Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Warto kupić dom z lat 60-70 tych?


Recommended Posts

Dom który teraz pokazujesz do niczego się nie nadaje. Nawet dysponując kwotą 140 tyś wybudujesz lepszy dom niż wszystko co pokazujesz. One się nadają do zburzenia;)

Po pierwsze nie do zburzenia, tylko jak już, to do rozbiórki.

Pan to masz rentgena w oczach, że określasz stan tego domu na podstawie dwóch zdjęć?

No to słucham:

- W jakim stanie są bale?

- Czy dach przecieka?

- Na czym stoją fundamenty?

- Czy poddasze nadaje się do zagospodarowania?

- Czym ocieplony jest dom?

 

???

 

Przecież takie domy się remontuje i służą one ludziom jeszcze przez dobrych xdziesiąt lat! Ogrzać takiego drewniaka to jest żaden problem.

 

W dupie byłeś, gówno widziałeś, a już wydałeś wyrok - skąd ja to znam... chyba z tego forum...

Edytowane przez Zagurski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Konto usunięte_1*
Po pierwsze nie do zburzenia, tylko jak już, to do rozbiórki.

Pan to masz rentgena w oczach, że określasz stan tego domu na podstawie dwóch zdjęć?

No to słucham:

- W jakim stanie są bale?

- Czy dach przecieka?

- Na czym stoją fundamenty?

- Czy poddasze nadaje się do zagospodarowania?

- Czym ocieplony jest dom?

 

???

 

Przecież takie domy się remontuje i służą one ludziom jeszcze przez dobrych xdziesiąt lat! Ogrzać takiego drewniaka to jest żaden problem.

 

W dupie byłeś, gówno widziałeś, a już wydałeś wyrok - skąd ja to znam... chyba z tego forum...

 

No i to mnie się podoba , też jestem tego zdania , ale sa intewrnetowi bohaterzy , zburzyć i postawić za 800 baniek nowy dom i nie oszczędzać na materiale musi być najdroższy taki co tylko milionerzy stosują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie do zburzenia, tylko jak już, to do rozbiórki.

Pan to masz rentgena w oczach, że określasz stan tego domu na podstawie dwóch zdjęć?

No to słucham:

- W jakim stanie są bale?

- Czy dach przecieka?

- Na czym stoją fundamenty?

- Czy poddasze nadaje się do zagospodarowania?

- Czym ocieplony jest dom?

 

???

 

Przecież takie domy się remontuje i służą one ludziom jeszcze przez dobrych xdziesiąt lat! Ogrzać takiego drewniaka to jest żaden problem.

 

W dupie byłeś, gówno widziałeś, a już wydałeś wyrok - skąd ja to znam... chyba z tego forum...

 

Czytałeś fragment zapytania ?

Mam do Was jeszcze jedno pytanie. Chodzi o opinie na temat innego domku. Plusem jest dość duża działka 25ar w granicy miasta wiec plusy. Domek drewniany, dziś jadę go zobaczyć.

Wiem że z jednej fotki ciężko coś wiecej powiedziec ale może ktoś ma doświadczenie w temacie i jest w stanie ocenić realne koszty remontu tego domku. Zakładam że dach do roboty, chciałbym go ocieplić a przynajmniej obic jakąś deską elewacyjną ( drewno lub jakis panel imitujący drewno)

Czy możecie cos powiedzieć na temat?

Kwota wyjściowa to 140tyś zł. Podobno działka w tym rejonie jest warta 4-5tys za ar.

Jak patrze na to wszystko to podejrzewam że skończy sie na mieszkaniu m3:(

 

To pomnóż powierzchnię działki przez cenę

25 ar x 4-5 tys. zł = 100.000 - 125.000 zł , czyli blisko ceny z domkiem do remontu.

 

Ile wg ciebie będzie kosztować remont i dostosowanie do własnych potrzeb?

 

Lepiej jest kupić mniejszą działkę i wybudować mały domek niż remontować stary.

 

Ta domek z działka a właściwiej to działka z domkiem kosztuje tyle ile ~j est warta.

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci tak:

Usytuowanie działki (które w tym przypadku koledze @henex1980 jak najbardziej pasuje) jest dużo więcej warte - zarówno pod względem materialno-praktycznym, ale przede wszystkim emocjonalnym - aniżeli to, co na tej działce stoi, czy dopiero ma powstać.

