Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prawie trzeci – więc (oby) najlepszy


Recommended Posts

Właśnie ze względu na trudność wciskania zaprawy w szczeliny - miałam duży problem żeby powciskać plastyczny klej do ytonga, a co dopiero zaprawę. A z pianą jest ten plus, że końcówka pistoletu jest cienka, a piana rozprężna. Mnie się super pianowało ubytki. A może zrobić tak: zapianować dziury, a potem tylko przeciągnąć klejem / zaprawą żeby się piana nie degradowała?

Wiem, że z pianą fajnie się pracuje (pianowałam sama cały styrodur na fundamentach). Twój pomysł jest faktycznie dobry. Zobaczę co jutro uda mi się zrobić samej (mąż w delegacji). Może namówię mojego tatę do pomocy, bo nie do końca jestem przekonana, że samej uda mi się zamontować do wiertarki i uruchomić mieszadło... :confused: Prognozy na jutro nie nastrajają mnie optymistycznie, a jednak jeśli mielibyśmy zamontować wszystkie okna, to muszę zaciągnąć przynajmniej szpalety.

 

Noo pogoda jak pisałem już się zmienia, na przyszły tydzień już planowane -4 :(

Właśnie. Ja się ciągle zastanawiam czy nie odwołać tego montażu. Akurat 6-7 lutego ma być (przynajmniej u nas) najzimniej. Wcześniej prognozy pokazywały około 0 w ciągu dnia, a teraz już piszą, że ma być do -4 w ciągu dnia.

 

Pytanie do wszystkich mądrych - Montaż ma być z pianą i z taśmami. Czy taka temperatura -4 spowoduje, że cały ten niby "ciepły" montaż będzie spełniał swoją rolę?

 

Ja u siebie też pianowałem przed klejeniem ocieplenia (też na klej w pianie).

Można gdzieś przeczytać Twój dziennik? Bo w stopce nie ma... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Pytanie do wszystkich mądrych - Montaż ma być z pianą i z taśmami. Czy taka temperatura -4 spowoduje, że cały ten niby "ciepły" montaż będzie spełniał swoją rolę?

 

(

 

Jak się będzie sprawował taki montaż nie wiem, ale mu czekaliśmy na temperatury jednak powyżej 0. Montowaliśmy w lutym ale było na plusie minimalnie. Wszystko się trzymało nie odklejało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrufko, ja też nie ryzykowałabym montażu okien w minusowych temperaturach. W sumie bałabym się nawet tych "lekko" na plusie. Ale rozumiem, że zależy Wam na czasie.

 

Nie rozumiem za to, dlaczego upierasz się na wypełnianie szczelin w pustakach już teraz?? Zostaw to na później. Przyjdzie czas ocieplania budynku, to kilka dni przed, uzupełnisz sobie szczeliny pianą. A jeśli sami zamierzacie wykonać ocieplenie, to w trakcie izolacji, możecie szczeliny uzupełniać na bieżąco.

U mnie tak było.

Wewnątrz, z kolei, zaprosiłam męża na budowę, dzień przed przyjazdem tynkarzy i poprosiłam go o uszczelnienie konkretnych szpar w bloczkach.

Po co bawić się z zaprawą, skoro, ani ona lepsza, ani łatwiejsza w aplikacji??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się będzie sprawował taki montaż nie wiem, ale mu czekaliśmy na temperatury jednak powyżej 0. Montowaliśmy w lutym ale było na plusie minimalnie. Wszystko się trzymało nie odklejało.

Mrufko, ja też nie ryzykowałabym montażu okien w minusowych temperaturach. W sumie bałabym się nawet tych "lekko" na plusie. Ale rozumiem, że zależy Wam na czasie.

