Prawie trzeci – więc (oby) najlepszy

[mrufka_bum]

Jeśli kominek ma być Twoim kotłem do ogrzewania to zdecydowanie nie można na nim oszczędzać.

 

Doli, tak jak pisałam do dogrzewania, nie ogrzewania. Do niesystematycznego użytku, tylko jak będziemy chcieli mieć fajne kominkowe ciepełko w mroźne dni.

[mrufka_bum]

A nie możecie kupić kominka na późniejszych etapie (jeśli pytanie głupie, to przepraszam, u mnie tematu kominka nie ma, więc nawet nie czytałem nic o tym)? Bo to jak się pomieszka jakiś czas, bardzo wpływa na późniejszą wizję i wygląd wyposażenia.

 

Nie, to nie głupie pytanie. Cały czas to rozważamy. Tylko ja wiem, że jak nie zrobimy tego teraz to potem nie zrobimy tego w ogóle. Komu będzie się potem chciało, rozbierać podłogę, robić w gotowym wnętrzu znowu plac budowy. Nie wiem...

 

Mrufka, przeklikajcie z mężem i policzcie sobie orientacyjnie OZC: http://cieplowlasciwie.pl/start

Rekuperator trzeba dobrać na podstawie kubatury domu - musicie mieć to rozpisane w projekcie domu.

 

Wtedy będziemy mogli coś podpowiedzieć.

 

My mamy zrobione OZC od początku. Tu tych wszystkich cyferek jest tyle, że nie wiem na co patrzeć. Kubatura użytkowa 341,76 m3, razem 470,54 m3. A jeszcze jest jakaś kubatura ogrzewania (Ve) 785 m3. Nie wiem o co w tym chodzi.

 

AAAA!!! Ciągle zżera mi posty!!!

[Doli.]

Co do instalacji to 50tys za całość to cena ok. Nam na razie wychodzi 56tys ze sporą pracą własną.

 

Z piecem to nie wiem co doradzić, bo sama głupieję już od tych opinii. Moc minimalna fajnie niska, ale maksymalna potężna. 29kW... Mnie namawiają na coś więcej niż 15kW, które nam wychodzi z OZC (12kW plus zapas), bo niby woda w zbiorniku 200L CWU będzie się długo podgrzewać. Nie bardzo mam jak sprawdzić tej informacj. A instalatorzy jak mantra: domu nie widzieli, OZC tym bardziej, ale kocioł 24kW minimum

Edytowane 29 Czerwca 2018 przez Doli.

[mrufka_bum]

Słup w sypialni już skuty?

 

Niestety nie... Aż żałuję, że też nie chciał się sam skuć pod naszą nieobecność To by dopiero była niespodzianka

[mrufka_bum]

Wybór kominka będę podpatrywała z ciekawością. Ja wczoraj w zasadzie pierwszy raz przyjrzałam się tematowi (dostałam wizualizację na której kominek wygląda jak krowa i zajmuje 1/3 salonu). Szukałam alternatywy, zainteresowałam się nawet kozami. W oko wpadły mi wiszące, ale po sprawdzeniu ceny (18tys!- ludzie nie mogą być aż tak bogaci!) odpuściłam. Czym kierujecie się przy wyborze? Ja kominek widzę raczej jako dyskretny element wyposażenia....

 

Cześć Czym się kierujemy to chyba dokładnie sama nie wiem. Aktualnie głównie kurczącym się budżetem, ale już na etapie tworzenia projektu domu uznaliśmy, że musi być narożny prawy. Tak nam wyszło w związku z miejscem, które na niego wybraliśmy i tego się trzymamy. Po wybudowaniu stanu surowego doszło do mnie, że ten narożny kominek muszę mieć otwierany z krótszej szyby, bo stojąc już w realnie wybudowanym pomieszczeniu zobaczyłam gdzie mi się będzie wysypywał ewentualny popiół i gdzie muszę wykafelkować pod kominkiem. W trakcie budowy na każdym etapie okazywało się, że wszędzie idzie więcej pieniędzy niż przewidzieliśmy w kosztorysie, więc teraz główną rolę odgrywają pieniądze. Ja sobie jakieś tam wizualizacje kominka robię sama (wklejałam parę stron wcześniej), nieprofesjonalnie, tylko tak, żeby mieć jakiś pogląd co i jak zrobić, i jak zmienia się koncepcja to zmieniam wizualizację, żeby lepiej to sobie wyobrazić. Na pewno nie chcemy dużej krowy jak napisałaś U nas to ma być skromny dodatek na zimowe wieczory. Wcześniejsza koncepcja kominka z płaszczem wodnym upadła, nie tylko z uwagi na ogromne koszty, ale też w związku z koniecznością kombinacji w połączeniu go z podłogówką.