Także twoja porada, żeby kupić inną działkę, mniejszą, tańszą to tak porada, za przeproszeniem, z dupy wzięta.

Bardzo często jest tak, że wchodzisz na daną działkę i JUŻ WIESZ, ŻE TAM BĘDZIE DOM TWÓJ! Większość ludzi, przesiąkniętych pogonią za pieniędzmi, tego nie czuje. Niestety.

A ten dom na tej działce wygląda pięknie! Jest klimat.

Można wszystko wyburzyć, wyciąć stare drzewa, zaorać i postawić nowe mury za 250 tys, ale równie dobrze można zrobić remont za 100 tys. i żyć w tym domku długo i szczęśliwie. Bo taki dom ma w sobie energię - akurat ten na zdjęciu ma energię jak najbardziej pozytywną! I nie pytaj, skąd wiem :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... równie dobrze można zrobić remont za 100 tys. i żyć w tym domku długo i szczęśliwie

 

jesteś dużym optymistą :) jak najbardziej można życzyć nowemu właścicielowi, aby zmieścił się w tej kwocie 100 tys. i żył szczęśliwie, tym bardziej jeśli dom spełnia jego oczekiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za tym, aby móc spełniać własne marzenia.

Tutaj są same pesymistyczne odpowiedzi, także idąc tym torem, to chłopak nie osiągnie niczego.

Ale ten dom wydaje się być rozwojowy.

A niech będzie i 150tys.zł. na remont tego domu, to i tak niewiele w porównaniu z tym, co inni mu proponują.

A proponują wybudować nowy dom za 200 tys.zł.

No kurwa, jakie 200tys? Po co oszukiwać chłopaka, że za tę kwotę wybuduje dom?

Ten Dom jest już wybudowany, stoi i czeka, aż ktoś go odremontuje.

Jest taki program na |Polsacie - "Nasz nowy Dom", gdzie większe rudery remontują w 5 dni. I da się w nich mieszkać.

Także nie ma takiego czegoś, że się nie da! A jak kolega nie kupi tego domu z działką, to kto inny kupi i wyremontuje tę - skądinąd - piękną chałupkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie, no wszystko się da, tylko niekiedy jest to nieopłacalne. Ja bym polecił, aby Inwestor ( przyszły użytkownik budynku ) zlecił podstawową ekspertyzę techniczną, lub choćby rzeczową opinię techniczną dot. stanu przegród budowlanych w budynku - wyjdzie zakres prac / wycena / skala kosztów, które nie dotyczą "przemalowania" budynku inną "farbą". Jedne budynki warto ratować, inne nie - dla mnie to jest oczywiste - ale muszą być konkretne dane, aby takie decyzje podejmować, przy czym mówimy o budynku w konstrukcji drewnianej, który nie wie jeszcze np. czym jest izolacja wodochronna i termiczna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za tym, aby móc spełniać własne marzenia.

Tutaj są same pesymistyczne odpowiedzi, także idąc tym torem, to chłopak nie osiągnie niczego.

Ale ten dom wydaje się być rozwojowy.

A niech będzie i 150tys.zł. na remont tego domu, to i tak niewiele w porównaniu z tym, co inni mu proponują.

A proponują wybudować nowy dom za 200 tys.zł.

No kurwa, jakie 200tys? Po co oszukiwać chłopaka, że za tę kwotę wybuduje dom?

Ten Dom jest już wybudowany, stoi i czeka, aż ktoś go odremontuje.

Jest taki program na |Polsacie - "Nasz nowy Dom", gdzie większe rudery remontują w 5 dni. I da się w nich mieszkać.

Także nie ma takiego czegoś, że się nie da! A jak kolega nie kupi tego domu z działką, to kto inny kupi i wyremontuje tę - skądinąd - piękną chałupkę.

Kolego Z piszesz androny nawet jakbyś mi dopłacił to nie chciałbym mieszkać w tych wyremontowanych przez 5 dni domach . ładnie to wygląda na ekranie TV - chciałby tylko zobaczyć jak tam jest po 3-5 latach . Wpakować kasę w remont starego domu to jest dopiero kanał . Często wychodzi zdecydowanie drożej niż postawić nowy. Chyba że pisząc remont masz na myśli ,,pudrowanie trupa''.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten drewniany dom - pierwsze - aby nie kupić worka w kocie, trzeba by zrzucić szalówkę - w narożnikach przynajmniej i ocenić stan..

tak samo w środku - pod oknami i narożnik .. czy niezgniły. Roboty sporo, ale dom drewniany wymaga silnej ręki.

