_arek_ 16.05.2019 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2019 (edytowane) Koniec końców jednak przebudowałem ten mój rurociąg, zanim przeczytałem, że lepiej będzie jak zostawię zakretasy to juz pozbyłem się dwóch i zrobiłem bardziej po prostej... Rury nie są wsadzone na wcisk mają dość sporo luzu.... Mam nadzieje, że będzie OK. O ile taka rura może się wydłużyć ?? Ciekaw jestem tego bardzo... Majówka oczywiście budowlana, ale nie mogło zabraknąć grilowanaka... U nas tak nie po polskiemu, bo tylko kolorowe warzywka, ale wszystko pyszniaste... Pogoda nie dopisywała, więc trzeba było sobie jakoś radzić. I tak sobie łączyliśmy przyjemne z pożytecznym Udało na się w końcu ogarnąć i zakończyć rozkładanie styro i folii. Ułożyłem do końca kanalizę w kotłowni, będzie tam kratka ściekowa. Zrobiłem tez odprowadzenie skroplin z rekuperatora. I zamontowałem mniejszy rozdzielacz do podłogówkiktóry zasili sypialnie, prywatną łazienkę, garderobę i garaż. Do garażu zakupiłem odpływ liniowy. Będzie zamontowany prostopadle do jednaj z bram. Na drugim stanowisku ma być podnośnik więc tam nic nie robię. Długo myślałem nad tym czy go robić czy nie ale jednak się zdecydowałem. Koszt w sumie nie duży a jak mam później się wkurzać że go nie zrobiłem to niech już będzie. Odpływ zrobiłem na zewnątrz za dom tzn wyprowadziłem rurkę a co z nią zrobię tego jeszcze nie wiem Odpływ firmy Mufle bardzo ładnie wygląda nie jakich hardcor jak na parkingach także polecam. odpływ jest w 1m częściach. No i oczywiście najważniejsze zakończyliśmy tez misję podłogówka. Poszło nam 1200mb rurki. W sumie było na styk, w garażu pojechaliśmy już systemem oszczędnym żeby nie dokupować . Generalni układaliśmy praktycznie wszędzie co 15cm + strefy brzegowe co 10cm. W łazienkach tak jak się dało, czyli wyszło po około 5/7cm. Sypialnia co 20/25. Garaż jak wyszło 30/35/40. Spinek kupiłem około 4500szt i jeszcze 250 musiałem na szybko zakupić bo zbrakło na garaż.... Mam dwa rozdzielacze 12 i 7 i tyle samo pętli. Pętelki robiliśmy nie zbyt długie. Wszystkie okolicach 60/70m. Rurka jest fajna elastyczna nie załamuje się tak jak pex, nie trzeba jej tez prostować.... jedyne co to podczas rozwijania i układania skręcała się i sprężynowała czasem dość mocno. Czasem było OK czasem była walka, ale nie ogarnęliśmy tego do ostatnich metrów jak spowodować, aby tak nie prężyła Ogólnie rozkładanie podłogówki to nie jakiś kosmos więc polecam robić samemu. Wszystko mam już pospinane i zrobiłem próbę szczelności, żadnych dużych wycieków powietrza nie ma... Jednak gdzieś coś powolutku uchodzi. Jest tego około 0.1bara na dobę.... Dokładnie tyle, bo codziennie jak przyszedłem to tyle ubywało. Nie mogę tego zlokalizować, bo jest to zbyt mały ubytek. Pryskałem nawet specjalnym płynem do badania nieszczelności, który akurat miałem w garażu i nic nigdzie nie widać. Nie wiem czy mam się tym martwić czy nie ?? Woda w sumie to nie powietrze więc może będzie OK ?? Na poniedziałek mamy umówione posadzki, także mam jeszcze ewentualnie chwilę, żeby coś poprawić. Chociaż zostało się jeszcze kilka pierdółek które trzeba zrobić do tego czasu... Edytowane 17 Maja 2019 przez _arek_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 16.05.2019 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2019 Rury powinny mieć podaną rozszerzalność w jakichś dokumentach producenta. Jak są stabilizowane, to niewiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zolw82 16.05.2019 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2019 Gratuluje zamknięcia kolejnego etapu, rury PP dawałeś stabilizowane, zwykle czy glassy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 16.05.2019 22:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2019 Rury do zasilania podłogówki dałem zwyklasy nie żadne stabi... tam wielkich temp nie będzie max pewnie ze 35*C ale liczę na niższe, także chyba tragedii być nie powinno.