 

Swoją drogą ciągle nie mogę zrozumieć, jak to możliwe, że w ciągu 1,5 roku koszty wszystkich materiałów budowlanych wzrosły aż tak dużo. Mieliśmy realną wycenę na każdą pierdółkę, a teraz ceny dokładnie tych samych materiałów poszybowały w górę. Chociażby taka podłoga, którą miałam już wybraną i miała kosztować 68 zł/m2. Ta sama podłoga kosztuje dzisiaj 89 zł/m2. A jak będę ją kupować w listopadzie to już pewno będzie podchodzić pod stówkę. Nie wspominając już nawet o styropianie...

[mrufka_bum]

Co do instalacji to 50tys za całość to cena ok. Nam na razie wychodzi 56tys ze sporą pracą własną.

 

Z piecem to nie wiem co doradzić, bo sama głupieję już od tych opinii. Moc minimalna fajnie niska, ale maksymalna potężna. 29kW... Mnie namawiają na coś więcej niż 15kW, które nam wychodzi z OZC (12kW plus zapas), bo niby woda w zbiorniku 200L CWU będzie się długo podgrzewać. Nie bardzo mam jak sprawdzić tej informacj. A instalatorzy jak mantra: domu nie widzieli, OZC tym bardziej, ale kocioł 24kW minimum

 

Możesz przypomnieć jaki piec i jaki rekuperator macie mieć? Pewno pisaliście, ale ja jestem w plecy z czytaniem

[Doli.]

Piec to na razie obstawiamy ten: Junkers Cerapur Compact ZSB 14-1 DE kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny 7736900764

 

A rekuperator Aeris Next 350.

[mrufka_bum]

Piec to na razie obstawiamy ten: Junkers Cerapur Compact ZSB 14-1 DE kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny 7736900764

 

A rekuperator Aeris Next 350.

 

Ile zapłacicie za te dwa sprzęty?

[Doli.]

Cenę kotła masz na stronie, nie pytałam jeszcze sprzedawców we Wrocławiu czy dadzą mi lepszą cenę. A rekuperator będzie kosztował 9tys wraz z podłączeniem i rozruchem.

[mrufka_bum]

Cenę kotła masz na stronie, nie pytałam jeszcze sprzedawców we Wrocławiu czy dadzą mi lepszą cenę. A rekuperator będzie kosztował 9tys wraz z podłączeniem i rozruchem.

Patrzyłam na stronę, ale to potem różnie bywa, jak się to bierze u wykonawcy. Oni mają często taniej. Zastanawiam się ile trzeba wydać na rekuperator, żeby to był dobry sprzęt i żeby nie żałować. Różnica pomiędzy Vaillantem a Zehnderem to prawie 5 tysięcy.

[mrufka_bum]

W zeszłym tygodniu miał się u nas pojawić elektryk... No i? Pojechał na nieplanowane wczasy... Ma być w przyszłym tygodniu. Czy nasz pech do fachowców jeszcze kogoś tu zdziwi? Mnie już nie... Ale nic to. Spuśćmy na to zasłonę milczenia.

 

 

Pomiędzy wizytami ma budowie stworzyłam nam projekt małej toalety pod schodami. Lampa jest przypadkowa, ale na pewno będzie czarna.

