Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie chcę kominka, ale muszę...


Kaizen

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 118
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rozwiązanie jest proste i zarazem genialne

 

 

Co takiego genialnego ?

Wiesz ile tam jest podzespołów które mogą się popsuć ? Naprawa w ŚRODKU OBUDOWY za paleniskiem .... sukcesów . Same wymagania producenta co w takiej zabudowie trzeba zabezpieczyć przed przegrzaniem.... przypominam z tyłu obudowanego kominka....skutecznie zniechęcają przed podjęciem się zabudowy .

 

Piecyki na pellet są z dostępem serwisowym ze wszystkich stron co w razie awarii zdecydowanie ułatwia naprawę .

Pellet to tylko sprasowane drewno , kilogram drewna to zawsze tyle samo energii ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co takiego genialnego ?

Wiesz ile tam jest podzespołów które mogą się popsuć ? Naprawa w ŚRODKU OBUDOWY za paleniskiem .... sukcesów . Same wymagania producenta co w takiej zabudowie trzeba zabezpieczyć przed przegrzaniem.... przypominam z tyłu obudowanego kominka....skutecznie zniechęcają przed podjęciem się zabudowy .

 

Piecyki na pellet są z dostępem serwisowym ze wszystkich stron co w razie awarii zdecydowanie ułatwia naprawę .

Pellet to tylko sprasowane drewno , kilogram drewna to zawsze tyle samo energii ...

 

Normalnie straszne rzeczy tu opisujesz. Skoro to są wszystkie jego wady, to chyba jednak warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Ruch powietrza, wymuszony przez WM biegnie do kuchni, łazienki i WC

Trudno będzie ogrzać , szczególnie w parterówce pokoje, które sa najdalej oddalone od kominka - II i III

 

Czujnik ustawiony w III. Ostatnie grzanie podłogą gdziekolwiek w domu zakończone przed 6:00 przed początkiem tego wykresu.

Wieczorkiem rozpalona koza w salonie.

 

attachment.php?attachmentid=436876

 

Wzrosty w okolicach południa to skutek gotowania obiadu - w kuchni, która jest jeszcze dalej od czujnika niż koza.

 

W taką pogodę właściwie daje radę. W mrozy będzie za mało - ale jeden stopień do bardzo dużo.

Dla porównania wykres z dnia, gdy kominek nie był odpalany.

 

attachment.php?attachmentid=436386

 

Tu za to był dzień słoneczny - stąd wzrost temperatury przed południem (okno na wschód). Efekt działania podłogówki jest bardzo dyskretny - wręcz niezauważalny na wykresie.

 

Ogrzewanie podłoga odpalone dopiero po zapisaniu wykresu.

OgrzewanieKominkiem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

A co jest złego w wykresach? Trochę nie rozumiem tego hejtu. Wykresy przynajmniej przedstawiają obiektywną prawdę, której jest tutaj deficyt.

 

 

Mam kilka pytań do autora, bo po przeczytaniu całości zabrakło mi trochę podsumowania. Chyba, że jest w jakimś innym wątku?

 

1. Kto miał rację ? :) Ty czy żona? Żałujesz, że masz kominek?

 

2. Czy wiesz, ile nieszczelny kominek kradnie ci powietrza, gdy nie grzeje (czyli przez większość czasu) ?

 

3. Czy zamierzasz zmieniać go na inną kozę / piecokominek / piec kaflowy / cokolwiek?

 

4. Czy masz jakiś wykres (na złość powyższym głosom), jak rekuperacja rozprowadza ciepło z salonu na inne pokoje?

 

5. Jaki w końcu komin postawiłeś, bo nie widzę tutaj odpowiedzi. Stalowy czy systemowy? Jesteś z zadowolony?

 

6. Nie obawiałeś się uzależnienia od prądu? Gdybyś nie posłuchał żony, byłbyś w 100% uzależniony. Z drugiej strony, dom pewnie by się wychładzał kilka dni, a kilka dni beż prądu to chyba oznacza III WŚ.

 

7. Czy zauważyłeś pojawiający się osad na ścianach / suficie po sezonie grzania?

 

 

Dzięki z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Kto miał rację ? :) Ty czy żona? Żałujesz, że masz kominek?

 

Zadowolona żona jest tego warta ;)

Ciągle mam prowizorkę - znaczy kozę z demobilu. Salon ogrzewa szybko i za bardzo - mi to przeszkadza (no, może kilka chwil po wejściu do domu jak na dworze zimno i/lub mokro jest przyjemne), żona lubi taką saunę.

 

2. Czy wiesz, ile nieszczelny kominek kradnie ci powietrza, gdy nie grzeje (czyli przez większość czasu) ?

 

Kozę mam żeliwną. Więc idealnie szczelna nie jest, chociaż łączenia są uszczelnione sznurem. Ma w miarę szczelnie zamykany wlot powietrza i niezbyt szczelny szyber. Pewnie coś wylatuje kominem (zwłaszcza jak wieje wiatr) ale nieszczelności obrzęd gromniczny nie wykazał.

