Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Kanalizacyjny" smród w pokoju przy szczelnej kanalizacji w mieszkaniu


induktor

Recommended Posts

Dzień dobry. Mam problem ze smrodem za kanalizacji w pokoju. Mieszkanie: kawalerka na ostatniej kondygnacji niskiego bloku, przez dłuższy czas (co najmniej kilka miesięcy) stało puste - zakupiłem i rozpoczynam remont.

W mieszkaniu po zamknięciu okien po chwili pojawia się charakterystyczny zapach szamba. Początkowo myślałem, że woda powysychała w syfonach i zapach wydobywa się z pionu kanalizacyjnego. W międzyczasie wymieniłem całą instalację wod-kan - smród pozostał. Poprzedni lokator zrobił przewężenie rury fi 110 odpowietrzenia pionu na fi 50, żeby mu rura nie szpeciła łazienki. Przeróbkę również usunąłem, przerobiłem z powrotem na fi 110. Wymieniłem pęknięte żeliwne podejścia do przyborów na pcv, żeliwny został tylko pion, którego ruszyć nie mogę, ale jest szczelny.

Poza tym stwierdziłem ponad wszelką wątpliwość, że smród nie wydobywa się z kanalizacji w mieszkaniu (ani z łazienki, ani z kuchni, bo tam po prostu nie śmierdzi). "Epicentrum" smrodu jest na pograniczu pokoju i przedpokoju. Rozważałem zalanie od dachu, ale nie ma żadnych śladów zacieków. Nie ma też śladów grzyba czy pleśni. Budynek końcówka lat 60, po termomodernizacji, z miejskim ogrzewaniem, dach i odwodnienia raczej więc będą w porządku, wentylacja też sprawna, ciąg w kratkach jest nawet przy zamkniętych oknach.

Oglądając budynek z zewnątrz zauważyłem, że z moją szczytową ścianą graniczy cały szereg przewodów wentylacyjnych, ale wątpię, żeby to było źródłem tego charakterystycznego zapachu.

Blisko okna, na dachu jest wywiewka z pionu kanalizacyjnego z innych mieszkań, gdyby z niej zawiewało, to smród nie pojawiałby się przy zamkniętych oknach.

Zanim rozpocznę batalię z administracją chciałbym jednak źródło smrodu jakoś ustalić.

Jakieś pomysły? Czy możliwe, żeby ściany po prostu nasiąkły smrodem z nieszczelnej kanalizacji i muszą się wywietrzyć? Tylko czemu nie śmierdzi w łazience?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa - żeby wykluczyć "cofkę" z wentylacji (zaciąganie którąś kratką) smrodku z kominka kanalizacyjnego na dachu, spróbuj w miarę szczelnie (np folia+taśma malarska) zakleić kratki wentylacyjne, potem przewietrz mieszkanie i zobacz, czy zapaszek powróci.

Żeby przenikało przez ścianę, to musiało by się długo po niej lać (ew. uszkodzenie rury w ścianie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie zrobiłem inny eksperyment - odseparowałem pokój od przedpokoju folią malarską (bo nie ma drzwi). Kiedy zajrzałem do mieszkania po kilku godzinach, smrodek był już w przedpokoju. W pokoju za folią nic, co znaczy, że nic nie przenika przez ściany :). Smród koncentruje się w przedpokoju. Możliwe, że to jednak leci z łazienki. Tylko czemu w łazience nie śmierdzi? Dzisiaj pozasłaniam kratki i zobaczymy. W przedpokoju jest jeszcze obniżony sufit. Porobię w nim otwory i będę wąchał, czy coś się nie dzieje nad nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Dzień dobry, mam podobny problem, dosłownie chyba nawet taka sama kawalerka. Czy udało się Panu jakoś załatwić sprawę? Co było przyczyna?

 

 

Na razie zrobiłem inny eksperyment - odseparowałem pokój od przedpokoju folią malarską (bo nie ma drzwi). Kiedy zajrzałem do mieszkania po kilku godzinach, smrodek był już w przedpokoju. W pokoju za folią nic, co znaczy, że nic nie przenika przez ściany :). Smród koncentruje się w przedpokoju. Możliwe, że to jednak leci z łazienki. Tylko czemu w łazience nie śmierdzi? Dzisiaj pozasłaniam kratki i zobaczymy. W przedpokoju jest jeszcze obniżony sufit. Porobię w nim otwory i będę wąchał, czy coś się nie dzieje nad nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, udało się rozwiązać. Źródłem smrodu były nieszczelności na łączeniach rury kanalizacyjnej (a właściwie już tylko odpowietrzenia pionu) przebiegającej przez kuchnię. Do rury tej nie jestem podłączony, korzystają z niej tylko mieszkania na niższych piętrach, moje ma wyjątkowo inny układ. Początkowo tej rury nie brałem pod uwagę, bo wydawała się szczelna. Instalator z administracji, który wymieniał rurę powiedział, że te odpowietrzniki się rozszczelniają o wiele częściej niż rury, przez które coś przepływa. Podobno uszczelki szybciej niszczeją od wyziewów z pionu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za nadzieje, bo już myślałam że będę musiała się wyprowadzać. U mnie ta rura jest zabudowana w szafie, bo kuchnia zostala przeniesiona do pokoju. Będzie w środę rozbierana i oby ktoś kompetenty doprowadził sprawę do końca. Bardzo dziekuję za ekspresowa odpowiedź
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...