Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak ocieplić trudnodostępne skosy?


Kurtz1992

Recommended Posts

bez tytułu.jpgWitajcie!!! Jako że ostatnie mrozy , a dokładniej sporo niższa temp na piętrze niż na parterze, troszki dają mi się we znaki, pomyślałem ażeby jak ustaną mrozy zacząć coś myśleć o dociepleniu strychu znajdującego się nad piętrem, aby docieplić część mieszkalną domku. Najpierw chciałem zacząć od ocieplenia skosów gdyż niestety skromna polska pensja nie pozwala na kompleksowe ocieplenie od razu całego stropu. Pracę przy ociepleniu aby obniżyć koszta najchętniej wykonam sam. Tylko pytanie jak ocieplić skosy z rysunku? Mają one długość ok 1,5m. Skosy są luką pomiędzy stropem betonowym a blachodachówką na grubość krokwi (bodajże 15cm krokwie). Pomiędzy stropem a blachodachem nie ma żadnej folii itp. Ale nie mam nigdzie najmniejszego problemu z wilgocią. Myślałem aby ocieplić poprzez wdmuchiwanie jakiegoś granulatu albo piankę, jednak jest to koszt który musiałbym wyłożyć od razu a nie chcę iść w żadne pożyczki. Myślałem też żeby kupić wełnę w rolce lub płytach, rwać ją na strzępy i upychać dokładnie w tych skosach. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Kiedyś bodajże tak robiono. Ja mam dużo czasu więc mógłbym to samemu zrobić na spokojnie dzięki czemu mógłbym sporo oszczędzić. Edytowane przez Kurtz1992
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz problemów z wilgocią bo tam wszystko się wentyluje :-) Wszelkie wdmuchiwanie, zsypywanie czy też natryskiwanie spowoduje, że zlikwidujesz wentylację...

Proponuję ocieplić tę skośną powierzchnię za pomocą płyt z wełny mineralnej ROCKTON.

Aby wełna chciała się przesuwać po betonie najlepiej przyciąć pas folii na długość skosu (1,5m) i wsunąć go na beton.

Płyty z wełny należy dociąć precyzyjnie do rozstawu krokwi albo lekko z nadmiarem. Przy wkładaniu dociętych płyt wełny powinniśmy ją "ślizgać" po tym pasie folii. Z pierwszą płytą nie powinno być problemu, przy kolejnych należy je z wyczuciem od góry dociskać. Ja pomagam sobie zwykłą miotłą w oprawie drewnianej. Chodzi o to aby naciskać na całą krawędź wełny a nie tylko w pojedynczych punkach. Przy takiej długości skosów będzie trzeba przesuwać dwa, maksymalnie trzy odcinki wełny.

Radziłbym aby ocieplenie nie dotykało blachy więc warto w takcie wsuwania wełny mieć jakąś listwę dystansową, która nie pozwoli na zachowanie szczeliny powietrznej/wentylacyjnej pod blachą i tym samym na skośne wsuwanie wełny. Oczywiście po zaizolowaniu takiego pola między krokwiami tę listwę jak i pas folii można wysunąć i wykorzystać przy kolejnym polu.

Praca jest raczej precyzyjna i do wykonania samemu. Bez pośpiechu i przy dobrym oświetleniu można to w miarę precyzyjnie wykonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folię należy wsunąć szerszą tak aby wyłożyła się na boki krokwi (nie będzie tarcia o drewno). Wełna co najwyżej o szerokości rozstawu krokwi danego pola bo kolejnego pasa się nie wepchnie. Folię proponuję pozostawić bo będzie stanowiła paroizolację. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakąkolwiek izolację będziesz tam montował to nie będziesz widział jak dokładnie się ona układa. Wełna skalna ma stabilne wymiary więc można dość dokładnie zmierzyć gdzie mają być umiejscowione płyty. Jak będziesz to robił osobiście to na pewno zrobisz to starannie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...