tomek159 31.08.2004 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2004 czy są jakieś ograniczenia w sadzeniu drzew od granicy działki.Chcę się odgrodzić od sąsiada,który podniósł swój poziom "0" o jakies 1,5 m więc patrzy na mnie z góry a ja tego nie lubię.No i jakie drzewa wybrać tak by były gęste i osiągały wysokośc ok.4 m-moga byc liściaste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-kra 31.08.2004 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2004 o konkretnych odleglosciach nie slyszalem. wazne jest to aby gałezie i liscie nie przechodzily na drugą strone, wiec przy duzych drzewach i tak wyjdzie ze powinnienes sie odsunąc ok. 1-2m. dlatego lepiej jest posadzic rząd iglaków, caly rok zielone i geste (np. tuje. szybko rosną). bo lisciaste zrzucą liscie i wieksza czesc roku i tak bedzie przeswit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnikkrol 31.08.2004 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2004 Ja sąsiada nie lubisz to jakieś smierdzące, kłujące i gubiące liście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flayp 31.08.2004 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2004 sprawdź to w przepisach bo takowe są, ale ja słyszałem że jeśli chodzi o ,,drzewo" to nawet 3 metry, są rozgraniczenia drzewo/krzew ale 4 metry to chyba drzewo. to jest tak jak z maksymalnym przysunięciem do granicy działki sąsiada - przepisowo 4 metry z otwieranymi i przeźroczystymi oknami, może być 3 metry z nieotwieralnymi i nieprzeźroczystymi oknami - luksfery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 31.08.2004 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2004 Są ograniczenia jeżeli masz od północy sąsiada. Chodzi o to aby nie zasłaniać słońca jak żona sąsiada się opala. Najlepiej zapytaj w gminie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek159 31.08.2004 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2004 dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art63 01.09.2004 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2004 Też mam podobny problem, a tu tyle postów i żadnych konkretów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_budowniczy 01.09.2004 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2004 Nie słyszałem o takowych przepisach. Najlepiej posadzić jakieś iglaki (thuje), nie trzeba liści grabić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 02.09.2004 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2004 A poczytaj sobie tę pyskóweczkę - http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=32226&start=0 Brak jakichkolwiek limitów odległości. Jesli gałąź z jabłkiem przejdzie za płot to wówczas jest to już gałąź sąsiada i jabłko sąsiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartwu 02.09.2004 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2004 o ile się nie mylę, to takie przepisy są, ale w odniesieniu do działkowiczów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.09.2004 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2004 A czemu sąsiad podniósł poziom o 1,5m? Woda nie spływa do Ciebie? Zdaje się, że nie wolno.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek159 03.09.2004 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2004 zacząłem dopiero w czerwcu i jak do tej pory nie było bardziej mokro niż przed podniesieniem gruntu sąsiada.Niestety przepisy w Tychach (plan zagospodarowania) były na tyle idiotyczne,że gdybym chciał wybudować sobie dom na 30 metrowym kopcu by patrzeć na wszystkich z góry przy zalożeniu,że nie zalewałbym sąsiadów ,zasłaniał ich i miałbym na to kasę to Wydz.Architektury nie mógł by mi tego zabronić i musiał wydać pozwolenie na budowę.Podobnie z kolorem elewacji.Po prostu absurd.Niestety gdy gość dostawał pozwolenie na budowę nie byłem dla niego stroną i nie mogłem protestować,a teraz to już po herbacie 2 metry od granicy zaczyna się nasyp więc trzeba sobie radzić inaczej tj.sadzić drzewa.UM Tychy twierdzi,że niema żadnych ograniczeń co do odległości bylebym sadził na własnej działce.Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 03.09.2004 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2004 UM Tychy twierdzi,że niema żadnych ograniczeń co do odległości bylebym sadził na własnej działce.Pozdr Z tego wynika, że w Tychach obowiązuje to samo prawo co na obszarze reszty kraju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 20.09.2004 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2004 A poczytaj sobie tę pyskóweczkę - http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=32226&start=0 Brak jakichkolwiek limitów odległości. Jesli gałąź z jabłkiem przejdzie za płot to wówczas jest to już gałąź sąsiada i jabłko sąsiada. tylko jak spadnie, jak wisi jest nadal jego z pewnymi ograniczeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.