Józefów czy Izabelin?

[asiunia]

Rysiu,

po zjezdzeniu Jozefowa chyba niewiele miejsc bedzie mnie moglo zadowolic nie wiem czy zrozumiesz moj punkt widzenia, bo moze masz inne spojrzenie na sprawe miejsca do mieszkania. jak sie zjezdza z glownej drogi to sa drogi do Koczarg i Lipkowa. i tam jest bardzo roznie, raz ladny dom, raz pole uprawne, raz stary rozpadajacy sie dom z podworkiem na ktorym lataja kury(i nie zebym miala cos do kur, ale takie otocznie mi nie odpowiada). Bardzo ladne dzialki sa jedynie pod lasem, ale tam zywkle jest juz droga utwardzana a co za tym idzie pewnie media trzeba by bylo sobie na wlasna reke ciagnac. Poza tym niestety jak wczoraj tam bylam to czulam sie jak na patelnii, slonce rozgrzalo strasznie te drogi, niewiele drzew, co powoduje ze jest nie ma prawie w ogole cienia oprocz miejsc przy lesie. Kolejna rzecz to taka, ze jak wyjdziesz z dzialki to musisz wlascwie isc do glownej drogi do sklepow itp. bo w okolicy widzialam chyba 2 sklepy(ale moze sie myle).Droga nie jest najlepsza, bo jest dosyc waska. to tyle z moich spostrzezen!no, ale plusem jest to, ze ceny dzielek sa spoko, choc w sumie sie nie dziwie.

a Jozefow-coz, dla mnie zupelnie inna bajka. wjezdzasz, wszedzie stare wielkie sosny, mikroklimat, czujesz sie jak na wakacjach przynajmniej ja sie tak czuje...poza tym, dojazd bedzie dobry, bo poszerzaja wal i maja jeszcze jakas inna droge szybkiego ruchu w przyszlosci budowac. no ale dzialki drozsze, co oznacza ok 40$ za metr, ale jak widze co Jrzysio napisal to chyba tanio!

ja tam nie znam sie za mocno, ale widzialam np. w Koczargach dzialke za 30$ za metr, wiec wydaje mi sie, ze to jednak wszytsko zalezy.

ps. to jest moje subiektywne zdanie

[Rysiu]

Dzięki Jerzysio:

 

Dość wysokie ceny podaleś, tzn jak na mnie. ale to może Lipków. Może dalej od Wawy jest taniej, melduja że w okolica 20 paru USD. Niemniej jednak każda dzialka może być inna, trzebaby zobaczyc i rozważać juz konkretną.

 

Asiunia:

 

ja rozumiem Twoj punkt widzenia. Mi sie podobaja tereny pofaldowane z lasami. (Gdańsk jest bardzo blisko Kaszub i wystarczy tylko wyjechać z miasta w kier zachodnim i juz jest pięknie. Nie bylem w Lipkowie, mnie ciagnie KPN. Ale jeśli te okolice sa plaskie i ogolnie nic specjalnie urokliwego nie ma (poza KPN jeśli sie go nie ma za oknem) to faktycznie mozna sie zastanawiac. Moja siostra mieszkala w Podkowie Leśnej, tam mi sie podobalo. Fajnie wygladaja domy wśród starodrzewu. Jeśi masz takie coś w Józefowie, to Ci sie nie dziwię. To Józefów kolo Otwocka, rozumiem?

 

Daj znac jak poszlo...

[Chatte]

Asiuniu, witamy w gronie miłosników Józefowa

W ubieglym roku szukalismy działki w Wawrze i przez przypadek trafilismy do Józefowa. Wtedy zrozumiałam, że to jest miejsce gdzie chcę wybudować swój dom...

Działkę kupilismy leśną (50-letnie sosny) z prawem zabudowy 1483m2, zabudowac mozna 20%. Część obszaru Józefowa ma aktualny plan miejscowy i ogolna tendencja jest taka żeby jak najwięcej powstawało domów jednorodzinnych. Nowe podziały działek mają mieć min. 1500m2, choć na działkach wydzielonych wcześniej mozna budować pod warunkiem zachowania dopuszczalnego % zabudowy.

