Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oczyszczalnia MBBR


gorog85

Recommended Posts

Nie wierzę. Nie ma tam osób które chciałyby pomóc. Miałem wątpliwą przyjemność rozmowy z technologiem Delfina. Dobrze ze była to rozmowa telefoniczna bo nie wiem jakby się to skończyło. Miałem też wizytę serwisanta który ma autoryzację. Facet naprawdę chciał pomóc lecz cudotwórcą nie jest. Jak pisali tu koledzy ta oczyszczalnia jest źle zaprojektowana i tylko pytanie czy męczyć się jak kolega flisak czy wymienić na inną póki jeszcze odbiornik działa. Temat powstał ponad dwa lata temu i jak napisałeś na pewno ktoś od nich to czyta. Jednak nie przejmują sie tym i nadal wciskają ludziom to g...no. Głównie przez kontrakty z dofinansowaniem gmin. Choć jak czytałem tu na forum jeden z kolegów dostał ofertę na Delfina za 15 tys zł.

 

Nie wiem skąd macie oferty na oczyszczalnie Delfina po 15 tysi, skoro ostatnio płacą za nie 19,5 tysia. Jest o tym artykuł w wyborczej, link poniżej

 

http://kielce.wyborcza.pl/kielce/1,47262,15082320,Drozej__bo_w_przetargu__Gminy_slono_placa_za_przydomowe.html?disableRedirects=true

 

Będzie kolejne ponad 100 nie działających oczyszczalni Delfina, więc wasze na forum nie robią na nich różnicy - gdy producent ma do w d.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 577
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co z tego że tam są minimalne wartości ścieków oczyszczonych. Tego nikt nie będzie sprawdzał, bo jak wyjdzie źle to gmina odda szmal z dofinansowanie. Wiadomo, że nie. Jakby co to i tak wina mieszkańców, bo złe ścieki leją i się Delfin z swoim wywinie. Nie wiem po co oni to robią
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd macie oferty na oczyszczalnie Delfina po 15 tysi, skoro ostatnio płacą za nie 19,5 tysia. Jest o tym artykuł w wyborczej, link poniżej

 

http://kielce.wyborcza.pl/kielce/1,47262,15082320,Drozej__bo_w_przetargu__Gminy_slono_placa_za_przydomowe.html?disableRedirects=true

 

Będzie kolejne ponad 100 nie działających oczyszczalni Delfina, więc wasze na forum nie robią na nich różnicy - gdy producent ma do w d.....

 

Alekko to jest artykuł z 2013 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby warunkiem przetargu były określone normy minimalne ścieku oczyszczonego. Oby ktoś to potem sprawdził.

 

Co z tego że tam są minimalne wartości ścieków oczyszczonych. Tego nikt nie będzie sprawdzał, bo jak wyjdzie źle to gmina odda szmal z dofinansowanie. Wiadomo, że nie. Jakby co to i tak wina mieszkańców, bo złe ścieki leją i się Delfin z swoim wywinie. Nie wiem po co oni to robią

 

Spełnienie wymagań przepisów w zakresie oczyszczania musi być spełnione obowiązkowo i w zasadzie jest to wskazane w każdym przetargu związanym z przydomówkami. Niestety jest to słabiutko sprawdzane przez gminy. Podejście zdecydowanej większości użytkowników u których wybudowano oczyszczalnie w ramach przetargu jest na zasadzie "nie ruszam, bo przez 5 lat to jest gminne". Użytkownik nie wnika, dopóki oczyszczalnia "działa", a z jego punktu widzenia oznacza to, że nie śmierdzi lub nie wylewa się deklem. Jakość ścieków nie ma dla niego znaczenia.

