Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ekologiczne spalanie odpadów w domowym kotle dolnego spalania.


Gość mtdeusz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 529
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czy możemy wrócić do głównego tematu?

Czy możemy porzucić mity i bajki typu "ktoś się gdzieś dowiedział, że mu szkodzi"?

Czy możemy spróbować opanować emocje i wrócić na tory merytoryczne?

 

"Dymienie z komina widać "gołym okiem".

Prawda!

A jak dymu nie widać - to jest dobrze?

Bo akurat mtdeusz tak spala, że dymu nie widać...

To...

DOBRZE czy ŹLE spala?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"PYTANIE DO WSZYSTKICH

 

skoro spalanie odpadów jest tak proste i bezpieczne, to dlaczego specjalistyczne spalarnie odpadów w budowie pochłaniają tyle kasy, są tak silnie kontrolowane, wyposażone w super aparaturę pomiarową, proces spalania jest kontrolowany, a spaliny wielokrotnie czyszczone i neutralizowane?"

 

Jak wszyscy - to wszyscy. Babcia - też!

 

Spalarnie w budowie pochłaniają dużo kasy, bo każda inwestycja kasę pochłania a ta jest dość zaawansowana technologicznie.

To jest chyba jasne.

Spalarnie w budowie pochłaniają ZA DUŻO kasy, bo im więcej kosztują tym więcej liczbowo zwyczajowe "10% w łapę" wynosi.

To też jest chyba jasne.

Im bardziej złożony proces technologiczny tym bogatsza jego automatyka i opomiarowanie.

Czy to źle? Przecież chodzi o POPRAWNE prowadzenie tego procesu.

 

Tak się składa, ze są śmieci i "śmieci".

Tylko kompletny kretyn tego nie rozróżnia i wszystkie urzędasy.

Wszelkie aspekty naszego życia są przeregulowane!

Pozwoliliśmy na to - to teraz cierpmy, płaczmy i płaćmy, lub zmieńmy ten stan!

Przykład?

Proszę!

Kosisz czasem trawnik?

W efekcie generujesz ODPAD z niego - czyli śmieci!

Te śmieci powinieneś utylizować "unijnie".

Zamówić pojemnik, zapłacić za wywóz, mieć kwit utylizacji dla kontrolera, który przyjdzie zapytać - co zrobiłeś z odpadem, który wytworzyłeś...

A jak sobie kompostownik zbudujesz - to powinieneś mieć pozwolenie na budowę, projekt i nadzór, komisyjny odbiór. cykliczne kontrole poprawności kompostowania, może pomiary olfaktometryczne....

- To nie są brednie tylko OBLIG PRAWNY!

Obowiązujący!

Stosujesz się do niego?

A sąsiedzi?

A wiesz jakie paskudne związki uwalniają się w procesach kompostowania?

Wiesz, ze w okolicy kompostownika normy PM 2,5 oraz PM1 przekraczane są o tysiące razy?

 

Nic nie zastąpi nam zdrowego rozsądku!

Żadne przepisy i kontrole tego nie zrobią!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam więc:

Ekologiczne spalanie odpadów w domowym kotle dolnego spalania.

Postawiono tezę - da się, bo zrobiłem próbę i dymu nie widać.

 

Powstaje pytanie - czy ta teza jest słuszna.

W jakim zakresie jest a w jakim - nie.

Czytałem w jakimś wątku o Twoich dokonaniach i mam wrażenie, ze nie jesteś ignorantem w tym temacie.

To bardzo dobrze!

Użycz swej wiedzy. Wskaż błędy w rozumowaniu i ograniczenia jakie widzisz.

Albo dojdziemy do tego, jakie modyfikacje są potrzebne aby teza była słuszna, albo do tego, ze żadne modyfikacje nie doprowadzą do poprawności takiej tezy.

Można się też wymiksowac z problemu twierdząc - jak podam jak się to robi DOBRZE i "tymi ręcami" za 10 złotych, to mi rynek na moje wyroby zdechnie.

