Rozdzielacz C.O pex do rozdzielenia wody użytkowej- prośba o podpowiedzi.

[Tomasito]

Witam.

Borykam się z takim problemem:

Muszę rozdzielić wodę bieżącą od pieca do 4 łazienek z WC, prysznicami i umywalkami.

Mam całkiem niezły(ponoć) piec Wolfa 24KW, z zasobnikiem 60l(wydajność równa 140 l-tak się przynajmniej chwalą).

Po rozmowie z serwisantem okazało się, że nie ma szans by piec pociągnął owe 4 łazienki(mały pensjonacik- 4 łazienki nie będą używane w jednym momencie ale zdarzyć się może, że w dwóch a nawet w trzech łazienkach goście będą chcieli wziąć prysznic lub umyć np.dłonie )

Piec daje radę na bieżąco podgrzać wodę, jak jest w miarę niskie ciśnienie ustawione na baterii np. prysznicowej(na maksymalnie otwartym kranie jest olbrzymie ciśnienie).

Czy obniżenie ciśnienia w rurach pomoże sprawić, by piec na bieżąco dogrzewał wodę w zasobniku warstwowym?

Wymyśliłem sobie włączenie w obieg rozdzielacza do podłogówki, gdzie na każdym wyjściu mógłbym przykręcić zawór na "pół gwizdka".

Czy może są jakieś inne sposoby by zmniejszyć ciśnienie(wstawienie słuchawek wodooszczędnych czy perlatorów zmniejszających ciśnienie wody?)

Bardzo proszę o rady gdyż nie mam pewności, czy takie rozwiązanie zda egzamin.

Rozdzielacz 4 obiegowy:

 

Z góry dziękuję za podpowiedzi

[SzymonKc]

Do obniżenia ciśnienia służy reduktor ciśnienia wody, czyli zawór, który zakładasz zaraz za wodomierzem na zimnej wodzie, kosztuje poniżej 100pln.

Ale to nie zmieni faktu, że 60l zasobnikiem kilku łazienek nie obsłużysz, potrzebujesz taki ze 400l, kocioł oczywiście da radę.

[Tomasito]

Dzięki za odzew

 

Sęk w tym, że ponoć większego zasobnika nie da się zamontować.Musiałbym zmienić piec...Ta deklarowana wydajność 140l jest osiągalna.Wim, że nie pociągnie to 4 łazienek na raz ale szanse iż będą one używane w tym samym czasie są niewielkie.Odkręcając prysznic na maksa po kilku minutach leci już letnia woda,przy odkręceniu kranu z małym ciśnieniem(ale takim, które pozwala na komfortowe użytkowanie), woda non stop leci ciepła woda.Piec nadąża podgrzewać wodę.Tak jak pisałem-zasobnik jest warstwowy więc na szczycie jest gorąca woda, która płynie sobie do ujścia.

[SzymonKc]

Kocioł 24kW podgrzeje 400l w ciągu godziny. Nie trzeba kotła zmieniać tylko instalacje przerobić. W tej chwili on pewnie pracuje przepływowo, woda z wodociągu jest podłączona bezpośrednio do kotła i dalej po wyjściu z niego idzie do łazienek.

Stawiasz obok bufor, podłączasz rurkę wychodzącą z dołu bufora w to miejsce do kotła, w którym teraz zimna woda jest podłączona, tam gdzie wychodzi ciepła podłączasz na górę bufora. Dajesz małą pompkę obiegową, która włącza się, kiedy temp. w buforze spadnie np. do 40oC a wyłączy się gdy osiągnie 60oC.

W buforze masz solidną wężownicę o mocy 60-80kW do której podłączasz zimną wodę z wodociągu, a po przejściu przez nią idzie ona do łazienek.

 

Albo odwrotnie, wężownice z pompką obiegową podłączasz do kotła, a wodociąg do bufora, to pierwsze rozwiązanie jest lepsze ze względu na legionelle.

