Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

barb1984

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 93
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie stresuj się Kobito! Kazdy dom jest pełen róznych fuszerek. Kazdy przez to przechodzł ;-) Na zimno i metodycznie to tego trzeba podchodzic. A idealnie nigdy nie bedzie.

 

Rozumiem że każdy z was naprawiał takie błedy po fachowcach? generalnie te pustki świecące mi nie przeszkadzają bo zimno na dole nie jest ściana też raczej zimna nie jest. Najgorzej jest na dole w pokojach ale jak uzgodnilismy pewnie można to zrobić. Mąż nie chce teraz rozebrać podbitki a ja jestem zestresowana i dłużej tak nie pociągnę jak się nie dowiem o co chodzi.

Jaki początek roku taki cały rok mówią to raczej ten rok się różowo nie zapowiada:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że każdy z was naprawiał takie błedy po fachowcach? :(
Mi polecona ekipa robiła ocieplenie poddasza.

Miałem w jednym miejscu swietlik tunelowy. Małe okienko połączone z karton gipsem elastynczna rura z foli aluminiowej Rura srednicy ~25cm.

W miejscu gdzie rura dochodziła do tego świetlika, nie było wogóle wełny w kwadratowym kawałku 50x50cm.

Jakiś dupek pewnie 5 minut zaoszczedził na docięcie wełny a mnie to potem kosztowało pare stów. zeby naprawic. I to prykład jeden z wielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanko - wieczorem proponuję gorącą herbatę z sokiem malinowym - i wyluzuj :)

Nic nie dadzą te nerwy i samooskarżenia. Jak mówili koledzy - w każdym domu można coś znaleźć i coś poprawiać...

Fajnie, że to widzisz i działasz - duży plus.

Pomyśl - ile domów zbudowałaś ? Masz prawo do frycowego. W fakturach jak byś się myliła no to już gorzej... :)

Na spokojnie podziel kartkę na trzy i napisz sobie: to mi przeszkadza, tu znam przyczyny, to muszę zrobić.

Odczekaj do wiosny i popraw co trzeba. Nie wierć się tak - przecież na głowę ci nie leci, najwyżej wydasz parę złotych więcej za ogrzewanie...

To jest mały problem i trzeba go wspólnie z mężem pokonać a nie dołować siebie i jego - niewarte to jest spokoju małżeńskiego :)

Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanko - wieczorem proponuję gorącą herbatę z sokiem malinowym - i wyluzuj :)

Nic nie dadzą te nerwy i samooskarżenia. Jak mówili koledzy - w każdym domu można coś znaleźć i coś poprawiać...

Fajnie, że to widzisz i działasz - duży plus.

Pomyśl - ile domów zbudowałaś ? Masz prawo do frycowego. W fakturach jak byś się myliła no to już gorzej... :)

Na spokojnie podziel kartkę na trzy i napisz sobie: to mi przeszkadza, tu znam przyczyny, to muszę zrobić.

Odczekaj do wiosny i popraw co trzeba. Nie wierć się tak - przecież na głowę ci nie leci, najwyżej wydasz parę złotych więcej za ogrzewanie...

To jest mały problem i trzeba go wspólnie z mężem pokonać a nie dołować siebie i jego - niewarte to jest spokoju małżeńskiego :)

Pozdrawiam i trzymam kciuki.

 

dziękuję za dobre słowo. Tylko proszę jeszcze o podpowiedz odnośnie skosów czy uważacie że jest sens dawac tam ekofiber?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się nie uparłam, Pan od termowizji twierdzi że trzeba- On robi. Owszem są na suficie nie dociągnięcia- ale jestesmy w stanie je usunać :) akurat te.

Przepraszam Scrabie jak jestem zdenerwowana to kiepsko idzie myslenie i czytanie ze zrozumieniem.

Kochani jestescie.

