mamik 05.02.2018 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2018 Jak czytam np. kartę pianki Soudal, to aplikacja od -10, ale piana musi mieć temperaturę pokojową, a jak to chcą zapewnić przez cały czas montażu? Poza tym piszą, że piana w niskich temperaturach schnie dłużej, więc jak by na to nie patrzeć jest to montaz na granicy, więc ryzykowny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 05.02.2018 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2018 Jak czytam np. kartę pianki Soudal, to aplikacja od -10, ale piana musi mieć temperaturę pokojową, a jak to chcą zapewnić przez cały czas montażu? Poza tym piszą, że piana w niskich temperaturach schnie dłużej, więc jak by na to nie patrzeć jest to montaz na granicy, więc ryzykowny Myśmy kleili w ostatni weekend XPS na pianę i jej temperatura ma duże znaczenie, a było powyżej zera. Dużo dłużej trzeba było dociskać XPS zanim chwycił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 05.02.2018 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2018 Dziewczyny, chyba coś poknociłam. Przeczytałam kartę Illbruck MOWO, a to jest taśma do montażu w warstwie ocieplenia, czego my mieć nie będziemy. Te inne taśmy mają montaż od +5. Teraz to już zupełnie tego nie rozumiem. Mamiku, co do utrzymania temperatury pianki, my zawsze podgrzewamy wode w czajniku i trzymamy ją w ciepłej tak długo jak z niej korzystamy. To się sprawdza fantastycznie. Ciepła pianka też szybciej łapie. Wiem z doświadczenia. A nasza ekipa od murowania poddasza uużywała podgrzewacza do butelek Nic Kobitki, idę spać, bo muszę wstać 4:50. Ekipa się uparła i wiem, że i tak przyjadą. Powiedzieli, że nas w ogóle tam nie potrzebują. Najwyżej jak uznam za stosowne to im tam Rejtana walnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 05.02.2018 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2018 Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 06.02.2018 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Montaż okien się nie odbył Temperatura spadła u nas do -11 stopni o 6:00 i -10 o 7:00. Jako że sprzedawca ignorował nasze nieoficjalne prośby o przełożenie montażu, mąż jako kier-bud napisał oficjalnego maila, że wstrzymuje montaż z uwagi na warunki pogodowe. Montaż się nie odbył, ale nie wiem co dalej. Jutro ma być w między 1 a 2 stopnie w plusie przez cały dzień, więc powiedzmy, żebyśmy to już jakoś przełknęli, ale sprzedawca stwierdził, że jeden dzień im przecież nie wystarczy na montaż, a następne wolne terminy mają w kwietniu... Także nie wiem. Optymistyczne w tym wszystkim jest to, że w kwietniu prawdopodobnie nie będzie już mrozów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 06.02.2018 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Klasyczne straszenie inwestora, jak ja takim podejściem gardzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 06.02.2018 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Montaż okien się nie odbył Temperatura spadła u nas do -11 stopni o 6:00 i -10 o 7:00. Jako że sprzedawca ignorował nasze nieoficjalne prośby o przełożenie montażu, mąż jako kier-bud napisał oficjalnego maila, że wstrzymuje montaż z uwagi na warunki pogodowe. Montaż się nie odbył, ale nie wiem co dalej. Jutro ma być w między 1 a 2 stopnie w plusie przez cały dzień, więc powiedzmy, żebyśmy to już jakoś przełknęli, ale sprzedawca stwierdził, że jeden dzień im przecież nie wystarczy na montaż, a następne wolne terminy mają w kwietniu... Także nie wiem. Optymistyczne w tym wszystkim jest to, że w kwietniu prawdopodobnie nie będzie już mrozów No i ok. Nie ma co na siłę montować, bo to dom na lata. A może będzie miał jakąś lukę w