To nie jest dom dla kogoś kto boi się odcisków na dłoniach. Sam widzę po swoim - jest przynajmniej bardziej goły i spora część była "boiskiem".

Ale tu - dach trzeba zobaczyć co i jak - jaka konstrukcja, fundamenty - też nie za bogate - trzeba odkopać ogacić.

Zobacz szalówkę - czy dobra - zdejmiesz przeszlifujesz - będzie jak nowa ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wysiadam , gdzie wy żyjecie na florydzie ? wszyscy piękni młodzi i cholernie bogaci , taka durna rada zburzyć i postawić nowy to tylko dureń może doradzać

 

No mamy paru takich na tym forum, którzy w każdym temacie się udzielają.

Trzeba ich tępić, ponieważ działają na szkodę innych, niezorientowanych w temacie osób, które zadają tutaj proste pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Wszystko zależy od pieniędzy.

Sam właśnie jestem na etapie zakupu typowej kostki.

Zapłacę za nią 170tys. Na remont zamierzam wydać ok. 100tys. Czyli suma to 270tys.

Przy czym mam już działkę uzbrojoną, z kanalizacją, dom w którym w ciągu 3 miesięcy mogę zamieszkać (na dole) a górę robić.

Do tego działkę ogrodzoną (czyli pewnie z 15k odpada) z budynkiem gospodarczym murowanym (czyli garaż 2stanowiskowy będzie za cenę bram garażowych).

A zamierzam wymienić pokrycie dachowe, okna, ocieplić i wymienić instalacje wod kan i co

Oczywiście, gdyby 100% prac robiły ekipy to i 200k na remont braknie.

Ale okna wyjdą mnie max 11k centralne z piecem max 12k dach ok 15k ocieplenie ok 20-25k.

Za cenę mieszkania 50m2 mam dom na 20ar działce - tego się nie da porównywać.

Budując dom ... min 50tys działka, papiery przyłącza z 15k a za 200k nie ma szans na wybudowanie domu który wystarczy wyszpachlować i pomalować.... (oczywiście w uproszczeniu).

No i jedna rzecz - po 3-4 miesiącach os zakupu wprowadzam się i robię dalej a moje mieszkanie wynajęte zaczyna spłacać częściowo kredyt.

A komfort mieszkania, nawet w domu w trakcie remontu będzie większy niż w bloku.

O tyle lepiej będę miał że mogę górę (piętro) tak odciąć, że praktycznie po doprowadzeniu tam głownych instalacji jej remont nie będzie miał wpływu na zamieszkiwanie na dole.

 

Oczywiście, gdybym miał działkę i 200k luźne na koncie budowałbym (wtedy jeszcze z 200k na zakończenie i można żyć). Jednak nie mam i pewnie nigdy nie będę miał. Ale mam zdolność na jakieś 300k i w niej się zmieszczę.....

 

ps.

no i już moja indywidualna sprawa - nie znoszę poddaszy i pokoi ze skosami... tak, moim marzeniem była parterówka ale w mojej okolicy MPZP nie przewidują takich domów... Więc pozostaje piętrówka. A że mam sentyment do kostek... to i będzie kostka :)

Edytowane przez andrzej_ar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Wszystko zależy od pieniędzy.

Sam właśnie jestem na etapie zakupu typowej kostki.

Zapłacę za nią 170tys. Na remont zamierzam wydać ok. 100tys. Czyli suma to 270tys.

Przy czym mam już działkę uzbrojoną, z kanalizacją, dom w którym w ciągu 3 miesięcy mogę zamieszkać (na dole) a górę robić.

Do tego działkę ogrodzoną (czyli pewnie z 15k odpada) z budynkiem gospodarczym murowanym (czyli garaż 2stanowiskowy będzie za cenę bram garażowych).

A zamierzam wymienić pokrycie dachowe, okna, ocieplić i wymienić instalacje wod kan i co

Oczywiście, gdyby 100% prac robiły ekipy to i 200k na remont braknie.

Ale okna wyjdą mnie max 11k centralne z piecem max 12k dach ok 15k ocieplenie ok 20-25k.

Za cenę mieszkania 50m2 mam dom na 20ar działce - tego się nie da porównywać.

Budując dom ... min 50tys działka, papiery przyłącza z 15k a za 200k nie ma szans na wybudowanie domu który wystarczy wyszpachlować i pomalować.... (oczywiście w uproszczeniu).