Pan od termowizji ma jeszcze zrobić zewnetrze domu i tam pewnie tez bedzie wesolo. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Zauwazylem u mnie problem podobny do kolezanki. Mianowicie jak temperatura spadla teraz w nocy do ok. -20 w rogach scian naroznych (czyli 4 na calym budynku) na poddaszu zauwazylem ze mam mokre plyty gipsowe. Dach mam kopertowy wiec to jest w tych rogach gdzie krokwie narozne ida z rogu sciany w strone srodka pokoju. Dom jest 2letni. Na zewnatrz 15cm styro(sam kleilem na ramke) poddasze ocieplone 30 cm welny(robila ekipa ale wmiare mozliwosci dogladalem ich). Jak zmierzylem te rogi to pokazywalo 6st. Myslicie ze to wina ocieplenia welna (tylko tak dziwnie symetrycznie w rogach zew. budynku?) Czy moze wentylacji bo teraz jak jest zimno to zamknelem nawiewniki w oknach dachowych bo jest niewyrobka i wietrze tylko przez ok 2min cale poddasze otwierajac na osciez okna. Mierze tez wilgotnosc ale ta nie wzrasta powyzej 50procent. Srednio jest 40pr. Macie jakis pomysl na to?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zakresie tematu głównego.

Zostaw podbitkę. Na lato zajmij się elewacja. Wg mnie wina leży po stronie wykonawcy elewacji, który niestaranie wykonał ocieplenie/mocowanie/klejenie ostatnich płyt styropianu. Jeśli jak twierdzi robili na placki i równali, a i nie wykańczali po obwodzie pianką to tam hula wiatr, a zimno wchodzi od góry. Jeśli masz kontakt z wykonawcą już teraz zaproś go do siebie i na spokojnie pokaż pokoje i zdjęcia z termowizji. Spytaj czy może to poprawić (z pewnością będzie wiedział co należy zrobić i kto w zespole to robił), ustal termin, jakiś sposób wynagrodzenia choćby zaproponuj, że kupisz pianki, siatkę czy tynk.

 

Jeśli wykonawca nieosiągalny lub negocjację będą trudne to w ostateczności drabina, pianka, pistolet i przebijać styropian najwyżej jak się da, dochodzić do muru i psikać co 10-15 cm w poziomie na jednej wysokości tak aby w miarę była linia prosta. W porobione dziury psiknąć piankę i wytynkować na wiosnę.

 

Jeśli podbitkę robiliście sami to na pewno dokładnie.

Edytowane przez Wykona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Zauwazylem u mnie problem podobny do kolezanki. Mianowicie jak temperatura spadla teraz w nocy do ok. -20 w rogach scian naroznych (czyli 4 na calym budynku) na poddaszu zauwazylem ze mam mokre plyty gipsowe. Dach mam kopertowy wiec to jest w tych rogach gdzie krokwie narozne ida z rogu sciany w strone srodka pokoju. Dom jest 2letni. Na zewnatrz 15cm styro(sam kleilem na ramke) poddasze ocieplone 30 cm welny(robila ekipa ale wmiare mozliwosci dogladalem ich). Jak zmierzylem te rogi to pokazywalo 6st. Myslicie ze to wina ocieplenia welna (tylko tak dziwnie symetrycznie w rogach zew. budynku?) Czy moze wentylacji bo teraz jak jest zimno to zamknelem nawiewniki w oknach dachowych bo jest niewyrobka i wietrze tylko przez ok 2min cale poddasze otwierajac na osciez okna. Mierze tez wilgotnosc ale ta nie wzrasta powyzej 50procent. Srednio jest 40pr. Macie jakis pomysl na to?

 

U nas wilgoć jest bardziej na pustakach niż na płycie gipsowej, ja to suszę bo jak nie wysuszysz to jakieś cholerstwo zaraz jakieś może wyjść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zakresie tematu głównego.

Zostaw podbitkę. Na lato zajmij się elewacja. Wg mnie wina leży po stronie wykonawcy elewacji, który niestaranie wykonał ocieplenie/mocowanie/klejenie ostatnich płyt styropianu. Jeśli jak twierdzi robili na placki i równali, a i nie wykańczali po obwodzie pianką to tam hula wiatr, a zimno wchodzi od góry. Jeśli masz kontakt z wykonawcą już teraz zaproś go do siebie i na spokojnie pokaż pokoje i zdjęcia z termowizji. Spytaj czy może to poprawić (z pewnością będzie wiedział co należy zrobić i kto w zespole to robił), ustal termin, jakiś sposób wynagrodzenia choćby zaproponuj, że kupisz pianki, siatkę czy tynk.

