ACCel 01.06.2017 22:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 No wlaśnie trochę jest za późno. Jakbym od początku założył że będą roboty ziemne i tony piasku to zrobienie płyty 15cm kosztowało by niewiele więcej (+500zl), bo połowa kosztów płyty to była wymiana gruntu. Ale mam już styro (EPS 70 raczej pod płytę nie podejdzie) i drewno na podłogę, oraz plan aby ruszyć w poniedziałek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_ccc 02.06.2017 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 Tak teraz udało by się pewnie zrobić to na sucho, w dołkach metrowych które wierciłem dla testu nie ma wody. Ale i tak muszę podnieść cały teren bo w porach mokrych go zalewa i nawet pod butem się robi mokro. Dlatego dom będzie na docelowym poziomie. W poniedziałek będę robił fundamenty i startował że składaniem szkieletu do kupy. Jeśli możesz podaj lokalizację tej działki, zobaczę co mówi hipsometria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomeszek 25.06.2017 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2017 ACCel - wysłałem Ci wiadomość prywatną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 26.06.2017 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2017 Kopia wpisu z dziennika Dziennik AC25K - KLIK! No to jedziemy z budową... Sobota Przyjechała ciężarówka z 30 tonami piasku (jedna z trzech), próbowała wjechać i wysypać piasek na przygotowane miejsce. Niestety, mimo że ziemia wyschła i woda opadła na metr pod poziomem terenu, ciężarówka nie dała rady wysypać piasku na miejsce. Zatrzymała się zaraz za zjazdem. Szybki telefon do koparkowego, na kiedy może być - wtorek. Dramat, opóźnienie co najmniej o dwa dni. Niedziela Robimy transport szkieletu na działkę. Ściany dolne: Ściany górne: Poniedziałek Coś robiłem ale już nie pamiętam co... powiedzmy że stracony dzień. Wtorek Przyjeżdżają kolejne ciężarówki z piaskiem (w sumie 90 ton) oraz koparka. W tle widać zagęszczarkę do gruntu (120kg - dwie osoby dają radę ją zapakować na minivana). Wynik zagęszczania drugiej warstwy: Dziewięciotonowa koparka robi takie zagłębienia. Dom ma ważyć ze wszystkim jakieś 10 ton, fundament 2 tony, śnieg 5 ton, powierzchnia fundamentu jakieś 20 razy większa niż podpory koparki. Środa I efekt końcowy: Nie do końca wyszło nam wymiarowanie z marginesem i ganek dostał trochę niższe miejsce (będzie 1 bloczek więcej). Ustawianie bloczków: Czwartek + Piątek Efekt końcowy: Dodatkowo zostanie jeszcze stworzone 6 odwiertów i wylane słupki trzymające konstrukcję na wietrze (choć wszelkie źródła podają że nie jest to potrzebne). Podstawowy wniosek z budowy fundamentów nigdy więcej zabawy z bloczkami i murowaniem, przeniesienie bloczków a potem małe korekty całych słupków (100kg każdy) to mordęga, bolące nadgarstki i stawy, a na dodatek powoduje zmęczenie wpływające na dalszy przebieg prac. Jakbym miał robić to jeszcze raz to albo płyta fundamentowa (i tak musiałem ponieść koszty wymiany gruntu i zrobienia nasypu) albo pale wylewane na miejscu w szalunkach kartonowych (poziomowanie oraz ustawianie tego to była by błahostka zwłaszcza jeżeli chodzi o ciężar). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 27.06.2017 14:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2017 Kopia wpisu z dziennika Dziennik AC25K - KLIK! Sobota + Niedziela Jak dobrze jest zacząć jakąś normalną pracę! Zbijamy konstrukcję nośną podłogi (niestety brak bardziej szczegółowych zdjęć). Od razu ląduję w niej kanalizacja i PEX do wody do kuchni (rozdzielacz będzie w łazience), oraz pakujemy styropian do ocieplenia podłogi. Przy styropianie niemiła niespodzianka, pianka EOS z plastikowym wężykiem to porażka - skończyła się po jednej płycie, co mnie podkusiło żeby taką kupić? Na szczęście kupiłem tylko jedną puszkę. Później kupiłem pistolet oraz pianki w puszkach do pistoletu - najtańsza piana Neotherm wystarczyła na całą podłogę (styropian po obrzeżu oraz co drugi legar w poprzecznym szkielecie podłogi czyli jakieś 60-70mb cienkiego paska pianki z jednej puszki). Przy okazji kupiłem różne piany do testów: Neotherm, Instastik, EOS, Styrpur Przetestuję jak będę kleił duże płyty styropianu na ścianach. Kanalizacja: W tle widać płyty warstwowe z PUR 18cm na ganek. Legary