Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oczyszczalnia MBBR


gorog85

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 577
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Według mojej oceny te ścieki nie są dobrze oczyszczone, oczywiście nie mamy zrobionych badań, ale myślę że wymaga on jeszcze oczyszczania. Podejrzewam, że zanieczyszczenia podstawowe mam na myśli BZT5, ChZT i zawiesinę ogólną są jeszcze na dość wysokim poziomie. Widać, że to nie jedyny przypadek jak u Flisaka, że nie czyści ona dobrze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to mniej więcej tak, choć trudno to uchwycić na zdjęciu.

[ATTACH=CONFIG]403825[/ATTACH]

 

 

 

 

Zarówno u kolegi flisaka oraz gorog85 nie wygląda to ciekawie i faktycznie jak podczyszczony ściek wyłącznie mechanicznie po osadniku gnilnym. Na zdjęciach od gorog85 dodatkowo widać w osadniku wtórnym kożuch białkowy świadczący, m.in. iż poziom BZT5 jest wysoki. Skoro oczyszczalnia nie radzi sobie z BZT5, to można założyć że poziom ChZT jest również wysoki.

 

W aspekcie otrzymywanych przez firmę Delfin nagród za jakieś innowacje i inne pierdoły - żenujące aby użytkownicy mieli takie problemy i nie mieli pomocy ze strony producenta.

 

Zbadanie BZT5, ChZT oraz zawiesiny w ściekach oczyszczonych jest najlepszym sposobem na potwierdzenie czy te oczyszczalnie działają poprawnie.

Aby zacząć batalię z producentem – potrzebne będzie zbadanie również ścieków surowych, lecz to już nie będzie taka prosta czynność jak z oczyszczonym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie osad zrobił się jasny, beżowy, drobny i bardzo wolno sedymentujący. Po 30 min jest 90% a po 5 godz. ok. 30%. Czyżby za dużo tlenu? Zmniejszyłem trochę napowietrzanie i wydłużyłem przerwy recyrkulacji z 45 na 60 min. Jestem w trakcie budowania kolektora. Kupiłem elektrozawory. Sterownik zbudowany tylko program napisać i ruszamy z dozowaniem.

 

Wstawiłem przepompownię likwidując studnię chłonną w wodach gruntowych to już trochę spokojniej śpię, bo bałem się o swoją wodę pitną. Ale jeszcze sporo roboty przede mną.

Tak mnie urządził nasz podlaski instalator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlikwidowałem studnię(chętnie odsprzedam) gdyż była zlokalizowana poniżej poziomu wód gruntowych i nie odbierała "oczyszczonego" ścieku. Takich Delfin ma fachowców. Teraz przepompowuję to w tunele postawione na warstwie kamieni. Wszystko obsypane drobnym kamykiem. A jak u ciebie z tym osadem czynnym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flisak, skomplikowa ta Twoja sytuacja. Przyczyn może być naprawdę wiele, ta oczyszczalnia to jedna wielka zagadka. Jasny osad może świadczyć, że jest młody, najprawdopodobniej przez Twojà recyrkulację, tak częstą osad nie ma najprawdopodobniej odpowiedniego wieku, może być tak że osad miałeś dobry ale zbyt mocne napowietrzanie może rozrywać kłaczki (choć myśle, że to mało prawdopodobne ale i możliwe), może być też zbyt niskie obciążenie. Myśle jednak, że Ty przez tak częstą recyrkulacje nie powodujesz ze on sie dobrze nie wytworzy. Może być także przyczyną ten mały osadnik, większy jednorazowy przepływ i wypłukaniu osadu. Na początek proponuje aby na około 6 tygodni wogóle odłączyć recyrkulacje, dać aby ten osad był zdolny do pracy, on przy dobrej pracy bedzie brązowy, kłaczki duże i stabilne, wtedy też sedymentacja będzie zdecydowanie lepsza. W Twoim przypadku teraz trzeba by zrobić szczegółowe badania ścieków surowych i oczyszczonych oraz wykonać analizę mikrobiologiczną samego osadu. Myśle, że na jakiejś komunalnej oczyszczalni mógłbyś to zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś zdjęcia. W delfinie kazali zrobić badania ścieku surowego i oczyszczonego. Podejrzewają dużo fosforu, stąd biały film. Zrobię te badania, ale fosforu się nie spodziewam, nie używam detergentów, jedynie płyn do prania.