No i jedna rzecz - po 3-4 miesiącach os zakupu wprowadzam się i robię dalej a moje mieszkanie wynajęte zaczyna spłacać częściowo kredyt.

A komfort mieszkania, nawet w domu w trakcie remontu będzie większy niż w bloku.

O tyle lepiej będę miał że mogę górę (piętro) tak odciąć, że praktycznie po doprowadzeniu tam głownych instalacji jej remont nie będzie miał wpływu na zamieszkiwanie na dole.

 

Oczywiście, gdybym miał działkę i 200k luźne na koncie budowałbym (wtedy jeszcze z 200k na zakończenie i można żyć). Jednak nie mam i pewnie nigdy nie będę miał. Ale mam zdolność na jakieś 300k i w niej się zmieszczę.....

 

ps.

no i już moja indywidualna sprawa - nie znoszę poddaszy i pokoi ze skosami... tak, moim marzeniem była parterówka ale w mojej okolicy MPZP nie przewidują takich domów... Więc pozostaje piętrówka. A że mam sentyment do kostek... to i będzie kostka :)

 

Powodzenia , ja też tak zrobiłem tylko bez kredytu ale robiłem prawie wszystko sam i dało się :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Witam,

Pozwolę sobie odkopać wątek.

Zastanawiamy się żoną nad kupnem kostki z lat 60-tych. Głównie ze względu na lokalizację w centrum miasta. Cena ok. 380 tyś. zł przy cenie działki ok. 200 – 230 tyś. zł

Parter 75 m2, piętro 75 m2 + piwnice + garaż doklejony do budynku. Działka 6 ar.

To co udało mi się dowiedzieć od pośrednika:

- ściany z pustaka,

- piwnice pod całym budynkiem, suche,

- piwnice wysokie, płyta parteru ok. 1 m na gruntem,

- dach z blachy, wymieniany ok 10 – 15 lat temu (nie wiedział czy tylko poszycie czy cała konstrukcja),

- ściany ocieplone styropianem 10 cm (chyba dość dawno, bo widać z zewnątrz pęknięcia tynku),

- ogrzewanie miejskie,

- instalacje do wymiany,

- kaloryfery nowe (nie żeliwne).

Budynek cały czas zamieszkany.

 

Już kilka razy dostałem tu na forum z przysłowiowego liścia na otrzeźwienie, mam więc nadzieję, że i tym razem dostanę fachowe porady :)

Przekopałem wiele wątków odnośnie zakupów domu z tamtych lat ale pomimo tego nie znalazłem odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania.

Zdaję sobie sprawę, że konieczna będzie wymiana wszystkich instalacji oraz stolarki wewnętrznej i zewnętrznej.

Czytając inne wątki często przewijała się kwestia kucia posadzek i kładzenia nowej wylewki.

1.Czy to jest działanie obligatoryjne czy może jednak nie jest to zawsze konieczność?

2.Czy może warto zrobić nowe wylewki z ociepleniem ale tylko nad piwnicami?

3.Czy jeśli w piwnicach nie ma wilgoci, to czy konieczne jest zastosowanie izolacji poziomej i pionowej fundamentów?

4.Czy jeśli dom posiada piwnice pod całą powierzchnią to czy nie wystarczy ocieplić zaizolować piwnic od wewnątrz?

Bardzo spodobał nam się taki pomysł wykonania elewacji: http://www.bryla.pl/bryla/7,85301,21948663,metamorfoza-bez-przebudowy-czyli-dom-kostka-po-liftingu.html i chcielibyśmy, o ile nie wybijecie mi z głowy pomysłu kupna tego domu, wykonać coś na ten wzór.

Problem w tym, że dom ma już na sobie 10 cm warstwę styropianu.

5.Czy można położyć na istniejącą warstwę styropianu kolejną (docieplić) czy lepiej zerwać istniejącą i kłaść nową (zapewne grubszy i o lepszych parametrach)?

6.Pomijając elewację. Często w wątkach o starych domach przewijają się rady aby stosować 20 cm styropianu. Jeśli tu jest 10 cm to czy lepiej będzie dołożyć na wierzch 10 cm czy kłaść od nowa 20 cm? Wiem, że taniej dołożyć 10 cm ale czy przyszłościowo nie będzie to gorsze rozwiązanie?

 

Z góry dziękuję za pomoc,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...