 

"Próbujesz epatować mądrością, przypisywaną samemu sobie przez samego siebie... "

Ale Ty robisz to samo przecież.

Poepatuj, proszę, swoją mądrością.

Ja lubię się uczyć!

 

Kiedyś uczono mnie poprawnego wnioskowania.

Nie jest tak, ze przypisuję sobie wszelkie mądrości.

Wśród przytaczanych argumentów usiłuję znaleźć te nie sprzeczne i te bezpodstawne.

Pleciesz o mądrościach...

To tylko znajomość jakiegoś tam zakresu dostępnej ogólnie wiedzy.

Ty nie działasz na bazie wiedzy, jaką zdobyłeś?

Na mniemanologii powszechnej bazujesz?

Czy też...

Usiłujesz zdyskredytować postawę innych milcząco podsuwając siebie jako jedynie słusznego GURU w tej dziedzinie?

No, chyba - nie...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic z tych rzeczy...

Ja tylko nie lubię, tak po prostu, dyskusji rozmywanych we wszystkich możliwych kierunkach... w dodatku z dodatkiem progresywnie rosnącego ładunku emocji.

Założyciel tego wątku, tak naprawdę, nie postawił żadnej tezy. Sformułował tylko tytuł: "Ekologiczne spalanie odpadów w domowym kotle dolnego spalania". i coś tam zaczął bąkać niby na temat. A w tym tytule same niewiadome, bo...

co to znaczy - ekologiczne?

co to znaczy - odpady?

co to znaczy - domowy kocioł?

Same niewiadome, jak wyraźnie widać. No to o czym tu dyskutować?

Nie da się poprawnie odpowiedzieć na niepoprawnie sformułowane pytanie. Czyż nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda!

Więc...

Wypunktujmy to, co jest "be" w takim i podobnych rozwiązaniach.

 

Zastanówmy się nad terminem - odpad.

Są takie odpady, które spokojnie do kotła pcham i nie mam wyrzutów sumienia.

Kartony i skrzynki po zakupach, na przykład.

Do rozpalania - gazety przeczytane.

Wiesz, ze są kotły i "kotły".

Przypomnij które są które.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Wyjaśnienie

Ekologicznie czyli z taką szkodliwością dla środowiska ja czyste spalanie węga w dobrym kotle DS np.MPM DS 2 co ma 5klasę.

Odpady to znaczy rzecz niepotrzeba,gracąca przestrzeń i mogąca stanowić zagrożenie środowiskowe lub i epidomiologiczne np.opony=wylęgarnia komarów

Źle napisane domowy kocioł bo zwykły domowy kocioł do skrzynka służąca do smrodliwej utylizacji hurtowej ilości paliwa.

Chodzi o dobry kocioł dolnego spalania,który posiada następujące cechy:

Szamotowy palnik z dyszą.

Niezależne PW.

Kanał dopalający.

Szamot w komorze zasypowej.

Szczątkowy ruszt.

 

Boluslolus23

Czy ja ci zabraniam pisania twojego wątku no to co ty się czepiasz mojego.

Nie wystarczy bo by powstał GS na wysypisku,który by kopcił bo jest GSem.

 

W spalarni odpadów znajduje się takie coś jak prymitywny kocioł górnego spalania z rusztem co powoduje,że zachodzi spalanie nie całkowite (nie będę ci pisał z jakich powodów bo pewnie wiesz)czyli prodykcja sadzy i węglowodorów z wiązku z czym spalarnia odpadów musi mieć drogą aparaturę filtrującą,która wyłapie sadze i WWA.Dotalny bez sens.

Weś mi tu podstaw za darmo wywrotke na opony i pape to nie będzie problemu.

Gdzie ja kogoś zachęcam do spalania odpadów.

 

DO AMATORÓW:

NIE PRÓBOWAĆ SPALAĆ ODPADÓW W SWOICH KOTŁACH,PONIEWAŻ SĄ TO

NAJPRAWDOPODOBNIEJ KOPCIUCHY W,KTÓRY NIE DA SIĘ BEZ DYMU SPALAĆ WĘGLA A CO MÓWIĆ O ODPADACH.

