Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykonałem wjazd z drogi za 12 tys. zł, po 3 miesiącach podniesiono asfalt o 12 cm!


Recommended Posts

Witam.

Wykonałem wjazd z drogi powiatowej na moją posesję, po 3 miesiącach podniesiono asfalt o 12 cm! Wjazd (odcinek 8m) kosztował mnie z projektami, kierownikami, pozwoleniami, materiałem, wykonaniem, .... 12000 zł. Mam teraz stopień o wysokości 12 cm. Nałożono nowy asfalt w dwóch warstwach na stary. Jest to droga powiatowa. Powiedziano mi że muszę to sam sobie podnieść we własnym zakresie. Czy ja mam z własnej kieszeni to znowu wykonać za 12000 zł? Dlaczego nikt mnie nie uprzedził że będą podnosić drogę za 3 miesiące? Jakie jest tutaj prawo?

Załączam zdjęcia.

wjazd_MFG_1.jpg

wjazd_MFG_2.jpg

wjazd_MFG_3.jpg

wjazd_MFG_4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Jeżeli miałeś uzgodniony projekt z rzędnymi przed podniesieniem i nikt nic nie odrzucił to idz do sadu i wygrasz, zmiana rzędnych drogi to przebudowa a nie remont tak wiec musielimiec projekt na to podniesienie, a skoro podnoszą to muszą równiez na swoj koszt podnieść Twój zjazd jeżeli był zatwierdzony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem gdzieś takie betonowe nakładki taka równia pochyła z łagodnym kątem natarcia, można takie po prostu położyć zakotwić do podłoża i będzie ładny i prosty wyjazd, ale to juz powinno być na koszt wykonawców albo gminy, albo zedrzeć (niestety) tą ładną kostkę i zrobić podjazd dorównujący z asfaltu U mnie podczas remontu drogi po prostu robili także wjazdy, na swój koszt, albo z niewielką dopłatą jak miałeś jakieś dodatkowe zachcianki. Tak się teraz nauczyli robić, zamiast usuwać stary asfalt i warstwy podsypki to kładą nową warstwę, jest taniej, ale droga co remont podnosi się o ileś cm po kilku remontach robi się metr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy ja mam z własnej kieszeni to znowu wykonać za 12000 zł?

 

Nie przesadzaj,możesz podnieść ten fragment przed ulicą za kilka stówek, może tysiąc wliczając kruszywo jeśli ci nie zostało. Co nie zmienia faktu żebyś wystapił o zwrot kosztów. Masz sprawe wygraną nawet w sądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Jeżeli miałeś uzgodniony projekt z rzędnymi przed podniesieniem i nikt nic nie odrzucił to idz do sadu i wygrasz, zmiana rzędnych drogi to przebudowa a nie remont tak wiec musielimiec projekt na to podniesienie, a skoro podnoszą to muszą równiez na swoj koszt podnieść Twój zjazd jeżeli był zatwierdzony

 

Witam, gdzie sprawdzić te rzędne? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Na projekcie zjazdu, powinny byc jakies rzedne zaznaczone na projekcie, np krawedzi jezdni w miejscu właczenia zjazdu, wazne tez co sam zarzadca drogi napisal w warunkach technicznych właczenia sie zjazdu do drogi powiatowej, jak kazał sie dowiazac , jezeli do istniejącej rzednej krawedzi jezdni no to masz wygrane ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jakaś droga jest przebudowywana lub remontowana, to przebudowa istniejących zjazdów jest po stronie zarządcy drogi. Moi rodzice mieli podobny problem, z tą różnicą, że u nich uskok był około pół metra. Droga była gminna. Od początku było wiadomo, że to ich błąd no ale...

 

1. Najpierw pismo do burmistrza, oczywiście z odpowiednimi odwoływaniami do przepisów. Zostało odrzucone bo "naszego zjazdu nie ma u nich na mapie". No od nas kolejny list, że muszą zrobić inwentaryzację przed przebudową i powinni nanieść istniejące zjazdy. Poza tym gdy kilka lat wcześniej była robiona rozbudowa domu to w warunkach zabudowy była mowa o istniejącym zjeździe (gmina sama o nim napisała więc raczej o nim wiedziała). Następnie wystąpiliśmy o ujawnienie informacji publicznej, czyli projektu, inwentaryzacji i kosztorysu. Mieli 2 tyg na dostarczenie - oczywiście nie dostarczyli, widać mieli coś do ukrycia. Otrzymaliśmy kolejną odmowę i informację, że mamy to zrobić na własny koszt.

 

2 krok - skarga do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Tu kolejne odrzucenie naszych żądań o przebudowę zjazdu na koszt gminy (mimo jasnego prawa w tym temacie). Potem się okazało że inspektor który siedzi w powiecie, wcześniej długo pracował w wydziale budownictwa w naszej gminie, więc krył kolegów.

 

3 krok. Nagłośnienie sprawy w lokalnych mediach. Była gazeta, następnie artykuł, niekorzystny dla gminy. W gminie i inspektoracie dostali białej gorączki, więc wysłali na nas inspekcję, żeby coś znaleźć, a to czy altana dobrze stoi, a czy przebudowa była wykonana zgodnie z projektem. Przyszli, straszyli ewentualnymi karami, nakazami rozbiórki. Sugerowali, że lepiej nie iść tą drogą i przebudować zjazd na własny koszt. My straszyliśmy nagłośnieniem sprawy w mediach krajowych i sądem.

 

4 krok. Skarga do wojewódzkiego inspektoratu nadzoru budowlanego - tam już znajomości nie mieli. Odpowiedzi oficjalnej od wojewódzkiego nie było, był za to telefon on nich z informacją: "przyjdą do was z gminy. kazałem im się z wami dogadać bo mają tam taki bałagan, że jak ja będę musiał tam przyjechać i zrobić porządek, to nie wiem co będzie"

 

5. Przyszła delegacja z gminy. Decyzja?.... przebudowa zjazdu w całości na ich koszt. U nas wiązało się to przesunięciem zjazdu o 6 metrów, "w górę" działki. Ponieważ w tym miejscu nie dało się zniwelować 50 cm uskoku, no chyba że byśmy cofnęli bramę wgłąb posesji o kilka metrów, na co się nie zgodziliśmy. Przebudowa wiązała się z wycięciem 4 drzew, przebudową płotu z siatki + przeniesienie 6 słupków murowanych z cegły klinkierowej, dwóch przęseł płotu na podmurówce z cegły klinkierowej, bramy i furtki, a dodatkowo wykonali utwardzenie z kostki betonowej, około 30 m2, którego wcześniej nie było :)

 

Minus taki że kupa straconego czasu i chyba z pół roku bez zjazdu.

Historia w skrócie, niuansów było więcej ale nie chce mi się pisać, najważniejsze zawarłem :)

 

Powodzenia!

Edytowane przez bitek
Literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to utwardzenie to legalne ...?

Było zgłoszone wcześniej że będzie dłubanie w "ich" pasie drogowym...?

 

To jest ciekawy temat .

Czasami wychodzą przy takich akcjach samowole budowlane które mogą być bardzo kosztowne. Niestety wile osób traktuje " skoro dostałem zgodę na budowę domu i zjazd mogę zrobić gdzie chcę ".... oj uwaga ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie przez takie podejście urzędasy olewają ludzi bo kto jak kto ale urzędnik ma czas.

Ja Cię rozumie ,ale czy jest sens walczyć o byle co? chyba,że ma się dużo czasu i kasy to można. Ale znam przypadki,gdzie mieli dużo kasy i czasu i urzędy ich wykończyły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...