klientach. Życie nie jest idealne i nie wierzę, że wszystkim wchodzi na termin, a jedynie Mrufkom nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojak65 06.02.2018 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 noce mają być zimne ale już w ciągu dnia na plusie do końca tygodnia i cały czas słońce - na montaż okien idealna pogoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 06.02.2018 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 Montaż okien się nie odbył Temperatura spadła u nas do -11 stopni o 6:00 i -10 o 7:00. Jako że sprzedawca ignorował nasze nieoficjalne prośby o przełożenie montażu, mąż jako kier-bud napisał oficjalnego maila, że wstrzymuje montaż z uwagi na warunki pogodowe. Montaż się nie odbył, ale nie wiem co dalej. Jutro ma być w między 1 a 2 stopnie w plusie przez cały dzień, więc powiedzmy, żebyśmy to już jakoś przełknęli, ale sprzedawca stwierdził, że jeden dzień im przecież nie wystarczy na montaż, a następne wolne terminy mają w kwietniu... Także nie wiem. Optymistyczne w tym wszystkim jest to, że w kwietniu prawdopodobnie nie będzie już mrozów Uważam, że dobrze mąż zrobił Lepiej nawet i do kwietnia poczekać, niż martwić się montażem... Nie budujecie domu na handel tylko dla siebie (a to w deweloperce są takie cuda, jak tynkowanie elewacji przy -15 czy montaż okien w podobnej temperaturze...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 06.02.2018 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2018 (edytowane) Mrufka - brawo Wy No nie może być tak, że wykonawcy robią co chcą, na dodatek źle, a nam pozostaje "być zadowolonym" niezależnie od konsekwencji Opiszę u Ciebie scenkę z naszego życia budowlanego sprzed miesiąca - przy układaniu kostki na podjeździe: I - inwestor W - wykonawca I - tu jest rysunek z wymiarami do wytyczania łuku, W - dobrze, zrobimy, ale my to robimy inaczej, I - ok., ale ważne, żeby wyglądało to tak, jak na rysunku, W - ten rysunek taki ... Pan to chyba jakiś inżynier jest, I - tak, i żona też inzynier W - o k..., ale wdepnęliśmy koniec scenki to to tak na pocieszenie, że rożne przepychanki z wykonawcami jeszcze przed Wami, ale dacie radę Edytowane 8 Lutego 2018 przez mamik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 07.02.2018 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Tak, wiem, zaraz posypią się na nas gromy... Wy nas tu chwalicie, że wykazaliśmy się asertywnością, a my... tak zgodziliśmy się dzisiaj na montaż okien w temperaturach od -2 do 0 stopni. Do tego po południu zaczął sypać śnieg. I sypał tak obficie, że w kilka godzin zrobiło się całkowicie biało. Oczywiście przez te kilka godzin nie przejechał koło nas żaden pług (a to droga powiatowa). I tak drogę z budowy do obecnego miejsca zamieszkania, którą normalnie pokonujemy w 13-15 minut, pokonywaliśmy różnymi objazdami w 65 minut... Wracając do okien, mam kilka zdjęć. Aha, okazało się wczoraj, że wszystkie produkty do montażu są firmy Soudal, nie Illbruck... FIX w garażu: Zachodnie okno salonu: [ATTACH=CONFIG]406789[/ATTACH] Okna łazienki i sypialni: I taki ogólny kadr: Nie wiem, czy to nam coś da, ale montaż został jak na razie przeprowadzony połowicznie. Tzn. okna zostały zakotwione i przyklejona została taśma paroprzepuszczalna od strony zewnętrznej. Piana i wewnętrzna taśma paroszczelna zostanie wykonana przy temperaturze powyżej +5 stopni. Dzwoniłam wczoraj do Soudala. Gadałam z ich człowiekiem 20 minut. I przekonywał mnie przez te 20 minut, że mimo, że na kartach technicznych jest temperatura aplikacji od +5 to on jest przekonany i wie z doświadczeń firmy, że nawet montaż przy -5 stopni będzie się dobrze sprawował. On też zaproponował, że jeśli