Dzisiaj, po nieco większym tygodniowym obciążeniu wygląda to tak.

 

https://m.fotosik.pl/zdjecie/80da188d8198eb8d

Edytowane przez gorog85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kolego georg85 chyba wyflotował ci osad we wtórnym, bo nie działa recyrkulacja. Zrób test osadu czynnego. Pobierz w litrowe naczynie ściek z reaktora w trakcie napowietrzania. Chyba i tak czeka cię wymiana kompresora i sterownika/elektrozawrów. Ten kompresor (40l/min) nie daje rady poderwać osadu z wtórnego, to już sprawdzone.

 

Arturze u mnie ten osad był jako taki. Przynajmniej sedymentował a teraz zrobił się taki.

20180105_131802.jpg

Zmniejszyłem napowietrzanie 2 tygodnie temu ale nie wiele to dało. Teraz wydaje mi się że kłopoty się zaczęły jak przeszedłem tymczasowo na mniejszy kompresor. Generalnie to szukam jakiegoś kompendium wiedzy na temat osadu czynnego. Wtedy mógłbym jakoś oceniać ten osad i odpowiednio reagować. Może macie koledzy jakieś publikacje na te temat.

Edytowane przez flisak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę powodzenia. Mnie to już zna chyba cała firma. Powiedzą ci, że wszystko jest w porządku tylko za dużo fosforanów używasz albo złe pH. Ja już 3 rok walczę z tą "ocyszczalnią". U mnie osad pojawił się dopiero po wymianie kompresora i pominięciu sterownika. Teraz znowu się pochrzaniło, bo podłączyłem drugi sterownik od Delfina.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano chciałem pobrać ściek i nie mogłem się doczekać na napowietrzanie. Ze dwie godziny czekałem. Jaki kompresor zakupiłeś i czemu pisałeś podpinałeś siewnik drugi, skoro było lepiej? Coś trzeba zrobić, bo równie dobrze mogłem za oczyszczalnie zapłacić 3 tys. zl zamiast 8 a efekt byłby taki sam. Edytowane przez gorog85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem jak pisałeś. Oczywiście,że nie ma osadu ani grama. Piszę zawsze do serwisu, zobaczymy co teraz doradzą.

 

Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale ja bym kupił do takiej oczyszczalni mocniejszą dmuchawę, ale recyrkulację zrobiłbym z ostatniej komory do środkowej, aby nie tracić osadu, skoro i tak tam gdzie napowietrzanie jest go bało lub brak.

 

Mam inną oczyszczalnię niż u was, ale zastanawiam się jak zwiększyć jej wydajność, gdyby nie dała rady na więcej osób. Na razie u mnie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałeś zdjęcia. W delfinie kazali zrobić badania ścieku surowego i oczyszczonego. Podejrzewają dużo fosforu, stąd biały film. Zrobię te badania, ale fosforu się nie spodziewam, nie używam detergentów, jedynie płyn do prania.

 

Biały film nie jest efektem fosforu. To są zagniłe aminokwasy, a film tworzą bakterie, które się świetnie na nim namnażają. Osadnik wtórny ewidentnie posiada warunki niedotlenione lub nawet miejscowo beztlenowe.

 

 

Dzisiaj, po nieco większym tygodniowym obciążeniu wygląda to tak.

 

https://m.fotosik.pl/zdjecie/80da188d8198eb8d

 

Wzrost obciążenia doprowadził do wzrostu ilości osadu w osadniku wtórnym, co z kolei przy jego anoksycznych warunkach doprowadziło do intensywniejszego powstawania gazów - które w konsekwencji wyniosły osad na powierzchnię. Zdecydowanie za mała recyrkulacja osadu, który w tej części oczyszczalni powinien przebywać jak najkrócej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturze u mnie ten osad był jako taki. Przynajmniej sedymentował a teraz zrobił się taki.

[ATTACH=CONFIG]404882[/ATTACH]

Zmniejszyłem napowietrzanie 2 tygodnie temu ale nie wiele to dało. Teraz wydaje mi się że kłopoty się zaczęły jak przeszedłem tymczasowo na mniejszy kompresor. Generalnie to szukam jakiegoś kompendium wiedzy na temat osadu czynnego. Wtedy mógłbym jakoś oceniać ten osad i odpowiednio reagować. Może macie koledzy jakieś publikacje na te temat.