 

A gmina? Urzędnik ma sporo swojej roboty by wnikać, czy oczyszczalnie działają, tym bardziej jeżeli nie ma zgłoszeń od użytkowników. A kłopoty najczęściej sie pojawiają już po gwarancji wykonawcy, który wygrał przetarg i za chwilę oczyszczalnia przechodzi na własność dla użytkownika, bo kończy się wymagany okres 5 lat od dofinansowania. Przed wyborami samorządowymi coś niecoś drga. Najczęściej w przypadku zgłoszeń do gminy, użytkownik słyszy, że źle użytkuje oczyszczalnię, czyli nie wiadomo "czy robi złą kupę", czy stosuje za dużo proszku do prania albo inny argument z całej listy gotowych zarzutów wskazanych przez producenta (no przecież winy oczyszczalni być nie może, bo ona ma "papiery").

 

I tak sobie żyjemy w tym naszym pięknym kraju zalewani ściekami z "certyfikowanych" oczyszczalni. Pierwszym organem upoważnionym do kontroli przydomówek w ramach ochrony środowiska jest gmina. Ta sama, która ogłosiła przetarg. Jak jest po odbiorze, to jest tak jak pisze Alekko, gmina boi się utraty dofinansowania, bo warunek dofinansowania, czyli skuteczność oczyszczania nie jest spełniony. Jak jest po gwarancji, to tematy sa zamiatane pod dywan albo zwala się na poprzedniego wojta. WIOŚ nie wnika, bo o niczym nie wie. Jakby WIOŚ zaczął kontrolować co wypływa z przydomówek, to by miał roboty na najbliższą dekadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem w dozowaniu jest załozenie, że ilość dobowa ścieku jest stała. Przy mojej konstrukcji zasysanie odbywa się aż do poziomu, na którym ten element zasysający się znajduje, tj. połowa wysokości zbiornika. Ciężko to wyważyć. Zamierzam podnieść zasys wyżej i filtr z siatki obłozyć włókniną do wysokości zasysu. Wtedy będzie dozować albo ściek bez zawiesiny (odfiltruje włóknina) albo ściek napływający spod elementu zasysającego. Jeśli dopływ ścieku będzie mniejszy, to mamut przestanie pompować, gdy zasys będzie powyżej lustra. Nie trzeba będzie kontrolować poziomu ścieku w osadniku.

 

Kolejny mankament to ciągle flotujący osad. Myślę nad dołożeniem czwartego już mamuta, który będzie zbierał osad z powierzchni i zawracał do reaktora.

Edytowane przez gorog85
korekta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Czy ktoś ma pomysł, dlaczego osad flotuje? Nie ma go praktycznie w zawracanym, natomiast odrywa się całymi płatami i pływa na powierzchni wtórnego. Recyrkulacja zasysa z dna, widać to po kolorze zawracanej cieczy, ale osadu w niej prawie nie ma. Ostatecznie mogę dołożyć mamuta zbierającego osad z powierzchni, ale to nie rozwiązuje przyczyny problemu, tylko efekt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę wymieniał dyfuzor. Zamierzam kupić talerzowy:

Średnica 270 mm

Powierzchnia czynna: 370cm²

Wydajność: 1 - 5 m³/h

Zastanawiam się, czy mozna go będzie zainstalować przy pełnym reaktorze. Chodzi o poziomowanie, aby pracował powierzchnią skierowaną ku górze.

Edytowane przez gorog85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam po roku użytkowania delfina.Wybrałem właśnie osad( szambelan gminny 80zł wraz z myciem pod ciśnieniem ). Jakieś 2 miesiące temu zauważyłem zmętnienie ścieku we wtórnym i słaby ruch kształtek w reaktorze . Winnym okazał się dyfuzor który wyjąłem i wyczyściłem. Ściek oczyszczony zaczął wyglądać nieco lepiej. Po wybraniu osadu zainstalowałem nową dmuchawę secoh jdk60 .Od razu widać było różnicę woda w reaktorze zbrązowiała , prawdopodobnie osad zalegał na dnie i nie brał udziału w procesie tym bardziej że mam podwójną ilość kształtek.Po dwóch tygodniach działania nowej dmuchawy mam osadu jak nigdy dotąd, mamut pompujący osad z wtórnego też działa lepiej.Ściek oczyszczony czyściutki ale pojawiło się flotowanie osadu we wtórnym.Na razie ustawiłem zawracanie z wtórnego co30min.Zobaczymy co będzie.