Nie zależy nam jakoś ekstramalnie na czasie. Znaczy zależy, ale nie aż tak, żeby robić to na gwałt i wbrew sztuce. Tak naprawdę sprzedawca się upiera na ten termin. Rozmawiałam już z nimi dwa razy. Twierdzą, że używają pianek do -10 stopni i że temperatura poniżej 0 nie przeszkadza montażowi na taśmy, że się na tym znają, że mają najlepsze ekipy montażowe w naszym rejonie (coś w tym musi być, bo każdy ich poleca), że nigdy im się nie zdarzyła żadna reklamacja związana z montażem w niskich temperaturach i że jeśli rano we wtorek uznają, że pogoda pogorszyła się na tyle, że montaż jest niemożliwy to go odwołają. No i jeszcze mój mąż... On też uważa, że montaż przy niewielkim minusie będzie ok :roll: Zaczynam myśleć, że jestem jakąś przewrażliwioną wariatką, która czyta za dużo Internetów :sick:

 

 

Nie rozumiem za to, dlaczego upierasz się na wypełnianie szczelin w pustakach już teraz?? Zostaw to na później. Przyjdzie czas ocieplania budynku, to kilka dni przed, uzupełnisz sobie szczeliny pianą. A jeśli sami zamierzacie wykonać ocieplenie, to w trakcie izolacji, możecie szczeliny uzupełniać na bieżąco.

U mnie tak było.

Wewnątrz, z kolei, zaprosiłam męża na budowę, dzień przed przyjazdem tynkarzy i poprosiłam go o uszczelnienie konkretnych szpar w bloczkach.

Po co bawić się z zaprawą, skoro, ani ona lepsza, ani łatwiejsza w aplikacji??

Chyba mnie nie zrozumieliście. Ja nie zamierzam uzupełniać teraz, w takiej temperaturze wszystkich szczelin w murze. Chodziło mi tylko o same szpalety. O ich wyrównanie, bo murarz otynkował nam wszystkie na parterze, a o górnych chyba zapomniał. Dodatkowo wymurował je tak beznadziejnie, że nie byłoby szans tak przykleić taśm, żeby piana montażowa nie wychodziła bokami spod taśmy. Dlatego chcieliśmy odroczyć montaż dwóch okien na poddaszu. Postaram się poniżej zamieścić zdjęcia, żeby pokazać o co mi chodzi.

 

Niestety nie, też podczas budowy byłem w delegacji - tylko weekendy na miejscu - nie było czasu. Ale w razie czego pytaj tu, czy na priv - zawsze chętnie odpowiem.

Miałeś jakiegoś generalnego wykonawcę czy żona budowała? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieszczam tu zdjęcia z tego co udało mi się dzisiaj zrobić. Mam nadzieję, że zdjęcia wyjaśnią moją upartość w kwestii wypełnienia szczelin przed montażem :)

 

Szpalety przed poprawkami:

188.jpg

 

 

 

190.jpg

 

Poszłam częściowo za pomysłem Doli. W miejscach, w których będzie montowana rama okna i dodatkowo z zewnątrz, gdzie też chyba będą przyklejane taśmy powciskałam w mniejsze szczeliny zaprawę. Większe wypełniałam pianką. Jutro poprzycinam i zaciągnę. Od środka, gdzie szczeliny są najszersze nic nie szpachlowałam, bo to mogę zrobić na wiosnę czy w lecie. A część gdzie mają być montowane okna, musiałam ogarnąć przed montażem, bo później nie będę mieć dostępu pod ramę.

 

Po poprawkach:

191.jpg

 

192.jpg

 

Nie mogłam "otynkować" całych szpalet, bo pomiar był robiony od cegły do cegły, a nie chcę mieć problemu z wymiarem okna, ale starałam się maksymalnie wyrównać powierzchnię tego tylko narożnika, w którym będzie montowane okno.

Dodałam do zaprawy plastyfikator do -2 stopni. Na razie mamy +1, a warstwa zaprawy nie jest bardzo gruba, więc mam nadzieję, że będzie ok.

 

189.jpg

Jakby ktoś potrzebował pracownika do pracy na wysokości około 5 metrów, to czekam na oferty ;) Aktualnie przebywam na wychowawczym, więc jestem dyspozycyjna :p

Edytowane przez mrufka_bum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrufka :jawdrop::jawdrop::jawdrop:

 

A te wykonane przez "fachowców" spoiny to nawet komentować trudno. Niby stać będzie, ale niechlujstwo jest straszne. I to tak ze wszystkim, a jak się im zwróci uwagę, to obrażeni. Powinno się w zasadzie pogonić ich do wypełniania tych spoin, albo obniżyć kasę przy rozliczeniu, ale 90% inwestorów odpuszcza!w bo nie chce się przepychać z partaczami.