 

Wychodzi nam szerokość 1,20 m i głębokość 1,30 m, może 1,40 m. Ma być kibelek podwieszany i szafka z umywalką z Ikei Godmrogon:

albo taka:

 

Na konto tej małej toalety postanowiłam już kupić płytki na podłogę:

 

Są akurat w promocji w "zielonym markecie", więc decyzja zapadła i nie będę się już musiała więcej zastanawiać czy projekt jest ok, czy lepiej go zmienić Jedno z głowy

 

Natomiast zastanawiam się ciągle czy umieszczać w tak małej toalecie małą drabinkę do podsuszenia ręczników. Początkowo planowałam ją na ścianie naprzeciwko umywalki. Teraz już nie wiem czy przy ogrzewaniu podłogowym, w tak małym pomieszczeniu ma to sens. Muszę się szybko zdecydować, bo w przyszłym tygodniu wchodzi hydraulik. Co myślicie?

 

Aha, jeszcze dzisiaj poczyniłam dwa zakupy. A raczej zaliczkowałam - roletę zewnętrzną, podtynkową OKNOPLAST Luna na okno narożne (na razie stać nas tylko na jedno, więc wybraliśmy najbardziej potrzebne) i bramę garażową - WIŚNIOWSKI, UniPro. Wymiary 2,60 m na 2,25 m, kolor winchester, jak okna i wysokie przetłoczenia. Cena za roletę z montażem: 2527 zł. Cena bramy z montażem: 4686,34 zł.

Edytowane 5 Lipca 2018 przez mrufka_bum

[Doli.]

Super projekt łazienki - to ten sam program, w którym robiłaś salon z kominkiem? Jak dla mnie w małej toalecie bez prysznica nie ma sensu robić drabinki

 

Hydraulik z elektrykiem pogodzą się na budowie? Nam tez elektryk najpierw mówił, że "łoooo, pani dopiero po 19 marca", a jak dzwoniłam po 10-tym to "a może wejdę teraz, bo mam czas", a jak przyszło co do czego to "ale wypadł mi biały montaż w szeregówkach i nie dam rady teraz". Teraz podobnie mamy z wylewkarzem, ale dzisiaj już dzwonił pytać gdzie ma zrzucić piasek, więc idzie ku lepszemu

[Mr A]

mrufka_bum ja w toalecie nie dawałbym drabinki. Małe pomieszczenie, do tego na pewno tak mokre ręczniki jak po kąpieli to nie będą.

 

Doli wiesz... piasek nie zając

[Doli.]

Doli wiesz... piasek nie zając

 

No toż przecież nie napisałam, ze w poniedziałek mi leją posadzki, tylko że idzie ku lepszemu

 

Poza tym za materiał płaca oni, więc jak piach mi wysypią, to mam nadzieję za niedługo wejdą aby odebrać zapłatę

[annatulipanna]

Mrufko, WC-ecik bardzo przyjemny. Sama bym taki przygarnęła. Chyba uśmiechnę się do Ciebie po info o programie do wizualek. Ja, póki co, urządziłam kuchnię w plannerze Ikei, ale przy twoich wizualkach, to żenada

Co do drabinki, w kibelku nie ma co Ręcznika do rąk, raczej nie będzie konieczności dosuszać. Ja rezygnuję na razie nawet z drabinki w łazience. Podłogówka i WM powinny dać radę

[pestka56]

Uroczy wucecik Tylko lampę zrobiłabym na krótszym wysięgniku, albo tę samą, ale montowaną na suficie i dużo wyżej. Jest łamana, więc można ją ustawić tak, żeby dobrze oświetłała osobę, która chce się przejrzeć w lustrze. Takie ustawienie jak teraz będzie świeciło na plecy. Poza tym lampa zawłaszcza wizualnie sporo przestrzeni. Edytowane 6 Lipca 2018 przez pestka56

[jak_to_mozliwe]

Ale mrufka napisała, że "Lampa jest przypadkowa, ale na pewno będzie czarna."

[pestka56]

Okey ja tylko piszę na temat tego co widzę na wizce.