 

 

Osad wygląda na zdeflokulowany (rozbity) o bardzo dużym indeksie osadowym.

Przyczyn może być kilka:

- brak tlenu - to mogłeś zrobić zmniejszając ponownie kompresor

- zatrucie osadu - o ile nie było jakiegoś inhibitora dla osadu czynnego w dużych stężeniach w ściekach surowych (podejrzewam, że tego pilnujesz - więc możemy to wykluczyć) - możemy podejrzewać wpływ temperatury. Optymalna temperatura ścieku to ok 20-25st C. Teraz podejrzewam jest w okolicy 5stC czyli w zasadzie na granicy aktywności osadu czynnego.

- zbyt duże napowietrzanie ale nie rozmawiamy o stężeniu tlenu ale bardziej o mieszaniu. Z punktu widzenia natleniania dyfuzorami powinno być ok 1-4 m/h (ze względu na skuteczność dostarczenia tlenu) oraz 2-5 m3/m3 komory na godzinę (ze względu na skuteczność mieszania). Dla przydomówek spokojnie można przyjąć górne wartości (lub nawet lekko większe) ze względu na więcej "zakamarków" oraz mniejszą głębokość oczyszczalni w porównaniu do dużych systemów.

 

Pisałeś:

 

Kupiłem Hiblow 80l/min.

 

Hiblow 80ka (zarówno w wersji XP oraz HP), który ma przy uwzględnieniu słupa wody i strat na sterowniku i dyfuzorze ok blisko 70l/min.

 

Zobaczmy jak to wygląda dla wymiarów komory osadu czynnego Delfina (powierzchnia ok 0,69 m2 oraz objętość ok 0,65 m3).

a). wydajność 25 l/min (taka kiedyś wyszła rzeczywista z pomiaru dla Delfina z kompresorem o wydajności 40l/min)

- wydajność natleniania - 2,17 m/h < niz wymagane 4 m/h

- wydajność mieszania - 2,5 m3/m3 *h < niż wymagane 5 m3/ m3*h

b). Hiblow80 - 70 l/min

- wydajność natleniania - 6,1 m/h > niż wymagane 4 m/h

- wydajność mieszania - 7,4 m3/m3 *h > sporo niż wymagane 5 m3/m3*h (duże ryzyko deflokulacji osadu)

 

Wydaje się że dla Delfina jest optymalny kompresor o wydajności rzeczywistej wynikającej z wyposażenia Delfina ok 60l/min

- wydajność natleniania - 5,1 m/h > niż wymagane 4 m/h

- wydajność mieszania - 5,5 m3/m3 *h > zbliżone do wymaganego 5 m3/m3*h

 

Reasumując - w Twoim przypadku na słabe wyniki wzrostu osadu mógł mieć wpływ każdy z powyższych czynników. Co gorsza - nie można wykluczyć łącznego ich zadziałania.

 

Inna sprawa - zalecana wydajność dyfuzora zastosowanego w Delfinie to wg producenta 3,2 - 4,0 m3/h. Maksymalny zalecany przepływ powietrza to 4,8 m3/h. Hiblow80 daje ok 4,2 m3/h - czyli dyfuzor pracuje z wydajnością skracającą jego żywotność :(

Edytowane przez czystesrodowsko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed kupnem tego kompresora radziłem się Pana czy zaczekać na 60 czy brać 80 napisał Pan na priv, że brać 80. Doceniam bardzo powyższe wyliczenia i chęć pomocy ale w tym momencie to już głupieje. A jakie substancje mogą być inhibitorami w tym przypadku? Chodzi o fosforany?

 

1). Należy zaznaczyć, że jest różnica pomiędzy wydajnością kompresora nominalną, którą najczęściej określa liczba przy nazwie np. Hiblow 80, a wydajnością rzeczywistą uwzględniającą opory na dyfuzorze, wyspie zaworowej, wynikającej ze słupa wody itd. Większość producentów kompresorów podaje wydajność nominalną dla 150 mbar. Delfin z tego co widzę na rysunkach samego słupa wody ma ok. 130 cm=130mbar. Także wydajność kompresora pracującego w Delfinie na pewno nie będzie taka jak nominalna podana przez producentów kompresora.

