Malowanie na Wysoki Połysk

[Hardy5]

Witam,

 

 

Chcę osiągnąć efekt gładkiego „wysokiego połysku” nie lakierując pistoletem.

 

Pewnie nie identyczny ale coś w tym stylu:

 

 

Lub jak osoba na filmie w podanym niżej linku.

 

Użyty materiał płyta meblowa laminowana.

 

Generalnie traktuje to też jako test czy jest to do osiągnięcia bez natrysku czy sprayu.

 

 

@ Pewien „malarz” zdradził mi pewną metodę na efekt ”lustra” i obecnie ją testuje.

 

- pomalować gruntem do drewna/metalu

- przeszlifować papierem 180g

- pomalować gruntem do drewna/metalu

- przeszlifować papierem 180g

- malowanie farbą olejną (supermal) i wałkiem (moltopren), cienka warstwa

- przeszlifować papierem 240g

- malowanie farbą olejną (supermal) i wałkiem (moltopren), cienka warstwa

2/3 warstwy

 

Użyłem też na próbę między warstwami papieru na mokro 1000g, 2000g, 3000g jest gładka powierzchnia ale matowa.

 

 

Obecnie zrobiłem to bez gruntowania na płycie laminowanej. Próbowałem malować wałkiem MOLTOPREN I PIANKĄ. W żaden sposób nie jestem w stanie osiągnąć gładkiej powierzchni. Zawsze wychodzi „efekt pomarańczy” i pęcherzyki powietrza lub włoski z wałka(wcześniej go wymyłem oczywiście).

 

 

 

 

 

 

 

 

I taki przykład akurat z internetu jak to wygląda z drobinami:

 

1. Jaki podkład i czy musi być?

2. Jakich należy użyć wałków lub farby żeby osiągnąć wysoki gładki połysk?

3. Jakiej innej farby można użyć ponieważ olejna długo schnie i bardzo przyczepiają się do niej drobiny unoszące się w powietrzy?

4. Może jakiś lakier bezbarwny na to nałożyć? Można w ogóle nakładać lakier wałkiem czy tylko natryskowo?

 

 

@ Znalazłem filmiki gdzie „zalewa” się żywicą epoksydową np.; blaty z drewna.

Może w ten sposób można uzyskać taką „powłokę” lustrzane odbicie.

 

5. Jest to możliwe i realne do zrobienia z białymi frontami z płyty laminowanej?

 

 

@ Znalazłem też film gdzie osoba maluje farbą, przeciera papierem ściernym a potem poleruje.

Próbowałem tego używając wiertarką z filcem polerskim i pasty turbo(zapewne nie odpowiednia użyłem tej z ciekawości na szybko).

Efekt podobny jak przed polerowanie, choć drobinki, jakie były widoczne zniknęły.

 

 

6. Jakiej pasty polerskiej lub innego specyfiku można użyć do tego?

 

 

Najważniejsze pytanie:

 

7. Jak osiągnąć gładką powierzchnie na wysoki połysk nie używając pistoletu, spreju?

 

 

@ Przy okazji mam do malowania framugi które przeszlifowałem 220g i chce aby pozostały gładkie, farba beckers akrylowa.

 

 

 

 

8. Może do tego jakiś inny wałek? (na zdjęciach było malowane też piankowym i moltoflokiem)

Edytowane 13 Lutego 2017 przez Hardy5

[dzabij]

W malowaniu na wysoki połysk najistotniejsze jest polerowanie. Efektu lustra nie osiągniesz tylko aplikacją. Po pistolecie też zostaje morka, czyli tzw. skórka pomarańczowa - patrz dowolne nadwozie samochodowe.

 

Pistolet daje tą przewagę że pozwala lakierować mokre na mokre, można nanieść cienkie i równe powłoki, unika się zapylenia włoskami itp. z wałków (oczywiście jeżeli masz odpowiednie pomieszczenie do lakierowania, z wentylacją tzw. odkurzu).

