Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ekologiczne spalanie odpadów w domowym kotle dolnego spalania.


Gość mtdeusz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 529
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak jak narysowałeś, tylko szamotowa półka powinna od przodu dochodzić do frontu komory popielnika, tak, żeby powietrze się pod nią nie dostawało. I powinna raczej wcześniej się kończyć, żeby spaliny miały gdzie zgubić popiół. Powinno to działać tak: powietrze od przodu przechodzi przez ruszt zaraz na początku, tuż za drzwiami bo tam ma najmniejszy opór. Potem zasuwa tą szczeliną pomiędzy opartym na ruszcie żarzącym się i odgazowującym opałem (od góry), a rozgrzanym od tego żaru szamotem (od dołu). Będzie tam naprawdę gorąco - spalanie w szczelinie. Musisz tylko dobrać odległość ruszt/szamot, bo ona warunkuje intensywność spalania i ilość powietrza biorącego udział w spalaniu. Za mała odległość - za mało tlenu, za duża - obniżasz temperaturę. Popiół spadający z rusztu jest zabierany przez ciąg spalin i spada do komory popielnika za szamotową półką, czyli tam, gdzie spaliny zwolnią. To tylko idea, musisz sam pokombinować. I ruszt musi być naprawdę solidny bo fest oberwie od temperatury. Możliwe, że będziesz też musiał coś wymyślić, żeby opał nie przytykał rusztu od frontu, żeby powietrze miało jak się dostać pod ruszt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Da się spalać zwiedłe badyle lub kłącza i darń z piachem.

Takie drobnostki to ja w górniaku spalam bez problemu , mokra jemioła szła jak rakieta , w zeszłego lata spalałem tego chyba tira , podłogówka szła na maxa na placu plus 30 w domu plus chyba 100 a na kotle prawie wrało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Ja jestem i bardzo mnie zaintrygował pomysł palenia zużytym olejem , on idzie po 1 zł za litr , palnik taki jak dałem powyżej sam potrafię zrobić ale za 600 zł można kupić profeskę , pewnie taniej niż węglem wyjdzie , z 1 tony czy 1000 litrów jest energi tak jak z 2,5 tony węgla a to daje do myślenia :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
WSZYSTKO CO JEST PRZYJEMNE, DOBRE CZY KORZYSTNE MUSI BYĆ REGLAMENTOWANE LUB ZAKAZANE!!!

Na jakim Ty świecie żyjesz?

Nie wiesz tego?!

 

Adam M.

 

No wiem dlatego nie powinienem pisać tylko robić :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Jak to jest,że olej zwiększa chęć biomasy do palenia się?Powoduje wzrost kaloryczności mieszaniny i biomasa pali się w i otoczeniu płomienia z oleju.

Nie rób patelni bo to jeden wielki kopeć.

Dlaczego zręmbka pali się jak szalona skoro nie przepuszcza powietrza.(Gnije na kupie).

d.jpg

Jak to jest,że jak się ruszt zapcha i powietrze nie idzie od dołu to po wyjęciu drzwiczek rusztowo popielnikowych słabo się pali,lepiej niż jak powietrze idzie dołem ale nadal słabo?

Teorytycznie powinno być tak,że powietrze pędzi przez ruszt pionowy,prosto w żar oraz prosto do góry i jara się cały skład.

A cały skład biomasy nie chce się jarać.

Edytowane przez mtdeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem i bardzo mnie zaintrygował pomysł palenia zużytym olejem , on idzie po 1 zł za litr , palnik taki jak dałem powyżej sam potrafię zrobić ale za 600 zł można kupić profeskę , pewnie taniej niż węglem wyjdzie , z 1 tony czy 1000 litrów jest energi tak jak z 2,5 tony węgla a to daje do myślenia :rolleyes:

 

Tak, tak. I wal te wszystkie molibdeny i inne dodatki do oleju tudzież składowe żywiz z przepracowania i ciesz się, że o 2,5 raza taniej umrzesz. tyle, ze dlużej cierpiec będziesz.

Czy was to slońce tak wszystkich poebało, ze chcecie jak lemingi samobójstwo popelniać?

Weź swoje dziecko i nakarm tym "powietrzem' z dodatkiem spalin z przepracowanych olejów.

Na wieniec się dorzucę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie dociera do tych waszych tępych pal, że spalic można wszystko. Tyle, że muszą być do tego odpowiednie warunki i procedury. Zabawa w "Einsteinów" z Zadupkowa Gornego "kombinujacych" jak konie pod górkę (brak aparatury pomiarowej, analizy procesu itd.) to czyste mordowanie siebie i sąsiadów.

Mało wam trucizn w żarciu i okolicy aby jeszcze na dodatek tworzyć nowe "dopalacze"????

Pomyślcie trochę. To nie boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Tak, tak. I wal te wszystkie molibdeny i inne dodatki do oleju tudzież składowe żywiz z przepracowania i ciesz się, że o 2,5 raza taniej umrzesz. tyle, ze dlużej cierpiec będziesz.

Czy was to slońce tak wszystkich poebało, ze chcecie jak lemingi samobójstwo popelniać?

Weź swoje dziecko i nakarm tym "powietrzem' z dodatkiem spalin z przepracowanych olejów.

Na wieniec się dorzucę.

 

No weś się tak nie jaraj to czysta ciekawość tylko , przecież jak bym takie coś miał robić to chyba bym nie zasnął i czekał kiedy dupnie coś w piwnicy , daj na luza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...