Piec ZĘBIEC SKW 21 - dalsza wymiana?

[kamil98998]

Witam, krótko i zwięzłe 10 lat temu wymienialiśmy piec, wszelkie rury na miedzianki, połowę żeliwnych grzejników oraz dodaliśmy chyba 100 litrowy baniak pod ciepłą wodę. Obecny Piec ZĘBIEC SKW typ kocioł 21 moc 21 kW - baniaka na wodę nie nagrzewa ponieważ od kilku lat używamy mniejsze domowe bojlery na prąd (znacznie większa wygoda).

 

Dom, stare budownictwo, jedno i dwupiętrowy (połączone dwa razem). Nieocieplony w żaden sposób. Powierzchnia według papierów to 140m2 i tu nie wiem czy wliczony jest garaż, komórki (miejsca nieogrzewane), więc być może ogrzewanej powierzchni jest mniej 110-120m2. Wymienialiśmy prawie wszystkie okna 15-20 lat temu.

 

Do pieca są dwie pompy (jedna na jeden domek, druga na drugą) o podobnych parametrach, działają na połowie. Jest też prosty sterownik do pomp, włączający je przy 35C+

 

Palimy, drzewem, węglem, koksem wszystkim, sytuacja wygląda tak że w domu jest zimno, nie ważne że sterownik pokazuje wodę w obiegu na poziomie 40C czy 70C (przy większej już zaczynają stare farby i inne elementy wydzielać okrutny zapach a i tak cieplej nie jest). Żeby w domu było ciepło i można było chodzić w koszulce to trzeba palić nieustannie 4-5 dni gdzie na piecu będzie te około 45C. I tutaj zaczyna się problem, nie ma komu palić, sam nie chcę pilnować pieca 24/7 i zacząć coś zarabiać na ocieplenie domu, drenaż, lepsze okna czy drzwi... praktycznie co 2 godziny trzeba isć sprawdzić, w nosie czarno, ciuchy brudne, dywany do czyszczenia, nie mówiąc już o rozpalaniu i czyszczeniu pieca... wszędzie syf, brud, pył, samo zrzucanie węgla to problem bo okienko jest pod tarasem i można albo na odległość zrzucać albo na kolanach. Węgla idzie kilka ton rocznie około 3500-4000 zł.

 

Na co można wymienić obecny piec? myślałem nad olejowym - w niemczech na każdym kroku takie piece widzę, nawet dalsza rodzina ma, chwali sobie, widziałem, kilka pojemników chyba 4000l, prosty piecyk, sterownik i nic ich nie interesuje całą bożą zimę... niestety rozglądając się po polsce wygląda na to że w ogóle tutaj to się nie przyjęło? wszędzie węgiel, groszek w najlepszym wypadu ogrzewanie miejskie.

 

Warto było by skorzystać z dotacji unii i odzyskać trochę pieniędzy... chciałbym wymienić tylko piec nie zmieniając całej instalacji, ewentualnie gdy trzebabyło by do wymogów zrobić coś z posadzką, pomieszczeniem dla pieca czy kominem.

Może ogrzewanie na gaz ziemny? budynek jest podłączony pod gaz - okolice miasta, właściwie obrzeże.

 

Ktoś może coś doradzić? (gdyby jakaś firma się zainteresowała taką wymianą, dolnyśląsk - okolice Legnicy) wiem że na olejowym czy gazowym nie będzie taniej, wręcz przeciwnie będzie trzeba dopłacić ale jeśli mamy mieć spokój z tym wszystkim, w końcu porządek, czystość to pewnie ta kwota częściowo zwróci się z prania cuchów, mycia rąk czy kąpieli po rozpalaniu, czyszczeniu w piecu... było by w koncu też pewnie ciepło w domu bo paliło by się dzień w dzień całą zimę bez wygaszania, bez pilnowania, bez martwienia, bez sprawdzania.

[SUSPENSER]

Kocioł z podajnikiem o mocy 17 kW z dużym zasobnikiem byłby tu w sam raz.

 

Węgiel w workach więc tak nie paprze jak luzem, koszty ogrzewania powinny być niższe niż obecnie [wyższa sprawność kotła, można palić miałem workowanym], obsługa [wrzucenie węgla, wyrzucenie popiołu] raz w tygodniu lub rzadziej.

 

Kotły olejowe już prawie wszyscy wymienili bo koszty ogrzewania były ogromne, gazowe też wielu wymienia na podajnikowe bo koszt grzania gazem to lekko licząc x 2 w porównaniu z węglem.

 

Jeśli stać Cię na płacenie 2 razy więcej niż obecnie wybierz grzanie gazem, jeśli nie to kocioł podajnikowy, olej odpuść sobie.