 

Jeśli wykonawca nieosiągalny lub negocjację będą trudne to w ostateczności drabina, pianka, pistolet i przebijać styropian najwyżej jak się da, dochodzić do muru i psikać co 10-15 cm w poziomie na jednej wysokości tak aby w miarę była linia prosta. W porobione dziury psiknąć piankę i wytynkować na wiosnę.

 

Jeśli podbitkę robiliście sami to na pewno dokładnie.

 

Podbitki nie robiliśmy sami - robili Ci od elewacji- dokręcaliśmy w jednym miejscu bo odeszło :) ale na strych wchodzą jakoś myszy więc niewiem gdzie one znalazły dziure:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Jastrząbku kochany

my też mamy wiele innych rzeczy :(

Jestem idealistką myślałam że nowy dom to wszystko idealne, że nie wieje spod okna, że ściana nie pęka , że wilgoci niema, że .... i tak milion:)

Ja po 7 latach jeszcze sie przymierzam do poprawienia paru rzeczy ;-) A za wszystkie poprawki to bym samochód niezly kupil.

 

3 dom tak podobno tak ma ze nic nie pęka, nic nie wieje itd ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Zauwazylem u mnie problem podobny do kolezanki. Mianowicie jak temperatura spadla teraz w nocy do ok. -20 w rogach scian naroznych (czyli 4 na calym budynku) na poddaszu zauwazylem ze mam mokre plyty gipsowe. Dach mam kopertowy wiec to jest w tych rogach gdzie krokwie narozne ida z rogu sciany w strone srodka pokoju. Dom jest 2letni. Na zewnatrz 15cm styro(sam kleilem na ramke) poddasze ocieplone 30 cm welny(robila ekipa ale wmiare mozliwosci dogladalem ich). Jak zmierzylem te rogi to pokazywalo 6st. Myslicie ze to wina ocieplenia welna (tylko tak dziwnie symetrycznie w rogach zew. budynku?) Czy moze wentylacji bo teraz jak jest zimno to zamknelem nawiewniki w oknach dachowych bo jest niewyrobka i wietrze tylko przez ok 2min cale poddasze otwierajac na osciez okna. Mierze tez wilgotnosc ale ta nie wzrasta powyzej 50procent. Srednio jest 40pr. Macie jakis pomysl na to?

 

Dach kopertowy, wiec krokwie na rogach pewnie grubsze niz pozostałe.

Pod ta gruba krokwia schadzace sie 2 kawałki wełny. Jak nie zrobione idealnie, to tak jakbys miał w tym miejscu 2-3 ocieplenia.

Plus spora wilgotnosc/ Ja przy mechanicnej to mam teraz 25% - 30% :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbitki nie robiliśmy sami - robili Ci od elewacji- dokręcaliśmy w jednym miejscu bo odeszło :) ale na strych wchodzą jakoś myszy więc niewiem gdzie one znalazły dziure:)

 

Mysz potrzebuje minimalnej dziurki, plus w miekkim se wygryzie.

Pociesze Cie ze tez mielismy myszy, pierwszy raz od 7 lat. Tuptały po poddaszu. Grrrr.

Trutki zeżarły tonę. Jakies plastikowe łapki ignorowały. W końcu zawziałem się na klasyczna drewniana łapke. Trochę mnie po tym palce bolały ale ja opanowałem. 4 sztuki w ciagu dnia. Skórka chleba. Wysycha, jest rtwarda wiec ciągniecie za nia łatwo wyzwala pułapke. Zadne serki czy miekkie wedlinki. Te potrafiły zdjac/zjesc.

 

Zeby zobaczyc co sie dzieje, kamerke IP postawiłem ;-) Och jaki cudny widok jak myszka podchodzi, krąży wacha a potem ciach!! Siedzisz na kanapie z piwem i ogladasz. Lepsze niz w big brother'e ;-) A jakie emocje.

 

Wiem okrutne. Ale to mój dom. W garazu se moga mieszkac, z domu wara ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...