Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie wiem co jest grane!


3kw

Recommended Posts

Witam.

Mam instalację i grzeje, oprócz jednego grzejnika, w moim pokoju.

Narysowałem taki szkic, na gorze jest tak, jak było i nie grzało, a na dole przerobiłem i jest jak teraz jest i też nie grzeje. Ten po prawo grzeje dobrze, a rurka doprowadzająca wodę jest ciepła tylko do pewnego momentu. Ten po lewo nie grzeje nic.

Odpowietrzałem, raz czekałem, aż doleci ciepła woda i grzał, ale potem, na drugi raz już nie grzał.

Bardzo proszę o podpowiedź, co można zrobić, żeby grzejnik grzał.

Trzeba się wpatrzeć nieco w szkice, ale tam proste jest.

 

Zdjęcia 001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Zakręciłem ten po prawej następnie zakręciłem wszystkie a ten u mnie jak nie grzał tak nie grzeje.

Powiedz mi czy tak można. Zakręcić wszystkie grzejniki i zakręcić zawory przy bojlerze, czyli jakby odciąć swobodny przepływ wody tłoczonej prze pompę a zostawić odkręcony ten co nie grzeje? Bojler mam na górze i w nim się jakby kończy droga przychodzącej wody i zaczyna się odejście na dół, do pieca. Może przez wymuszenie to zacznie grzać, a potem przez stopniową regulację doprowadzi się to do ładu?

Bardzo możliwe, że coś źle napisałem.

Ten zawór jest chyba dobrze zakręcony, bo jak spuszczałem wodę z kaloryfera do momentu, aż leciała ciepła to znak, że jest dobrze wkręcony. Popraw mnie jak się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zostawić obieg tylko i wyłącznie na ten grzejnik i bojler.

Mylisz się, gdyż woda w obiegu zamkniętym krąży w obu kierunkach i w przypadku gdy spuszczasz wodę dostaje się również przez odpływ - bo niekiedy właśnie taka jest zasada odpowietrzenia grzejnika. Zakręca się dopływ, a odpowietrzenie następuje poprzez uzupełnienie wody odpływem.

Jeśli zawór jest źle wkręcony(przeciwnie do napływu wody), grzybek - bo taka jest konstrukcja zaworu, jest zablokowany i dopływ jest odcięty. Niekiedy jest strzałka na zaworach w celu umożliwienia identyfikacji prawidłowości montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknąłem wszystkie grzejniki jeszcze raz oraz podniosłem temperaturę na piecu, poczekam i napisze co się będzie działo.

Patrzyłem na zawór. Jest strzałka, ostrze skierowane na grzejnik, a poza tym tego zaworu nie da się inaczej wkręcić chyba.

Mam jeszcze pytanie. Co zrobić, gdy piec rozgrzeje się do stu stopni? Mam piec chyba za duży, ma 19 KW a ja ogrzewam coś ponad sto metrów i boję się tak palić w nim bo już się tak podziało. Załadowałem węgla dość dużo, rozgrzało mi się i wywaliło ponad sto stopni. Puściła żona wodę ciepłą z kranu, wszystkie grzejniki otwarła na ful a ja włączyłem pompę na III, otworzyłem komin, wyciągałem żar do węglarki, po czym to co zostało przysypałem popiołem i zamknąłem drzwi. Czy coś jeszcze da rady zrobić?

Jestem zielony w temacie.

Właśnie zagotowałem piec, przy czym postąpiłem po zagotowaniu z nim według tego, co wyżej napisałem. Wody dolałem przy temperaturze około 60 stopni.

Zanim to jednak nastąpiło stwierdziłem, że rurki doprowadzające wodę ostygły jeszcze przed prawym kaloryferem.

Po tym jak rozgrzałem piec wszystko wróciło do normy, oprócz tego kaloryfera.

Masz jakieś pomysły? Ja mam. Tą grubą rurkę od której idą przewody do kaloryferów doprowadzającą podprowadzić aż do ostatniego kaloryfera i podłączyć go do niej i z powrotem połączyć. Wtedy musi grzać. Odprowadzanie zostawiłbym na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Cały czas dajesz mi do myślenia....to co proponujesz to istny hardcor, mam wrażenie że na Tym grzejniku nie ma przepływu...?ale dlaczego.

A może na dole też masz zawór taki na klucz imbusowy? zakręcony zaślepką - foto?

Oczywiście to o czym myślisz i proponujesz zrobić jest ostatecznością , ale jak masz taki zawór na odpływie to również nie będzie grzało.

Cały czas mam wrażenie i pewnie się nie mylę - BRAK JEST PRZEPŁYWU bo przy takich temperaturach i mocy układ działał by bez problemu.

jpg.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie coś jak na zdjęciu mam, nawet znałem nazwę, odkręciłem kluczem imbusowym na maksa już kiedyś i nie dało nic. A może by pozakręcać inne grzejniki trochę? Tylko czy to nie zagotuje pieca znowu.

Teraz po zagotowaniu pieca trzeba było wody dolać i po odpowietrzać niektóre grzejniki, odpowietrzyłem i ten po czasie. Niby wszystko gra.

A może zmienić ten grzejnik? Mam taki sam na zapasie. On grzał jednak jak spuszczałem wodę do tego stopnia aż leciała ciepła. A może jakąś pompkę małą? Albo doprowadzić rurę zasilającą to tego grzejnika mojego a stamtąd do tego po prawej? Albo zmienić zawór w moim, dać w moim po lewej stronie zawór, doprowadzić tam wodę a potem niech woda płynie do tego po prawej stronie.

Wiem, że to jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...