Wielki problem, a spełnienie marzenia... jestem bezradna, proszę o pomoc i radę

[nannerl]

Witam was serdecznie!

 

Błagam (!) o szybką radę.

 

Znajduję się w fazie końcowej remontu, czas na zamontowanie oświetlenia.

I tutaj pojawia się problem...

Jestem wręcz "chora" na wiszące żarówki w oprawkach silikonowych, a'la loft.

 

Dokładnie w tym stylu:

http://www.slate.com/content/dam/slate/blogs/the_eye/2013/09/130910_EYE_E27All.jpg.CROP.original-original.jpg

 

Pragnę bardzo spełnić swe marzenie, lecz jest problem...

 

Sufit w którym chciałabym zobaczyć owe żarówki, jest podwieszanym sufitem kartonowo-gipsowym w którym pozostały dziury po punktowych ledach.

Niestety dziury są średnicy 9-10 cm każda, a lampy które odnalazłam, m.in. model Silicone Nowodvorski mają podsufitkę o średnicy jedynie 8,5 cm.

Co w takim wypadku zrobić?

Czy są gdziekolwiek do zamówienia takie lampy z szeroką podsufitką?

Jestem naprawdę zdesperowana i nie mam pojęcia jak wybrnąć z tego problemu... ((

[wykrot]

 

Niestety dziury są średnicy 9-10 cm każda, a lampy które odnalazłam, m.in. model Silicone Nowodvorski mają podsufitkę o średnicy jedynie 8,5 cm.

Co w takim wypadku zrobić?

Nie ma takiej dziury na swiecie, której nie można odetkać. Zmniejszyć też. Wyciąć kółka z płyty, osadzić w otworach, zaszpachlować, zamalować, obok wyciąć nowe, o właściwej srednicy i finisz.

 

PS. Zazdroszczę Ci. Tak prosto można spełnić Twoje marzenia i to takim badziewiem...

Edytowane 13 Marca 2017 przez wykrot

[przemo1]

A jak nie chcesz łatać wg porady wykrot'a, to może znajdziesz odpowiednią rozetę typu:

 

[Bejaro]

Potrzebujesz podsufitki do lampy.

 

Lampy które pokazałaś podobne można zrobić złożyć samemu z dostępnych elementów, szukaj akcesoriów do lam podsufitka kolorowe kable itp.

 

Na allegro były 10 cm podsufitki, można też pokusić się o wymianę samej podsufitki w lampie ale może być trudno zgrac np kolor odcień fakturę

[nannerl]

Hej wam wszystkim!

 

Dziękuję za cenne rady, w domu nie pochwala się mojego pomysłu, ale to ja będę mieszkać w tym pokoju i to ja płacę za jego wyposażenie. @wykrot, nie ważne że dla kogoś to badziewie, dla mnie to piękne lampy, o wiele piękniejsze niż punktowe ledy, które jednoznacznie kojarzą mi się z światłem w ubikacji w głębokich latach 90. ... Dlatego każdy ma inny gust i należy to uszanować Cieszmy się z małych rzeczy, a mi się takie wiszące lampy marzyły, zanim to było modne...

 

Skorzystam chyba z pomysłu zakupu rozetki, mimo iż trochę zepsuje to mój "industrialny" zamysł To chyba najszybszy i najłatwiejszy sposób

 

Pozdrawiam