Uzupełnienie fug w gresie na podłodzenie

[klimas7]

Witam,

 

po położeniu fug w gresie na podłodze w salonie okazało się, że zostało nałożne zbyt mało fugi i mycie tej podłogi jest problemem. Fuga jest wąska (2mm przy płytkach rektyfikowanych), a gres jest nierówny (efekt 3d), dlatego wydrapanie fugi bez uszkodzenia płytek pewnie nie wchodzi w rachubę. Czy możliwe jest dołożenie tej fugi tak, aby on się później nie kruszył? Fachowiec twierdzi, że tak, boję się jednak, że jak to zrobi to po chwili będzie jeszcze gorzej... mycie podłogi z szczoteczką do zębów też nam się nie uśmiecha.

Edytowane 14 Stycznia 2017 przez klimas7

[przemo1]

Wklej fotkę jak to wygląda - łatwiej będzie coś podpowiedzieć. I napisz, jaki rodzaj fugi został użyty.

[klimas7]

Jasne, przesyłam zdjęcie (fuga wyczyszczona przez żonę).

 

Żona od 2 dni czyści fugi (łącznie ponad 45m2), jedyne co pomaga to ocet + szczoteczka do zębów. Pożyczliśmy od znajomych myjkę parową Karcher SC5 (ten najwyższy model), niestety to nic nie daje, w fugach pozostaje pył od szlifowania.

 

Czy to nie jest tak, że fugi powinny być robione na samym końcu, żeby się nie pobrudziły?

[przemo1]

Czy to nie jest tak, że fugi powinny być robione na samym końcu, żeby się nie pobrudziły?

 

Ale na samym końcu czego? Przed zabrudzeniem fug chronią odpowiednie preparaty.

Faktycznie, fugi nie wyglądają - teraz pytanie, jaka to fuga (rodzaj)?

[klimas7]

Pisząc na końcu miałem na myśli np. po malowaniu. A tutaj po położeniu fug jeszcze było sporo wiercenia (oświetlenie itp.), dużo poprawek w szlifowaniu czy dokończanie podwieszanych sufitów.

 

Rodzaj fugi - zwykła elastyczna, nie epoksydowa (chociaż chciałem, jednak nie umiałem dobrać koloru spośród 8 dostępnych...), firmy Mapei, kolor złoty pył.