Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 507
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kolejny raz wracam z czeeluści 3strony działu :)

 

W telegraficznym skrócie to płyta została wylana w piątek. Generalnie wszystko była fajnie w miarę dobrze szlo ale oczywiście na koniec wyszło jak zawsze....

 

S2GghL3l.jpg

 

9a9160Wl.jpg

 

nANpH4ul.jpg

 

XoLdwcBl.jpg

 

6zSeJHkl.jpg

 

tjIwmNxl.jpg

 

9qJR8Xvl.jpg

 

LZLBlT8l.jpg

 

aX1rOzMl.jpg

 

Bvvmopql.jpg

 

8MdmRDzl.jpg

 

X9a3uINl.jpg

 

Qrnnjuzl.jpg

 

lf8gThhl.jpg

 

bnQE6iql.jpg

 

2YkC8Lel.jpg

 

aLWgImel.jpg

 

MC8ZA9Vl.jpg

 

Xk2ANvjl.jpg

 

xJSZv4Al.jpg

 

dxm72ool.jpg

 

ksSX3CTl.jpg

 

 

 

 

Ogólnie jestem niezadowolony z całego efektu prac... po prostu, albo trzeba pilnować kogoś non stop albo robić samemu.

To co robią ekipy teraz to jakaś masakra. Po prostu nikt o nic nie dba, aby tylko odpękać i tyle. Chociaż tą wziąłem dlatego, że juz robiła 4 takie płyty w tym 2 duże warsztaty.... Także spodziewałem się porządnej roboty.

 

Generalnie "sarkofag" się ne rozpadnie ale do ideału jaki oczekiwałem za taką $$ brakuje mu dużo.

 

Betonu poszło 75,5m2 choć z obliczeń wychodziło 68 więc zakładałem +2m3 więcej bo wiadomo. Ale jak mi pan powiedział, że wyszło 75,5m3 to lekko mi szczena opadła. Jeszcze oczywiście podczas lania zabrakło tego ostatniego 1m3. Cała sytuacja dlatego bo na początku nie chciało się równo podbudowy z piasku zrobić. Później to już jak domino krzywy chudziak i + 5,5m3 betonu na płytę. A wystarczyło dać równo najtańszego materiału - piachu.

 

Najlepsze, jest to że po rozszalowaniu pożyczyłem od Sebcia niwelator i po przeleceniu płyty wyszło , że i tak jest krzywo.

Szlakkkkk mnie trafił, krew jasna zalała:mad::mad::mad:

Patałachy normalnie!!!!!

Każdy ma wszystko w dupie i nie przejmuje się niczym.... a człowiek ma tylko płacić grubą $$.

 

Kazałem im też OBCIĄĆ chudziaka, który był nieco szerzej wylany niż płyta, abym mógł sobie to ładnie docieplić....

 

To co Panowe zrobili ????

 

Oblecieli sobie szczęśliwi młotem udarowym rozpieprzając wszystko radośnie.... wtedy to już nie wytrzymałem nerwowo.

A jeszcze w dzień lania betonu widziałem , że mieli flex dużego spalinowego... więc nie byłoby problemu....ale PO CO lepiej z młota zayebać !!!

 

mwgZ6Vym.jpg OWnHMvAm.jpg uAzxAqXm.jpg

 

Co jest nie tak z tymi ludźmi :wtf::wtf:

 

Tel do kierownika tego cyrku i odbyliśmy poważną rozmowę. Wyrzygałem dosłownie wszystko, co do tej pory mi nie pasowało...

 

Generalnie teraz mamy czas do poniedziałku, żeby się zastanowić jak to wszystko rozwiązać.Jak na razie to za taka robotę to nie mam wogóle ochoty im nic zapłacić.

 

Jutro ma wpaść geodeta i nanieść mi osie ścian, zobaczymy, czy w ogóle płytą pod dom trafili i co jeszcze wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro ma wpaść geodeta i nanieść mi osie ścian, zobaczymy, czy w ogóle płytą pod dom trafili i co jeszcze wyjdzie.
nie nie nie .. coś tu jest na głowie postawione ! pierwsze się hałupę tyczy.. i robi porządne ławice ! aby było wiadomo gdzie co i jak.. teraz jest obiad po musztardzie.

