KrzysiekkMM 07.01.2017 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2017 (edytowane) Witam! Ostatnio sporo rozmyślałem nad tym, jak wyremontować balkon pokryty płytkami i pojawiła się w mej głowie taka wizja. Na stare płytki ceramiczne, chcę położyć papę termozgrzewalną, a na to deski kompozytowe. Niestety nie wiem jaką konstrukcję zastosować pod deski, żeby zajmowały jak najmniej miejsca (mam około 5-6cm do drzwi balkonowych). Powód jest taki, że płytki po 15 latach nie wyglądają najlepiej, fuga wymaga odnowienia i chciałbym mieć drewno/kompozyt na tarasie, nie pakując się przy tym w duży remont. Zwłaszcza, że zostało mi sporo papy dobrej jakości. Mocowanie na kołki w podłożu odpada. Ale mam możliwość przymocowania do ścian z jednej strony, a z drugiej do konstrukcji zadaszenia tarasu. Czy dobrze kombinuję? Jeśli pakuję się na minę to proszę, skorygujcie moje plany Pozdrawiam! Edytowane 7 Stycznia 2017 przez KrzysiekkMM dodano rysunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekkMM 08.07.2017 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2017 (edytowane) Po dłuższych przemyśleniach doszedłem do wniosku, że lepiej zrobić to od nowa. Jak się okazało pod płytkami jest wylewka z zachowanym spadkiem, następnie jakaś marna paroizolacja, styropian 5cm, papa i strop. Doszły do tego drobne przecieki w pomieszczeniu pod tarasem. Idea teraz jest taka, by zerwać wszystko do stropu, dać warstwę spadkową, później papę, xps, hydroizolację (jaką? kolejna papa? ), a na koniec już legary z deską tarasową, bez wylewki dociskowej, gdyż nie pozostanie zbyt wiele miejsca. Problemem jest jedynie konstrukcja zadaszenia przechodząca przez wszystkie warstwy... Szczerze, to najlepiej gdyby tego tarasu nie było... Czy ten plan ma sens? Edytowane 8 Lipca 2017 przez KrzysiekkMM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
feldar 09.07.2017 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2017 Po dłuższych przemyśleniach doszedłem do wniosku, że lepiej zrobić to od nowa. Jak się okazało pod płytkami jest wylewka z zachowanym spadkiem, następnie jakaś marna paroizolacja, styropian 5cm, papa i strop. Doszły do tego drobne przecieki w pomieszczeniu pod tarasem. Idea teraz jest taka, by zerwać wszystko do stropu, dać warstwę spadkową, później papę, xps, hydroizolację (jaką? kolejna papa? ), a na koniec już legary z deską tarasową, bez wylewki dociskowej, gdyż nie pozostanie zbyt wiele miejsca. Problemem jest jedynie konstrukcja zadaszenia przechodząca przez wszystkie warstwy... Szczerze, to najlepiej gdyby tego tarasu nie było... Czy ten plan ma sens? Płytki można naprawdę fajnie odremontować farbą do płytek. Uzupelnienie fugi to chwila, a potem można szaleć z kolorami i wzorami. jeśli jednak zdecydujesz się na desko, to wystarczy konstrukcja w łat impregnowany ch i zabezpieczonych np. folią. ale papa będzie zbędna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekkMM 15.07.2017 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2017 Płytki można naprawdę fajnie odremontować farbą do płytek. Uzupelnienie fugi to chwila, a potem można szaleć z kolorami i wzorami. jeśli jednak zdecydujesz się na desko, to wystarczy konstrukcja w łat impregnowany ch i zabezpieczonych np. folią. ale papa będzie zbędna. Niestety, po bliższych oględzinach zauważyłem na płytkach drobne pęknięcia i ubytki. Obawiam się, że to będzie tylko prowizoryczna naprawa. Obiły mi się o uszy tematy zielonych dachów. Może warto zastosować izolację przeciwwodną z takiej tematyki? Papę chętnie bym sobie podarował, gdyby nie to, że leżą w piwnicy 2 extra rolki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.