szkieletu poprzecznego: Płyty OSB 22mm są klejone do szkieletu klejem poliuretanowym (Chemolan B45) żeby nie skrzypiało oraz przybijane gwoździami. Czwartek + Piątek Dokańczamy podłogę oraz montujemy prefabrykowane ściany, większość piątku jest zmarnowana przez burzę. Stoi dolna część ścian: Wyszło bardzo wysoko, nasyp 0,5m, stopy/pustka wentylacyjna 0,5m, szkielet podłogi 0,35m. A ja zawsze chciałem mieć dom z wyjściem prosto na trawę, będzie prosto na taras... Sobota + Niedziela Deszcz narobił trochę szkód, dom był przykryty plandeką, ale trochę przeciekła, kilka płyt OSB napuchło na krawędziach - trzeba będzie zeszlifować. Mamy szyby prosto z fabryki. Tak jak pisałem Uw=0,5, Lt=70% (transmisja światła), g=50% (transmisja energii słonecznej). W tle widać płyty warstwowe PUR II gat. 16cm na dach. I bociana (5m od wjazdu ): Pojawiła się większa ekipa więc praca odrobinę przyśpiesza. Stawiamy słupy nośne dachu i montujemy belki antresoli: Druga belka i mamy szafot/szubienicę - parę ładnych godzin zajęło wyfrezowanie otworów w pionowych belkach oraz złącz w poziomych belkach tak aby połączenie ich było wizualnie idealne - będą widoczne po wykończeniu budynku (kiedyś załatwię fotki). Przyklejona podłoga antresoli: Zabezpieczenie przed deszczem: Podsumowanie Niestety już wiem, że wiatr zrobił swoje i będą szkody. O ile samo drewno konstrukcyjne jakoś nie ucierpi to OSB na pewno złapie wilgoć i napuchnie. Tego nie lubię najbardziej w technologiach szkieletowych - kiepskiej reakcji na wilgoć. Aktualny bilans czasowy: Prefabrykacja szkieletu i docięcie elementów + cięcie styropianu: 5 dni roboczych (weekendy przed właściwą budową) Transport: 1 dzień Fundamenty + teren: 4 dni Szkielet: 5 dni "Zmarnowany czas": 3 dni I w ten sposób mam wypełnione zakładane dwa tygodnie i jest pewne że termin jest niedotrzymany:no:. Można powiedzieć że 2 tygodnie to na SSO Szacuję że potrzeba jeszcze 3 dni na pokrycie dachu płytą warstwową i kolejne dwa tygodnie na stan deweloperski. Na razie będziemy kontynuować weekendami. Mam jeszcze zapas urlopu jakby co. Aktualnie trwa przerwa w budowie na dwa tygodnie. Następne prace w piątek (jak pogoda pozwoli, a już widzę jakieś opady). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaRa 03.07.2017 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2017 Jeszcze normalnego domu nie skończyłem a przez Ciebie chcę budować następne ! To będzie połączenie idealne, hobby które daje profity ! Dziękuję za bezpłatne dzielenie się wiedzą i doświadczeniem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 04.07.2017 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2017 A nie mozna dobudowac tych antresoli jak juz bedzie po budowie i po przekształceniu? kto to sprawdzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 06.07.2017 07:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2017 (edytowane) Jeszcze normalnego domu nie skończyłem a przez Ciebie chcę budować następne ! To będzie połączenie idealne, hobby które daje profity ! Dziękuję za bezpłatne dzielenie się wiedzą i doświadczeniem ! Dzięki! Ja się trochę przemęczyłem bo jest presja czasowa. Ale za 2 lata ma być start budowy drugiego domu, na luzie i bez presji, ten jest tylko tymczasowy. A nie mozna dobudowac tych antresoli jak juz bedzie po budowie i po przekształceniu? kto to sprawdzi? Można, tylko dobudowa później to kłopot, ja wolałem zgłosić, efekt jest jaki jest. Jak zgłosisz bez antresoli, to wysokość parteru rzędu 4,6m może być "podejrzana" (u mnie dół ma 2,6m, ścianka przy antresoli 1,8m). Edytowane 6 Lipca 2017 przez ACCel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 06.07.2017 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2017 Kopia wpisu z dziennika Dziennik AC25K - KLIK! Mocno lało cały tydzień. W międzyczasie poprawiałem trochę płachty bo wiatr mocno rozwalił zabezpieczenie. Cała dolna podłoga była zalana, trochę przeschła, dwie płyty OSB raczej do wywalenia, reszta mniej więcej równo napuchła. Na górze minimalne szkody. Amerykanie na swoich forach piszą "nie martw się, drewno wyschnie i będzie ok (ewentualnie spryskaj czymś na pleśń), płyty OSB też jakoś przeżyją jak wyschną". Obiecane zdjęcia łączenia słupów z belkami (będzie to widoczne więc