 

Teoretycznie - to można do wszystkiego się przyczepić .. do tych "studni" które mają "nieść"

Zbrojenie jest tak wykonane .. jak by te "studnie" były niepodatne, stąd nad podporą zbrojenie.

 

 

Cała sprawa - rozbija się o brak ławic ! aby sobie rozciągnąć sznurek.. i wyrównać..

Raczej bym nie szedł na udry, tylko taczki.. wyrównać bok płyty.. nie jest najgorzej...

zbrojenie bardzo schludne było. Zawsze idzie się dogadać :)

Trzeba było na górę rzucić inną mieszankę :) nie dziwie się, że grabiami z drewna -

rozprowadzali mieszankę.. tego nie da się dobrze zrobić.. bez np rurek, czy jakiegoś prowadzenia - łata wibracyjna ?

 

Prawdopodobnie - flex by nie sięgnął aż do poziomu podkładowego betonu...

chyba że to jakiś mega flex.. taczki .. na worek cementu - wiaderko wody.. i

uzupełnią raki:)

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie.... aż takiego hardcoru nie było;) geodeta był już wcześniej i wytyczył narożniki płyty jak o to ekipa prosiła...

 

Jest to wszystko po prostu nie zbyt precyzyjnie później mierzone/robione itd. dlatego taki efekt końcowy.

 

Chudziaka było 10cm tylko, więc spokojnie nawet pod lekkim kątem mogli to ładnie podcinać.

 

Aaaaa no właśnie "Panie kolego" dlaczego owych rurek nie rozłożyli i nie zrobili jak się należy ?? I poziom byłby jak trzeba i betonu by mniej poszło, równiej by było no i każdy przede wszystkim byłby zadowolony i uśmiechnięty...

 

Z nikim na razie walczyć nie będę, ale zadowolony też nie jestem....

 

.. nie jest najgorzej...

zbrojenie bardzo schludne było.....

 

Tu rację mogę ci przyznać... zbrojenie ładnie zrobili a było co robić.

Edytowane przez _arek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica poziomów do 4,5cm. Ale żeby nie było kolorowo to już na długościach machnęli się nawet o 11cm a to już chyba nie jest mało ?? Ogólnie to jak wszystko pomierzyliśmy wzdłuż i wszerz to chyba żaden wymiar nie był zgodny z projektem.

 

Ja wiem, że to TYLKO fundament, ale jak za coś płacę jak by nie było "profesjonalistą" to chciałbym mieć to wykonane zarówno dobrze jak i estetycznie. A przede wszystkim równo. Oni sobie pójdą a ja tu zostanę i będę później kombinował... tu dociąć, tam przyciąć tu podebrać, żeby to miało ręce i nogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się , że jakość wykonania musi być . Wykonawce bierze pieniądze za dobrze wykonaną pracę a nie za pracę.

 

Chodzę na różne budowy i moje obserwacje są takie , że niektórzy wykonawcy jak poczują , że klient jest miękki to sobie folgują.

 

Arek to Ty masz kasę i wymagasz . Jak sobie pozwolisz to na głowę wejdą. Zwłaszcza murarze. O nich można historie pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra koniec żalów i płaczu, teraz trzeba się za robotę wziąć.

 

Pierwsze co to idzie papa.. zastanawiam się czy kupować jakąś lepszą czy wystarczy pierwsza lepsza. Dawać jedna warstwę czy dwie ?? Smarować podłoże najpierw jakimś lepikiem lub innym siuwaxem ??

 

Pan w hurtowni jak zapytałem o papę powiedział, że papa to była kiedyś teraz się stosuje folie PCV 1mm. Tylko później chyba tego nie zgrzeje z izolacją poziomą posadzki...

Edytowane przez _arek_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jestem niezadowolony z całego efektu prac... po prostu, albo trzeba pilnować kogoś non stop albo robić samemu.