[mrufka_bum]

Cieszy mnie bardzo Wasz pozytywny odbiór mojej kibelkowej twórczości

 

Super projekt łazienki - to ten sam program, w którym robiłaś salon z kominkiem?

 

Dzięki Ten sam.

 

Hydraulik z elektrykiem pogodzą się na budowie?

 

Jakoś będą musieli. Chociaż hydraulik mówił, że nie chce pracować razem z elektrykiem. Za to elektryk nie miał nic przeciwko

 

Nam tez elektryk najpierw mówił, że "łoooo, pani dopiero po 19 marca", a jak dzwoniłam po 10-tym to "a może wejdę teraz, bo mam czas", a jak przyszło co do czego to "ale wypadł mi biały montaż w szeregówkach i nie dam rady teraz". Teraz podobnie mamy z wylewkarzem, ale dzisiaj już dzwonił pytać gdzie ma zrzucić piasek, więc idzie ku lepszemu

 

No ale mimo wszystko, jak czytam Wasz dziennik, to mam wrażenie, że u Was to się żadne problemy nie pojawiają. Macie prawie idealnych fachowców, żadnych obsuw, dużo pracy własnej i generalnie Wasz dziennik powinien być tu na forum jednym z kilku wzorcowych Aż mnie zazdrość mnie w dołku ściska

 

(...)na pewno tak mokre ręczniki jak po kąpieli to nie będą.

Dzięki, bo to jest bardzo trafna uwaga. Jak to się stało, że na to nie wpadłam? W każdym razie ten argument chyba przeważy.

 

Mrufko, WC-ecik bardzo przyjemny. Sama bym taki przygarnęła. Chyba uśmiechnę się do Ciebie po info o programie do wizualek. Ja, póki co, urządziłam kuchnię w plannerze Ikei, ale przy twoich wizualkach, to żenada

 

Dziękuję Program to planner5d.com , ale jest to naprawdę amatorskie urządzenie. I trzeba mieć wykupione coś tam, żeby mieć dostęp do wszystkich funkcji. Ja kiedyś jak jeszcze byłam młoda i bogata (niesiedząca na urlopie wychowawczym, na utrzymaniu męża) wykupiłam sobie taki nieograniczony dostęp. Bez tego ciężko coś fajnego przygotować w plannerze.

 

Co do drabinki, w kibelku nie ma co Ręcznika do rąk, raczej nie będzie konieczności dosuszać.

 

Chyba macie rację.

 

Uroczy wucecik Tylko lampę zrobiłabym na krótszym wysięgniku, albo tę samą, ale montowaną na suficie i dużo wyżej. Jest łamana, więc można ją ustawić tak, żeby dobrze oświetłała osobę, która chce się przejrzeć w lustrze. Takie ustawienie jak teraz będzie świeciło na plecy. Poza tym lampa zawłaszcza wizualnie sporo przestrzeni.

 

Też mam takie odczucia, dlatego pisałam, że lampa nie jest docelowa. Program w którym się bawię w projektowanie jest bardzo amatorski i ma niewielką bazę kinkietów. Ten był najbardziej zbliżony stylem, do moich wyobrażeń, chociaż oczywiście za długi. Na pewno ma być czarny. Początkowo lampa miała być w suficie, jak piszesz, ale teraz to odpada, bo w centralnym jego punkcie jest przygotowane miejsce na anemostat. Uznałam więc, że wolę kinkiet niż niesymetrycznie ustawioną lampę sufitową.

Edytowane 6 Lipca 2018 przez mrufka_bum

[Doli.]

No ale mimo wszystko, jak czytam Wasz dziennik, to mam wrażenie, że u Was to się żadne problemy nie pojawiają. Macie prawie idealnych fachowców, żadnych obsuw, dużo pracy własnej i generalnie Wasz dziennik powinien być tu na forum jednym z kilku wzorcowych Aż mnie zazdrość mnie w dołku ściska

 

Aż się zarumieniłam Mrufko ja tak ciągle wierzę, że teraz ruszcie z kopyta Czekam na wasze postępy i zdjęcia i życzę powodzenia