się boimy takiego montażu, to naklejmy tylko taśmy zewnętrzne i poczekajmy na dodatnie temperatury. Aha wszystkie taśmy klejone do ramy zostały zamontowane na ciepłych oknach jeszcze w magazynie i przyjechały do nas oklejone. Zobaczymy... Oczywiście nie obyło się bez wpadki - rogowe okno kuchenne, ale to temat na kolejny post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 08.02.2018 04:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 No i od razu budynek wygląda jak dom. Kolejny etap za Wami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 08.02.2018 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Mrufko, dom z oknami, do tego ten śnieg Wygląda bajkowo! Okna bardzo ładne. Przypomnij, proszę, jaki kolor okien wybraliście i co ostatecznie wyszło z poszerzeniami?? Są systemowe? Przewiercaliście papę, czy coś innego wykombinowaliście?? Okna bardzo ładne, widzę, że fixy macie z dodatkową ramką, imitujące okna otwierane. Ja się pokusiłam jednak o samo szklenie w ramie. Gdybym miała fixy obok okien otwieranych, też pewnie wybrałabym waszą opcję. Pięknie mrufko, pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 08.02.2018 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Czyli jednak się dało Minus 2 lepsze niż minus 10. Kolor to chyba Winchester(?) Ogólnie okna robią bardzo dobre wrażenie Ale u Was sypnęło, tez jestem ciekawa jak u nas będzie z odśnieżaniem tych 200m drogi gruntowej prowadzącej pod dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 08.02.2018 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Do tego po południu zaczął sypać śnieg. I sypał tak obficie, że w kilka godzin zrobiło się całkowicie biało. Oczywiście przez te kilka godzin nie przejechał koło nas żaden pług (a to droga powiatowa). Ja tylko tak w kwestii formalnej: w trakcie opadów służby mają tylko utrzymać przejezdność. Jeśli droga była przejezdna (a wygląda na to, że była), to odśnieżyć ją muszą przed upływem X godzin (zależy od paru czynników) od zakończenia opadów. Fajnie się ten Wasz domek prezentuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 08.02.2018 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Już się przygotowałam, że zmyjecie mi głowę , a tu proszę na razie nikt złego słowa nie powiedział No i od razu budynek wygląda jak dom. Kolejny etap za Wami. Dokładnie Teraz zamontujemy jakąś małą kozę i będziemy sobie w cieple kleić działówki No z tym ciepłem to może trochę przesadziłam, bo szczyty są ciągle otwarte (miejsca na ocieplenie) a drzwi i brama garażowa są tylko zabite dechami, ale przynajmniej nie będziemy pracować na przeciągach, a może chociaż do tych +5 się nagrzeje tą kozą, bo wszystkie przejścia przez strop też zabezpieczyliśmy dechami, żeby ogrzewać tylko dół, w którym będziemy murować. Nie wiem jeszcze jak to będzie funkcjonować, zobaczymy. No i ten etap nie jest całkiem za nami, bo okno rogowe w kuchni, będzie prawdopodobnie zdemontowane Opiszę w wolnej chwili. Mrufko, dom z oknami, do tego ten śnieg Wygląda bajkowo! Okna bardzo ładne. Przypomnij, proszę, jaki kolor okien wybraliście i co ostatecznie wyszło z poszerzeniami?? Są systemowe? Przewiercaliście papę, czy coś innego wykombinowaliście?? Okna bardzo ładne, widzę, że fixy macie z dodatkową ramką, imitujące okna otwierane. Ja się pokusiłam jednak o samo szklenie w ramie. Gdybym miała fixy obok okien otwieranych, też pewnie wybrałabym waszą opcję. Pięknie mrufko, pięknie Dzięki Kolor, tak jak napisała Doli, to winchester. Poszerzenia są systemowe i zakotwione przez papę, bo nie było innej możliwości, skoro nie zdecydowaliśmy się na podmurówkę. Tak, fix w garażu ma dodatkową ramkę, bo zaraz obok niego jest