[kamil98998]

To by tłumaczyło dlaczego w sklepach z piecami niewiele są w stanie pracownicy powiedzieć o kotłach olejowych, jeśli ktoś już coś wie to pyta czy do hal produkcyjnych...

 

8000 zł za ogrzanie gazem domu? trochę dużo, o te 2 tysiące zdecydowanie za dużo, węgla nie chciałbym też nawet w formie miału czy groszku.

 

Kocioł co Pellet Focus 21 od firmy Lazar - 18Kw 91,1% sprawności na trociny z pojemnikiem typu 500+ - czy taki typ zdałby egzamin?

[Adam626]

Poczytaj artykuły o efektywnym grzaniu węglem. W tym w kotle SWK jest sporo do zrobienia - m.in uszczelnienie dolnej klapy. Czy uzywasz płyty tej suwanej w kotle? Często ludziom płyta się przepala i ją wyrzucają a zwiększa ona sprawność kotła

 

Możesz tez nieco zmniejszyć palenisko cegłami szamotowymi.

 

Po zmianach i prawidłowym rozpaleniu (od góry) powinieneś mieć na 1,5 wiadra węgla stałopalność około 10 godzin. I temperaturę wyższą bo 45 stopni to mało.

 

Gdy uszczelnisz dolną klapę (i kocioł przy krawedziach na których stoi na podłodze) będizesz mógł sterować szybkością spalania (obecnie na pewno szybko z kotłą ulatuje wszystko w komin)

[kamil98998]

To że palimy w nim czysto "klasycznie" to nie ma co ukrywać, nikt tu się nie bawi w jakieś techniki palenia chodź próbowałem manipulować ciągiem, dojściem powietrza czy właśnie tą płytą i czasami paliło się inaczej od góry delikatnie ale upilnować i doprowadzić do tego każdego dnia dzień w dzień, naprawdę chcę jak najmniej czasu poświęcać piecowi.

 

Jeśli chodzi o płytę, tak przepaliła się przez te lata już chyba z 3 razy i obecnie nawet jej nie ma, dolna kratka też się przepaliła ale jest kolejna, drzwi górne też się przepaliły są zrobione jako tako u "spawacza" więc górna regulacja na drzwiczkach nawet już nie działa. Piec już lata temu stracił swoją 10 letnią gwarancję na uszczelnienie - ale nie cieknie.

 

Jeśli chodzi o temperaturę 45 mamy gdy się wszystko pozamyka i nie było by problemu gdyby ta temperatura była przez 24 godziny dzień w dzień, oczywiście nie problem jest osiągnąć 90 bo i zdarza się czasami przy rozpalaniu taka, zwłaszcza jeśli mnie nie ma a kobieta działa, czasami zostawiam sterownik z pompkami na najwyższych obrotach żeby pchały szybciej tą wodę w razie czego gdy mnie nie będzie...

 

Pomieszczenie w piwnicy z piecem, drzewem, węglem jest dość duże, w końcu wchodzi tam 2-3 metry drzewa i węgla kilka ton za 4000 zł lecz tak jak pisałem w pierwszym poscie chcemy skończyć z tym czarnym brudem, żyć jak ludzie, zrobić tam nawet pralnie jeśli będzie "nowocześniejsze" czyste ogrzewanie, tak jak to wszędzie za granicą mają = piwnica czy tak zwana kotłownia to normalne domowe czyste pomieszczenia użytkowe w którym nie takie rzeczy ludzie mają

 

Spodobał nam się wyżej wymieniony kocioł pallet od lazara tylko czy koszta ogrzewania były by niewiele większe od obecnych?

Edytowane 19 Lutego 2017 przez kamil98998

[Adam626]

Koszt ogrzewania pelletem zblizony do ogrzewania gazem wiec niuuzasadniony szczegolnie gdy mowisz ze chcesz skonczyc z syfem.

 

Jesli wegla spalasz za 4 tys a palisz nieumiejetnie w nieekonomicznym kotle to jest szasa ze gazem sie zmiescisz w jakies 6-7tys rocznie

[kamil98998]

Hmm na opak przejrzałem raporty spalania z podobnych domków na innym forum o ogrzewaniu, z tego co ludzie piszą w takim kotle wychodziło by na dobę 20kg palletu, biorąc powiedzmy górny próg 30kg, to daje 26 zł / dzień = 780 zł miesiąc, 5 miesięcy 3900 zł co daje w zasadzie takie same koszta, jeśli rzeczywiscie w domu nieocieplony 120-140m2 wychodzi około 20kg palletu na dobę, z tą różnicą że było by znacznie, czysto hmm, ceny z oficjalnej strony lazara - byc może gdzieś taniej jest dostępny pallet?