 

2). Mając do wyboru jedynie te dwa kompresory Hiblow 60 i Hiblow 80 (bo tak było w Pańskim zapytaniu) ponownie bym zalecił 80kę. Hiblow 60 pracując w Delfinie, będzie miał sporo mniej wydajności niż nominalne 60 l/min – co skutkować będzie niedotlenieniem i niedomieszaniem. Nie da się go „podkręcić” bez utraty gwarancji. Hiblow 80 tego problemu miał nie będzie natomiast faktycznie powstaje ryzyko rozbijania kłaczków. Ale przepływ w kompresorze można łatwo wyregulować bez utraty gwarancji oraz nadwyrężania membran - wystarczy zamontować na przewodzie pneumatycznym do dyfuzora trójnik z zaworem i tak go wyregulować aby upuszczał nadmiar powietrza.

 

3). Zanim zwrócił się Pan do mnie z prośbą o wybór jednego z dwóch kompresorów, jakiś czas wcześniej w tym wątku napisałem dla Pana poniższą sugestię.

 

Stosowany przez Delfina producent kompresorów posiada modele większe, określone jako 60N i 60/80. Moim zdaniem ten drugi będzie bardziej odpowiedni , ponieważ w Delfinie stosowany jest dyfuzor rurowy, który ma o wiele gorsze parametry pod względem mieszania (w porównaniu do talerzowych), pomimo zbliżonej skuteczności natleniania. Patrząc na charakterystyki pracy, model 60/80 powinien dawać uczciwe 60 dm3/min. Jest jeszcze model 80H ale uwzględniając kształt komory bioreaktora istnieje ryzyko przekroczenia dopuszczalnej wartości mieszania, skutkującej rozbijaniem kłaczków osadu oraz wymywaniem biofilmu z pierścieni Białeckiego.

 

 

Sugerowałem kompresory Thomas z prostej przyczyny – jako jeden z niewielu producentów posiada kompresor o wydajności nominalnej pomiędzy 60, a 80. Uważam, że model kompresora Thomas 60/80 jest dla Delfina optymalny. Nie wiem czy powyższa sugestia Panu umknęła. Zdecydował się Pan na Hiblowy – miał Pan jakieś powody, miał Pan do tego prawo. Hiblow80 nie jest tragedią – trzeba go jedynie podregulować.

 

4). To czy Hiblow 80 daje 70l/min w Delfinie jest moją analizą na podstawie rysunków Delfina i założeń wielkości start miejscowych. Nie jestem technologiem Delfina i nie znam rzeczywistej wielkości tych strat – dlatego najlepszą metodą określenia ile ten Hiblow80 daje przepływu rzeczywistego w Delfinie jest po prostu pomiar tego przepływu. Jeżeli jest tam rzeczywisty przepływ 70l/min – sugeruję zmniejszenie przepływu. Jeżeli przepływ jest mniejszy niż 70 l/min możemy wykluczyć wielkość kompresora jako przyczynę deflokulacji.

 

5). To jest naprawdę ciężkie zadanie uzdrowić niedziałającą oczyszczalnię na podstawie jednego zdjęcia osadu – nie jestem jasnowidzem. Nie mamy składu ścieków surowych oraz oczyszczonych, nie wiemy jaki jest algorytm pracy, nie znamy stopnia natlenienia osadu czynnego i zmian tego stopnia w czasie, nie znamy wydajności napowietrzania, nawet pH nie znamy. Nie pisząc o braku wiedzy składu osadu czynnego. Dodatkowym utrudnieniem jest to że Delfin jest oczyszczalnią pracującą w systemie przepływowym. W optymalnych warunkach (wielkość obciążenia zanieczyszczeniami, stopień natlenienia, brak inhibitorów itp.) osad czynny wpracowuje się ok. 3-4 tygodne. Dlatego trzeba wprowadzać pojedyncze zmiany po takim okresie. Nie można co chwilę zmieniać kompresora lub algorytmu pracy itp. - bo jest za dużo czynników wpływających na przydomówki – chociażby panująca teraz temperatura. Przy metodzie „prób i błędów” trzeba się niestety uzbroić w czas.Rozruch dużych oczyszczalnia trwa kilka czasem kilkanaście tygodni i tam jest monitoring całej gamy parametrów łącznie z analizą mikroskopową składu osadu czynnego. W porównaniu do tego - strzelamy na ślepo - a mamy utrudnione zadanie chociażby ze względu na zmienność składu i napływu ścieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie brać do siebie moich uwag. Bardzo doceniam Paśką pomoc w walce z tą "oczyszczalnią". Puszczanie powietrza bokiem sugerowałem przy pytaniu o tą 80. Mówił Pan , że nie ma takiej potrzeby. Ale nie o to tu idzie aby się spierać o to co było poł roku temu. Jeśli Pana uraziłem to przepraszam. Przejdżmy do konkretów.