 

W obu przypadkach potrzebujesz dodatkowe naczynie wzbiorcze ok 30 litrów (dla bufora 400), kompensujące rozszerzalność wody w buforze.

[Tomasito]

No widzę kolego konkretna porada-dzięki

Z tego co zrozumiałem przeróbka sprawi, że poza sezonem, gdzie w domu mieszkam ja i żona, piec będzie musiał grzać te 400 litrów.To przełoży się dość mocno na rachunki za gaz.Już teraz gazu idzie nam od 12 metrów na dobę wzwyż. Najlepszym rozwiązaniem było by dołączanie dodatkowego zasobnika/buforu na sezon a po okresie wynajmu "zakręcić zawór" i korzystać z małego zasobnika.Da się tak wykombinować?

[SzymonKc]

Raz zagrzeje, potem tylko uzupełnia to co zużyjecie. Straty postojowe takiego zbiornika przy fabrycznym ociepleniu są rzędu 120W. Gdybyś założył drugi mniejszy ze 150L to byś miał straty rzędu 60W. Zastanów się czy jest się o co bić. Gdybyś go prądem grzał to rocznie różnica w kosztach nie przekroczy 200-300zł, na gazie będzie sporo mniejsza, kiedy Ci się zwróci dodatkowy mniejszy zbiornik jeśli rocznie oszczędzisz ze 100zł na gazie?

 

Zawsze możesz ten większy zbiornik obudować płytą OSB i zasypać perlitem, straty postojowe będą pomijalne.

[Tomasito]

Dzięki śliczne za podpowiedzi.Jutro kręcę do Wolfa czy nie ma przeciwwskazań do podłączenia buforka.

W ogóle temat buforu jest dla mnie świeży i muszę o tym poczytać.

A jaka różnica jest między buforem z wężownicą i bez niej jeśli mogę spytać?

Dam znać jak coś już ustalę.

 

Pozdrawiam

[SzymonKc]

Teoretycznie bufor mógłby być bez wężownicy, tylko wtedy będziesz w nim kisił 400l ciepłej wody, czasami kilka dni zanim ją zużyjesz, to sprzyja rozwojowi bakterii.

Jak wodę z wodociągów przepuszczasz przez wężownicę, to podgrzewa się tylko mała jej porcja (od tych 400l w buforze), która za kilka sekund trafia do kranu, ewentualnie zostaje jej kilkanaście litrów w rurach i wężownicy, zużyjesz ją w ciągu kilku godzin przy następnym odkręceniu kranu, nie zdąży się tam nic rozmnożyć.

Tylko wężownica musi mieć dużą moc, żeby ogrzać 1l/s do 60oC potrzebujesz ok 100kW, jak pójdą 2l/s to się zagrzeją do 35oC, jak wsadzisz tam wężownice 24kW to będziesz miał to samo co teraz, czyli niedogrzaną wodę przy większym rozbiorze.

[Tomasito]

Ten cały serwis Wolf jest o kant d.... rozbić.

Tragedia, na pięć moich zdań, 3 słowa serwisanta.

 

Przegrzebałem trochę internetów ale nie znalazłem prostego schematu jak podłączyć bufor pod piec dwufunkcyjny z zasobnikiem warstwowym, bym jasno i przejrzyście zrozumiał co z czym się je i która rurka idzie do czegoś tam.Czy ten rozdzielacz z pierwszego mojego postu przyda się do rozdysponowania wody do konkretnych pomieszczeń?

Wiem, że zbyt dużo wymagam ale czy mógłbym prosić o prosty schemat podłączenia mojego kotła z buforem (w paintcie na przykład...)?

 

Byłbym przeogromnie wdzięczny:)

 

Rozmawiałem właśnie z innym serwisem i miły pan powiedział, że wpiąć szeregowo bufor ale bez wężownicy....I bądź tu mądry....

Tak wygląda schemat mojego pieca:

Edytowane 20 Stycznia 2017 przez Tomasito