sebcioc55 02.11.2017 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 I kup ten izoplast, wiem po sobie że nie ma porównania z zwykłym dysperbitem. 200 razy lepszy i wydajniejszy. nic dodać nic ująć Ma na tym stać ściana... zastanawiałem się czym to ściąć, ale faktycznie nie pomyślałem o flexe i tarczy !! Odnośnie dysperbitu to faktycznie spróbuję to jakoś ogarnąć, może wymienią na tego izoplasta... Jakby nie padało to w poniedziałek bym wysmarował... może do tego czasu płyta przeschnie trochę. najlepiej jakaś tarcza garnkowa do betonu i jedziesz , to co Ci zostało z tego dysperbitu też bym zdrapał, bo to jest badziew, a na ten izoplast Ci nie wymienią.... bo w goleniowie tego nie mają. Pewnie 2 wiaderka by Ci starczyły na całą płytę, co się równa kosztowi 200 zł. Nakładanie na wilgotną i nawet lekko zapyloną powierzchnię to dla tej masy nic nie znaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 02.11.2017 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Brałem tego dyspershita w extradachu, więc może coś się uda załatwić... tylko pewnie nie będzie na miejscu i znów trzeba czekać... No chyba że $$ by oddali to się kupi tam z aledrogo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 04.11.2017 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 Byliśmy dziś na placu boju.... Wyrównalem nierówności na obwodzie płyty plus jakieś inne wewnątrz gdzie maja biec ściany Pani inwestor nawet jakieś zdjęcia przy pracy zrobiła Ania w tym czasie obmiotła z luźnych fragmentów miejsca wcześniej zagruntowane dysprshitem i zgarnęła wodę z płyty... Generalnie źle to nie wygląda. Dyspershit odszedł tylko tam gdzie było więcej pyłu. Reszta ładnie się trzyma, także nie będę kombinował z tym izoplastem.... Dziś ładnie słoneczko świeci wiec powinno do jutra fajnie podeschnać, jutro połozymy jeszcze cieńka warstwę a póżniej już właściwą. Jeśli nie popada w tym czasie powinno być OK. Tym bardziej, że na to i tak pójdzie papa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 03.01.2018 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2018 Hej dawno mnie nie było, aż na 3 stronę spadłem Na początek to spóźnione ale Wszystkiego Dobrego Nowym Roku dla wszystkich budowlańców samorobów Koniec końców dokończyliśmy kładzenie tej papy, chociaż teraz nie robiłbym tego przed zimą tylko się wstrzymał. Jednak mieliśmy ambitny plan dalszego działania. Pogoda jednak szybko ostudziła nasze zapały... Ten rok przynajmniej w naszej części kraju to jakaś masakra pod względem ilości wody jaka spada z nieba. Nie pamiętam kiedy wcześniej były takie mokre lata. Mamy nadzieje, że wiosna okaże się bardziej łaskawa. Chociaż widzę, że ludzie (firmy) dookoła cały czas coś budują, ale jakoś nie uśmiecha mi się robić w zimno i deszcz. Stwierdziliśmy, że budowa domu to ma być jednak "przyjemność" Jakieś tam zdjęcia nawet robiłem chociaż nie za wiele tego... Papę grzaliśmy po całości do płyty wysmarowanej dyspershitem. Na początku używałem tego dwupalnikowca, który był akurat pod ręką. Jednak ilość gazu jaką pochłaniał i słaba moc palników szybko namówiła mnie do zmiany na jednopalnikowca... W międzyczasie trafiła się okazja, że budowali jakiś parking niedaleko i za 20zł od auta udało mi się załatwić około 23 20T aut ziemi z lekkim gruzem. Trochę udało nam się w ten sposób podnieść teren wokół domu ale jeszcze z 40/50 aut chętnie bym przyjął Gdzieś mi zdjęcia po rozgarnięciu wcięło właśnie zobaczyłem... Powyżej widać jakie bagno mamy teraz przy wjeździe, także najszybciej co muszę zrobić to załatwić jakiegoś gruzu na wjazd tymczasowy, bo nikt mi tu nic nie dowiezie. A taki będziemy mieli widok z balkonu/salonu naszego i to praktycznie w centrum "miasta" także chyba warto się przemęczyć z tym ciapoterenem naszym No i to byłoby na tyle. Teraz powoli trzeba budzić się zaraz ze snu zimowego i działać !