Michal818 24.02.2017 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2017 Mam dom z drugiej ręki i nie do końca go jeszcze znam. Poprzedni właściciel chwalił się, że jest elektrykiem. Jakie było moje zdziwienie, kiedy ostatnio podczas sprzątania odkryłem niezaizolowany przewód w kącie pod gratami. Chwila nieuwagi, zwarcie i padł mi bezpiecznik w zabezpieczeniu przedlicznikowym. Szybki demontaż głównej tablicy wykazał pająka jakich mało. Przewód na oko obchodzi mój główny bezpiecznik i jest zapięty od razu do licznika... Zdemontowałem z k@#@# na ustach. Szewc bez butów chodzi... Ale dalszy ciąg mnie dobił bardziej. Padł "korek" na fazie L1. Otworzyłem, sprawdziłem moc, kupiłem nowy do wymiany (D02 i w sumie to 5 - tak na wszelki wypadek). No i ku mojemu zdziwieniu po wykręceniu uszkodzonego i włożeniu nowego nie pomogło. L1 była ciemna. Ale po paru próbach i przekręcaniu bezpieczników między fazami efekt mam taki, że L1 i L3 mam ciepłe ale L2 jest ciemna. I nic nie pomaga. Przełożenie dobrego korka z L1 na L2 nic nie zmienia. Jakiś pomysł? Da się coś źle wkręcić albo jest jakiś patent? Nie wygląda, że uszkodziłem. PS Wiem, że nie mam plomby na zabezpieczeniu. Szewc bez butów i tak dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 25.02.2017 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2017 Proponuję zaprosić znajomego i dobrego elektryka niech wszystko posprawdza bo mi się nasuwa mały brzydki wniosek co do poprzedniego właściciela ale nie napiszę. Pamiętaj, pomimo iż sam nie wykonywałeś instalacji ( nawet jakiejś pajęczynki przedlicznikowej) jesteś aktualnym właścicielem i w razie << W<< Ty odpowiadasz. Nie wzywaj ZE bo nie daj < Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 25.02.2017 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2017 W sumie chyba rozsądna rada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.