Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Smród z kanalizacji


Segmentowiec

Recommended Posts

Witajcie.

To mój pierwszy post na forum, ale sytuacja mnie już denerwuje...

Problem jak w temacie czyli smród z kanalizacji.

Mieszkam w dwupoziomowym segmencie gdzie dolna kondygnacja jest zagłębiona ok 1m poniżej poziomu gruntu czyli tzw. przyziemie.

Według projektu instalacji kanalizacyjnej (na ile faktycznie zrealizowanym nie wiem) wykonano dwa obiegi systemu odprowadzenia ścieków. Jeden z kondygnacji górnej z odpowietrzeniem oraz drugi z dolnej kondygnacji bez odpowietrzania (???) ale z zaworem zwrotnym.

Według projektu oba obiegi łącza się poza budynkiem.

Zawór zwrotny w przyziemiu zlokalizowany jest w dość głębokim na 1metr dole (wybetonowana dziura pod podłoga) i z tegoż właśnie dołu (dziury) z zaworem zwrotnym wali aż się niedobrze robi. Co bardzo ciekawe problem nie istnieje gdy temperatura na zewnątrz jest powyżej zera. Im cieplej tym sytuacja się uspokaja. Im natomiast zimniej na zewnątrz problem staje się cholernie żywotny. Jako ze ostatnie tygodnie przynosiły nam wyjątkowo niskie temperatury to smrodu nie mogę nijak się pozbyć... Proby wlewania różnych "udrazniaczy rur kanalizacyjnych" niewiele dały... na krótką chwile pomaga przelanie dużą ilością wody. Mieszkam tu już 10 lat ale przez pierwsze lata problemu nie było...

Macie jakieś pomysły z której strony zabrać się za ten problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Uszkodzony zawór zwrotny?

- zniszczona uszczelka zaworu lub nigdy nie czyszczona?

- chwilowy zator w kanalizacji spowodował zanieczyszczenie zaworu który ma ciągle uniesioną "klapę"?

-uszkodzona sprężynka w zaworze? zbyt agresywne środki udrażniające i ich opary spowodowały zniszczenie ? (niektóre miały na iglicy zaworu sprężynkę dociskową)

 

Sprawdź - Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Uszkodzony zawór zwrotny?

- zniszczona uszczelka zaworu lub nigdy nie czyszczona?

- chwilowy zator w kanalizacji spowodował zanieczyszczenie zaworu który ma ciągle uniesioną "klapę"?

-uszkodzona sprężynka w zaworze? zbyt agresywne środki udrażniające i ich opary spowodowały zniszczenie ? (niektóre miały na iglicy zaworu sprężynkę dociskową)

 

Sprawdź - Pozdrawiam

 

Zawór nigdy nie był czyszczony. To fakt. Gorzej, ze według niektórych źródeł częstym błędem przy budowaniu takiej instalacji jest stosowanie zaworów burzowych nieprzystosowanych do fekaliów i mam wrażenie ze tak może być w moim przypadku. Zacznę od próby wyczyszczenia choć to łatwe nie będzie... czy po odkręceniu pokrywy zaworu zwrotnego możliwe jest wybicie fekaliów? Dziś sprawdzę jaki typ siedzi u mnie i pogoogluje bo pojęcia nie mam jak się zabrać za czyszczenie...

Ale dziękuje za rady. Rozjaśnia mi się powoli w głowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór nigdy nie był czyszczony. To fakt. Gorzej, ze według niektórych źródeł częstym błędem przy budowaniu takiej instalacji jest stosowanie zaworów burzowych nieprzystosowanych do fekaliów i mam wrażenie ze tak może być w moim przypadku. Zacznę od próby wyczyszczenia choć to łatwe nie będzie... czy po odkręceniu pokrywy zaworu zwrotnego możliwe jest wybicie fekaliów? Dziś sprawdzę jaki typ siedzi u mnie i pogoogluje bo pojęcia nie mam jak się zabrać za czyszczenie...

