Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Profi 42.1 nie startuje


Recommended Posts

Witam,

 

po 3 latach dość intensywnego użytkowania, odkurzacz Profi 42.1 odmówił dalszej współpracy. Niestety już po gwarancji. Rozkręciłem go.

 

Padł albo silnik (Ametek nr 060800004) albo sterownik. Do płytki sterownika dochodzi prawidłowo napięcie 230V, ze sterownika na silnik idzie 7V zmienne. I tutaj pytanie: jakim napięciem jest zasilany silnik? Chyba nie 7V?

 

Wydaje się, że silnik jest zasilany napięciem 230V, ale boję się go podłączyć na krótko.

 

Ile taki moduł może kosztować i gdzie go kupić?

 

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie wskazówki, które pomogą mi w samodzielnej naprawie.

 

P1110580.jpgP1110583.jpg

Edytowane przez brunet wieczorową
dodanie zdjęć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie mam takiego odkurzacza ani nie znam jego budowy ale zastanawiam się czy nie padł przypadkiem przekaźnik który załącza silnik ten czarny na zdjęciu jeżeli tak to naprawa tania i prosta i nie trzeba wymieniać całej płytki przekaźnik w sklepie elektronicznym z 15 zł, te 7V pewnie steruje cewką tego przekaźnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

po 3 latach dość intensywnego użytkowania, odkurzacz Profi 42.1 odmówił dalszej współpracy. Niestety już po gwarancji. Rozkręciłem go.

 

Padł albo silnik (Ametek nr 060800004) albo sterownik. Do płytki sterownika dochodzi prawidłowo napięcie 230V, ze sterownika na silnik idzie 7V zmienne. I tutaj pytanie: jakim napięciem jest zasilany silnik? Chyba nie 7V?

 

Silnik zasilany 230V , możesz podłączyć na krótko , tylko wcześniej odepnij elektronIkę. Ten silnik dość drogi jest , bardziej bym się martwił jego awaria niż elektroniką . Elektronik prosta jest , jakby z droga była , możesz kupić praktycznie wszystkie części , za ,,psie " pieniądze do niej i wymienić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie mam takiego odkurzacza ani nie znam jego budowy ale zastanawiam się czy nie padł przypadkiem przekaźnik który załącza silnik ten czarny na zdjęciu jeżeli tak to naprawa tania i prosta i nie trzeba wymieniać całej płytki przekaźnik w sklepie elektronicznym z 15 zł, te 7V pewnie steruje cewką tego przekaźnika.

 

Ta duża czarna kostka (oznaczona na płytce symbolem TR1 - widać dobrze na zdjęciu to oznaczenie) to chyba transformator, a nie przekaźnik? I chyba na wejście 1-4 (PRI) idzie 230V zmienne, a z wyjścia 6-7 (SEC) wychodzi 9V zmienne. PRI tłumaczę jako primary, SEC - secondary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Silnik zasilany 230V , możesz podłączyć na krótko , tylko wcześniej odepnij elektronIkę. Ten silnik dość drogi jest , bardziej bym się martwił jego awaria niż elektroniką . Elektronik prosta jest , jakby z droga była , możesz kupić praktycznie wszystkie części , za ,,psie " pieniądze do niej i wymienić .

 

Silnik jest drogi, ok. 450 zł. Cały moduł też pewnie jest do kupienia, ale jeszcze nie znam ceny.

 

Nic się nie stanie silnikowi jeśli go podepnę na krótko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie nie dopatrzyłem że to trafo, silnik musi być na 230 V AC wiec nic mu się niestanie trzeba pamiętać że po podaniu napięcia ruszy gwałtownie wiec jeżeli jest wszystko rozebrane to trzeba go zabezpieczyć żeby nie poleciał, ważne jest żeby odłączyć elektronikę wtedy będzie wiadomo czy padł silnik czy elektronika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zachłysnąłem sprzedażą tych jednostek i po 3,5 roku mogę stwierdzić że na 20 jednostek 5 już trafiło na serwis, 2 klientów zgubiło gwarancję. Reszta dalej chodzi ale jak długo to wszystko pociągnie to nie mam pojęcia.