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 19.03.2018 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2018 Witam po przerwie. Jako, że ostatnim czasem trafiają się już dni kiedy nie pada i nie mrozi wybraliśmy się na budowę zrobić w końcu ostateczne pomiary. Generalnie nie wygląda to za ciekawie, wiedziałem, że ekipa dała ciała, ale nie aż tak.... Co prawda nie zapłaciliśmy całej $$ za te fuszerki jednak patrząc z drugiej strony chyba wolałbym dać tyle co trzeba i mieć zrobione wszystko na cacy a nie teraz znów pod górkę... Poniżej szkic płyty z naniesionymi wysokościami poziomów jak widać jest "kilka" cm różnicy i to całkiem sporych cm. Niektóre wymiary są lekko zawyżone/zaniżone przez papę ale to max 3/4mm. Tak czy siak pozostają różnice o prawie 4cm a to już dość sporo. Zastanawiam się teraz jak to wszystko najlepiej/najłatwiej byłoby wypoziomować ?? Na samej zaprawie chyba będzie ciężko, bo to już trzeba by dawać z 5/6cm.... Szczególnie dla amatora. Już widzę jak mi to wszystko się rozpływa. Czy ktoś mógłby coś podpowiedzieć jak to teraz ugryźć ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 19.03.2018 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2018 Daj 3 lub 4 warstwy na zaprawie tradycyjnej to zgubisz. Zaczynaj murować w najwyższym punkcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Odysss 19.03.2018 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2018 A jaki material na sciany ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 20.03.2018 04:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 Wczoraj właśnie zakupiliśmy Ytonga 600....Całe 45palet na ściany nośne parteru. aiki gdzieś tam mi ktoś poodpowiadał, żeby docinać bloczki po długości na wymiar i tak wykleić pierwszą warstwę... Tylko nie wiem czy to dobry pomysł jest. Trochę zabawy by było. Albo może najpierww wybudować a pózniej dokręcic jakieś"prowadnice" do boków bloczków 1 warstwy i tak obciąć ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garażowiec1719514970 20.03.2018 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 Wczoraj właśnie zakupiliśmy Ytonga 600....Całe 45palet na ściany nośne parteru. aiki gdzieś tam mi ktoś poodpowiadał, żeby docinać bloczki po długości na wymiar i tak wykleić pierwszą warstwę... Tylko nie wiem czy to dobry pomysł jest. Trochę zabawy by było. Albo może najpierww wybudować a pózniej dokręcic jakieś"prowadnice" do boków bloczków 1 warstwy i tak obciąć ?? Dotnij pierwszą warstwę loczków BK , to wcale nie takie trudne , ale skuteczne w ,,poziomowaniu" .Gubienie wymiaru kilka warstwami tradycyjnej zapraw to takie trochę siermięrżne rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamil_ 20.03.2018 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 O matko!Faktycznie nie jest za ciekawie.Budowanie na zaprawie do 4 warstw jest trochę bez sensu. Kupuje ktoś YTONG, aby nie mieć mostków termicznych, a będzie walił na zaprawę? Docinanie na wymiar chyba będzie najlepszym rozwiązaniem.Ewentualnie wylać jakiś "ala wieniec", który wyrówna całość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 20.03.2018 06:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 Też właśnie trochę boli mnie te murowanie na zaprawę do 4 warstwy przy tym Ytongu.... Chyba z tym docięciem byłoby najlepiej, ręcznie będzie trochę machania ale jakby na lisi ogon założyć odpowiednie ostrze to pójdzie chyba ładnie... Nad tym mini wieńcem też myślałem, ale szalowanie tego od wewnętrznej strony płyty może też być trochę męczące.... Odnośne jakości roboty to szkoda słów.... Człowiek płaci grube $$ a dostaje linie wykonaną robotę. Dlatego teraz powiedziałem sobie, że robię sam nawet byle jak ale chociaż nie będę nikomu za to płacił.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 20.03.2018 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 Siema, przejeżdżam ostatnio często obok waszej budowy ze względu na remonty i pacze i pacze i nadal nic się nie dzieje wiec dobrze że bloczki już są to działać można. 4 cm to sporo, nie wiem jak mogli tak wylać, zwłaszcza przy ścianach zewnętrznych... :bash: Albo robisz mini wieniec z mocnej zaprawy i potem lecisz na klej, to by było 1-2 dni szalowania z niwelatorem w reku, ale potem murowanie bajka. Albo te miejsca gdzie masz największe dołki >2cm szalujesz i potem już normalnie na zaprawa. Przy obecnych temperaturach i spokojnie szalunek po pracy zrobisz w 2-3 dni, potem zaprawę mocną z dodatkami lejesz i pare dni później już na klej. Jest też opcja taka żeby wymurować tak jak jest teraz w miare równo, potem listewki poprzykrecac do niwelatora, wynajac na jeden dzień aligatora do BK i po listewkach to ściąć na równo i dalej już klej. BTW: ile płaciłeś za bloczek ytonga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e_gregor 20.03.2018 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 Tnij bloczki od dołu tak żeby od góry byłu gładko i równo. Tnij tylko tam gdzie jest za wysoko. No i w tym wypadku to chyla lepiej zacząć murowanie od "dołka" z możliwie najgrubszą zaprawą. Potem jak będziesz się przemieszczał z murowanie m w wyższe obszary i zacznie Ci brakować miejsca na zaprawę to dopiero bedziesz podcinał bloczki. PS. Współczuję Ci "fachowców". U siebie robiąc samemu martwiłem się że miałem prawie 2cm różnicy choć nie miałem nigdyu do czynienia z murowaniem i był to mój pierwszy raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
