Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa sieci kanalizacyjnej a zwrot poniesionych kosztów przez gminę - problem


Ksosik

Recommended Posts

Przykładowo:

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/6892741792

 

A tam:

 

Plan miejscowy przewiduje do czasu rozbudowy sieci kanalizacyjnej, możliwość odprowadzania ścieków sanitarnych do szczelnych zbiorników bezodpływowych. Zapis ten narusza art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2005 r. nr 236, poz. 2008 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem w przypadku, gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, istnieje możliwość wyposażenia nieruchomości nie tylko w bezodpływowy zbiornik nieczystości ciekłych, jak nakazano w planie miejscowym, ale także w przydomową oczyszczalnię ścieków, spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych. W tym ostatnim przypadku przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest też obowiązkowe.

 

 

Piszesz pismo do gminy kiedy rozbudują do Ciebie sieć, jak Ci odpiszą żę jest to nieuzasadnione ekonomicznie, nie ma takich planów itp, to zgłaszasz oczyszczalnie. Możesz też zagadać w powiecie, pokazując jaką ścieżką zamierzasz iść, żeby zgodę uzyskać. A nóż się trafi rozsądny człek i Ci nie oprotestują. Ale znowu - prawnik mile widziany. Jak pismo jest napisane przez prawnika od razu je inaczej czytaja.

 

 

Z tego co tu ludzie piszą prędzej przewalczysz oczyszczalnie jak siędobrze przygtujesz niż zobaczysz jakąś kasę za budowe sieci kanalizacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie do końca wiesz jakie koszty by cie czekały. Nitka kanalizacji w drodze gminnej to zupełnie inne koszty niż odcinek kanalizacji na dzialce od domu do ulicy. Pojawiają się dodatkowe koszty studni, kanałów, głebokich wykopów, zdjęcie nawierzchni i odtworzenie nawierzchni drogi, skrzyżowania z innymi mediami i inne niespodzianki. Mi to wygląda na inwestycje za 20-30tyś jeśli droga jest tylko utwrdzona a nie asfaltowa. Bo jeśli to drugie to o wiele wyższe.

Gmina na pewno nie sfinansuje budowy takiej nitki jak jest tylko jeden budynek i ja im się nie dziwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W roku 2007 planowałem rozpoczęcie budowy. Ale właśnie kanalizacja i inne media... Droga gminna - 350m. Zorganizowałem komitet - kilkunastu właścicieli. Najpierw zgoda od gminy gdzie był warunek przekazania sieci. Projekt, budowa i przekazanie. Zero zwrotu. Trochę korzyści było bo położyli płyty - mieliśmy argument, i od początku nie jeździłem po błocie a budowaliśmy w polu...

W pakiecie zrobiliśmy projekt sieci gazowej [jeszcze wolno było], i projekt sieci energetycznej oraz projekt i podłączenie wody. Wszystko razem kosztowało nas po jakies 16 tys.... ale działki to wtedy tanie były :)

Wprowadziłem się w 2009 - jako pierwszy na tej ulicy. Czy warto było ? Oczywiście ! Czy uważam, że to uczciwe ze strony gminy - nie ! Jednak jakaś forma zwrotu tych pieniędzy się nam należała ...

Edytowane przez q-bis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie do końca wiesz jakie koszty by cie czekały. Nitka kanalizacji w drodze gminnej to zupełnie inne koszty niż odcinek kanalizacji na dzialce od domu do ulicy. Pojawiają się dodatkowe koszty studni, kanałów, głebokich wykopów, zdjęcie nawierzchni i odtworzenie nawierzchni drogi, skrzyżowania z innymi mediami i inne niespodzianki. Mi to wygląda na inwestycje za 20-30tyś jeśli droga jest tylko utwrdzona a nie asfaltowa. Bo jeśli to drugie to o wiele wyższe.

Gmina na pewno nie sfinansuje budowy takiej nitki jak jest tylko jeden budynek i ja im się nie dziwie.

 

No właśnie jest to droga jeszcze nawet nieutwardzona, do tego w II kwartale tego roku będą kopać wodociąg, skrzyżowania z mediami nie ma, bo to droga przy polu, a najlepsze jest to, że własnie ok 120 od mojego domu idzie główna nitka prosto do oczyszczalni..., więc koszty mogłyby być mniejsze niż te, o których wspominasz. Ok zobaczę, jak wygląda kwestia zmiany MPZP...może to jest rozwiązanie, żeby wywalczyć zgodę na oczyszczalnię...tylko no właśnie czy na działce 750 m2 da radę zmieścić oczyszczalnię? Bo ta drenażowa na pewno nie wchodzi w grę...za dużo gliny i brak powierzchni do tego drenażu, chyba, że na działce sąsiada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszukując internet natrafiłem na coś takiego...czy to jest jeszcze szambo czy już oczyszczalnia?

