Instalatorzy pomp ciepła - TYCH FIRM LEPIEJ UNIKAĆ

[Zigobar]

Czegoś tu jeszcze nie rozumiem- po jaki grzyb włączać grzałki , żeby PC ruszyła ?

Pierwszy raz słyszę o tym ...

Temperatura wody nie powinna być zbyt niska. Minimalną wartość dopuszczalną określa konstruktor układu i powinna być podana w dokumentacji PC.

Jeśli istnieje taka możliwość, to podczas rozruchu zimnego układu można np. wykorzystać podmieszanie strumieni (sprzęgło lub zawór bocznikujący).

Inna możliwość to np. grzałki.

[JTKirk]

Czegoś tu jeszcze nie rozumiem- po jaki grzyb włączać grzałki , żeby PC ruszyła ?

Pierwszy raz słyszę o tym ...

 

mało słyszałeś...jak temperatura wody obiegu jest niższa bodajże od 20C to PC jedzie na grzałkach - nie da się tego wyłączyć...

może coś pomyliłem, ale pamiętam taką dyskusję (dotyczyło to TCAP) jak PC u Arturo72 też zaczynała na grzałkach....to jest bodajże zabezpieczenie sprężarki...

[bobrow]

mało słyszałeś...jak temperatura wody obiegu jest niższa bodajże od 20C to PC jedzie na grzałkach - nie da się tego wyłączyć...

może coś pomyliłem, ale pamiętam taką dyskusję (dotyczyło to TCAP) jak PC u Arturo72 też zaczynała na grzałkach....to jest bodajże zabezpieczenie sprężarki...

 

Zapewne nie dużo słyszałem...

Ok-przy nie zamieszkałym domu tak może być ,zaiste...

 

PS

Mam nadzieję , że CNC żyw i zdrów...

[NC_PC]

No dobra teraz moja kolej.

Drogi Panie z tego co rozumiem Pana największym problemem jest to że moja firma pracuje od godziny Biuro od 9-17, a ekipy montażowe od 8? tak?

Umawiał się Pan z biurem że chciałby Pan przegląd na godzinę 7, i dostał Pan informację że postaramy się ale nikt się nie zjawił, no bo nie było to jednak możliwe.

Niestety nie wszystkie prośby klientów jesteśmy w stanie spełnić Pana była jedną z nich.

Taka tylko uwaga czy pomyślał Pan że żeby dojechać do Pana na 7 tak jak Panu pasowało to trzeba wstać pewnie około 5:30. Nie jeździmy na przeglądy które zresztą klient zażyczy sobie 2 miesiące przed czasem na włączonych sygnałach.

Na włączonych sygnałach reagujemy na sytuacje awaryjne takie jak miała np. miejsce u Pana 21.grudnia 2017 gdy wystąpił u Pana problem i wtedy o godzinie 21:57 rozmawialiśmy i tłumaczyłem Panu jak poradzić sobie z problemem.

Ale tego już Pan nie pamięta, a przecież to było poza godzinami mojej pracy i mogłem mieć to gdzieś, ale tak nie postępujemy z klientami.

Z resztą z biura też został Pan informację że zamiast o 7 może być ktoś u Pana o 11 ale to już Panu nie pasowało, ale mamy na ten przegląd kolejne 2 miesiące.

A to kiedy Pana informował też było poza godzinami pracy mojego pracownika, który o 8 się z Panem kontaktował a przecież pracuje od 9:00. No i jeszcze dostanie za to premie. Bo doceniam takie zaangażowanie pracowników.

 

Wracając jeszcze do Pana problemu odpalaliśmy Panu pompę w grudniu, gdzie podłoga była zimna i woda w niej też a co za tym idzie woda ma mała objętość, jak zaczęła się podgrzewać to zwiększyła objętość i po przekroczeniu 3 bar wyleciała. Przypadek normalny.

 

Jak Pan się obrażał za ten brak wizyty o godzinie 7, to zapomniał Pan też że ustaliliśmy sobie termin montażu na grudzień w zakresie tylko 5 dni, i tam też dotrzymaliśmy terminu co do dnia? Dlatego raczej nie tak źle z moją punktualnością.

 

Ale wracając do przeglądu od mojej pracownicy wiem że zmarnowana Pana godzina pracy to 250zł bo tak Pan jej przekazał, ale niestety muszę powiedzieć że mimo to nie będę w stanie wykonać następnego przeglądu Panu gratis.

[NC_PC]

A tak jeszcze odnośnie wątku gdzie Pan narzekał na instruktarz przez telefon, no chyba logicznym jest to że lepiej wytłumaczyć klientowi co ma wcisnąć przez telefon niż wysyłać ekipę która pojedzie 4h w jedną w środku zimy i wciśnie kilka przycisków a następnie 4 h w drugą.

