Grzegorz1975 26.02.2017 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2017 Witam,15 lat temu powiększyliśmy taras zewnętrzny budynku, dobudowując prostokątny kawałek o wym. ok. 1,8 m x 4,8m. Na całości zostały położone płytki gresowe. Między dobudowaną częścią dylatacja wypełniona początkowo silikonem.Niestety dobudowana część sukcesywnie z biegiem czasu, obniżyła poziom względem tarasu bazowego. Powstał nierównomierny uskok (powierzchnia dobudowanego tarasu zapada się bardziej w części środkowej niż przy brzegach) i wzdłuż brzegu różnica poziomów wynosi od 1,5 do 5 cm. W miejscu łączenia szczelina ok. 1-1,5 cm. O dziwo płytki nie uległy zniszczeniu, nie poodklejały się. Nasze obserwacje są takie że w ostatnich latach różnica raczej się nie zwiększa i uskok nie powiększa ale może to tylko złudzenie. Teren jest gliniasty. W tym roku zapadła decyzja żeby położyć deski kompozytowe na całości, w ten sposób aby deska leżała prostopadle do uskoku/szczeliny czyli "łączyły" obie części tarasowe. Jak rozwiązać różnicę poziomów tak żeby w przyszłości uniknąć problemów z obniżaniem się dobudowanej części tarasowej i pękaniem desek?Czy można na część dobudowaną - obniżoną, wylać bezpośrednio na płytki gresowe wylewkę samopoziomującą i na niej mocować legary?Czy konieczne jest jednak wszystko skuć, na nowo nawieźć kruszca, zwibrować, na to bloczki, legary i dopiero deskowanie? - tego chcielibyśmy szczerze uniknąć z uwagi na dużo większe koszty i zakres prac. pozdrawiamGrzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.