martinflash 15.02.2017 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam. Wykonałem wjazd z drogi powiatowej na moją posesję, po 3 miesiącach podniesiono asfalt o 12 cm! Wjazd (odcinek 8m) kosztował mnie z projektami, kierownikami, pozwoleniami, materiałem, wykonaniem, .... 12000 zł. Mam teraz stopień o wysokości 12 cm. Nałożono nowy asfalt w dwóch warstwach na stary. Jest to droga powiatowa. Powiedziano mi że muszę to sam sobie podnieść we własnym zakresie. Czy ja mam z własnej kieszeni to znowu wykonać za 12000 zł? Dlaczego nikt mnie nie uprzedził że będą podnosić drogę za 3 miesiące? Jakie jest tutaj prawo? Załączam zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 15.02.2017 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ^^Jeżeli miałeś uzgodniony projekt z rzędnymi przed podniesieniem i nikt nic nie odrzucił to idz do sadu i wygrasz, zmiana rzędnych drogi to przebudowa a nie remont tak wiec musielimiec projekt na to podniesienie, a skoro podnoszą to muszą równiez na swoj koszt podnieść Twój zjazd jeżeli był zatwierdzony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ag2a 15.02.2017 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Już pomijając że nie wiedziałeś o tym że to będzie robione to nie musisz wydawać kolejnych 12 tys. Wystarczy ostatnie 1 lub dwa podnieść stopniowo wyżej. Jeśli wykonasz sam to 1-2 roboty i z 1-2m3 suchego betonu. To cię porobili... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKRK45 15.02.2017 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 To nic nie da , trzeba rozebrać spory odcinek razem z tą kostką co robi za obrzeża . Podnieść teren w koło czyli tam gdzie jest teraz trawa , praktycznie robota od nowa . Jak się nie dogadasz z zarządcą drogi , pozostaje droga sądowa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 15.02.2017 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Widziałem gdzieś takie betonowe nakładki taka równia pochyła z łagodnym kątem natarcia, można takie po prostu położyć zakotwić do podłoża i będzie ładny i prosty wyjazd, ale to juz powinno być na koszt wykonawców albo gminy, albo zedrzeć (niestety) tą ładną kostkę i zrobić podjazd dorównujący z asfaltu U mnie podczas remontu drogi po prostu robili także wjazdy, na swój koszt, albo z niewielką dopłatą jak miałeś jakieś dodatkowe zachcianki. Tak się teraz nauczyli robić, zamiast usuwać stary asfalt i warstwy podsypki to kładą nową warstwę, jest taniej, ale droga co remont podnosi się o ileś cm po kilku remontach robi się metr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 15.02.2017 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ^^Nie mozna poprzez remont podnieśc niwelety drogi, niweleta drogi to dosć ważny element parametrów technicznych drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cactus 15.02.2017 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Witam. Czy ja mam z własnej kieszeni to znowu wykonać za 12000 zł? Nie przesadzaj,możesz podnieść ten fragment przed ulicą za kilka stówek, może tysiąc wliczając kruszywo jeśli ci nie zostało. Co nie zmienia faktu żebyś wystapił o zwrot kosztów. Masz sprawe wygraną nawet w sądzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martinflash 15.02.2017 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ^^ Jeżeli miałeś uzgodniony projekt z rzędnymi przed podniesieniem i nikt nic nie odrzucił to idz do sadu i wygrasz, zmiana rzędnych drogi to przebudowa a nie remont tak wiec musielimiec projekt na to podniesienie, a skoro podnoszą to muszą równiez na swoj koszt podnieść Twój zjazd jeżeli był zatwierdzony Witam, gdzie sprawdzić te rzędne? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 15.02.2017 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 ^^Na projekcie zjazdu, powinny byc jakies rzedne zaznaczone na projekcie, np krawedzi jezdni w miejscu właczenia zjazdu, wazne tez co sam zarzadca drogi napisal w warunkach technicznych właczenia sie zjazdu do drogi powiatowej, jak kazał sie dowiazac , jezeli do istniejącej rzednej krawedzi jezdni no to masz wygrane ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woan 15.02.2017 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Jak masz czas to walcz, ja bym tylko powiedzmy 1 metr drogi przeprofilował i po problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKRK45 16.02.2017 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 W jaki sposób przeprofilowałbyś drogę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martinflash 16.02.2017 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 W jaki sposób przeprofilowałbyś drogę ? Musze ją rozebrać na długości około 10m i podnieść stopniowo. Tak jak był poprzednio. To ja się specjalnie dostosowywałem całym podwórkiem do wysokości jezdni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 16.02.2017 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Zmieniam branże , zaczynam robić podjazdy ... Przebudowa drogi powiatowej bez zjazdów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 16.02.2017 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 A to utwardzenie to legalne ...?Było zgłoszone wcześniej że będzie dłubanie w "ich" pasie drogowym...