Kolego gorog85 Też mam zamiar zakupić taki dyfuzor talerzowy bo ten co jest wisi nad dnem. Jak znajdziesz rozwiązanie jak go umieścić to napisz.

Jeszcze co do dmuchaw, powątpiewałem jak czysteśrodowisko pisał na początku tego wątku że fabryczna dmuchawa jest za mała i działa dobrze w warunkach optymalnych.Wystarczyło trochę szlamu na dyfuzorze i klapa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się mylę, poprawcie koledzy, ale wydaje mi się, że dopuszczalnym jest, by dyfuzor był nieco powyżej dna. Osad z dna reaktora, nawet nie poderwany przez dmuchawę i tak wyląduje w osadniku wtórnym. Ważne, by po recyrkulacji nastąpiło napowietrzanie. Z tego, co zauważyłem w zbs chyba też dyfuzor nie leży na dnie. Ja do napowietrzania używam dmuchawy fabrycznej, a dyfuzor faktycznie ma tendencje do zaszlamiania. Stąd pomyślałem, że taniej bedzie kupić dyfuzor talerzowy, niż nową dmuchawę. Flotowanie osadu załatwię jak opisałem wyżej, tj. do wtórnego właduję mamuta, który będzie zasysał tuż spod powierzchni i wrzucał do osadnika 2.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się mylę, poprawcie koledzy, ale wydaje mi się, że dopuszczalnym jest, by dyfuzor był nieco powyżej dna. Osad z dna reaktora, nawet nie poderwany przez dmuchawę i tak wyląduje w osadniku wtórnym. Ważne, by po recyrkulacji nastąpiło napowietrzanie. Z tego, co zauważyłem w zbs chyba też dyfuzor nie leży na dnie. Ja do napowietrzania używam dmuchawy fabrycznej, a dyfuzor faktycznie ma tendencje do zaszlamiania. Stąd pomyślałem, że taniej bedzie kupić dyfuzor talerzowy, niż nową dmuchawę. Flotowanie osadu załatwię jak opisałem wyżej, tj. do wtórnego właduję mamuta, który będzie zasysał tuż spod powierzchni i wrzucał do osadnika 2.

 

Nie bardzo rozumiem jak osad zalegający na dnie w reaktorze ma wylądować we wtórnym? Według teorii ten osad zalegający będzie zagniwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj pobawiłem się z sondą tlenową i moim SBR made by Flisak. Otrzymane wyniki wskazują, że po zadozowaniu porcji surowego i napowietrzaniu 40min mam ok 2,6 mg O2. Następnie po wyłączeniu ok 5 min. jest już tylko 0,4 mg. Po 10 min. 0,05mg. Następnie zapowietrzam 10 min i mam 2,6-3,0 mg. Potem sedymentuję 40min. i odprowadzam oczyszczony z reaktora. Co myślicie koledzy o takiej sekwencji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Zauważyłem to już kilka tygodni temu. Temat się wyczerpał, ale nie problem. Ludzie zaczęli eksperymenty, ale nie podzielili się już efektami. Jak u Ciebie po przeróbce na sbr?

 

Jest lepiej choć mogło by być jeszcze lepiej. Teraz największy problem to za mały wstępny. Szczególnie jak są goście to idzie przelewem a wtedy to już nie ma mowy o oczyszczaniu. Aktualnie jestem po wywiezieniu wstępnego i odbudowuję osad.

 

A może ktoś opisze próby z dyfuzorem 270 i z dosypywaniem kształtek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam, dyfuzor został na razie fabryczny bo jest nieźle, kształtek 1000 szt. dmuchawa secoh 60, ustawienia napowietrzania fabryczne. Po wymianie dmuchawy miałem flotowanie osadu którego zrobiło się bardzo dużo .Zwiększyłem wtedy do 2 razy na dobę usuwanie nadmiernego.Obecnie wszystko się ustabilizowało ,woda we wtórnym brązowa ale przezroczysta.

2fd42607a5de8d1fmed.jpg

 

2fd42607a5de8d1fmed.jpg

2fd42607a5de8d1fmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...