Jak długo można budować dom ?

[busy_beaver]

Planuję na wiosnę złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Całość inwestycji podzieliłem sobie na 3 etapy (chciałbym w dużej mierze budować systemem gospodarczym)

 

W tym roku chciałbym wybudować garaż murowany, który w przyszłości będzie połączony z domem drewnianą wiatą.

Garaż będzie mi służył jako magazyn na przyszłe materiały budowlane dla domu.

W przyszłym roku chciałbym wylać fundamenty, zgromadzić potrzebne materiały.

W 2019 chciałbym po spłacie działki rozpocząć budowę domu.

 

Czy mogę prowadzić tak długo budowę, jak to wygląda z wpisami do dziennika ?

Jak wygląda kwestia wynagrodzenia dla kierownika budowy, płacę za całość budowy, za rok, miesiąc, wpis ?

Przepraszam, jeśli to głupie pytanie ale to mój pierwszy dom

[Pod]

Możesz budować ile chcesz z tym że niektóre projekty np przyłaczy maja ważność np 2 lub 3 lata i potem trzeba je robic od nowa.

Głównym ograniczeniem będzie dla ciebie bank udzielający kredytu, w umowie będzie podana data ukończenia budowy, zwykle do 3 lat.

Z KB umawiasz się jak chcesz. Większość bierze kase od wpisu do DB np 50zł i potem za powykonawczą 500 do 1000zł. Inni biorą za każdą wizytę na budowie.

[wg39070]

Planuję na wiosnę złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Całość inwestycji podzieliłem sobie na 3 etapy (chciałbym w dużej mierze budować systemem gospodarczym)

 

W tym roku chciałbym wybudować garaż murowany, który w przyszłości będzie połączony z domem drewnianą wiatą.

Garaż będzie mi służył jako magazyn na przyszłe materiały budowlane dla domu.

W przyszłym roku chciałbym wylać fundamenty, zgromadzić potrzebne materiały.

W 2019 chciałbym po spłacie działki rozpocząć budowę domu.

 

Czy mogę prowadzić tak długo budowę, jak to wygląda z wpisami do dziennika ?

Jak wygląda kwestia wynagrodzenia dla kierownika budowy, płacę za całość budowy, za rok, miesiąc, wpis ?

Przepraszam, jeśli to głupie pytanie ale to mój pierwszy dom

 

Kierownik budowy zwykle bierze całą opłatę z góry, inaczej zdechł by z głodu. Najważniejsze abyś rozpoczął budowę w rok od wydania pozwolenia. Górna granica nie jest określona, innymi słowy budujesz tak długo ...aż wybudujesz.

[cactus]

Zazwyczaj z góry? Żaden KB którego znam i o którym słyszałem nie chciał kasy z góry za nadzór nad budową domu.

Przy takim podejściu to by brał 2 tyś na wstępie i tyle go zobaczysz na budowie. Może z łaski wbije kilka pieczątek i przyjedzie raz zobaczyc czy w ogóle dom stoi.

[gawel]

Najdłużej budował dom mój wujek 28 lat.

[Bejaro]

Od momentu uzyskania ostatecznej decyzji PnB trzeba zacząć budowę w ciągu 3 lat i wpisy w DB nie mogą mieć przerwy też dłuższej niż 3 lata.Pod tymi warunkami możesz budować jak długo chcesz.

 

KB bierze za etap lub za wizytę, u mnie brał za etap nie spotkałam się że całość przed nikt ze znajomych też nie płacił z góry.

 

Edit przyłącz to inne terminy więc nie warto np gazu robić w tym przypadku na jednym pozwoleniu z budynkiem.

Edytowane 24 Lutego 2017 przez Bejaro

[wg39070]

Zazwyczaj z góry? Żaden KB którego znam i o którym słyszałem nie chciał kasy z góry za nadzór nad budową domu.

Przy takim podejściu to by brał 2 tyś na wstępie i tyle go zobaczysz na budowie. Może z łaski wbije kilka pieczątek i przyjedzie raz zobaczyc czy w ogóle dom stoi.[/quote

 

Chyba w Twoich stronach!

[cactus]

Poważnie zapłaciłeś swojemu KB z góry? to troche smieszne i troche straszne.

[busy_beaver]

Dziękuję wszystkim za odpowiedź i przybliżenie tematu.

[wg39070]

Poważnie zapłaciłeś swojemu KB z góry? to troche smieszne i troche straszne.

 

A na miejscu kierbuda chciałbyś czekać na kasę, aż ktoś łaskawie się wybuduje? To może trwać kilka lat. Ja zapłaciłem z góry a on na budowie był wiele razy sam od siebie i na każde moje wezwanie. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale jeśli dziwisz się mojemu zachowaniu, to u Ciebie jest dziwnie, bardzo dziwnie. Ja z Wielkopolski.

[cactus]

Przecież to fucha jak każda inna w budowlance. Płaci sie za kolejne wykonane etapy. Tak jak murarzowi, dekarzowi, kafelkarzowi... Im też płaciłeś z góry bo nie chcieli łaskawie czekać aż skończą etap budowy?

Nie ma znaczenia lokalizacja

[wg39070]

Przecież to fucha jak każda inna w budowlance. Płaci sie za kolejne wykonane etapy. Tak jak murarzowi, dekarzowi, kafelkarzowi... Im też płaciłeś z góry bo nie chcieli łaskawie czekać aż skończą etap budowy?

 

Nie ma znaczenia lokalizacja

 

Nie rozumiemy się. Ja o kozie, Ty o wozie.

[link2jack]

Przecież to fucha jak każda inna w budowlance. Płaci sie za kolejne wykonane etapy. Tak jak murarzowi, dekarzowi, kafelkarzowi... Im też płaciłeś z góry bo nie chcieli łaskawie czekać aż skończą etap budowy?

Nie ma znaczenia lokalizacja

 

100% racji. Rzadko słychać by ktos chciał zapłacić z góry za całą robote.

[wg39070]

100% racji. Rzadko słychać by ktos chciał zapłacić z góry za całą robote.

 

 

Źyczę Ci żebyś był kierownikiem budowy i czekał na kasę po kilka lat. Rura by Ci zmiękła szybko. Uprzedzam, ja kierbudem nie jestem, lecz ich rozumiem.

[link2jack]

Źyczę Ci żebyś był kierownikiem budowy i czekał na kasę po kilka lat. Rura by Ci zmiękła szybko. Uprzedzam, ja kierbudem nie jestem, lecz ich rozumiem.

 

Nie muszę walić głową w mur by wiedzieć co się stanie.

 

Masz ochotę płacić za całość z góry ok, twoja sprawa.

 

Ja płacę za to to zostało wykonane. Tak samo traktuje swoich klientów. Jakoś nie wyobrażam sobie bym brał kasę za coś czego nie zrobilem i może nie uda mi się zrobić?