Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zawór kulowy przepuszcza, czy możliwa wymiana bez lutowania w miedzi


czorekopole

Recommended Posts

Witam

Proszę o pomoc i informację czy jest szansa na wymianę tego zaworu kulowego bez rozlutowywania miedzianych rurek.

Mam obawy, że jak zacznę go wykręcać to z powodu braku śrubunków któreś lutowanie puści.

Nie wiem jak go tam wkręcili ale wygląda jakby był zamontowany na sztywno razem z kształtkami.

 

Zawór służy do uzupełniania wody instalacji CO.

W piecu gazowym podnosi się ciśnienie i popuszcza przez zawór bezpieczeństwa, wylałem tak już parę wiader wody.

Po ostatnim przeglądzie serwisant powiedział, że to najprawdopodobniej przez ten nieszczelny zawór.

Powiedział, że jak nie zawór to trzeba szukać dalej, może wymiennik albo naczynie.

Zawór wymienię sam do lutowania trzeba już raczej wołać hydraulika.

 

Z góry dziękuję za pomoc,

 

20170111_183630.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co widzę na fotce to nie ma rady, trzeba:

- rozlutować kolanko miedziane, wstawić nowy zawór

- albo uciąć rurkę plastikową, wkleić nypel, wstawić śrubunek i nowy zawór - najprostsze rozwiązanie, jeśli to plastik klejony to zrobisz sam bez problemu

- albo otworzyć zawór na stałe i wstawić inny w "łatwiejszym" miejscu

- albo przerobić całe podłączenie (wstawić trójnik Cu wyżej, zawór podłączyć ze śrubunkiem itd)

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przemo1

Dziękuje za tak szybką pomoc i odpowiedź.

Obawiałem się, że nie będzie go można wykręcić tak prosto.

Nie ma możliwości aby zostawić ten zawór otwarty a w inne miejsce wstawić nowy, ten jest podłączony trójnikiem bezpośrednio pod kaloryferem, na nowym zdjęciu lepiej to widać. Otwarty będzie dobijał wodę do instalacji.

O obcięciu tej plastikowej nie pomyślałem, muszę tylko zobaczyć czy dostanę gdzieś odpowiednie elementy, instalacja była robiona jakieś 15 lat temu.

Rurki są klejone, już kiedyś poprawiałem klejenie pod zlewozmywakiem. Jednak tam rurka miała kolor bardziej szara niż biały jak tu.

Ogólnie jest tam mało miejsca a zasilająca rurka plastikowa idzie tuż przy ścianie.

 

Jeśli zdecydował bym się na przerobienie całego podłączenia chciałbym je zrobić zgodnie ze sztuką. Mógłbyś opisać jak powinno on prawidłowo wyglądać.

Gdzieś czytałem, że przed zaworem zamykającym powinien być jeszcze zawór zwrotny nie wiem czy to wszytko się tam zmieści.

 

W trakcie pisania tak mi przyszło jeszcze jedno rozwiązanie.

Wykręcić jakoś zawór, 2 korkami zaślepić rury, a wodę w przyszłości dopuszczać za pomocą węża ogrodowego przez zawór którym obecnie mogę spuszczać wodę z instalacji. Takie rozwiązanie pozwoli mi zapomnieć o zaworze zamykającym dopływ wody bezpośrednio z instalacji wodnej.

Co uważasz o takim rozwiązaniu?

 

IMG_20170112_090620.jpg

IMG_20170112_090648.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przemo1

Dziękuje za tak szybką pomoc i odpowiedź.

 

Spoko - nie ma problemu, a odpowiedź przyszła szybko, bo niedaleko szła :)

 

 

W trakcie pisania tak mi przyszło jeszcze jedno rozwiązanie.

Wykręcić jakoś zawór, 2 korkami zaślepić rury, a wodę w przyszłości dopuszczać za pomocą węża ogrodowego przez zawór którym obecnie mogę spuszczać wodę z instalacji. Takie rozwiązanie pozwoli mi zapomnieć o zaworze zamykającym dopływ wody bezpośrednio z instalacji wodnej.

Co uważasz o takim rozwiązaniu?

 

Możesz i tak zrobić. W takim wypadku przetnij szlifierką kontową zawór (lub ręczną piłką do metalu, jak nie ma miejsca lub nie czujesz się pewnie ze szlifierką)- nie będziesz musiał kleić/lutować, tylko założysz z obu stron korki z gwintem wew.