Proszę pamiętać że w okresie gwarancji mi odpowiadamy za sprzęt i jego działanie, i zawsze klienta instruujemy i to nawet kilkakrotnie jak ma korzystać z pompy.

To normalne że jak uruchamiamy jest późno w nocy, a klient tak na prawdę z pompy zaczyna korzystać za kilka miesięcy i nie pamięta wszystkiego co przekazaliśmy w dniu montażu.

A chyba lepiej wytłumaczyć przez telefon niż kasować za np. kolejny przyjazd na szkolenie.

[NC_PC]

PS

Mam nadzieję , że CNC żyw i zdrów...

 

Na urlopie byłem, a tu taki bałagan się zrobił

[kaszpir007]

 

Wracając jeszcze do Pana problemu odpalaliśmy Panu pompę w grudniu, gdzie podłoga była zimna i woda w niej też a co za tym idzie woda ma mała objętość, jak zaczęła się podgrzewać to zwiększyła objętość i po przekroczeniu 3 bar wyleciała. Przypadek normalny.

 

Tego nie rozumie ...

 

Jeśli to normalne że montując pompę w zimę lub jak jest zimno po bardzo krótkim czasie zwiększy się tak ciśnienie w instalacji że "rozsadzi" instalację i cała woda z obiegu ucieknie to albo nie montować w zimę pomp ciepła albo od razu następnego dnia po odpaleniu podłogówki i pompy ponownie powinna przyjechać ekipa i ponownie odpowietrzyć pompę (instalacje).

 

Dla mnie to nie normalne ...

 

Ja bym się wkurzył że zaraz po odpaleniu kotłowni zalało by mi kotłownię i później sam musiałbym robić coś za co wcześniej zapłaciłem ...

 

U mnie lokalny instalator sporo czasu spędził aby odpowietrzyć podłogówkę i instalację i był chyba z 2-3 godziny po rozruchu i obserwował ciśnineie i itd.

Z tego co mówił odpowietrzenie przy pompie to podstawa i nie może być żadnego powietrza inaczej pompa zacznie wywalać błędy ...

[JTKirk]

kaszpir - fakt - u mnie montaż trwał dłużej, bo trochę czasu trwało odpowietrzanie. Oczywiście - skończyłem ja to odpowietrzać, ale ja też nigdy nie byłem taki zielony, żeby sobie nie poradzić z prosta sprawą...

Jak się nie odpowietrza całkiem, to trzeba przeszkolić inwestora - inna rzecz, że może inwestor miał instalację odpowietrzyć,był przeszkolony, a to po prostu uznał za mało istotne?!? Tego nie wiemy....

[NC_PC]

To nie chodzi do końca o odpowietrzanie, tylko o to że napełniana woda ma około 8C, podłoga nawet około 2-3C, a więc woda najpierw się kurczy bo spada jej temperatura a następnie woda rośnie i podnosi się jej ciśnienie. A co za tym idzie po woli nawet przekracza 3 bary, a wtedy zaczyna po woli wylatywać zaworem bezpieczeństwa aż jej ciśnienie się ustabilizuje.

[kaszpir007]

kaszpir - fakt - u mnie montaż trwał dłużej, bo trochę czasu trwało odpowietrzanie. Oczywiście - skończyłem ja to odpowietrzać, ale ja też nigdy nie byłem taki zielony, żeby sobie nie poradzić z prosta sprawą...

Jak się nie odpowietrza całkiem, to trzeba przeszkolić inwestora - inna rzecz, że może inwestor miał instalację odpowietrzyć,był przeszkolony, a to po prostu uznał za mało istotne?!? Tego nie wiemy....

 

Montaż pompy i całej "kotłowni" do tanich nie należy i płaci się za kompleksowy montaż wraz z pełnym uiruchomieniem i przeszkoleniem klienta.

 

Jak jest lokalny instalator to przyjedzie rano i siedzi do wieczora i jak nie skończy to przyjedzie następnego dnia i itd ...

 

Ale jak jest firma gdzie czas dojazdu zajmuje sporo czasu i później też trzeba wrócić to czasu jest mało a nawet bardzo malo ..

A że są to pracownicy to nikt nie będzie siedział po godzinach ...

 

Dla mnie jakby instalator kazał mi sam odpowietrzać instalację to od razu by się znalazł na mojej czarnej liście , bo czemu mam za kogoś robić coś za co zapłaciłem i to nie mało ???

[kaszpir007]

To nie chodzi do końca o odpowietrzanie, tylko o to że napełniana woda ma około 8C, podłoga nawet około 2-3C, a więc woda najpierw się kurczy bo spada jej temperatura a następnie woda rośnie i podnosi się jej ciśnienie. A co za tym idzie po woli nawet przekracza 3 bary, a wtedy zaczyna po woli wylatywać zaworem bezpieczeństwa aż jej ciśnienie się ustabilizuje.