ZA STRATY PONIESIONE Z TYTUŁU KOPCENIA ŚMIECIAMI W WASZYCH KOPCĄCYCH KOTŁACH NIE ODPOWIADAM.

Edytowane przez mtdeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajeczki...

Mnie życie uczy, ze ekologia to sekciarstwo i ekoterroryzm.

Gówno z tego wychodzi tylko zamieszanie jest coraz większe.

Do tego pożyteczni idioci je powiększają i łatwo boczkiem w tym zamęcie jakieś wałki kręcić jak wszyscy dymy oglądają wpatrzenie jedynie w sąsiedzki komin.

Dalej jak na trzy chałupy w bok nic nie widzą - i o to chodzi!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do założyciela wątku,

 

czy zdajesz sobie sprawę, że to co wyżej napisałeś - cytuję:

"...Źle napisane domowy kocioł bo zwykły domowy kocioł do skrzynka służąca do smrodliwej utylizacji hurtowej ilości paliwa,dopuszczona do użytku w wyniku zfałszowania wyników badań za kase w żabrzu...."

moze byc wykorzystane przeciwko tobie i to karnie? Czy uważasz, że będziesz lepszym w prawie, niż prawnicy z Zabrza?

Czy masz jakieś dowody na swoje twierdzenie?

Nie zapominaj, że nie jesteś całkowicie anonimowym w sieci i łatwo będzie się dało cie namierzyć.

Szybciej myśl, wolniej pisz. Ot, taka dobra rada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie, ale...

Kupa pożytecznych idiotów dymy snujące się po ulicach widzi...

Media - też.

łatwo będzie to "Zabrze" rzucić na pożarcie masom.

Wystarczy, ze ktoś rachunek zakupu kotła odnajdzie...

"Zabrze" też o tym wie...

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To relikt tego co tu przez dziesięciolecia panowało.

Ludzie w większości nie wiedzą, ze da się spalać lepiej.

Nikt się o to nie postarał i nie stara - aby się dowiedzieli.

łatwiej jest ZAKAZAĆ - i problem z głowy.

Potem - same sukcesy!

Tu złapali i ukarali, tam złapali i ukarali...

I - tak bez wysiłku!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie w większości nie wiedzą, ze da się spalać lepiej.

Nikt się o to nie postarał i nie stara - aby się dowiedzieli.

mk Jak to nie przeciez to ta straz miejska która robi kontrole własnie ma za zadanie dotrzec do tych ludzi którzy jeszcze nie wiedza za da sie spalac lepiej i ich o tym poinformowac .To jest grupa ludzi którzy nie biora czynnego udzału na forach jak ty i nie sa obcykani w tych tematach i nigdy sie o tym prawdopodobnie by nie dowiedzieli jedynie przez takie wizyty i ulotki .Sam juz nie wiem w koncu czy tu sa zwolennicy zeby było mniej dymu czy odwrotnie dymimy i spalamy smieci bo to wszystko jedno czy palimy wegiel czy smieci to te same spaliny wylatuja do atmosfery .:mad::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sam juz nie wiem w koncu czy tu sa zwolennicy zeby było mniej dymu czy odwrotnie dymimy i spalamy smieci bo to wszystko jedno czy palimy wegiel czy smieci to te same spaliny wylatuja do atmosfery "

 

Są zwolennicy.

Ta straż miejska świetnie nadaje się do roznoszenia ulotek o poprawnym spalaniu.

Gmina może zorganizować też pokaz - demonstrację, odczyty.

Ulgi w podatkach proporcjonalne do wysiłku mieszkańca.

Był na szkoleniu - 1%

Kocioł zmienił i udokumentował - 10%

A jakby tak ułatwienie w zakupie...

Np, bez VATu...

kilka fajnych filmików na stronie gminy można powiesić dla ciekawych.

A nie - z butami do chałupy i pałą po łbie!

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...