Algorytm znamy. Przepływ to jest mały problem bo nie mam przepływomierza. Chcę zrobić to na tej 80, nowym sterowniku z nowymi zaworami i z dozowaniem ścieku. Algorytm chcę zrobić taki jak Pan proponował tj.

Dozowanie 2-3 min.- Automatyczny odpływ oczyszconego ścieku w poprzednim cyklu.

Recyrkulacja 2-3min

Napowietrzanie 30min

Postój 15min Denitryfikacja

Napwietrzanie 40mn

Postój 30min Denitryfikacja i sedymentacja

Dozowanie 2-3min

itd..

Zmieniłem tylko kolejność dozowania i recyrkulacji. Wydaje mi się sensowniejsza. Zastanawia mnie czas napowietrzania. Czy czasem go nie skrócić. Robiłem testy na 40-tcei wyglądało to tak:

"Pomierzyłem tlen rozpuszczony i po 10- 20 min od załączenia dmuchawy osiągam ok. 2 mg/l po 40 miin. nawet 3.91. Ale zastanawiające jest, że po wyłączeniu po ok. 2-5 min jest 0,15-0,2 mg/l. Mierzyłem ok. 40 cm od dna. Zastanawiające jest, ze woda ze studni zmierzona po nalaniu miała 8 mg/l a po dwóch dniach stania na upale ta sama woda miała 6,9.

 

Dzisiaj pomierzyłem jeszcze raz przy praktycznie wstrzymanym przepływie. Po 50 min. napowietrzania było 3,6 mg/l przy powierzchni 3,4 mg/l przy dnie. Największe rozbieżności pomiędzy dnem a powierzchnia jakie zanotowałem to 0,4 mg/l. Po wyłączeniu po 10 min. - 2,3 mg/l, po 20 min. - 0,9 mg/l. Jeśli chodzi o dyfuzor to jest rurowy ok. 30 cm od dna, gdyż dno jest stożkowe i dyfuzor rurowy nie leży na dnie. A w tej wannie, woda stoi od piątku i dzisiaj znowu było 8 mg/l."

 

Tak więc na 80-tce udającej 60-tkę powinno jeszcze szybciej osiągać pożądane stężenia.

 

I jeszcze jedno pytanie do powyższego posta. Czy jest możliwe uzdrowienie tej oczyszczalni bez badań, czy będą niezbędne? Jeśli tak to coś konkretnie badać? BZT, CHZT, Azot, Skład osaduczy jeszcze co innego? Jeszcze raz przepraszam i liczę na cenne uwagi najlepiej to takie, które sugerowałyby konkretne rozwiązania. :) Dotychczas kierując się Pańską wiedzą wyeliminowałem kilka błędów producenta i jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Muszę brnąć dalej i dokończyć temat. Na dniach będę miał kompletny sterownik. Kończę wyspę zaworową i będę to odpalał Wpadłem na pomysł stworzenia swego rodzaju dziennik ze zdjęciami aby szanowni koledzy, Pan, Artur i inni widzieli na bieżąco co zmieniamy. Jak to wszystko się uda to na pewno się zrewanżuję.

Pozdrawiam wszystkich.

Edytowane przez flisak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie brać do siebie moich uwag. Bardzo doceniam Paśką pomoc w walce z tą "oczyszczalnią". Puszczanie powietrza bokiem sugerowałem przy pytaniu o tą 80. Mówił Pan , że nie ma takiej potrzeby. Ale nie o to tu idzie aby się spierać o to co było poł roku temu. Jeśli Pana uraziłem to przepraszam.

 

Az tak łatwo nie jest mnie urazić. Rozumiem Waszą frustrację jako użytkowników niedziałającego urządzenia za które daliście grube pieniądze.

 

Puszczanie powietrza bokiem w tamtym okresie nie było konieczne, bo wtedy nie mieliśmy problemu z rozbitym osadem. Wtedy chyba nie było go wcale, także zbyt wielki przepływ nie miał czemu zaszkodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...