Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Źle osadzone okna


Recommended Posts

Witam forumowiczów.

To mój pierwszy post i zarazem problem, co do którego chciałbym uzyskać kilka odpowiedzi.

A zatem...

Chodzi o okna a dokładniej o ich osadzenie w ścianach.

Zauważyłem, że okna osadzone są bardzo nietypowo, tak jakby były za małe i ktoś na siłę próbował je zamontować pomniejszając mury listwami drewnianymi.

Okna osadzone są jakieś 20cm nad parapetami. W ten sposób w oknie balkonowym powstał 25 centymetrowy próg (zresztą podobnie we wszystkich oknach parapety są znacznie poniżej dolnej ramy).

Moim zdaniem jest to jakaś fuszerka wykonawcy. Obecnie drewno pod oknem balkonowym jest zgniłe przez co ściany są mokre i w pokoju pojawiła się wilgoć.

Moje pytania:

Czy takie wykonanie jest "normalne"? Czy można to uznać za niedopuszczalne, czy zdarza się w praktyce?

Czy dobrze wnioskuję, że wykonawca źle opomiarował okna i ratował się takimi praktykami?

 

Prawdopodobnie wykonawca działał na zlecenie spółdzielni mieszkaniowej a obecnie zarzuca niedbalstwo mieszkańców i brak wymaganej konserwacji okien (przy czym nie wiem czy te drewniane listwy pod oknami powinny być uważane za element okien).

balkon wn.jpg

balkon zew.jpg

IMG_20170224_165606.jpg

IMG_20170224_165615.jpg

IMG_20170224_165640.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tak jakby" może mieć wiele obliczy.

Raz - po stanie zniszczeń okna widać że mają już parę ładnych lat i nie są konserwowane (dziś oglądałem dojrzałe, 18letnie w dużo lepszym stanie)

Dwa - ta listwa wygląda na formę "poszerzenia" podokiennego i w przypadku balkonu stosuje się ją po to, by docieplić i zaizolować płytę balkonu (styropian+wylewka) i wtedy są przykryte. Czy taki był ich sens zastosowania - zapytaj zlecającego lub wykonawcę.

Trzy - sądząc po ich stanie -być może były wykonane z taniego drewna które zgniło (to tylko przypuszczenie). Ale zakładam że swoje lata już mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cztery - istnieje coś takiego jak zestawienie okien typowych i mają różne oznaczenia OB6, O34 itd. Podejrzewam, że zamawiający (spółdzielnia) złożyła zamówienie na okna typowe - bo kiedyś tylko takie były, a później się ratowało niedoróbki murarskie właśnie w ten sposób. Po latach ciężko jest stwierdzić czyja to była wina, ale na 99% jestem pewny, że historia tej stolarki tak właśnie wyglądała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...