Oszukane drzwi-co sądzicie, co zrobic?

[joannam128]

Witam

 

Ostatnio w obi zakupiłam drzwi wejściowe. Miały byc wypełnione pianką poliuretanowa. Niestety gdy Facet robił wizjer zorientował sie ze w środku jest styropian. Drzwi włożone starych nie ma. Myslicie ze jeste jakaś szansa na reklamacje czy cos?

[bladyy78]

Masz papiery na te drzwi w których pisze o ich wypełnieniu, jeżeli wypełnienie rożni się od deklarowanego to jak najbardziej masz prawo je reklamować.

[mazwoj]

Produkt niezgodny z opisem jest podstawą do roszczeń. Moim zdaniem (prawnikiem nie jestem ale tak główkuję po ludzku) nie powinni zwracać uwagi na to, że zrobiłeś wizjer. W teorii jeśli drzwi nie odpowiadają zamówieniu, są uszkodzone itd nie powinny być montowane.

U Ciebie była sytuacja, gdzie nie były one uszkodzone w widoczny sposób oraz nie mogłeś wcześniej stwierdzić jakie jest w nich wypełnienie.

Jeśli w sklepie była taka informacja o wypełnieniu, to moim zdaniem sklep ponosi odpowiedzialność za wprowadzenie w błąd. Jak pisałem - prawnikiem nie jestem, tylko podpowiadam jak to wygląda z punktu reklamacji drzwi.

[Samar]

Nie jest czasami tak,że drzwi miały w opisie jako wypełnienie spieniony polistyren, a Ty czy ktoś kto te drzwi kupował potraktował to jako pianę ? Wybacz,że pytam, ale zdarzają się mi klienci, którzy słowo spieniony uznają za równoznaczny z pianą .

[bladyy78]

Samar to co napisałeś świadczy tylko tym jak producenci wciskają nieświadomym klientom swoje towary, lepiej brzmi przecież jak pisze wypełnienie drzwi spienionym polistyrenem niż wypełnienie styropianem. Czytając taka kartę produktu lub słuchając cwanego sprzedawcy niewtajemniczony kupujący może dojść do wniosku ze spieniony polistyren jest lepszym wypełnieniem niż styropian. Każde dziecko wie co to styropian ale proszę zapytać czy wie co to spieniony polistyren. Taki sam test proszę przeprowadzić wśród znajomych. Przed chwila z ciekawości zapytałem moją lubą jakie drzwi by wybrała czy ze styropianem czy z polistyrenem i zgadnijcie co wybrała. Moim zdaniem jest to wałek producentów, ewentualnie uczciwi sprzedawcy powinni takie wątpliwości zaraz rozwiewać.

[Okse]

Marketing kochaniutki. Marketing. Na codzień stykasz sie z nim. Sprawdź jeszcze czy nie masz zapisu że producent zastrzega sobie możliwości zmian w konstrukcji celem unowoczesnienia ( czytaj: obnizenia kosztu wytworzenia ) produktu.

Czepiasz się

[T12345T]

Każde dziecko wie co to styropian.

 

A to dobre!

[bladyy78]

Sprawny marketing z wady zrobi zaletę, a niedoinformowany konsument wszystko kupi jak tylko produkt będzie miał ładna otoczkę. W tym wypadku to jednak ani wada ani zaleta liczy się współczynnik przenikalności cieplnej całych drzwi i na to bym bardziej zwracał uwagę a nie na to jakie ma wypełnienie w środku. No chyba ze ktoś chciał kupić drzwi oddychające z wełnianym wypełnieniem a kupił beztlenowe nie oddychające.

Już więcej się czepiał nie będę .

[finlandia]

A tak do sedna: czym się różnią drzwi ze styropianem w środku od tych "na piance"? Czy zwykły użytkownik drzwi za tysiąc złotych może odczuć różnicę? Cenowo te materiały nie są jakoś kosmicznie różne w kosztach produkcji (wnioskuję to po obserwacji cenników).

Oczywiście - poza tym "oszukaniem".

Chociaż sądzę że to raczej błąd lub niedoinformowanie.. A jeśli ktoś się czuje wprowadzony w błąd to niech składa reklamację do sklepu. To najprostsza droga.

[Jan Kalita]

Sklep nie jest niczemu winny. W sklepie podają informacje podane przez producenta, a tak się składa, że spieniony polistyren to techniczna nazwa styropianu. To tak jakby ktoś się czepiał, że szyby wypełnia się argonem, a nie po prostu "ciepłym gazem" - przecież klient nie jest chemikiem i skąd ma wiedzieć jakie właściwości ma argon?

[theme]

Sklep jest gwarantem, bo on sprzedaje. Jeśli ja reklamuję rzecz X w sklepie, to on rozpatruje reklamacje. Oczywiście on od siebie wysyła reklamację do hurtowni a ona do producenta. Jeśli sklep uzna reklamację za zasadną, a producent nie, to koszty ponosi sklep (jest to skrót myślowy i proszę doczytać oraz zweryfikować sytuację swoją z prawem jakie obowiązuje, bo są 2 drogi składania reklamacji)

Jeśli producent piszę nieprawdę na swoich wyrobach to w myśl nowelizacji ustawy o materiałach budowlanych jest w "D*". Ogółem nie jest miło oszukiwać Klientów (niezależnie czy ktoś zrobił to celowo czy nie, czy zrobił to sklep czy producent czy też ktoś inny).

 

http://www.muratorplus.pl/biznes/prawo/od-1-stycznia-2017-nowe-regulacje-o-wyrobach-budowlanych_85591.html

 

Powyżej taki mały skrótowiec. Co do samej sprawy. Jeśli drzwi miałby być z pianką (według opisu) a są ze styropianem, to możesz składać reklamacje. Nic prostszego. Porób zdjęcia z etykiet i informacji pisemnych w sklepie.

 

Co do nazewnictwa i marketingu. Tyle czasu żyjemy w tym kraju i jeszcze ludzie nie nauczyli się, że wszystko jest grubo podparte marketingiem? Jajka od zadowolonych kurczaków, mleko z wyzwolonych krów, masło o smaku wiejskiego masełka.

[patent.x]

W opisie była pianka poliuretanowa,w rzeczywistości jej nie ma, masz dowód na to, racja jest po Twojej stronie. Równie dobrze mógłby być am plaster miodu. Nie ważne, jeśli potrafisz to udowodnić, racja Twoja. Nie udowodnisz tego, każdy sąd uzna, że coś przeoczyłeś. Masz dowody, pisz reklamację, oddaj w sklepie na piśmie ze stempelkiem osoby odbierającej i potwierdzeniem przyjęcia, czekaj 14 dni na odpowiedź.

[mazwoj]

Coś się udało wskórać w sprawie tej reklamacji? Wymienili drzwi na inne, zrobili jakiś rabat czy coś w tym stylu?