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woan 16.02.2017 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 poziom zero łapiesz od drogi i np na 1 metrze idziesz w dół do srogi istniejącej.Albo robisz z tego co masz albo ten kawałek kleisz z polbruku . Samochód wjedzie ,ciężej będzie z wózkiem,ale z drugiej strony to nie ,,Rysy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitek 24.02.2017 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2017 (edytowane) Jeżeli jakaś droga jest przebudowywana lub remontowana, to przebudowa istniejących zjazdów jest po stronie zarządcy drogi. Moi rodzice mieli podobny problem, z tą różnicą, że u nich uskok był około pół metra. Droga była gminna. Od początku było wiadomo, że to ich błąd no ale... 1. Najpierw pismo do burmistrza, oczywiście z odpowiednimi odwoływaniami do przepisów. Zostało odrzucone bo "naszego zjazdu nie ma u nich na mapie". No od nas kolejny list, że muszą zrobić inwentaryzację przed przebudową i powinni nanieść istniejące zjazdy. Poza tym gdy kilka lat wcześniej była robiona rozbudowa domu to w warunkach zabudowy była mowa o istniejącym zjeździe (gmina sama o nim napisała więc raczej o nim wiedziała). Następnie wystąpiliśmy o ujawnienie informacji publicznej, czyli projektu, inwentaryzacji i kosztorysu. Mieli 2 tyg na dostarczenie - oczywiście nie dostarczyli, widać mieli coś do ukrycia. Otrzymaliśmy kolejną odmowę i informację, że mamy to zrobić na własny koszt. 2 krok - skarga do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Tu kolejne odrzucenie naszych żądań o przebudowę zjazdu na koszt gminy (mimo jasnego prawa w tym temacie). Potem się okazało że inspektor który siedzi w powiecie, wcześniej długo pracował w wydziale budownictwa w naszej gminie, więc krył kolegów. 3 krok. Nagłośnienie sprawy w lokalnych mediach. Była gazeta, następnie artykuł, niekorzystny dla gminy. W gminie i inspektoracie dostali białej gorączki, więc wysłali na nas inspekcję, żeby coś znaleźć, a to czy altana dobrze stoi, a czy przebudowa była wykonana zgodnie z projektem. Przyszli, straszyli ewentualnymi karami, nakazami rozbiórki. Sugerowali, że lepiej nie iść tą drogą i przebudować zjazd na własny koszt. My straszyliśmy nagłośnieniem sprawy w mediach krajowych i sądem. 4 krok. Skarga do wojewódzkiego inspektoratu nadzoru budowlanego - tam już znajomości nie mieli. Odpowiedzi oficjalnej od wojewódzkiego nie było, był za to telefon on nich z informacją: "przyjdą do was z gminy. kazałem im się z wami dogadać bo mają tam taki bałagan, że jak ja będę musiał tam przyjechać i zrobić porządek, to nie wiem co będzie" 5. Przyszła delegacja z gminy. Decyzja?.... przebudowa zjazdu w całości na ich koszt. U nas wiązało się to przesunięciem zjazdu o 6 metrów, "w górę" działki. Ponieważ w tym miejscu nie dało się zniwelować 50 cm uskoku, no chyba że byśmy cofnęli bramę wgłąb posesji o kilka metrów, na co się nie zgodziliśmy. Przebudowa wiązała się z wycięciem 4 drzew, przebudową płotu z siatki + przeniesienie 6 słupków murowanych z cegły klinkierowej, dwóch przęseł płotu na podmurówce z cegły klinkierowej, bramy i furtki, a dodatkowo wykonali utwardzenie z kostki betonowej, około 30 m2, którego wcześniej nie było Minus taki że kupa straconego czasu i chyba z pół roku bez zjazdu. Historia w skrócie, niuansów było więcej ale nie chce mi się pisać, najważniejsze zawarłem Powodzenia! Edytowane 27 Lutego 2017 przez bitek Literówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MeArek 01.03.2017 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2017 Jak masz czas to walcz, ja bym tylko powiedzmy 1 metr drogi przeprofilował i po problemie I właśnie przez takie podejście urzędasy olewają ludzi bo kto jak kto ale urzędnik ma czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 01.03.2017 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2017 A to utwardzenie to legalne ...? Było zgłoszone wcześniej że będzie dłubanie w "ich" pasie drogowym...? To jest ciekawy temat . Czasami wychodzą przy takich akcjach samowole budowlane które mogą być bardzo kosztowne. Niestety wile osób traktuje " skoro dostałem zgodę na budowę domu i zjazd mogę zrobić gdzie chcę ".... oj uwaga .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woan 01.03.2017 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2017 I właśnie przez takie podejście urzędasy olewają ludzi bo kto jak kto ale urzędnik ma czas. Ja Cię rozumie ,ale czy jest sens walczyć o byle co? chyba,że ma się dużo czasu i kasy to można. Ale znam przypadki,gdzie mieli dużo kasy i czasu i urzędy ich wykończyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.