 

No dobra .

 

Czyli tak naprawdę instalacje odpalane w zimę powinniście rozciągnąć na dwa dni aby mieć czas na odpalenie pompy i podłogówki , obserwację i zareagowanie aby woda nie uciekła z instalacji , bo zostawienie z problemem o którym wiecie że się pojawi inwestora jest delikatnie mówiąc zwykłym świństwem ...

Niestety jeszcze teleporterów nie mamy , więc też trzeba doliczyć dojazd w obie strony a często ten dojazd zajmuje sporo czasu a dzień z gumy nie jest

A co by się stało jakby instalator odpalił pompę i przyjechał po tygodniu ? Kto by pokrył straty spowodowane zalaniem kotłowni ?

 

Ja bym się wkurzył jakby zalało mi kotłownię i nie widziałbym żadnego powodu abym musiał później sam instalację napełniać i odpowietrzać , bo za to przecież płaciłem.

 

Ja rozumie dojazdy i czas przeznaczony na to , i że każdy ma rodzinę , ale czemu na tym ma cierpieć inwestor , który za fachowy montaż płaci i to nie mało.

[NC_PC]

No dobra .

 

Czyli tak naprawdę instalacje odpalane w zimę powinniście rozciągnąć na dwa dni aby mieć czas na odpalenie pompy i podłogówki , obserwację i zareagowanie aby woda nie uciekła z instalacji , bo zostawienie z problemem o którym wiecie że się pojawi inwestora jest delikatnie mówiąc zwykłym świństwem ...

Niestety jeszcze teleporterów nie mamy , więc też trzeba doliczyć dojazd w obie strony a często ten dojazd zajmuje sporo czasu a dzień z gumy nie jest

A co by się stało jakby instalator odpalił pompę i przyjechał po tygodniu ? Kto by pokrył straty spowodowane zalaniem kotłowni ?

 

Ja bym się wkurzył jakby zalało mi kotłownię i nie widziałbym żadnego powodu abym musiał później sam instalację napełniać i odpowietrzać , bo za to przecież płaciłem.

 

Ja rozumie dojazdy i czas przeznaczony na to , i że każdy ma rodzinę , ale czemu na tym ma cierpieć inwestor , który za fachowy montaż płaci i to nie mało.

 

Weź przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo kompletnie nie rozumiesz co ja napisałem.

instalacja jest odpowietrzona ale jak się odpala zimą to występuje wzrost objętości na tyle że wyleci 1L czy 2L lub mniej z zaworu bezpieczeństwa.

To się zdarza właśnie głównie wtedy gdy instalacja jest dobrze odpowietrzona.

Dlatego o dziwo czasem lepiej zostawić powietrze i potem dopuścić jak spadnie ciśnienie.

Dlatego nie pisz po raz trzeci że instalacja nie była odpowietrzona a inwestor musiał ją odpowietrzać!

[JTKirk]

@CNC - ewidentnie coś było nie tak, skoro wywaliło całą wodę z układu.

Wypadałoby też instalację odpalić na dłużej, skoro było uruchomienie w takich a nie innych warunkach...

 

@Kaszpir - w moim przypadku chodziło tak o odpowietrzenie DZ jak i GZ. Dla mnie to nie był żadem problem, wolałem się tego nauczyć, żeby na przyszłość nie było problemów. Firma też była z daleka

Gdyby miała to w całości u mnie firma robić, to byliby u mnie 2 dni co najmniej dłużej

[jgrolik]

To nie chodzi do końca o odpowietrzanie, tylko o to że napełniana woda ma około 8C, podłoga nawet około 2-3C, a więc woda najpierw się kurczy bo spada jej temperatura a następnie woda rośnie i podnosi się jej ciśnienie. A co za tym idzie po woli nawet przekracza 3 bary, a wtedy zaczyna po woli wylatywać zaworem bezpieczeństwa aż jej ciśnienie się ustabilizuje.

 

Wszystko pięknie ładnie, ale gdzie było naczynie przeponowe? To jest właśnie jego funkcja aby te zmiany objętości niwelować.

[NC_PC]

Wszystko pięknie ładnie, ale gdzie było naczynie przeponowe? To jest właśnie jego funkcja aby te zmiany objętości niwelować.

 

W każdej pompie Panasonic masz w standardzie zamontowane, objętość trzeba oczywiście sprawdzić pod kątem zładu wody który masz w instalacji.

Ale jak masz różnicę temperatur na poziomie 2C- 40C czyli 38C różnicy to jego działanie nie zawsze jest wystarczające.

[jgrolik]

W każdej pompie Panasonic masz w standardzie zamontowane, objętość trzeba oczywiście sprawdzić pod kątem zładu wody który masz w instalacji.