 

Dom z oknami - będzie super :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim. Mam szybkie pytanie i będę wdzięczna wszystkim za szybkie odpowiedzi :) Jutro mamy mieć montaż okien. Prognozy pokazują, że jutro o 7:00 rano ma być u nas -8 stopni :( Sprzedawca upiera się na montaż jutro i pojutrze. Wiem, że mogę go nie wpuścić na budowę, ale nie chcę się z nim "kopać", bo nie wiadomo czy później nie zemszczą się przy przełożonym montażu. Już takie rzeczy widziałam... Po kolejnej dyskusji sprzedawca stwierdził, że jak nie chcemy jutro uszczelniać pianą i taśmami, to on nie musi tego jutro robić. Że na początku zamontuje nam wszystkie okna na łącznikach, a jak zrobi się cieplej to przyjedzie i wszystko zapianuje i doklei taśmy. Wydaje mi się, że ten pomysł jest beznadziejny, ale nie umiem uzasadnić mojego przeczucia, bo się na tym nie znam. A może się mylę i można tak zrobić? :confused:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim. Mam szybkie pytanie i będę wdzięczna wszystkim za szybkie odpowiedzi :) Jutro mamy mieć montaż okien. Prognozy pokazują, że jutro o 7:00 rano ma być u nas -8 stopni :( Sprzedawca upiera się na montaż jutro i pojutrze. Wiem, że mogę go nie wpuścić na budowę, ale nie chcę się z nim "kopać", bo nie wiadomo czy później nie zemszczą się przy przełożonym montażu. Już takie rzeczy widziałam... Po kolejnej dyskusji sprzedawca stwierdził, że jak nie chcemy jutro uszczelniać pianą i taśmami, to on nie musi tego jutro robić. Że na początku zamontuje nam wszystkie okna na łącznikach, a jak zrobi się cieplej to przyjedzie i wszystko zapianuje i doklei taśmy. Wydaje mi się, że ten pomysł jest beznadziejny, ale nie umiem uzasadnić mojego przeczucia, bo się na tym nie znam. A może się mylę i można tak zrobić? :confused:

 

Mrufka - spokojnie :) Czyj to jest dom? Twój. Czyje to są (niemałe!) pieniądze? Twoje. Kto będzie mieszkał w tym domu? Ty. Kto będzie płacił rachunki za ogrzewanie? Ty.

Rób tak jak Ci mówi przeczucie, bo ono zazwyczaj jest trafione. I tu nie chodzi o dyskusje z wykonawcą tylko prośbę (żądanie) o przełożenie terminu montażu bo nie zadowalają Was takie temperatury. No nie wierzę, że nie da rady zamienić klientów. Zemścić się nie mogą, bo wciąż masz "ich" pieniądze i na pewno (?) końcowe rozliczenie macie ustalone po wykonanej robocie.

 

Myśmy tak się "kopali" z poprzednim wykonawcą naszych murów. Dopóki im nie zapłacisz to Ty masz przewagę.

 

EDYTA: Masz jakiś zapis w umowie o terminie realizacji? O ewentualnych karach umownych za niezrealizowanie terminu montażu?

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrufka - spokojnie :) Czyj to jest dom? Twój. Czyje to są (niemałe!) pieniądze? Twoja. Kto będzie mieszkał w tym domu? Ty. Kto będzie płacił rachunki za ogrzewanie? Ty.

Rób tak jak Ci mówi przeczucie, bo ono zazwyczaj jest trafione. I tu nie chodzi o dyskusje z wykonawcą tylko prośbę (żądanie) o przełożenie terminu montażu bo nie zadowalają Was takie temperatury. No nie wierzę, że nie da rady zamienić klientów. Zemścić się nie mogą, bo wciąż masz "ich" pieniądze i na pewno (?) końcowe rozliczenie macie ustalone po wykonanej robocie.

 

Myśmy tak się "kopali" z poprzednim wykonawcą naszych murów. Dopóki im nie zapłacisz to Ty masz przewagę.