 

też to mówiłem ;)

 

BTW nie wiem jak oni mogli się machnąć o 11cm w wymiarze płyty jeżeli mieli osie od geodety? Chyba że ten się walnął. - 1-2cm ok mogli sie pomylić być niechlujnym, ale przecież te szalunki mogli sobie rozmierzyć i zrobić idealnie, co to za problem?

BTW2 tak jak Ci mówiłem ja bym zrobił papę termozgrzewalną pod ścianami teraz, a potem sobie dogrzejesz całośc pod domem z tym co pod ścianami, tylko musisz trochę szerzej dać pod ściany, a jak masz w projekcie?Jaka papa? - Papa najpopularniejsza termozgrzewalna na najbliższym składzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Geodeta wyznaczył osie ścian... Gdyby wyznaczyć z tego co było planowane przed wylaniem płyty, czyli zgodnie z projektem to w niektórych miejscach oś ściany wychodziła 5cm od krawędzi płyty. W innym miejscu było znów dużo do wewnątrz itp.

 

Generalnie udało się jakoś przesunąć trochę w lewo trochę w dół i jakoś upchnąć dom na tej płycie.... Musze tylko rozciągnąć teraz sznurki i zobaczyć jak to wygląda na całości, czy gdzieś coś nie ucieka.... wczoraj już ciemno się zrobiło.

 

Do wyznaczania poziomów, osi itp czego najlepiej używać ?? Sznurek daje radę czy lepsza będzie jakaś żyłka ??

 

Odnośnie izolacji w projekcie mam 2x papa na lepiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzę na różne budowy i moje obserwacje są takie , że niektórzy wykonawcy jak poczują , że klient jest miękki to sobie folgują.

 

 

Spotkałem się z dekarzem około połowy czerwca, dach miałem mieć do końca lipca. No więc dzisiaj zaczęli kłaść blachodachówkę...

 

 

... bo obiecałem żonie, że nie dostanę zawału na tej budowie i nie będę się spinał gdzie nie ma absolutnej konieczności... Chociaż niektórych to tylko pałą lać po głowie i patrzeć czy równo puchnie :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa odnośnie naszych "reklamacji" w jakości wykonania roboty cały czas w toku.... generalnie przy spotkaniu na placu boju zaproponowaliśmy ,iż ze względu na uchybienia nie zapłacimy ostatniej "transzy" za wykonanie płyty.... czyli w umowie ujętej jako - szalowanie oraz wylanie płyty fundamentowej....

 

Wykonawca nie podjął jeszcze decyzji, ale z tego co wiem odbył rozmowę z geodeta, stawia na jego pomyłkę. Zobaczymy co z tego wyniknie. W piątek ma się odezwać.

 

Na ta chwilę wahamy się czy zaczynać dalej działać przed zimą, czy zaczekać do wiosny. Z jednej strony szkoda nam trochę czasu z drugiej obawiamy się jeśli w tym roku na prawdę będzie sroga, mroźna zima.... Jednak chyba powoli zaczniemy a w razie co jakoś się to co będzie zabezpieczy. Bo co jeśli zimy nie budiet ?? człowiek się tylko wkurzy, że siedział bezczynnie ehhh te dylematy :lol2:

 

Generalnie za wiele się nie działo, w poniedziałek były pierwsze prace nocne a właściwie popołudniowe... a że o 18 już jak w nocy pierwsze halogenowe roboty za nami :D

 

Zagruntowaliśmy dysperbitem miejsca pod ścianami nośnymi przed położeniem papy...

 

8LoAVtnl.jpg

 

Staraliśmy się przed całą operacją dobrze zamieść płytę, jednak co ruch miotłą pyłu zamiast ubywać było praktycznie tyle samo.... wierzchnia warstwa betonu cały czas zdawała się "produkować" świeży pył.... Zamietliśmy z grubsza i wymazaliśmy dysperbitem rozcieńczonym z wodą 1:1.... Generalnie wyszło OK co prawda w nocy popadało i warstwa nie zdążyła dobrze wyschnąć. Można ją zdrapać paznokciem czy tak powinno być ??. W jednym miejscu powstało tylko coś takiego... Myślę, że poprawi się to raz jeszcze i powinno być dobrze ??