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 17.05.2019 05:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 Szczelnie pewnie jest. Rura się rozszerza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesio1712 17.05.2019 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 (edytowane) O ile taka rura może się wydłużyć ?? Ciekaw jestem tego bardzo... Rury PP nie wyglądają na glass. Według KANa odcinek rury o długości 25 m potrafi się wydłużyć o: PP - 22,5 cm Glass - 7,5 cm Stabi AL - 4,5 cm Jeśli masz innego producenta to sprawdź w jego katalogu wydłużalność termiczną. Edytowane 17 Maja 2019 przez grzesio1712 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 17.05.2019 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 Rury PP nie wyglądają na glass. Według KANa odcinek rury o długości 25 m potrafi się wydłużyć o: PP - 22,5 cm Glass - 7,5 cm Stabi AL - 4,5 cm Jeśli masz innego producenta to sprawdź w jego katalogu wydłużalność termiczną. no tak, ale przy jakich temperaturach tak się wydłużą? przy 80*? Polecam zajrzeć tutaj i sobie pojrzeć, dla 10m, rury PP32 nie stabilizowanej i temp 40* wydłuży się o 3cm, więc zostaw trochę luzu i będzie git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesio1712 17.05.2019 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 No tak, z pośpiechu nie napisałem najważniejszego Chodzi o deltaT = 60*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 17.05.2019 07:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 Czyli z takim luzem co pozostawiłem powinno być oky.... Tym bardziej, że nie przewiduje tam jakiś wielkich temp a zagotowanie wody raczej mi nie grozi...chyba Z ciekawości jednak napisze do producenta zobaczymy co powiedzą. Szczelnie pewnie jest. Rura się rozszerza. Hmm no właśnie sam już nie wiem co o tym myśleć.... czy tak by się rozszerzała z dnia na dzień pogłębiając ubytek ciśnienia ?? Napompowałem 6bar i codziennie prze 5dni (tyle miałem powietrze w układzie podłogówki) ubywało właśnie około 0,1bara.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesio1712 17.05.2019 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 (edytowane) Dasz rękę uciąć, że któryś zawór nie przepuszcza? Jakbyś miał gdzieś wyciek, to ubytek byłby większy, poza tym byś raczej to widział. EDIT: Dopiero teraz doczytałem, że próba powietrzem. Ja bym się nie przejmował. Powietrze zawsze gdzieś wyparuje, jak nie na kształtkach to właśnie na zaworach. Edytowane 17 Maja 2019 przez grzesio1712 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 17.05.2019 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 U mnie były większe skoki ciśnienia - zależne od temp. albo czy słońce nie świeci na rury. Robiłem zimą.potem podłączone pod wodę i nic nie ciekło. Pod ciśnieniem z sieci stało chyba kilka miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 17.05.2019 13:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 No tak skoki rozumim trochę na + trochę na - jak to właśnie od temperatury i rozszerzalności bywa... ale u mnie codziennie było na minus... Wydaje mi sie, że pod woda nic widać nie będzie... No ale schizka musi być haha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 17.05.2019 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2019 Wyobraź sobie, instalacje wodną i ogrzewania całą robioną przez rok chyba a przy montowaniu kotłowni nabijają ciśnienie do wszystkiego. Cała łazienka- zawory przysznice kible umywalki podłączane bez spr nawet powietrzem. To był strach. Jeden wyciek był - otwarty zawór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 22.05.2019 23:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2019 (edytowane) Krótkie info z postępów rac z końca poprzedniego tygodnia i weekendu... Te dni upłynęły pod hasłem ogarnięcie wszystkiego i dopięcie na akcję pod tytułem wylewanie posadzek... Wszystkie graty zalegające w każdym kącie trzeba było gdzieś ulokować a jak pewnie niektórzy już wiedza potrafi być tego od **** i ciut ciut Take wszystko zostało wyniesione i upchnięte gdzie się dało. Przy tej okazji Ania uporządkowała rozgardiasz jaki panował w naszym blaszaku. Teraz nawet można tam coś znaleźć Przykleiłem XPS-a aby odizolować posadzkę do ramy HS-a. Wszystko zostało sprawdzone,wystające rurki i odpływy zabezpieczone szafeczki ładnie uzbrojone i pozamykane. Taśmy dylatacyjne zakupione a i pozostałości po zabezpieczeniu z okien też zostaną wykorzystane. Przyjechał tez piasek 0/4mm na posadzki. Cena j masakra, ale podobno lepszy niż ten 0/2 chociaż co wykonawca to inna teoria. W sumie cenę zrobił tu transport bo trzeba to ciągnąć