 

 

3. Czy zamierzasz zmieniać go na inną kozę / piecokominek / piec kaflowy / cokolwiek?

 

Przydałaby się akumulacja, żeby to sensownie działało (chociaż pewnie żona byłaby mniej zadowolona ;) )

A tu mam dylemat. Bo najbardziej do mnie przemawiają tony ceramiki. Np. coś takiego. I na stronie sketchupa, i na YT, i na stronie Kuzniecova jest sporo dokładnie rozpisanych konstrukcji. Nie zależy mi na Kuznicovie, ale lepszych projektów tak ładnie rozrysowanych warstwa po warstwie nie znalazłem.

Jakby jeszcze dało się w tym chleb upiec to byłby ideał (regularnie piekę chleb). Ale jak czytam uchwały "antysmogowe" to widzę problem z udokumentowaniem spełnienia warunków ekoprojektu - klik. A wydawać majątku na jakieś pseudo rozwiązania fabryczne nie chcę. Więc na razie zostaje prowizorka. Nie wiem do kiedy.

 

4. Czy masz jakiś wykres (na złość powyższym głosom), jak rekuperacja rozprowadza ciepło z salonu na inne pokoje?

 

Na razie mam tylko jeden czujnik przenośny mierzący CO2, temperaturę, wilgotność i ciśnienie. Na liście rzeczy do zrobienia dosyć daleko znajduje się pospinanie czujników temperatury w podłodze i montaż czujników temperatury powietrza we wszystkich pomieszczeniach. Najwcześniej w kolejnym sezonie to odpalę.

 

5. Jaki w końcu komin postawiłeś, bo nie widzę tutaj odpowiedzi. Stalowy czy systemowy? Jesteś z zadowolony?

 

Izostatyczny Jawar. Jego wadą jest to, że ma bardzo krótki trójnik do podpięcia kominka, więc zamontowałem przyłącze które forumowi zduni demonizują - czyli ze sznurem wkładanym do wnętrza ceramiki. Podobno z czasem sznur twardnieje i rozsadza ceramikę. Chociaż izostatyka jest dosyć pancerna. Użytkowo wad nie widzę.

 

 

6. Nie obawiałeś się uzależnienia od prądu? Gdybyś nie posłuchał żony, byłbyś w 100% uzależniony. Z drugiej strony, dom pewnie by się wychładzał kilka dni, a kilka dni beż prądu to chyba oznacza III WŚ.

 

Jakbym nie miał kominka, to pewnie bym miał rozpoznane wypożyczalnie agregatów na taką okoliczność. Albo i jakiś by zbierał kurz.

 

7. Czy zauważyłeś pojawiający się osad na ścianach / suficie po sezonie grzania?

 

Nie.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki, super uzupełnione.

 

Czyli sam proces palenia, oglądania ognia jest przyjemny, gorzej z nadmierną temperaturą, jaką generuje kominek wolnostojący. Z drugiej strony, ciepły powiew z klimatyzacji też nie jest przyjemny dla wszystkich.... A to chyba porównywalne sposoby ogrzewania na jesienne wieczory. No i klimę prawie każdy jednak wstawia, niezależnie czy jest kominek czy nie.

 

Muszę to przetrawić i się zastanowić. Może jednak lepiej by było kupić agregat za 500zł i wstawić do piwniczki ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Czujnik ustawiony w III. Ostatnie grzanie podłogą gdziekolwiek w domu zakończone przed 6:00 przed początkiem tego wykresu.

Wieczorkiem rozpalona koza w salonie.

 

attachment.php?attachmentid=436876

 

W temacie przegrzewania. Powyższy wykres jest z sypialni najbardziej oddalonej od kozy.

Teraz przeniosłem czujnik do salonu i postawiłem jakieś 4m od kozy i ją rozpaliłem (ok. 18:00). Spalony jeden wsad z dwoma łupanymi kawałkami reszta to drobnica. Koza Jotul no.1, czyli bez przeszklenia. Podłogówka w tej przestrzeni wyłączona od dłuższego czasu, przestrzeń ogrzewana głównie klimą (widać jej działanie od 22) i zyskami słonecznymi i bytowymi (od 6:00 klima była wyłączona - późniejsze wzrosty temperatury to zasługa zysków).

 

attachment.php?attachmentid=440910

 

W ciągu 40 minut temperatura wzrosła z 21,2 do 23,62 czyli o 2,42*. Tutaj dla porównania przy grzaniu podłogówką amplituda w ciągu 6 godzin to 0,6*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie przegrzewania. Powyższy wykres jest z sypialni najbardziej oddalonej od kozy.

Teraz przeniosłem czujnik do salonu i postawiłem jakieś 4m od kozy i ją rozpaliłem (ok. 18:00). Spalony jeden wsad z dwoma łupanymi kawałkami reszta to drobnica. Koza Jotul no.1, czyli bez przeszklenia. Podłogówka w tej przestrzeni wyłączona od dłuższego czasu, przestrzeń ogrzewana głównie klimą (widać jej działanie od 22) i zyskami słonecznymi i bytowymi (od 6:00 klima była wyłączona - późniejsze wzrosty temperatury to zasługa zysków).

 

attachment.php?attachmentid=440910

 

W ciągu 40 minut temperatura wzrosła z 21,2 do 23,62 czyli o 2,42*. Tutaj dla porównania przy grzaniu podłogówką amplituda w ciągu 6 godzin to 0,6*.

Co chcesz przekazać forumowiczom? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...