musi być super), jest wyfrezowane złącze na głębokość połowy słupa, od góry jest zamontowany metalowy kątownik przytrzymujący całość. Będzie jeszcze jakaś śruba na wylot. I belka stabilizująca na górze z podobnymi wyfrezowanymi złączami: Piątek Dokańczamy podłogę antresoli. A potem najcięższa czynność przy szkielecie - wciągnięcie ścian na górę. Udało się to z wielkim trudem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 06.07.2017 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2017 Dokańczamy podłogę antresoli. A potem najcięższa czynność przy szkielecie - wciągnięcie ścian na górę. Udało się to z wielkim trudem. zajebista fota super to wszystko wygląda, co raz bardziej myślę o garażu w tej technologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaRa 06.07.2017 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2017 A brałeś może pod uwagę taki sposób izolacji ? Wydaje się prostszy i lepszy niż styropian ( szybkość wykonania i szczelność ), ale pewnie trochę droższy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 07.07.2017 15:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2017 A brałeś może pod uwagę taki sposób izolacji ? Wydaje się prostszy i lepszy niż styropian ( szybkość wykonania i szczelność ), ale pewnie trochę droższy. [ATTACH=CONFIG]392500[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]392501[/ATTACH] Na dachu będę miał płyty z 16cm PUR;) Natryskowy PUR raczej byłby drogi i z tego co mi się wydaje najczęściej stosowany otwartokomórkowy nie ma rewelacyjnych parametrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 07.07.2017 15:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2017 Kopia wpisu z dziennika Dziennik AC25K - KLIK! Sobota Wszędzie w około burze, ale nas jakimś cudem oszczędziło, tylko wiatr dokuczał. Wciągnęliśmy belkę dachu, co było łatwiejsze niż się wydawało. Dopasowaliśmy ją do słupów i ścian szczytowych. Belka KVH niestety chyba w trakcie leżenia odrobinę się wygięła w osi poziomej (jakieś 2cm wgłębienia w środku na 7m). Zaczęliśmy układanie krokwi. Na dole pojawiło się wypełnienie styropianem na wcisk + klejonym pianką. Zużycie pianki to pełna puszka + "trochę" na 15 płyt 2,51m x 35,5cm czyli 85,95mb ale nie zawsze po całym obwodzie. Tym razem poszła pianka Styrpur. Niedziela Z rana deszcz... ale pojechaliśmy pracować. Trochę pracy w deszczu, a potem się wypogodziło. Dokończyliśmy krokwie i bawiliśmy się z taśmami stalowymi, brak wprawy spowodował że najpierw mieliśmy dobrze napiętą taśmę i brak pionu na antresoli, a po poprawce, dobry pion ale kiepsko napięta taśma. To się poprawi. Myślałem, że uda się zrobić odrobinę dachu, ale trzeba opracować lepszą metodę transportu na górę, bo płyty warstwowe w wymiarze 1x3m są mało poręczne. W międzyczasie zakupiłem ręczną wciągarkę, którą będziemy wciągać płyty bezpośrednio na miejsce docelowe. Płyty w drugim gatunku wymagają też trochę pracy przy zamkach bo wygląda jakby było za dużo pianki. Każdą płytę czeka też fazowanie jednej krawędzi na 30 stopni. Druga zostanie obrobiona przy montażu rynien. Na zdjęciu widać dwa kawałki płyty warstwowej na dach. A tutaj kolejne zwierzątko, jak się wpatrzycie to po środku są dwa zające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szuszu 11.07.2017 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2017 Cześć,fajnie wszystko, podoba mi się... nie podoba mi się fundament. Moim zdaniem, po pierwszej zimie wszystko się pokrzywi, bo każdy słup siądzie po swojemu. Jeśli juz robiłes taką wymianę, to trzeba bylo to zrobić przed zimą, żeby to się solidnie uleżało. A ogólnie to w tym wypadku nic lepszego niż płyta nie ma. Ja pod blaszaka wylałem płytę 13cm zazbrojoną 15x20cm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wielebny1 12.07.2017 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2017 Hej, gratuluję pomyslowosci i determinacji. Czy mozesz wrzucić projekt, który finalnie przeszedł zgłoszenie? Bo widzilem, ze miales perturbacje. Czytam i kibicuje! Chciałbym sprawdzić w swojej gminie czy taki domek przejdzie. Będę wdzięczny za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 13.07.2017 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 Fajna alternatywa w przypadku gdy mamy