 

Sam pomysł ciekawy, natomiast nie wiem, czy urzędnicy i sąsiedzi będą wyrozumiali...rzućcie okiem i oceńcie sami.

 

http://abc-szambabetonowe.pl/jak-rzadziej-oprozniac-szambo/

 

Czy tak można?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszukując internet natrafiłem na coś takiego...czy to jest jeszcze szambo czy już oczyszczalnia?

 

Sam pomysł ciekawy, natomiast nie wiem, czy urzędnicy i sąsiedzi będą wyrozumiali...rzućcie okiem i oceńcie sami.

 

http://abc-szambabetonowe.pl/jak-rzadziej-oprozniac-szambo/

 

Czy tak można?

 

Pozdrawiam

To jest pi razy oko opis oczyszczalni drenażowej robionej po partyzancku. Czy będzie działać (w sensie ze oczyszczać) tego najstarsi górale nie wiedza.

Jak zgaduje według opisu formalnie na papierze to jest szambo. Czyli jak przyjdzie kanalizacja musisz się do niej podłączyć nawet jakby toto działało.

Do tego, formalnie masz szambo. Urząd może do Ciebie zapukać i poprosić o wykazanie się rachunkami za .... opróżnianie owego szamba.

Twój wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja "zakapowałem" sąsiada który palił styropian bo się nie dało po dobroci. Teraz jestem mącicielem, kapusiem i stwarzam problemy. Sąsiad się nie odzywa :-/

 

postąpiłeś prawidłowo - chwała Ci z to

 

ludzie są tak głupi i nie rozumieją że trują środowisko, w którym wszyscy razem żyjemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak rozwiązanie do bani...i zwykłe trucie środowiska i to jeszcze w najbliższym otoczeniu.

 

Nie znam się na tych ściekowych sprawach, ale takie pytanie do znających się, jeśli byłoby szambo 3 komorowe, to czy w ostatniej komorze można tak oczyścić to co tam się zbiera, żeby tą wodę stamtąd rozprowadzić za pomocą drenażu (np. tak jak w tym linku było opisane?). Pytam czysto teoretycznie, bo jeśli dałoby się to zrobić, to można część wody odzyskać i jeszcze wykorzystać ją do nawodnienia. Bo faktycznie można w ten sposób sporo zaoszczędzić na ściekach...napiszcie co myślicie o tym.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak rozwiązanie do bani...i zwykłe trucie środowiska i to jeszcze w najbliższym otoczeniu.

 

Nie znam się na tych ściekowych sprawach, ale takie pytanie do znających się, jeśli byłoby szambo 3 komorowe, to czy w ostatniej komorze można tak oczyścić to co tam się zbiera, żeby tą wodę stamtąd rozprowadzić za pomocą drenażu (np. tak jak w tym linku było opisane?). Pytam czysto teoretycznie, bo jeśli dałoby się to zrobić, to można część wody odzyskać i jeszcze wykorzystać ją do nawodnienia. Bo faktycznie można w ten sposób sporo zaoszczędzić na ściekach...napiszcie co myślicie o tym.

 

Pozdrawiam

 

Drenaż w oczyszczalni drenażowej to nie jest sposób na pozbycie się "płynu" tylko drugi, bardzo ważny etap oczyszczenia ścieków!!

W zbiorniku na dno Ci spadają cząstki stałe plus zachodzą w nim beztlenowe procesy.

W drenażu mają zachodzić procesy tlenowe doczyszczające ścieki . Dlatego drenaż nie może być utopiony w wodzie gruntowej, musi być prawidłowo wentylowany zrobiony z odpowiedniego żwiru.

Droższe oczyszcalnie biologiczne realizują oba procesy w zamkniętych zbiornikach, w drugim dostarczając tlenu poprzej siakieś pompki, dmuchawki czy obracające się elementy.

 

To nie musi być "oczyszczalnia" żeby te procesy zachodziły. Jak zrobisz zbiornik betonowy (zwany hadlowo szambem) i dobrany do warunków i zapotrzebowania drenaż to będzie to swoje zadanie spełniało.

 

Co nie zmienia faktu, że nie możesz mieć zgodnie z MPZP oczyszczalni tylko szambo. Brak rachunków za wywóz szamba o które może i ma prawo się zgłosić urzędnik, to Twoje ryzyko. Zbudowanie oczyszczalni bez zgłoszenia zamiast szamba będzie traktowane jak jakaś samowolka i nic przyejmnego z tego powodu Cię raczej nie spotka. Pewnie nakażą rozebrać jak Ci się trafi uczynny sąsiad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...