 

A po zdjęciach możesz kolego od razu zadzwonić do firmy i powiedzieć że nie dostałeś silnika by-pass tylko poł-by-pass eco jak widać na zdjęciach brud które może przepuszczać filtr lecą na uzwojenie silnika od zewnątrz.

 

Byłbym wdzięczny jakbyś podzielił się opinią na temat rozbierania części silnikowej bo z tego co zauważyłem sam ciężko się tam dobrać a po drodze jest co najmniej 2-3 uszczelki dookoła obudowy ? Czy było ciężko to rozebrać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na przyszłość silnik zasilany jest 230/240V - można podłaczyć do gniazdka tylko trzeba uważać żeby nie poraziło.

 

Koszt nowej płytki sterującej to 160 zł -250 zł a silnika z pełnym by-pass to 650-850 zł - już przerabialiśmy takie obudowy adaptując je do silników Tangential by-pass ( pełen by-pass )

 

Konwerter służy jedynie do instalacji sterującej niskim napięciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na przyszłość silnik zasilany jest 230/240V - można podłaczyć do gniazdka tylko trzeba uważać żeby nie poraziło.

 

Koszt nowej płytki sterującej to 160 zł -250 zł a silnika z pełnym by-pass to 650-850 zł - już przerabialiśmy takie obudowy adaptując je do silników Tangential by-pass ( pełen by-pass )

 

Konwerter służy jedynie do instalacji sterującej niskim napięciem.

 

Tak, moduł sterujący kosztuje ok. 160zł bezpośrednio od producenta. Od pośredników odpowiednio więcej, ok. 250zł.

 

Silnik, taki jak zastosowano w moim odkurzaczu, kosztuje ok. 450zł.

 

Pisząc "konwerter" masz na myśli transformator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, moduł sterujący kosztuje ok. 160zł bezpośrednio od producenta. Od pośredników odpowiednio więcej, ok. 250zł.

 

Silnik, taki jak zastosowano w moim odkurzaczu, kosztuje ok. 450zł.

 

Pisząc "konwerter" masz na myśli transformator?

 

Witam, tak miałem na mysli transformator.

 

Każdy silnik będzie pracował pod zwykła wtyczką do prądu a co do silnika jak ci znowu coś padnie to zmienisz silnika na taki za 650 i będziesz miał pełen by-pass tylko trochę obudowę trzeba podpiłować - taka majsterka trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, tak miałem na mysli transformator.

 

Każdy silnik będzie pracował pod zwykła wtyczką do prądu a co do silnika jak ci znowu coś padnie to zmienisz silnika na taki za 650 i będziesz miał pełen by-pass tylko trochę obudowę trzeba podpiłować - taka majsterka trochę.

 

Jeśli silnik padnie (odpukać) po 6-8 latach, to kupię nowy dokładnie taki sam jak mam obecnie czyli za 400-450zł. Może być i nawet ćwierć by-pass, byle podziałał 6-8 lat przy takiej intensywności odkurzania jak stosujemy i kosztował nie więcej niż 450zł.

 

Serwis twierdzi, że teraz skończyły się szczotki. Są one przewidziane według producenta (słowa serwisanta) na 900h pracy. Zgrubnie oszacowałem, że mój odkurzacz pracował 300-400h (150 tygodni x 2 x 0,7h + 150 tygodni x 4 x 0,25h). Nie sądzę, aby zostało przekroczone 400h pracy.

 

Obecnie odkurzacz jest w pełni sprawny, działa jak poprzednio. Obsługa serwisowa na medal. Kurier zabrał i za kilka dni przywiózł z powrotem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym wdzięczny jakbyś podzielił się opinią na temat rozbierania części silnikowej bo z tego co zauważyłem sam ciężko się tam dobrać a po drodze jest co najmniej 2-3 uszczelki dookoła obudowy ? Czy było ciężko to rozebrać ?

 

Nie, całkiem prosta konstrukcja. Żadnych problemów z rozebraniem na części pierwsze. Są uszczelki, warto przy rozbieraniu zapamiętać/zapisać ich położenie i kolejność.

 

W razie problemów z rozebraniem służę szczegółową pomocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...