Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wilgoć okna dachowe i narożniki domu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wietrzę często. Zeszłej zimy bardzo często zostawiałem rozszczelnione okna. Nic nie pomagało.

 

Sprawdziłem wilgotność - ok. 66%, czyli chyba w normie?

 

zimą przy mrozach w prawidłowo wentylowanym domu ciężko jest o wilgotność powyżej 40%. wysoka wilgotność świadcząca o słabej wentylacji to nie tylko woda, ale też pewnie wysokie stężenie CO2, substancji chemicznych z mebli i generalnie dyskomfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zimą przy mrozach w prawidłowo wentylowanym domu ciężko jest o wilgotność powyżej 40%. wysoka wilgotność świadcząca o słabej wentylacji to nie tylko woda, ale też pewnie wysokie stężenie CO2, substancji chemicznych z mebli i generalnie dyskomfort.

 

 

O, cóż za teoria. Wyobraź sobie, że mam WG i wilgotność obecnie na poziomie 45% a przecież moja grawitacyjna powinna nie działać i powinienem mieć wszędzie grzyb i pleśń. I co, i co??? Jak można mieć taki poziom wilgotniści bez WM i rekuleratora, no jak??? A można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, cóż za teoria. Wyobraź sobie, że mam WG i wilgotność obecnie na poziomie 45% a przecież moja grawitacyjna powinna nie działać i powinienem mieć wszędzie grzyb i pleśń. I co, i co??? Jak można mieć taki poziom wilgotniści bez WM i rekuleratora, no jak??? A można.

 

ale o co ci znowu chodzi? czy ja coś pisałem o wentylacji grawitacyjnej? akurat prawidłowo wykonana grawitacyjna w zimie działa. gorzej latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, cóż za teoria. Wyobraź sobie, że mam WG i wilgotność obecnie na poziomie 45% a przecież moja grawitacyjna powinna nie działać i powinienem mieć wszędzie grzyb i pleśń. I co, i co??? Jak można mieć taki poziom wilgotniści bez WM i rekuleratora, no jak??? A można.

 

Oczywiście, że można. Podziurawić dom też można.

W poprzednim, miałem 30-35% podczas mrozów, tylko nie wiem, czy to taki powód do zadowolenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę lekko podniosłem na 21, wyższe dla nas nie są komfortowe, nie da się spać przy 24st.

 

Są jakieś różne rodzaje wietrzenia? :) Otwieram na kilka minut okna na oścież z jednej i drugiej strony domu.

 

Okna rozszczelnić na max i grzać ...

Tu nie chodzi o Wasz komfort ale i wywalenie wilgoci.

 

Trzeba z wllgocią zejśc niżej , bo jest stanowczo za duża ...

 

Ale osobiście też zmieniłbym montaż okien , aby pod oknem był taki jakby "parapecik" aby dało się tam dać chociaż z 5cm wełny , bo przy takiej obróbce okna nie ma żadnego ocieplenia od dołu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale o co ci znowu chodzi? czy ja coś pisałem o wentylacji grawitacyjnej? akurat prawidłowo wykonana grawitacyjna w zimie działa. gorzej latem.

 

O nic mi nie chodzi, chciałem tylko zaznaczyć, że WG też działa i jak napisałeś w zimie chyba najlepiej. W dolnych narożnikach moich okien dachowych też czasami skrapla się wilgoć ale w bardzo małym stopniu, ogólnie wilgotność na poddaszu w granicach 40-45 %. Po otwarciu wywietrzników okiennych wszystko po jakimś czasie wraca do normy. Przepraszam, jeśli uraziłem w jakiś sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę lekko podniosłem na 21, wyższe dla nas nie są komfortowe, nie da się spać przy 24st.

 

Są jakieś różne rodzaje wietrzenia? :) Otwieram na kilka minut okna na oścież z jednej i drugiej strony domu.

 

Dobrze Ci radzą inni forumowicze. Grzać i jeszcze raz grzać oraz wietrzyć w rozsądny sposób. Musisz wybrać - albo komfortowa temperatura albo wilgoć i duże prawdopodobieństwo wyhodowania grzybów i pleśni. Ja grzanie zacząłem na początku października i grzeję nawet niezamieszkałą górę na maksa. Jak na razie żadnych niepokojących oznak nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje ale w zimie nic więcej nie zrobi jak grzanie i wietrzenie. Dziwny jest ten szron od wewnątrz okien i ta wilgoć, prawie woda, w narożnikach.

 

Bo okno jest źle ocieplone.

Po bokach są zapewne deski konstrukcyjne i tam nie ma jak włożyć wełny albo jak już minimlaną ilość , od dołu przy oknie nie ma żadego ocieplanie , bo taka obróbka okna uniemozliwia przy samym oknie ocieplenie okna , wiec tak naprawdę ocieplenie ma dopiero na górze okna ...

 

U siebie jak montowali to dodatkowo wkładałem wełnę dookoła okna (taka ciepła ramka) i kazałem im zrobić "parapecik" pod oknem , tam aby dalo się tez od dołu dać jakąs warstwę izolacji ...

 

Tam eweidentnie brakuje izolacji i stąd ta wilgoć ...

 

Myślę że kamera termowizyjna ładnie by pokazała ten problem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo okno jest źle ocieplone.

Po bokach są zapewne deski konstrukcyjne i tam nie ma jak włożyć wełny albo jak już minimlaną ilość , od dołu przy oknie nie ma żadego ocieplanie , bo taka obróbka okna uniemozliwia przy samym oknie ocieplenie okna , wiec tak naprawdę ocieplenie ma dopiero na górze okna ...

 

U siebie jak montowali to dodatkowo wkładałem wełnę dookoła okna (taka ciepła ramka) i kazałem im zrobić "parapecik" pod oknem , tam aby dalo się tez od dołu dać jakąs warstwę izolacji ...

 

Tam eweidentnie brakuje izolacji i stąd ta wilgoć ...

 

Myślę że kamera termowizyjna ładnie by pokazała ten problem ...

 

To fakt, okna są przeważnie między krokwiami (bynajmniej u mnie) i mało jest miejsca aby tam napchać np wełny. W moich Veluxach dopłacałem do docieplenia futryny okiennej, nazywa się to Thermo Technology i daje jakieś tam docieplenie, lecz zabudowa wokół okien jest trochę zimniejsza od połaci bez okna. Wełna była upychana tyle ile było można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje ale w zimie nic więcej nie zrobi jak grzanie i wietrzenie. Dziwny jest ten szron od wewnątrz okien i ta wilgoć, prawie woda, w narożnikach.

 

W narożnikach to robił się normalnie lód. Dookoła przy uszczelce przy -20 też zamarzało. Jak przyświeciło słońce to ten lód się topił i wszystko ciekło. Za Waszą radą będę mocniej grzał i wietrzył częściej, zobaczymy czy coś się zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W narożnikach to robił się normalnie lód. Dookoła przy uszczelce przy -20 też zamarzało. Jak przyświeciło słońce to ten lód się topił i wszystko ciekło. Za Waszą radą będę mocniej grzał i wietrzył częściej, zobaczymy czy coś się zmieni.

 

Czyli najprawdopodobniej mamy tu do czynienia z kiepskim wykonaniem ocieplenia połaci dachowej i przestrzeni około okiennych. Mam 9 sztuk dużych okien w dachu i takich sensacji nie miałem, nawet przy ostatnich sporych mrozach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...