Przejrzyj stronę Urzędu: http://www.jozefow.pl - urząd ogłasza przetargi na działki po (w miarę) umiarkowanych cenach.

Aktualne ceny z agencji to ok. 40-45$ za m2 - ostatnio podrożało. W Józefowie jest agencja przy ul. Wyszyńskiego, naprzeciwko Urzędu Miasta.

[Yoric]

Rysiu,

po zjezdzeniu Jozefowa chyba niewiele miejsc bedzie mnie moglo zadowolic nie wiem czy zrozumiesz moj punkt widzenia, bo moze masz inne spojrzenie na sprawe miejsca do mieszkania. jak sie zjezdza z glownej drogi to sa drogi do Koczarg i Lipkowa. i tam jest bardzo roznie, raz ladny dom, raz pole uprawne, raz stary rozpadajacy sie dom z podworkiem na ktorym lataja kury(i nie zebym miala cos do kur, ale takie otocznie mi nie odpowiada). Bardzo ladne dzialki sa jedynie pod lasem, ale tam zywkle jest juz droga utwardzana a co za tym idzie pewnie media trzeba by bylo sobie na wlasna reke ciagnac. Poza tym niestety jak wczoraj tam bylam to czulam sie jak na patelnii, slonce rozgrzalo strasznie te drogi, niewiele drzew, co powoduje ze jest nie ma prawie w ogole cienia oprocz miejsc przy lesie. Kolejna rzecz to taka, ze jak wyjdziesz z dzialki to musisz wlascwie isc do glownej drogi do sklepow itp. bo w okolicy widzialam chyba 2 sklepy(ale moze sie myle).Droga nie jest najlepsza, bo jest dosyc waska. to tyle z moich spostrzezen!no, ale plusem jest to, ze ceny dzielek sa spoko, choc w sumie sie nie dziwie.

a Jozefow-coz, dla mnie zupelnie inna bajka. wjezdzasz, wszedzie stare wielkie sosny, mikroklimat, czujesz sie jak na wakacjach przynajmniej ja sie tak czuje...poza tym, dojazd bedzie dobry, bo poszerzaja wal i maja jeszcze jakas inna droge szybkiego ruchu w przyszlosci budowac. no ale dzialki drozsze, co oznacza ok 40$ za metr, ale jak widze co Jrzysio napisal to chyba tanio!

ja tam nie znam sie za mocno, ale widzialam np. w Koczargach dzialke za 30$ za metr, wiec wydaje mi sie, ze to jednak wszytsko zalezy.

ps. to jest moje subiektywne zdanie

 

heya,

 

widze kazda sroczka swoj ogonek chwali

Jozefow jest spoko - jedyne na co powinnas zwrocic uwage to wlasnie te nowe drogi, autostrady obwodnice (Jozefow nie jest ak zagrozony) - ale sprawdzic trza.

Co do cen to ... trudno to porownac - glownie zalezy od miejsca i ...stopnia zdesperowania sprzedajacego. I dlatego trzeba szukac i ...znalezc tych najbardziej zdesperowanych posiadaczy pieknych dzialek (moze z rozpoczetymi budowami ??)

pozdro,

[Jerzysio]

asiunia

 

Pojawia się mały problem cenowy, w Józefowie min. działki to 1500 m2,

w Starych Babicach 1000 m2 ( powierzchnia biologicznie czynna 70% ) tak więc cena za działkę staje się porównywalna 40x1500 kontra 60x1000,

a zabudować możesz i tu i tu po 300 m2.

 

Rysio

 

Oczywiście za Wojcieszynem trafisz tańsze działki, ale to już od Wwy 25-30 km.

 

Pozdro

J

 

A wybór i tak należy do CIEBIE !

[asiunia]

Wasze uwagi i informacje sa dla mnie na maxa cenne! dzieki...

[Chatte]

Tak dla porządku:

nie wszystkie działki w Józefowie mają dopuszczone tylko 20% zabudowy.

Sa tez takie, na których mozna zabudować i więcej - 30%.