Ale dziękuje za rady. Rozjaśnia mi się powoli w głowie...

 

Pomyłka , źle zinterpretowałem....zawór burzowy to co innego niż napowietrzający. On nie jest szczelny jeśli ścieki nie płyną. Jego sie nie czyści jest elementem zabezpieczającym przed "cowką" ścieków do instalacji domu. Powinien być w 100% szczelny i nie powinny się z niego wydobywać jakiekolwiek zapachy.

Foto to zawór zwrotny

proste-rozwiazania-sa-najlepsze-czyli-pare-slow-o-zasuwach-burzowych-i-rewizjach-kanalizacyjnych.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zawór przeciw-burzowy z niego nie ma prawa śmierdzieć, (używany na wsiach jako przeciw insekt-owy i gryzoniowy)

Jeżeli z niego śmierdzi to coś jest nie tak z uszczelkami i jego zabudową w bezpośrednim otoczeniu - czyli złączki i kielichy może któryś jest pęknięty?

Dość kłopotliwe umieszczenie i trudność naprawy/wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie jego umiejscowienie jest tragiczne. Miał być na tyle "bezobsługowy" ze 70 % powierzchni otworu jest zasłoniete podłogą... Na moje żądanie żeby w razie czego widzieć co się tam dzieje kazałem pozostawić mały fragment tego otworu otwarty...

Pierwsze co mi przychodzi do głowy w przypadku nieszczelności instalacji to widoczne mokre od wilgoci fragmenty rur kanalizacyjnych. Moim zdaniem są suche i nie widać przecieków... Czy jest jakikolwiek sens rozkręcać ten zawór ?

Czy wydaje się uzasadniony pomysł wymiany tego zaworu na zawór z przeznaczeniem na ścieki z fekaliami?

Edytowane przez Segmentowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze dopytam...

Z tego co wyczytałem zawory burzowe co do zasady działają jak trzeba w wypadku WODY a nie ścieków stałych (papier toaletowy etc) Mogę się domyślać ze nagromadzone przez te 10 lat "skarby" spowodowały ze klapa zaworu jest cały czas podniesiona i z tego powodu śmierdzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze dopytam...

Z tego co wyczytałem zawory burzowe co do zasady działają jak trzeba w wypadku WODY a nie ścieków stałych (papier toaletowy etc) Mogę się domyślać ze nagromadzone przez te 10 lat "skarby" spowodowały ze klapa zaworu jest cały czas podniesiona i z tego powodu śmierdzi ?

 

Tak to co piszesz jest prawdą, i obecnie zamiast blokować powodują dość duże wahania ciśnienia w instalacji kanalizacyjnej tego pionu i faktycznie może śmierdzieć.....wymiana raczej nie wchodzi w grę bo sytuacja się powtórzy może nawet wcześniej niż za 10 lat.

Rozkręcenie - owszem - można sprawdzić i wszystko ładnie wyczyścić, sprawdzić działanie, a wieko uszczelnić np: oryginalną uszczelką i sylikonem - dokręcić powinno być szczelne. Nie staraj się ruszać dźwignia bo obecnie można tylko pogorszyć.

Czeka Cię niełatwe zadanie , a już na pewno nieprzyjemne.

Jeśli faktycznie zapach pochodzi z tego miejsca to również rozwiązaniem może być wykonanie rurowego syfonu...jednak patrząc na pole manewru jest to dość utrudnione ale nie niemożliwe. Może okazać się, że to jedyne słuszne rozwiązanie.

W opisach takich syfonów jest napisane:

"Zabezpieczają przed przedostawaniem się nieprzyjemnych zapachów z sieci kanalizacyjnej. Produkt wykonany z wysokiej jakości materiałów. Jego średnica umożliwia podłączenie do standardowych rur kanalizacji zewnętrznej - Ø 110, 160, 200 (zgodnie z PN EN-1401). Możliwość wykonania rewizji."