działkę ale jeszcze nie ma kasy na dom. Jak budowałem dom 07-08 to w Muratorze był taki pomysł, żeby zbudować garaż - w nim zamieszkać a potem dobudować dom. Śledzę z ciekawością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 13.07.2017 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 Cześć, fajnie wszystko, podoba mi się... nie podoba mi się fundament. Moim zdaniem, po pierwszej zimie wszystko się pokrzywi, bo każdy słup siądzie po swojemu. Jeśli juz robiłes taką wymianę, to trzeba bylo to zrobić przed zimą, żeby to się solidnie uleżało. A ogólnie to w tym wypadku nic lepszego niż płyta nie ma. Ja pod blaszaka wylałem płytę 13cm zazbrojoną 15x20cm... Jest tam prawie metr piachu utwardzany w 3 warstwach, raczej nie ma co osiąść, jakby trochę osiadło to konstrukcja jest odrobinę elastyczna. Ale tak, mi też się fundament nie podoba, niestety wyszło jak wyszło. Już pisałem, że w innych okolicznościach (głównie czasowych) zrobił bym inaczej. Hej, gratuluję pomyslowosci i determinacji. Czy mozesz wrzucić projekt, który finalnie przeszedł zgłoszenie? Bo widzilem, ze miales perturbacje. Czytam i kibicuje! Chciałbym sprawdzić w swojej gminie czy taki domek przejdzie. Będę wdzięczny za odpowiedź Do urzędu dostarcza się "rysunki", jak pokazał przykład ze zgłoszeniem garażu mogą być nawet odręczne na kartce w kratkę. Niestety teraz jeszcze nie mogę wam czegoś takiego udostępnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 13.07.2017 15:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 Przy okazji wykonywania dachu zaciekawił mnie alternatywny sposób pokrycia - panelami fotowoltaicznymi. Skoro na dachu będzie płyta warstwowa z blachą naturalnie spełniającą funkcję także powłoki wierzchniej dachowej, to w miejscu gdzie byłyby panele można nie stosować blachodachówki. A mógłbym pokryć całą połać południową, a nawet kawałek elewacji południowej. Tylko czy jest to opłacalne ekonomicznie? Woda ma być podgrzewana w bojlerze. Do wyboru alternatywnie są pompa ciepła Aristona albo kolektory słoneczne albo panele fotowoltaiczne. Pompa ciepła jest relatywnie droga oraz skomplikowana. Ariston 100l split kosztuje około 3000zł i jest dosyć słaba bo ma 250W, SCOP pewnie w okolicy 2 i pracuje tylko do -5 stopni. Kolektor słoneczny kosztuje około 2000zł plus wymaga bojlera z dodatkową wężownicą za 1300zł oraz pompki elektrycznej. Najtańszy używany panel fotowoltaiczny GS-50 kosztuje 30zł i ma moc 50W, na jedną połać dachu weszłoby około 20 sztuk. Koszt z instalacją i elektroniką DIY wyszedłby ok 1000zł. Do tego zwykły bojler za 600zł. Łącząc te panele odpowiednio można uzyskać ok 230V zasilające bezpośrednio grzałkę (na zmianę z zasilaniem z sieci w gorszych momentach).Wydajność paneli 20x50W to około 1000kWp czyli około 1000kWh w ciągu roku, co dałoby oszczędność w okolicy 500zł rocznie.Zwrot w dwa lata to rozumiem.Ekstra to oszczędność na blachodachówce ok 400zł. Pomysł na szybko bo panele PV wydawały mi się do tej pory absurdalną inwestycją, a może jak to zrobić w takiej formie to się*nawet zwróci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek.M 13.07.2017 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 Najtańszy używany panel fotowoltaiczny GS-50 kosztuje 30zł i ma moc 50W, na jedną połać dachu weszłoby około 20 sztuk. Koszt z instalacją i elektroniką DIY wyszedłby ok 1000zł. Do tego zwykły bojler za 600zł. Łącząc te panele odpowiednio można uzyskać ok 230V zasilające bezpośrednio grzałkę (na zmianę z zasilaniem z sieci w gorszych momentach). Wydajność paneli 20x50W to około 1000kWp czyli około 1000kWh w ciągu roku, co dałoby oszczędność w okolicy 500zł rocznie. Zwrot w dwa lata to rozumiem. Z tego co kojarzę, to nie jest tak hop siup panele foto. podłączyć pod grzałkę i już grzeje wodę (coś jasiek71 i adam_mk pisali o tym). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ACCel 13.07.2017 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 Wiem że nie jest to hop siup, trzeba zrobić elektronikę ograniczająca pobierany prąd tak aby panele pracowały na punkcie z najwyższą mocą. Na szczęście odpada kwestia przetwornicy itp. Bo napięcie nie musi być jakoś super dokładnie w okolicy 230V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.