Ale jak masz różnicę temperatur na poziomie 2C- 40C czyli 38C różnicy to jego działanie nie zawsze jest wystarczające.

 

Z tego wynika iż to naczynie jest malutkie.

Największą gęstość woda ma przy 4 C i wynosi 1000kg/m3 przy 40 C to tylko 992,24 kg/m3 czyli następuje wzrost o około 7.8 dm3 na każdy 1000dm3 zładu wody.

W typowej instalacji ten zład to myślę że nie będzie większy jak 250 dm3 a raczej coś kolo 100 dm3. Czyli wychodzi że na każde 100 dm3 przypada 0.78dm3 zmiany objętości czyli takie 3 dm3 naczynie przeponowe jest wystarczające. No ale takie rzeczy to liczy się przed instatacją. Z resztą w wielu manualach do PC takie informacje są podane.

Chociaż patrząc na wyniki matur z matematyki nic już nie dziwi

Edytowane 14 Października 2018 przez jgrolik

[NC_PC]

Z tego wynika iż to naczynie jest malutkie.

Największą gęstość woda ma przy 4 C i wynosi 1000kg/m3 przy 40 C to tylko 992,24 kg/m3 czyli następuje wzrost o około 7.8 dm3 na każdy 1000dm3 zładu wody.

W typowej instalacji ten zład to myślę że nie będzie większy jak 250 dm3 a raczej coś kolo 100 dm3. Czyli wychodzi że na każde 100 dm3 przypada 0.78dm3 zmiany objętości czyli takie 3 dm3 naczynie przeponowe jest wystarczające. No ale takie rzeczy to liczy się przed instatacją. Z resztą w wielu manualach do PC takie informacje są podane.

Chociaż patrząc na wyniki matur z matematyki nic już nie dziwi

 

naczynie jest 10L, czyli wystarcza do około 200L w instalacji, bo rzeczywista pojemność naczynia nie jest 10L, tylko mniej ze względy na to że te 10L to razem część powietrza i wody w naczyniu.

[creative_21]

o ile z godziną serwisu mogę się jak najbardziej zgodzić bo sam bym nie wstał o 5 żeby być u kogoś na 7 chyba że za ekstra kasę ( do kotła węglowego czy gazowego też od razu nikt nie przyjedzie czasami też trzeba czekać z 2 3 dni)

o tyle cieknąca woda po instalacji jakiegokolwiek źródła ciepła by mnie wkurzyła bo płace xx pieniedzy i chce miec to zrobione nie muszę się na tym znać bo znam się na czymś innym i mogę być przysłowiową blondynka z tej dziedziny tym bardziej że PC uchodzą za bezobsługowe nie powinno mnie interesować że gdzieś wycieknie woda w takim przypadku serwisant powinien dojechać na swój koszt i to zrobić oczywiście w normalnych godzinach ( jezeli oczywiście zakres wycieku wody był zwiazany z montażem PC )

[NC_PC]

o ile z godziną serwisu mogę się jak najbardziej zgodzić bo sam bym nie wstał o 5 żeby być u kogoś na 7 chyba że za ekstra kasę ( do kotła węglowego czy gazowego też od razu nikt nie przyjedzie czasami też trzeba czekać z 2 3 dni)

o tyle cieknąca woda po instalacji jakiegokolwiek źródła ciepła by mnie wkurzyła bo płace xx pieniedzy i chce miec to zrobione nie muszę się na tym znać bo znam się na czymś innym i mogę być przysłowiową blondynka z tej dziedziny tym bardziej że PC uchodzą za bezobsługowe nie powinno mnie interesować że gdzieś wycieknie woda w takim przypadku serwisant powinien dojechać na swój koszt i to zrobić oczywiście w normalnych godzinach ( jezeli oczywiście zakres wycieku wody był zwiazany z montażem PC )

 

Gdyby było po co przyjechać to by oczywiście ktoś przyjechał. w sezonie 2017/2018 mieliśmy awarię pompy w Tarnowie, to dla nas 2 koniec polski i byliśmy tam poniżej 28h od zgłoszenia. W kwestii serwisu działamy bardzo szybko. U tego Pana nie było po co jechać bo wyleciało jednorazowo z zaworu 1-2L wody co się nie powtórzyło a przyczyna była znana i działanie było prawidłowe. Tak działa zawór bezpieczeństwa.

 

Tutaj głównym problemem u tego klienta było to że nikt do niego nie przyjechał na godzinę 7 na przegląd i jak pisałem nie wszystkie życzenia klientów możemy spełnić.

[Zigobar]

naczynie jest 10L, czyli wystarcza do około 200L w instalacji, bo rzeczywista pojemność naczynia nie jest 10L, tylko mniej ze względy na to że te 10L to razem część powietrza i wody w naczyniu.

Tak z ciekawości - jakie było ciśnienie wstępne w omawianym naczyniu?