z kopalni oddalonej o prawie 100km Niestety mimo iż mam 2 żwirownie pod nosem to tam takiego nie mają. Edytowane 22 Maja 2019 przez _arek_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 23.05.2019 00:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2019 (edytowane) Poniedziałek: Ekipa od posadzek ma sie zjawić na 7.30. W piątek oczywiście zamówionego tydzień wcześniej cementu nie dowieźli bo jak zwykle coś.... No ale poniedziałek rano miał być. Wpadłem na budowę przed 7 żeby jeszcze raz wszystko obejść i posprawdzać. Godzina 7.40 pojawiło się autko z cementem a zaraz za nim ekipa od posadzek... Oczywiście już się zagotowałem jak tylko zobaczyłem auto z jedna paleta cementu, byłem przekonany że przyjadą dużym z HDS-em i wszystko mi ładnie rozładują a nie będą wozić po palecie.... No nic chłopaki rozładowują cement więc potwierdzam że będą jeszcze 2 palety oprócz tej. Na co słyszę, że tylko jeszcze jedna bo więcej nie ma.... Nosz kuwaaa sobie myślę i za telefon do hurtowni. Słysze zapewnienia że mam się nie martwic wszystko będzie tak jak powinno, a chłopaki nie wiedza i głupoty gadają.... OK będzie to będzie.... Auto pojechało ekipa rozkłada zabawi i powoli startują... Ania mówi że jada znów z hurtowni ale na pusto !!! Chłopak wysiada i daje WZ-te do podpisania i radośnie oznajmia, że to już koniec!! mieli jednak tylko jednąpaletę i więcej nie ma !! Masakra jakaś... znów za telefon dzwonie i tym razem z lekkim wqurwionkiem pytam co jest grane ?? Zamówiłem trzy nagle zrobiły się dwie a teraz, że jedna Koleś do słuchawki jedno kierowca drugie... co tu jest grane :mad:Znów słyszę zapewnienia, że wszystko będzie OK na razie i tak nie potrzebuje 3 palet, mam dać im pracować i nie dzwonić zawracać głowy... Zagotowałem się lekko bo nie po to zamówienie składałem wcześniej żeby teraz czekać na cement, który nie wiem czy dojedzie.... Ekipa w trakcie pracy a tu jakaś lipa. Ten cement który był na miejscu to jakieś 2godz roboty dla posadzkarzy, Ja zagotowany Ania tak samo. Po godzinie znów tel do hurtowni czy ten cement będzie na 100%, bo już nie wiemy kogo słuchać... W słuchawce znów zapewnienia, że wszystko będzie OK i mamy się nie martwić. Po jakiś 30min przyjechało auto z brakującymi dwoma paletami. Okazało się, że pożyczyli z innej hurtowni bo ich transport miał opóźnienie. Także spokojnie mogliśmy pracować dalej ufff A tutaj już następny dzionek i spacer po docelowej podłodze Strasznie dziwne uczucie jak to teraz wszystko inaczej, niżej niż dotychczas... aż z wielkim niepokojem zmierzyłem wysokość drzwi wewnętrznych, bo bałem się że za nisko nadproże osadziliśmy Cieszymy się jak dzieciaki z zakończenia tego etapu... jednak jak już jest po czym chodzi i człowiek nie potyka się o miliony rurek to znaczy do końca już z górki Teraz posadzki powoli będą sobie dochodzić a my wychodzimy na zewnątrz. Plan na najbliższy czas to wykonać DZ do PC. Edytowane 23 Maja 2019 przez _arek_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 23.05.2019 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2019 Siatki wszędzie dawałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 23.05.2019 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2019 Nie nie wszędzie. Kuchnia pod szafkami, łazienka pod wanną, pod kozą/kominkiem no i garaż z kotlownią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 23.05.2019 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2019 Spoko, bo że zdjęć nie byłem pewien i bałem się, że za mało daję. U mnie idzie podobnie. Z tym, że łazienki całe żeby kable było jak zamocować. O kuchni pod szafkami nie pomyślałem, ale jak coś zostanie to dam też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamil_ 23.05.2019 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2019 Ile wyszedł Cię m2 jak policzysz piasek z transportem, cement, robociznę? Chce porównać to do anhydrytu który wyjdzie około 40 zł m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 23.05.2019 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2019 Gratuluję etapu! Pamiętam jak mnie się po posadzkach wydawało wszystko takie niskie. Kilka razy mierzyłam kuchnię czy się na pewno zmieści na wysokość Powodzenia w dalszych pracach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.