A więc to byłoby dobre rozwiązanie.

0002158mini.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno mnie tylko bardzo ciekawi. Czy istnieje jakies logiczne wytłumaczenie braku odpowietrzania tego obiegu?

To raczej nie jest przypadek bo mam skany projektu mojego segmentu na którym dokładnie jest zaznaczone odpowietrzenie dla Górnego obiegu i jego brak dla dolnego. Na skanie widać nie tylko mój segment ale i kilka sąsiednich i we wszystkich jest tak samo.

Nie wiem oczywiście do jakiego stopnia projekt został zrealizowany bo jeszcze wtedy mnie tu nie było....

I jeszcze sprawa temperatury... Jaki zależności mogą rządzić faktem ze śmierdzi jak jest minus a nie śmierdzi jak jest plus? Z głębokością przemarzania gruntu raczej nie powinno mieć to nic wspólnego bo w sumie znajduje się ten zawór około 2 metrów poniżej poziomu gruntu.

Edytowane przez Segmentowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby wątek był kompletny i komuś się przydał przy tego typu problemach aktualizuję stan:

W dniu dzisiejszym pojawił się w końcu hydraulik który jak się okazało instalacje na moim osiedlu zna. Przekonywał mnie że z dolnego obiegu kanalizacji powinno być wykonane odpowietrzenie instalacji. Nie dość że dobrze pamietam "gołą" instalacje w której nie było żadnej rurki odpowietrzającej to mam dość spore archiwum fotograficzne które przejrzałem po raz nie wiem który pod tym kątem. Myślałem że coś jednak przeoczyłem. Żadnej rurki odpowietrzajacej nie znalazłem z żadnego przyłącza kanalizacyjnego (kibelek, umywalka, wanna, prysznic, pralka). W konsekwencji hydraulik zamontował dziś za syfonem umywalki zawór napowietrzający instalację kanalizacyjną w najwyższym jej punkcie. Gdy woda zaczyna płynąc z któregokolwiek przyłączy zawór zasysa powietrze. W przeciwnym kierunku zawór automatycznie się zamyka. Minęło parę godzin i wygląda to obiecująco! Śmierdzi zdecydowanie mniej, ale myśle że dopiero jutro będę mógł potwierdzić czy to rozwiązanie okaże się skuteczne.

Drżę, wącham i mam nadzieję na przyjemny zapach domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby wątek był kompletny i komuś się przydał ......., ale myśle że dopiero jutro będę mógł potwierdzić czy to rozwiązanie okaże się skuteczne.

Drżę, wącham i mam nadzieję na przyjemny zapach domu...

 

Witam szkoda , że prowadziliśmy sami tą konwersację :)ale faktycznie może komuś się przyda. To co pisałem dotyczy właśnie takiego napowietrznika i jego konserwacji......niestety jest wymagana dlatego jeśli się uspokoi, a po pewnym czasie powróci trzeba oczyścić ten zawór i usprawnić jeśli nie będzie się dało wymienić.

Pozdrawiam i życzę bezzapachowych "wiatrów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne żeby był pozytywny skutek.

Co do samego zaworu. Hydraulik twardo twierdzi, że tego zaworu nie należy ruszać. Wsadził głowę w te dziurę i przelałem przez toaletę wiadro wody. On posłuchał i stwierdził że jest pełna drożność i niezakłócony przepływ. Czy na słuch można to stwierdzić nie wiem, ale to się okaże. Podobno montaż takich zaworów burzowych w kanalizacji (z toaletą włącznie) to standard i nic złego nie powinno się dziać. Jego zdaniem jedynym problemem jest (był) brak odpowietrzenia. Czy miał rację niedługo się okaże. Na pewno napiszę w miarę rozwoju wypadków choć liczę na "odtrąbienie sukcesu"

Pozdrawiam i dziękuje za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...