walec7_7 20.03.2018 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 Jestem tego samego zdania co e_gregor i tak bym zrobił u siebie. W najniższym miejscu max zaprawy i stopniowo schodzić z skracaniem bloczków. Chyba będzie mniej pracy niż docinanie wszystkiego. Jak nie zrobisz efekt będzie dobry bo robisz dla siebie Współczuje płyty, moja na pierwszy raz wyszła z różnicami do 2cm więc u Ciebie fachowcy się nie popisali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
the_anonim 20.03.2018 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 Hej _arek_ a ja mam dla ciebie kolejne wyjście, budujesz z ytonga czyli bloczki masz 20cm wysokie, więc dokup bloczki 24cm wysokie (h+h,solbet, termo czy co tam znajdziesz w okolicy) na tą część którą ci zaznaczyłem na niebiesko reszta na twoim ytongu. Pewnie wyjdzie ci z 15szt tych wyższych tak że zapakujesz w osobówkę bez problemu z jakiegoś marketu czy składu. Większość masz w przedziale +2 do +4 tak że bez problemu do zniwelowania na zaprawie. Najszybciej i najłatwiej będziesz miał tym sposobem:yes: co najwyżej będziesz musiał te bloczki wyższe (24cm) z pierwszej warstwy lekko przytrzeć a to raptem parę metrów. Dobrze operuj zaprawą i będzie dobrze;) Pozdrawiam i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e_gregor 20.03.2018 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 O, pomysł anonima jest genialny! Dodam z własnego doświadczenia samoroba - amatora, że warto idealnie wyprowadzić pierwszą warstwę. Nie chodzi o póżniejsze warstwy bo 1 czy 2cm wyrówna wieniec. Natomiast jak pierwsza warstwa jest tip-top to potem jest idealny punkt odniesienia do wszelkich pomiarów i nie trzeba kombinować z poziomicami czy niwelatorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ovner 20.03.2018 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 naprawdę świetny pomysł Anonima, ciekaw jestem u siebie poziomów jestem na podobnym etapie z tym że mam fundamenty na ławach. Może nie doczytałem, jak sprawdzałeś te poziomy płyty ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 20.03.2018 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2018 Dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi, jest w czym wybierać. Jednak mocno do przemyślenia pomysł anonima Ewentualnie docinanie na wymiar już po wybudowaniu. Sebcio - ta pogoda pod koniec roku i ogolnie w tamtym roku nie motywowała zbyt do pracy Poza tym musiałem coś z wjazdem zrobić bo nić tam nie dałoby rady wjechać, a poznej to zima nadejszła. Teraz z wjazdem jest lepiej, ale poszło na głupotę 2tysie A kto to liczy przed startem ?? !! Jednak trzeba było to zrobić - nie przeskoczysz. Najgorsze, że to tylko dojazd na czas budowy.... Mam nadzieję, że teraz pogoda będzie lepsza i w końcu wystartuję. Chociaż patrząc co się dzieje za oknami to mam watpliwości . Mam nadzieję, że ogarniemy wszystko ovner - mierzyłem niwelatorem - pożyczałem najpierw od seby, ale stwierdziłem że trzeba zainwestować, bo się przyda nie raz. Teraz chyba dołożyłbym jednak do jakiegoś najprostszego ale jednak laserowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_arek_ 21.03.2018 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2018 Panowie jaki klej do Ytonga polecacie albo ogólnie jaki klej ?? W hurtowni dostałem info że dobry jet biały do solbetu bo szary już nie jest taki super. Było to puste gadanie sprzedawcy więc nie wiem czy warto się nim sugerować... Czy są faktycznie jakieś różnice między tymi klejami... Czy któryś jest może faktycznie jakiś bardziej "User Frendly " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ufbufkruf 21.03.2018 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2018 Ja robiłem szarym solbetem. U mnie z kolei sprzedawca powiedział, że nie ma różnicy między białym, a szarym. Muszę przyznać, że szary wypadł gorzej od choćby białego baumoita którym miałem okazje robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.