 

Natomiast na koniec dnia, aby uzyskać "lustro" trzeba polerować. Polerowanie polega na zeszlifowaniu odpowiednimi gradacjami papierów ściernych nierówności w lakierze i na końcu nadania połysku pastą i mleczkiem ściernym.

 

Należało by zacząć od papierów kolejno 400-800-1200-1500-1800-2000 i na końcu pasta i mleczko na mokro używając odpowiednich gąbek. Ręcznie droga przez mękę, dlatego inwestycja w szlifierkę mimośrodową z dyskiem 150mm to podstawa + odkurzacz do dociągania kurzu po polerowaniu - inaczej szybko "zapycha" się papier. Papiery i pasty z branży lakierniczej, samochodowej będą ok.

 

Niektóre farby / lakiery nie nadają się do polerowania - wałeczkują i zapychają papier. Tak min. zachowują się wodne farby akrylowe;są strasznie miękkie i szlifując nie ma pyłu tylko takie elastyczne wałeczki. Dlatego dobór chemii też ma znaczenie. Oczywiście dobra chemia jest niedostępna w sklepach wielko-powierzchniowych.

[Hardy5]

W malowaniu na wysoki połysk najistotniejsze jest polerowanie. Efektu lustra nie osiągniesz tylko aplikacją. Po pistolecie też zostaje morka, czyli tzw. skórka pomarańczowa - patrz dowolne nadwozie samochodowe.

 

Pistolet daje tą przewagę że pozwala lakierować mokre na mokre, można nanieść cienkie i równe powłoki, unika się zapylenia włoskami itp. z wałków (oczywiście jeżeli masz odpowiednie pomieszczenie do lakierowania, z wentylacją tzw. odkurzu).

 

Natomiast na koniec dnia, aby uzyskać "lustro" trzeba polerować. Polerowanie polega na zeszlifowaniu odpowiednimi gradacjami papierów ściernych nierówności w lakierze i na końcu nadania połysku pastą i mleczkiem ściernym.

 

Należało by zacząć od papierów kolejno 400-800-1200-1500-1800-2000 i na końcu pasta i mleczko na mokro używając odpowiednich gąbek. Ręcznie droga przez mękę, dlatego inwestycja w szlifierkę mimośrodową z dyskiem 150mm to podstawa + odkurzacz do dociągania kurzu po polerowaniu - inaczej szybko "zapycha" się papier. Papiery i pasty z branży lakierniczej, samochodowej będą ok.

 

Niektóre farby / lakiery nie nadają się do polerowania - wałeczkują i zapychają papier. Tak min. zachowują się wodne farby akrylowe;są strasznie miękkie i szlifując nie ma pyłu tylko takie elastyczne wałeczki. Dlatego dobór chemii też ma znaczenie. Oczywiście dobra chemia jest niedostępna w sklepach wielko-powierzchniowych.

 

Dziękuje za rady i wytłumaczenie, wiele mi to wyjaśniło. O takiej kompleksowej odpowiedzi można marzyć na wielu forach dyskusyjnych.

 

Chętnie to wypróbuje i zdam relacje.

 

Czy tak to powinno wyglądać:

- przeszlifować papierem 180g

- malowanie farbą olejną (supermal) i wałkiem (moltopren), cienka warstwa

- przeszlifować papierem 240g

- malowanie farbą olejną (supermal) i wałkiem (moltopren), cienka warstwa

- Polerowanie papierami 400-800-1200-1500-1800-2000

- Polerowanie pastą

- Polerowanie mleczkiem

 

1. Czy możesz mi podać przykładowe lub najlepiej, jakie polecasz konkretne produkty pasta i mleczko polerskie? (G3 FARACLA pewnie za mocna znalazłem tylko coś jak k2 luster q3 i q5 lub droższe http://allegro.pl/zestaw-3w1-menzerna-pady-farecla-pasta-polerska-i5075656044.html)

 

2. Jakie konkretnie wybrać rodzaje, które będą mi potrzebne gąbki lub futra? (Najlepiej na rzep lub z uchwytem do wiertaki/wkrętarki)

 

3. Jakie obroty będą odpowiednie przy polerowaniu?

 

4. Czy farba olejna może się sprawdzić czy polecałbyś konkretnie jakąś inna farbę/lakier, który można nałożyć nie natryskowo i można polerowania?

