Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ANONIMowa STODOŁA - DIY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 878
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć Anonim.

 

Genialny dziennik i jestem pełen podziwu i wdzięczności za tak szczegółowe opisywanie wszystkich prac (plus dokumentacja zdjęciowa). Piękna robota.

 

Marzy nam się z żoną wybudowanie domku i przy całej gonitwie myśli w głowie - od tego czy warto się za to zabierać, jaki miałby być, aż po "my nie damy rady?.

Dzięki Twojemu dziennikowi jestem bliżej tego ostatniego.

 

Mam kilka pytać po przeczytaniu całości.

 

1) Czemu zdecydowałeś się na budowę samemu? Kwestia oszczędności na robociźnie, czy brak zaufania do dokładności wykonawców?

 

2) Jak oceniasz z perspektywy czasu budowę? Było warto samemu? Nie żałujesz straconego czasu, zdrowia (może), że ekipami można byłoby się wcześniej wprowadzić?

 

3) Jakie doświadczenie miałeś przy rozpoczynaniu budowy? Coś związanego z budowlanką, czy wieczne dokształcanie się przed rozpoczęciem i w trakcie? Bo budowa pełen profesjonalizm.

 

4) Nie myślałeś, żeby montować kuchnię kupioną w ikei? Porównywałem kiedyś formatki z meble.pl i ceny korpusów i wychodziło podobnie a mniej roboty z tym, a osprzęt bluma więc solidny.

 

Pozdrawiam i powodzenia na dalszych etapach prac. Z niecierpliwością czekam na wpisy, tak jak pozostali:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię #Miszka

 

Po pierwsze dobrze że myślisz o budowie samemu a jak jeszcze żona myśli podobnie to na bank wam się uda.

 

1. Kasa to był pierwszy czynnik a zaraz zanim chęć zbudowania domu samemu tak jak dawniej nasi dziadkowie. Firm na początku nie brałem pod uwagę bo miałem świadomość że 99% ekip będzie miała pierwszy raz do czynienia z taką płytą fundamentową jak moja więc wolałem sam się tym zająć a potem już nabrałem pewności "że się da";)

 

2. Trudne pytanie z tą oceną. Na pewno nie żałuję bo to nie jest czas stracony, ja lubię uczyć się nowych rzeczy, czas stracony to by był jak bym siedział przed TV a w tym czasie 5 ekip kończyło by mi dom:p. Kwestia czasu jest dyskusyjna, jednych bardzo goni czas i chcą się wprowadzić już teraz kosztem większych nakładów finansowych inni robią to powoli z różnych powodów, u mnie kwestia finansowa powoduje wydłużenie czasu budowy. Dla przypomnienia SSO zrobiłem sam w 5m-c. Jeśli była by kasa SSZ miał bym max w 6m-c a budowę spiął bym w max 2 lata. Teraz leci 4 rok i powoli ma się ku końcowi, co ważne dla mnie jestem bez kredytu.

 

3. Doświadczenia nie miałem ale też nie jestem typowym mieszczuchem który nie wie jak wygląda młotek, podstawą jest planowanie i rozłożenia sobie wszystkiego na etapy, wtedy jest łatwiej zdobyć wiedzę. A wiedza i chęci to wszytko co potrzebujesz plus trochę wsparcia do bliskich.

 

4. Oczywiście że myślałem, nawet bardzo chciałem meble od nich ale po zrobieniu projektu przez panią architekt czar ikei przepadł. Projekt bardzo nam się spodobał a 90% mebli w nim nie ma odpowiednika w ikei wiec zostało złożenie wszystkiego samemu od podstaw. Po drugie finalnie chyba wyjdę taniej niż ikea a w wyższym standardzie, u mnie mocno cenę podbiły okucia meblowe.

 

Pozdrawiam i czekam na dziennik w dziale samorobów oczywiście;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś trochę szczegółów i informacji. Ale zacznę od początku czyli projekt bo chyba go nie pokazywałem.

 

4hP6Lw7.jpg

 

I tak to ma w sumie wyglądać z tym że maskownica pod wyspą (tam gdzie jest miejsce do posiedzenia) nie będzie czarne a w kolorze frontów czyli hikora.

 

 

No i tak, bardzo nam się spodobały blaty kompaktowe zaproponowane przez panią architekt, cena nas na początku trochę zbiła z nóg. Jedno musicie wiedzieć że te blaty sprzedaje się w całości. Odpaliłem neta jeden wieczór szybki rekonesans i są cena już bardziej przystępna. Dzwonię pytam jak z pocięciem go na odpowiednie formaty, żaden problem a cena z cięcie mała otwory na zlew czy płytę trochę droższe ale do przeżycia. Potem trochę matematyki i wychodzi że z jeden płyty nie da rady zrobić wszystkich blatów (wyspa plus boki wyspy, blat ze zlewem i blat w łazience) a z dwóch mamy spory odpad. Odpalam sketchup-a szybki rozkrój i wychodzi że zrobimy jeszcze wszystkie fronty na wyspie też z tego materiału i właściwie zostajemy bez odpadu. Super problem się rozwiązał bo mieliśmy dylemat jakie fronty zrobić na wyspie. Plusem największym tego rozwiązania jest to że nic się z tymi frontami nie stanie bo w sumie ten materiał to plastik, a wiadomo że plastik is fantastic. Odporne na wodę twarde jak kamień i temperatura mu nie straszna, a rys nie widać i trudno je zrobić (próbowałem;))