 

EDYTA: Masz jakiś zapis w umowie o terminie realizacji? O ewentualnych karach umownych za niezrealizowanie terminu montażu?

 

Tak, w umowie jest ostateczny termin montażu 6 lutego... A pieniądze to raczej oni moje mają - 100% przedpłaty konieczne do załapania się na promocję zimową...

Edytowane przez mrufka_bum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, w umowie jest ostateczny termin montażu 6 lutego

.. A pieniądze to raczej oni moje mają - 100% przedpłaty konieczne do załapania się na promocję zimową...

 

Ups... nas też kuszono promocją 100% przedpłaty, ale to wychodziło dodatkowe 200-300zł rabatu i w jednej firmie podziękowaliśmy, a w drugiej nawet nie proponowali - chociaż też byśmy nie skorzystali. Zawsze dobrze mieć haka na wykonawcę.

 

No ok, termin w umowie jest. A zapis o konsekwencjach jego niedotrzymania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ups... nas też kuszono promocją 100% przedpłaty, ale to wychodziło dodatkowe 200-300zł rabatu i w jednej firmie podziękowaliśmy, a w drugiej nawet nie proponowali - chociaż też byśmy nie skorzystali. Zawsze dobrze mieć haka na wykonawcę.

 

No ok, termin w umowie jest. A zapis o konsekwencjach jego niedotrzymania?

 

U nas oszczędność na promocji zimowej to ponad 6500 zł, więc jak dla mnie było warto zapłacić od razu 100%. Kary umowne za niedotrzymanie terminu dla obu stron to 0,1% należnego Wykonawcy wynagrodzenia za każdy dzień zwłoki. Ale nie o kary umowne mi teraz chodzi, tylko bardziej o ocenę rozwiązania, które mi zaproponował sprzedawca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstrzymałbym montaż do czasu, aż w mojej ocenie będzie to bezpieczne.

Nie jestem znawcą w zakresie montażu okien, stąd myślę, że moja ocena może być błędna, bo podyktowana emocjami. Dlatego chodzi mi stricte o ocenę propozycji sprzedawcy okien.

Tak sobie myślę, że np. w Norwegii też jakość budują domy energooszczędne i pasywne, a są takie miejsca w tym kraju, gdzie średnia temperatur jest duuużo niższa niż u nas. Zastanawiam się czy oni tam też czekają z montażem na dodatnie temperatury. Ale to takie moje luźne przemyślenia... Wolałabym przeczytać od kogoś jakiś konkret dotyczący tego co sprzedawca mi zaoferował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrufka, jeśli wiesz jakich materiałów będzie używał wyknawca do montażu (piana, taśma), sprawdź w necie kartę produktu - jaka jest temperatura aplikacji zgodnie z wytycznymi producenta. Jeśli ujemne temperatury są przeszkodą, to ja bym się na montaż etapami nie zgodziła bo:

- nie zgadza się na to kierownik budowy,

- nie chcialabym ryzykować kradzieży połowicznie zabezpieczonych okien,

- nie chcialabym ryzykować wypaczenia okien, które nie wiadomo jak długo "wisialyby" zamontowane połowicznie,

- w żadnej instrukcji nie piszą o możliwości takiego, etapowego montażu okien i nie masz pewności, że jest on dopuszczalny.

 

swoją drogą ciekawe, dlaczego tak im zależy na tym szybkim montażu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrufka, jeśli wiesz jakich materiałów będzie używał wyknawca do montażu (piana, taśma), sprawdź w necie kartę produktu - jaka jest temperatura aplikacji zgodnie z wytycznymi producenta.

Sprawdziłam już wcześniej i dlatego myślę, że może nie powinnam się czepiać. Na karcie produktu taśm jest informacja "Brak ograniczeń temperaturowych przy montażu", no a co do pianek, to jak weźmiesz taką do -10, to nie ma co czytać.

 

swoją drogą ciekawe, dlaczego tak im zależy na tym szybkim montażu

Może boją się kar umownych. Chociaż z umowy wynika, że jeśli my nie udostępnimy miejsca montażu, to my mamy ponosić kary umowne, więc nie wiem. Może to z powodu tego jak są obłożeni. Kogo u nas nie zapytam, wszyscy kupują u nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...