 

T1gowmil.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek, jedźcie w górę, jak będzie konkretna zima, to na bloczki folie szeroką np 50 cm na wierzch żeby był kapinos i nic się nie będzie im działo, z resztą gołym też nic nie będzie. Dysperbit to shit, poszukaj na allegro izoplast b-w (jedna hurtownia w szczecinie sprzedaje go w dobrej cenie) i tym posmaruj, jedno wiaderko starczy Ci na całą budowę, szkoda że od razu tego nie dałeś bo teraz to tak średnio na słabe podłoże.

 

BTW pomyłka geodety to raczej mało prawdopodobna, ale możliwa. Z resztą sam mówiłeś że mierzyłeś i była lipa, więc sprawa jasna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie z izoplastem too już lipa bo mamy 6 wiader dysperbitu:( Rozglądałem się i szukałem co dać i jakoś w końcu padło na ten dysperbit jako podkład pod papę.... Chyba gdzieś przeczytałem, że Kaizen też tym smarował, a że było od reki to kupiliśmy....

 

Chciałem zagruntować nim podłoże i pociągnąć jedną grubszą warstwę... Na to dać jedną warstwę papy MOCNY WERNER podkład G200 S40.

 

Zastanawiam się też nad położeniem jednej warstwy czegoś takiego.... Koszt 2,5zł 1m więc drogo nie wychodzi

 

9wzhOUPm.jpg

 

Fajnie to wygląda, wydaje się być trwałe i spełniać swoje zadanie. Gdyby dało się to zgrzać późnej z izolacją posadzki to dawałbym tylko ta gumę....

 

Nie wiem czy to wszystko nie przerost formy nad treścią, ale wszędzie piszecie żeby zrobić pod scianami wszystko jak najlepiej...

Czy u mnie tak będzie nie mam pojęcia. Moja płyta to specyficzny twór, który czuje że jeszcze mnie zaskoczy... a jak mnie to i was :lol2:

 

 

 

 

 

Byłem zobaczyć dziś co ta się dzieje po 2 dniach opadów... Ciekawie to nie wygląda. Deszcz wypłukał cały ten siuwax, pewnie w miejscach gdzie było więcej pyłu albo na prawdę to jakieś G.

 

2hw5IYGl.jpg

wwSW3Kzl.jpg

 

 

Na drugim zdjęciu widać tez jak zbrojenie się odbija z powodu braku grubości betonu jaki być powinien.

 

 

 

Nie wiem co teraz z tym zrobić ?? Dobrze żeby to wyschło porządnie, ale tu ciągle pada i pada. Niby teraz przez kilka dni ma być bez opadów...

Także warunki nie są zbyt sprzyjające na tego typu prace.

 

Mam też pytanie.....

Płyta jest jaka jest, więc przy krawędzi gdzie były szalunki powstały "pagórki" ma to dobre 0,5-08cm.

Skuwać wyrównywać czy zostawić ?? Nie wiem jak na to będzie się kłaść papa i później bloczki....

 

3BtZUx0l.jpg

VVvt46jl.jpg

FumyDA0l.jpg

 

Generalnie ciągle coś :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będzie na tym mur stał to lepiej zetnij flexem do równego.

 

Co do dysperbitu to ja bym reklamowal go w składzie budowlanym. Sąsiad tak zrobił jak mu ze ściany go zmyło po deszczu i zwrócili mu kasę razem z kosztami malowania.

 

I kup ten izoplast, wiem po sobie że nie ma porównania z zwykłym dysperbitem. 200 razy lepszy i wydajniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma na tym stać ściana... zastanawiałem się czym to ściąć, ale faktycznie nie pomyślałem o flexe i tarczy !!

 

Odnośnie dysperbitu to faktycznie spróbuję to jakoś ogarnąć, może wymienią na tego izoplasta... Jakby nie padało to w poniedziałek bym wysmarował... może do tego czasu płyta przeschnie trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...