A minimalna powierzchnia 1500m2 dotyczy działek nowotworzonych, te ktore były podzielone przed uchwaleniem planu też mozna zabudować.

Dodam tylko, że Józefów ma opinie bardzo prężnego miasta: jest lokalny basen, kino (a raczej DKF) i rozległe plany związane z uzbrajaniem terenu. Jedyny minus - ZE Otwock - przestarzała i kostyczna instytucja, z którą ciężko jest wygrać (o ile nie chce się tracić czasu)

[Agnieszka1]

obydwie miejscowosci mi sie podobaja. Jozefow mnie urzekl, ale jest dosyc daleko ok25 km od Wawki, za to dzialki sa tansze. Izabelin blizej ok 15 km ale drozszy i mniej zostanie na dom. co byscie wybrali????

 

Obojetnie - Jozefow ma ladniejsza nazwe ( zawsze wolalam facetow ).

Jesli wydasz mniej teraz na dzialke wiecej wydasz za to na paliwo,

jesli zas teraz wiecej na dzialke potem mniej na paliwo - oba wyjscia wiec sa "siostrzane".

Co do kasy - obojetnie co wybierzesz.

Musisz jedynie rozwazyc wygode i urok miejsca, polozenie dzialki ( co do stron swiata, co do gruntu , ktora lepsza i wiele innych - ale to nie na ten watek)

pozdrawiam

[peilin]

Izabelin!!!

No ale przyznam sie Mieszkam w Truskawiu, a buduje w Hornowku i jak nie bede musiala, to nigdy sie stad nie wyprowadze. Las mam po drugiej stronie ulicy, a do pracy (plac Konstytucji) dojezdzam w godzinach szczytu w 35 -40 minut. Okolica jest piekna, sasiedzi rozni, ale moim zdaniem to juz zalezy od dzialki, tylko drogo. Nie sadze, zeby cena 130 tys za dzialke w Izabelinie byla realna, szczegolnie, ze dzialki budowlane musza miec co najmniej 1200m2.

Pozdrawiam

ps moim zdaniem co do cen Jerzysio ma racje.

[Jerzysio]

Asiunia

 

I jak wyglądają poszukiwania ?

Pozdro

J

[asiunia]

w ten weekend bylam w Jozefowie ogladac juz konkretne 7 dzialek!no i stwierdzam, ze to jest ciezki kawalek chleba niestety, jak juz dzialka jest odpowiednia to np. w okolicy jest kurnik, bloki i POPRAWCZAK! ja rozumiem, ze gdzies musi byc, ale niekoniecznie chce obok mieszkac. inna dzialka jest np. w lesie, dojazd straszny, wertepy i kurzy sie jak diabli!zanim dojechalismy przez szyby nie bylo prawie nic widac inna przy drodze przy ktorej malo co glowy nie urwie!no normalnie nic z tych 7 sie nie nadawalo, wiec poszukuje dalej...

aha, znalazlam jeszcze(a wlasciwie moja polowka znalazla)miejscowosc Klaudyn kolo Izabelina, w ktorej podobno jest fajowo, wiec ostateczna decyzja jeszcze nie zapadla!

ale to chyba najwazniejsza decyzja i najwiecej czynnikow ma na nia wplyw!mam warzenie, ze nie bedzie latwo...

[Jerzysio]

Klaudyn jest ok, ale jak najbliżej lasu i uwaga na mokre działki, które tam się zdarzają !

I wytrwałości w poszukiwaniach.

J

[asiunia]

dzieki Jerzysio za info!

[Yoric]

asiuniu,

 

klaudyn jest bardzo OK

Juz pisalem na tym forum, chwalilem Jozefow ...o Klaudynie nie wspominajac ...ale hyhyhyhy ja buduje w Klaudynie! ..widze sama doszlas (doszliscie) do jedynie slusznych wnioskow .

 

Wady Klaudyna:

- wiejski (jeszcze) charakter - wszak to wioska - brak chodnikow ... itepe

- sporo starych domow

- miejscami nisko

- wysypisko smieci niedaleko, ale za lasem (brak kontaktu wzrokowego, poza tym zamkniete i rekultywowane od 10 lat)

 

 

Zalety:

 

+ blisko, blisko i JESZCZE RAZ BLISKO!! (do PKiNu 13 kilometrow!)