identyczne okno w kotłowni, które już fixem nie jest, a gdyby jedno było takie a drugie inne, to by mi się nie podobało Podobnie jest z oknem rogowym w kuchni - fix w skrzydle. Czyli jednak się dało Minus 2 lepsze niż minus 10. Kolor to chyba Winchester(?) Ogólnie okna robią bardzo dobre wrażenie Ale u Was sypnęło, tez jestem ciekawa jak u nas będzie z odśnieżaniem tych 200m drogi gruntowej prowadzącej pod dom. Dać się dało, ale jak się ociepli będę osobiście sprawdzać, czy taśma jest porządnie przyklejona Kolor - tak jak napisałaś. Co do 200 metrów drogi gruntowej to Wam współczuję. Oglądaliśmy kilka pięknych działek z takim dojazdem i jednak stwierdziliśmy, że chcemy mieć dostęp do drogi publicznej. Oczywiście to ma swoje plusy i minusy... Bo np. więcej samochodów koło nas przejeżdża niż bym chciała. No ale odległość naszej elewacji frontowej od drogi publicznej to od 19 metrów (narożnik z garażem) do chyba 23 metrów (okno kuchenne), więc nie aż tak blisko. Ja tylko tak w kwestii formalnej: w trakcie opadów służby mają tylko utrzymać przejezdność. Jeśli droga była przejezdna (a wygląda na to, że była), to odśnieżyć ją muszą przed upływem X godzin (zależy od paru czynników) od zakończenia opadów. Fajnie się ten Wasz domek prezentuje Dzięki Dlaczego wygląda, że była przejezdna? Chyba raczej przejezdność nie została utrzymana jak piszesz, skoro nasz samochód mimo kilku prób nie dał rady podjechać pod żadne większe wzniesienie (nie mamy łysych opon). U nas, pod Beskidami jest górka na górce i uważam, że powinni się bardziej przyłożyć. Z najdłuższego podjazdu cofaliśmy jakieś 300 metrów. Droga bez możliwości nawrócenia (głębokie rowy), bez oświetlenia, a na drodze nie przesadzam - 20 centymetrów śniegu. Gdybym nie znała drogi na pamięć, to bym się zastanawiała gdzie jest jezdnia. Jechaliśmy objazdami 65 zamiast 15 minut i dojechaliśmy tylko dlatego, że jechaliśmy objazdami, gdzie pagórki są mniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 08.02.2018 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Z najdłuższego podjazdu cofaliśmy jakieś 300 metrów. Droga bez możliwości nawrócenia (głębokie rowy), bez oświetlenia, a na drodze nie przesadzam - 20 centymetrów śniegu. Gdybym nie znała drogi na pamięć, to bym się zastanawiała gdzie jest jezdnia. Jechaliśmy objazdami 65 zamiast 15 minut i dojechaliśmy tylko dlatego, że jechaliśmy objazdami, gdzie pagórki są mniejsze.Sporo osób narzeka z automatu, jak tylko zrobi się biało, stąd pozwoliłem sobie na mały offtopic Ale u Was, to zdecydowanie inna bajka i w takiej sytuacji zwyczajowe narzekanie na zaskoczonych drogowców jest jak najbardziej na miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 08.02.2018 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Sporo osób narzeka z automatu, jak tylko zrobi się biało, stąd pozwoliłem sobie na mały offtopic Ale u Was, to zdecydowanie inna bajka i w takiej sytuacji zwyczajowe narzekanie na zaskoczonych drogowców jest jak najbardziej na miejscu Mnie by to może nawet bawiło, bo ostatnio zwały śniegu w Polsce zimą to niezbyt częsty widok, gdyby nie mój niespełna dwulatek jęczący przez pół drogi "mama, nyny, nyny"... Posiadacze dzieci powinni wiedzieć, co mam na myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 08.02.2018 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Mrufka, okna bardzo ładne, a temperatura jednak zdecydowanie wyższa niż wczoraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 09.02.2018 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2018 Zrobiłam jeszcze dzisiaj w przelocie kilka fotek całości w świetle dziennym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.