Ale jak zawsze nie ma tak dobrze są też wady, największym problemem jest grubość materiału (12mm) fajny bo cienki ale jak już chce się zrobić z niego front to trzeba w przypadku blum-a zastosować specjalne mocowania frontów które się nazywa expando T i ta magiczna literka T powoduje że są tam zamiast normalnych "baryłek" rozporowych takie specjalne tulejki które kosztują w h..j. Bo przecież cienkie fronty to nowość więc trzeba kroić klientów jak chcą coś innego.

 

Trzeba było sobie z tym tematem poradzić. Zrobiłem trochę testów i w przypadku mojego materiału okazuje się że najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie zwykłych wkrętów meblowych 3,5x16 zeszlifowanych do długości około 8/9mm frontu nie da się wyrwać. Próbowałem szlifować "baryłki" z 12mm na 10mm ale nie jest to super sposób da się je wyrwać nawet stosując gruby wkręt fi5 trzeba się przyłożyć ale się da.

 

"Baryłki"

yomE9x7.jpg

 

Mój sposób montażu,

kWMHbYl.jpg

 

Nauczony doświadczeniem że czasami warto wydać trochę kasy żeby ułatwić sobie samotną pracę kupiłem szablon blum-a po robocie pójdzie na sprzedaż

 

T1P4aox.jpg

 

Fronty są dość szerokie bo 100cm więc na środku stosuje się tz. stabilizator żeby nie robił się banan gdy otwieramy szufladę, oczywiście ja sobie zrobiłem z blaszek które mi się walały na budowie:P

 

GoZuqDY.jpg

 

Aha jeszcze jedna istotna rzecz jak by ktoś był też taki szalony i chciał tak robić jak ja fronty. Cena cięcia frontów przez firmę jest tania ale szlif krawędzi już nie w moim przypadku 30zł/mb a że trochę tych metrów wyszło, to kupiłem sobie frezarkę krawędziową i zrobiłem sobie taką fazkę jak mi się podobała czyli minimalna a potem szlifierka z papierem 120 i krawędzie są super gładkie.

 

4QTHfd4.jpg

 

 

 

Wpis ten proszę nie traktować jako rozwiązanie polecane raczej jako przykład że jak się pokombinuje to można dużo zrobić we własnym zakresie i na akceptowalnym poziomie przez inwestora.:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z mniej technicznych spraw trawa rośnie więc przyszła pora na koszenie a że ostatnio groszem nie śmierdzimy to taka kosiarka przyszła

 

IQNV391.jpg

 

Dzieciaki się biły kto ma kosić. Tak że koszenie darmo, polecam;)

 

EK4UBaF.jpg

 

Nie będę was trzymał z tą kuchnią do końca bo się możecie nie doczekać:p wyspa dostała dziś frontów (brak uchwytów, wszędzie tip on) wraz z blatem i bokami przypomina kryptę draculi :lol2:

 

qCwv4gl.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie "poziom akceptowalny przez inwestora" to jest wyrażenie klucz.

 

Przy przyłożeniu się do roboty powinno wyjść fajnie w większości wypadków, a wszystko niedociągnięcia zazwyczaj widzą tylko osoby, które je robiły i tylko przez pewien czas... Im człowiek więcej robi, tym bardziej uczy się nie przejmować wszystkim. A i tak jest to często dużo lepiej niż profesjonalista, który robi byle szybko i na następną inwestycję. Co dla siebie to dla siebie.

 

@Anonim - dzięki za odpowiedzi. Z żoną bez doświadczenia, na podstawie youtube'a i forum wykończyliśmy mieszkanie sami i chociaż było momentami ciężko to satysfakcja ogromna.

 

Jeśli chodzi o kuchnie to jestem ciekawy końcowej wyceny jak wyszło.

 

Ja teraz będę próbował swoich sił z samodzielnym lakierowaniem mdf na fronty bo w mojej ocenie strasznie zdzierają za gotowe:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmiem twierdzić, że "poziom akceptowalny przez inwestora" jest postawiony bardzo wysoko i pewnie większość wykonawców by go nie spełniła, a przynajmniej ta w rozsądnych kosztach.

 

Osprzęt do szuflad pewnie podwaja koszt inwestycji :D Pamiętam jak kiedyś nie było podróbek Bluma to kupowałem mechanizmy szuflad z Ikei - bo to był Blum, ale taniej, choć i tak drogo. Dzisiaj są "podróbki", chociaż nie tak trwałe, pojedyncze sztuki się poddają po jakichś 7 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Siemandero, dokopałem się do swojego dziennika, to coś skrobnę.