+ z jednej strony lasek na bemowie (rezerwaty przyrody), z drugiej puszcza kampinoska - tak ze najlepiej szukac na krancach Klaudyna - tam jest najladniej i ...najdrozej

+ dobry dojazd do/z warszawy przez boernerowo

+ przemili ludzie

+ ladne nazwy ulic ...hyhyhyhyhy

+ przestrzen - nie jest jeszcze tak zabudowany, zurbanizowany

 

Na pytanie "Izabelin czy Jozefow?" jest tylko jedna odpowiedz

Juz ja znacie

Pozdroofki,

[Jerzysio]

Yoric

 

...żeby nie było że robimy ściemę przed asiunią !

Tak naprawdę to wysypisko to małe piwo.... chodzi o bazę paliwową przy

wysypisku, która stanowić może zagrożenie ! Dlatego jak najbliżej puszczy, a jest tam jeszcze sporo wolnych działek.

A i masz komunikację miejską o której zapomniałeś.

Pozdro z Lipkowa

J

[ckwadrat]

Nie wiem, czy wysypisko to małe piwo, skoro śmierdzi od niego na parę kilometrów. Przynajmniej latem nie da się w jego okolicy przejechać samochodem z zamkniętymi szybami a co dopiero mieszkać . Klaudyn to przecież najbliższa strefa rażenia...

[asiunia]

dzieki temu co sie od Was dowiedzialam, jak dla mnie, Klaudyn odpada

[jareko]

Moim zdaniem

ZA Izabelin lub Klaudyn I lub II (jezdze tamtedy codziennie i nie czuje nic z Radiowa), ewentualnie gdzies miedzy Babicami a PK

 

PRZECIW Jozefow - tam mialem pierwszy dom postawic ale zrezygnowalem z zakupu gdyz:

- dzialka byla cala zalesiona - a ja jednak sloneczko lubie

- odleglosc i komunikacja - kolejka kiepsko jezdzi a poza tym bezpieczenstwo takiej podrozy bylo watpliwe (nie wiem jak teraz - planowalismy w 85 roku) a samochodem to droga przez meke

 

Ja pobudowalem sie w koncu we Wlochach (1987-1992)

[Yoric]

dzieki temu co sie od Was dowiedzialam, jak dla mnie, Klaudyn odpada

 

Asiuniu,

 

Nie namawiam Cie do Klaudyna - ale to co oni pisza to sa brednie.

Pojedz i przekonaj sie sama

Pozdroofki,

[Yoric]

Nie wiem, czy wysypisko to małe piwo, skoro śmierdzi od niego na parę kilometrów. Przynajmniej latem nie da się w jego okolicy przejechać samochodem z zamkniętymi szybami a co dopiero mieszkać . Klaudyn to przecież najbliższa strefa rażenia...

ckwadrat,

 

Nie podoba mi sie Twoja wypowiedz - bo jest nieprawdziwa ...tak uzywajac eufemizmow.

Chyba ten los w Twoim avatarze ma lepsze pojecie o odleglosciach niz Ty sam.

Bo co to znaczy "smierdzi od niego na pare kilometrow" ? dwa ? trzy ? kilometry ...

Informuje Cie, ze Chomiczowka jest w odleglosci 3 km od wysypiska a Boernerowo 2 km i tam nikt sie nie zastanawia nad tym, ze to tak bliksko wysypiska i jak powiedziales poetycko "smierdzi na pare kilometrow".

Z Klaudyna pod lasem tez do wysypiska bedzie ponad 2 km i to na zachod. Dodajac do tego zachodnie wiatry + to, ze Klaudyn jest za lasem szerokosci okolo 1 km - w Klaudynie "nie smierdzi".

Rownie dobrze wiesz jak ja, ze w Klaudynie jest zarabiscie a ceny dzielek w ladniejszych miejscach dochodza juz do 80 USD - chyba kupuja je ludzie, ktorych otumanil fetor wydostajacy sie z wysypiska .

 

Pozdrawiam,