krzywo wylany strop, tynkować czy płyta gk?

[grzeesiek]

Fachofcy przez duże "F" tak wspaniale wylali mi strop że mam 4cm różnicy w poziomie między skrajnymi ścianami, strop nie jest ugięty środkiem tylko krzywy (pochylony) w kierunku jednego z rogów a jako że ten strop jest salonem i ma dość dużą powierzchnie (36m2) to zależy mi na równej płaszczyźnie sufitu. Teraz przyszedł czas na tynki i zastanawiam się co tu teraz zrobić, tynkarz mówi że stropu nie wyrówna zapewnia jednak że nie będzie tej różnicy widać a ja jakoś w to ie wierzę. Po głowie chodzi mi również sufit podwieszany ale nie chciał bym zbytnio obniżać pomieszczenia. Doradźcie proszę co tu zrobić by to w miarę przyzwoicie wyszło.

Jak maksymalnie najniższy można wykonać stelaż pod sufit podwieszany? a może kratownicę z drewna wystrugać? gdzieś czytałem że tynk gipsowy można "grubiej' nałożyć ale nie wiem czy to prawda i ile tego "grubiej" można nałożyć, ja zaplanowałem tradycyjny cementowo-wapienny.

[jajmar]

4cm to od ściany do ściany? jak umiejętnie pomalujesz pomieszczanie nie zauważysz tego

[grzeesiek]

tak w 1/3 płaszczyzna powierzchni stropu "ucieka" w jeden narożnik.

Pomalować? cholera nie przejdzie... chyba że tynkarze z tych 4 cm zgubią ze dwa centy..., dwa centymetry na 6m nie bedą tak bardzo widoczne - chyba

[jajmar]

Z poprzedniego postu zrozumiałem ze cały strop nie trzyma poziomu.