 

Dzięki chłopaki za miłe słowa widzę że trzymacie moją stronę;)

 

Takie ładne to kruszywo, po co Ci kostka?

 

Przegapiłem tego posta, ładne to on jest na zdjęciach, to jest kryszywo z gliną, świetne bo tanie i super się ubija często stosuje się je pod drogi, minus jest taki że po deszczu masz 5cm obcas z gliny i kamyczków na podeszwie, nie nadaje się jako warstwa ostateczna.

 

Skończyłem kuchnie zaraz wrzucę fotki, w wolnej chwile zrobię kosztorys bo sam jestem ciekaw waszej opinii czy drogo czy tanio czy się opłaca a może nie. Ja jestem mega zadowolony z efektu końcowego. Jak teraz patrzę na kuchnie to stwierdzam nieskromnie że rzuciłem się na głęboką wodę od razu ale udało się. Obecnie żona wykorzystuje mój nowy fach i powoli przenoszę się do pokoju córki. Wrzucę projekt jutro może będą jakieś fajne pomysły do dodania w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka

 

Fajnie że wam się podoba.

 

pawnook

Zainstaluj sobie dynalog od blum w nim robiłem wszystkie wyliczenia korpusów itp.

Jeśli będziesz robił na blum-ie warto sobie ściągnąć apkę na telefon "Easy Assembly" tam masz ściągę wszystkiego co jak zainstalować.

Jeśli chodzi o filmy zajrzyj na kanał "ten tego" choć by jak skręca korpus i montaż szuflad itp, i "specpiotr80" ma parę fajnych podstawowych filmików choć by instalacja zawiasów itp.No i oczywiście "Jarka Ostaszewskiego" z DiD ale on ma strasznie długie filmiki i mi się go zawsze ciężko ogląda.

 

Z narzędzi potrzebujesz"Szablon do zawiasów HETTICH" załatwia większość pomiarów genialne małe plastikowe gówienko. Jakieś wiertło do konfirmatów i wiertła puszkowe pod zawiasy tyle ci wystarczy na początek.

 

Musisz wiedzieć co potrzebujesz w swojej kuchni wtedy dobierać rozwiązania i z nich się doktoryzować. Tego jest tak dużo i każda firma ma swoje systemy montażu. Ja u siebie tak naprawdę użyłem szuflad legrabox, podnośników hk top, i zawiasy szafek, to wszystko.

 

Powodzenia jak będziesz miał problemy pisz.

 

bcgarage upolowany za grosze na olx. model "blanco supra 500-u" to jest model podwieszany tak że tylko blaty wodoodporne;) Rozmiar raczej normalny 50x40cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam jeszcze fotki montażu zmywarki bo sam długo tego szukałem. U mnie jest o tyle specyficznie że nie występuje klasyczny cofnięty cokół i tu był problem. Fotki przedstawiają ja to zostało u mnie wykonane. Czas pokaże czy dobrze.

 

Wycięcie w korpusie aby front zmywarki mógł się cofnąć plus zaklejenie tej wycinki jakimś klejem żeby woda tam nie robiła Sajgonu.

 

2cQvtIh.jpg

 

Cokół przycięty pod kątem i z odpowiednim wysunięciem aby się licował z frontem.

 

bc5FTE4.jpg

 

I tak to wygląda na gotowo (oczywiście surowa płyta zostanie też czym pociągnięta aby nie piła wody)

 

cbCh1uG.jpg

 

iLASAqQ.jpg

 

A od góry zamontowałem "uchwyt nabijany" frez zrobiłem multitulem plus dwa wkręty od tyłu i jest git.

 

1kLScc4.jpg

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz rzeczy aktualne. Wrzucam projekt pokoju naszej córki bo żona ciągle ma problem z kolorem ścian, może coś doradzicie. Trochę się obawia o granat na ścianie z oknem czy nie będzie za ciemno i ponuro i czy robić dwie szczytowe na szaro jak w projekcie czy zostawić je białe. Sami ocencie.

 

Z mebli zmieni się tylko ta czarna komódka, będzie biała skrzynia na zabawki na której będzie można sobie wygodnie usiąść no miękkich poduchach.

 

Podoba wam się?

 

JHLdfWE.jpg

 

4tSDwpm.jpg

 

CVmj5WD.jpg

 

fbl2pZh.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia palce lizać. Chociaż chyba wolałam pierwszą wersję z czarnym panelem wyspy ale wiadomo, rzecz gustu no i dopasowania do reszty wystroju, a co tam jeszcze będzie to tylko Wy na razie wiecie. Pokój córki takoż. Jak dla mnie taka delikatna szarość będzie w sam raz. Biały być może zbyt by kontrastował z tym granatem i żółcią. Jedna praktyczna wątpliwość - czy gładka ściana przy łóżku i biurku nie będzie się brudzić lub wycierać. Z drugiej strony współczesne farby są coraz odporniejsze, więc być może obawa na wyrost...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...