 

 

Rurki są klejone, już kiedyś poprawiałem klejenie pod zlewozmywakiem. Jednak tam rurka miała kolor bardziej szara niż biały jak tu.

Ogólnie jest tam mało miejsca a zasilająca rurka plastikowa idzie tuż przy ścianie.

Rurki do ciepłej wody są beżowe, do zimnej białe - uważaj bo mają różne średnice zewnętrzne. Spokojnie dasz radę, tylko najpierw wytnij przy samym zgrubieniu nypla (ta plastikowa część z gwintem, która wchodzi do zaworu), potem usuń ew zadziory, oczyść zmywaczem obie części, posmaruj klejem wciśnij do oporu i tyle. Wcześniej sprawdź wszystko bez kleju.

Kolejność od dołu;

- rurka PVC

- śrubunek /półśrubunek

- zawór odcinający

- kolano z miedzi

Możesz też spróbować z rozcięciem zaworu, tak jak pisałem wyżej, tylko nie wiem, czy w to miejsce zmieścisz potem nowy zawór + śrubunek - możesz poszukać (zmierz wysokość zaworu).

Zawór zwrotny nie jest potrzebny.

 

Na zdjęciach widać, że rurka PVC wychodzi z podłogi - nie można się do niej dostać gdzieś wcześniej? (piwnica, kotłownia itp).

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie blisko dopiero teraz zauważyłem, że też jesteś z Opola. :)

Według niektórych lepszego bo większego hehe zostawiam bez komentarza jak to zrobili.

Wydawało mi się, że niewielu tu osób z okolicy, jak szukałem grup budujących czy polecanych fachowców to nie wiele znalazłem lub nie umiejętnie szukałem.

 

Sprawa z zaworem ( mam nadzieję, że to zawór a nie piec lub zbiornik) pogarsza się po nocy wylałem prawie pół wiadra wody.

Wczoraj kupiłem w cas.. korki i inne pierdoły dziś spróbuję go rozciąć szlifierką lub wyrzynarką, miejsca niestety jest bardzo mało może się uda.

Chciałem kupić klej i czyścik do PVC ale mieli tylko duże opakowania razem 50zł niby nie dużo ale nic z tym później nie zrobię więc na razie odpuszczam.

Chyba, że w trakcie prac coś się spierniczy albo rozszczelni.

 

 

Na zdjęciach widać, że rurka PVC wychodzi z podłogi - nie można się do niej dostać gdzieś wcześniej? (piwnica, kotłownia itp).

 

Tak rurka wychodzi z podłogi, to jest garaż w przyziemiu, ok 50cm w lewo jest główny zawór wody wyjście po liczniku, też wchodzi w podłogę a zasilanie przychodzi z sufitu.

W tej ścianie są kominy i szaft pionowy na różne instalacje. Niestety nie mam żadnej rewizji aby się tam dostać.

Za tą ścianą jest kotłownia z łazienką, patrzyłem i nie znalazłem miejsca na inny montaż tego zaworu.

Ktoś to tak wymyślił żeby łatwo było.

 

Dzięki za pomoc dam znać jak wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemo1 raz jeszcze dzięki za pomoc.

Zawór przeciąłem wyrzynarką 2 miejscach, co dało mi możliwość jego wykręcenia bez lutowania czy sklejania rur. Następnie założyłem zaślepkę i wężyk kątowy( pomysł pana z cast... Aby nie było problemu z uzupełnianiem wody w przyszłości) wszystko wpasowało się na styk, bo było bardzo mało miejsca musiałem nawet podkuć ścianę.

Teraz mam prawie to samo, co wcześniej, tylko zamiast na sztywno to mam wężyk i 2 zawory pod rząd. W razie potrzeby mogę, więc dalej wygodnie spuszczać wodę z instalacji.

Wiem, że wężyk nie jest idealnym rozwiązaniem, ale zawór też nie wytrzymał próby czasu.

Mam nadzieję, że będę pamiętał, aby profilaktycznie wymienić go, za powiedzmy 5-10 lat, tyle już mam wężyki przy spłuczkach i nic się nie dzieje.

Z zaworu bezpieczeństwa na piecu, CO przestało ciec, od soboty wiaderko suche i nic nie kapie.

Winny był, więc przepuszczający zawór kulowy do uzupełniania wody w instalacji.

 

IMG_20170113_192012.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...