 

5. Czy podkład pod farbę będzie konieczny?

 

6. A co do papierów ściernych to na razie zrobię to ręcznie(palcami). Od 400g do 2000g wszystko na mokro?

 

7. Czy wosk w tej sytuacji będzie potrzebny jak w wypadku samochodu?

Edytowane 14 Lutego 2017 przez Hardy5

[dzabij]

Kolejność wygląda rozsądnie, natomiast ja nałożył bym jeszcze 3cią warstwę. Oczywiście przetestuj na małym kawałku, nie na gotowym elemencie. W trakcie szlifowania raczej na pewno uda ci się przeszlifować przez farbę, na początku to jest normalne i nie ma co się zniechęcać. Potrzeba do tego sporego wyczucia nabywanego wraz z doświadczeniem. Podziel się wynikami, sam mam puszkę supermal matowego akurat, z myślą o frontach meblowych do pewnej zabudowy.

 

1 - ja używam Farecla G3 +G10, gąbka farecla biała twarda do pasty G3 i czarna miękka do mleczka G10. Jest OK. Natomiast podobno najlepsze materiały ścierne produkuje 3M i Menzerna. Poszukaj na allegro małych opakowań, tego idą śladowe ilości, myślę że do takich pojedynczych robót po 100ml spokojnie na początek ci wystarczy. Wydaj mi się że są firmy które rozlewają z dużych pojemników do mniejszych.

2 - te dwie gąbki w zasadzie wyczerpują temat. Pojawia się jeszcze gąbka średnia ale nie wiem czy jest potrzebna, ja jej nie mam. One mają gwint dokładnie taki sam jak w szlifierkach kątowych. Oczywiście szlifierka kątowa się nie nadaje bo ma zdecydowanie zbyt wysokie obroty, chyba że masz taką z regulacją obrotów (ostatnio Parkside w Lidlu taka była niedrogo). Ja do niedawna polerowałem wiertarką, ten gwint-adapter pozyskałem z jakiejś zepsutej chińskiej kątówki. Od niedawna mam polerkę kątową - to samo co szlifierka ale ma regulację obrotów i niższe przełożenie.

3 - 2000-3000 RPM

4 - nie mam zdania, polerowałem tylko lakiery, farb narazie nie. Polerowałem lakier poliuretanowy bezbarwny do podłóg firmy harzlack, efekt niezły. Natomiast nic nie zastąpi dedykowanej chemii. ICA, ADLER, Milesi - oczywiście nie do dostania w zwykłym sklepie, tylko w dedykowanych. Wysyłkowo możesz spróbować tutaj :

 

http://www.sklep.wirbialystok.pl/farby-do-frontow-meblowych-c-12_15_262.html

 

Zadzwoń, pogadaj, napewno coś doradzą. Może trzeba będzie dodatkowo rozcieńczyć aby uzyskać lepszą rozlewność i wtedy wałkiem + polerowanie efekt może być niezły.

5 - moim zdaniem tak, szczególnie jak płyta jest laminowana.

6 - przetestuj, jeżeli papier będzie się zapychał to robił bym na mokro.

7 - wosk w samochodzie ma inne zadania, moim zdaniem przy meblach zbędny. Meble w pomieszczeniach żyją w komforcie i nie trzeba ich dopieszczać woskiem.

 

I tutaj jeszcze trochę lektury do poczytania :

 

http://diyaudio.pl/showthread.php/28203-Lakierowanie-pistoletami-elektrycznymi

 

http://diyaudio.pl/content.php/87-Lakierowanie-kolumn