mrufka_bum 13.07.2018 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2018 No, to nie mamy elektryka. Wczoraj pożegnaliśmy pana nr 1 i aktualnie poszukujemy pana nr 2. Tak sobie myślę, że moglibyśmy zrobić taki konkurs, kto wyrzucił z budowy największą liczbę wykonawców. Już widzę wygranego A na poważnie rozmowa z elektrykiem była bardzo... głośna. Cały czas nam wmawiał, że to standard Może standard... w epoce kamienia łupanego. Najbardziej to mi szkoda mojego męża. Nie ma go na miejscu, przyjeżdża i widzi takie coś... A przecież nie może cały czas stać nad każdym "fachowcem". Musi zarobić coś na ten nasz dom. Jeszcze trochę i za chwilę od niego usłyszę, że elektrykę też będziemy robić sami. W jednej z przychodni przeczytałam kiedyś kartkę wisząca nad biurkiem rejestratorki: "Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych". I coś w tym jest. Drugim hasełkiem, które bardzo lubię jest „Jeśli problem jest do rozwiązania i możesz coś zrobić, nie ma potrzeby by się martwić. Jeśli nie jest możliwy do rozwiązania, martwienie się nie pomoże.” A na dokładkę i na koniec nie masz wpływu na zachowania, myśli i czyny innych ludzi. Jedyne na co masz wpływ to własne reakcje na te zachowania. To tyle na temat wymądrzania się o rozwoju osobistym. A co do pianowania, to możesz też dla większej stabilności zapianować dziurę, ale zostawić dookoła puszki jakąś szczelinę na np. 2cm po obwodzie i tam na koniec wcisnąć gips, zaprawę z takiej hand made tylki (u nas z koszulki do segregatora) Widzę tu kolejnego psychoterapeutę Ale w zasadzie z Tobą też się zgadzam, tylko że trudno w takich sytuacjach zachować zimną krew. Co do Waszego wynalazku z koszulkami do segregatora, pamiętam. Też już o tym wczoraj myślałam. Dobrze, że jest forum * optymistą jestem, ale widząc takie efekty pracy jełopa też bym się zagotował i nawet mój optymizm na początku szybko by się rozszedł... No właśnie, dobrze że dodałeś tę gwiazdkę, bo już Ci chciałam właśnie napisać, że przypuszczam, że parę dni na naszej budowie nawet Ciebie pozbawiłyby optymizmu Zapianować dobrze, nie żałować. Obciać nadmiar piny, zaciagnać klejem i siatka (jak styropian). Potem jak zatynkuja to, to bedzie jak stal nic nie ruszy. Nie bedzie też wiało, sprawdzone . To co piszesz jest trochę pocieszające ale czy to znaczy, że też miałaś u siebie taką teksańską masakrę? Jeśli tak, to naprawdę współczuję. Mrufko, boję się zaglądać do Twojego dziennika, tyle tu przygód. Wiesz, to tak jakbyście się tu na forum za bardzo nudzili U nas zawsze opowieści z dreszczykiem Ale, na Teutatesa, kto Ci takiego elektryka polecił? Wróg? I właśnie kurczę, tego nie pamiętam, bo to był elektryk, który zakładał nam bednarkę i to już naprawdę było ponad rok temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.07.2018 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2018 Ja już kilku osobom na forum opowiadałam o naszych perypetiach. Może troszkę cię rozweselę, rozluźnisz się i ... nabierzesz dystansu. Wiem jak to boli, gdy ktoś w twoim wymarzonym domku sparta tak po chamsku robotę. My mieliśmy kilka przygód i niektóre problemy wylazły gdy już mieszkaliśmy.Cieknący, a właściwie spuszczający nam do kuchni wodne wodospady dach przy każdym nawet drobnym deszczyku. Naprawiła nam dach dopiero ekipa 3 lata temu. Co przeżyliśmy wcześniej, nie da się opisać. Ja dotąd ile razy pada idę do kuchni i zerkam na sufit. Zalany zimą garaż z odpływu kanalizacyjnego, bo zrobino zbyt mały spadek rur. Było sporo na minusie. Lodowisko w garażu. Trzeba było czekać aż odmarnie. Sami robiliśmy odkopywanie i kucie podłogi w garażu. Potem okazało się, że podobny problem jest z odrowadzenieniem pionu pralni (na poddaszu) i kuchennego.To tylko 2 z serii problemów, z których niektóre udało się na przestrzeni lat poprawić, a inne, jak skręcone słupy podpierwjące więźbę poddasza, dopadły nas, gdy już myśleliśmy, że wiemy wszystko o niedoróbkach w naszym domu.Na początku byłam gotowa głowę ukręcić przy samym tyłku naszemu wykonawcy i zarazem dobremu znajomemu. Teraz opowiadam jak anegdoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katka 14.07.2018 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2018 To co piszesz jest trochę pocieszające ale czy to znaczy, że też miałaś u siebie taką teksańską masakrę?. Naszczęście nie. Tylko jedna taka dziure mi wywalili bo im się pomyliła wykość gniazdek. I tak chciałam ich zabić, bo ja mam ściany jednowarstwowe. Na szczęście udało się to bez strat uzupełnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 14.07.2018 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2018 I jak teraz podchodzicie do szukania elektryka? Macie kogoś na oku czy będziecie przeglądać ogłoszenia? Tak czy inaczej powodzenia w znalezieniu Fachowca A z ciekawości na jaką kwotę / stawkę się umówiliście z tym destruktorem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kariooka 14.07.2018 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2018 Cześć, przeczytałam dziś Twój dziennik - naprawdę lektura pełna wrażeń... Ponieważ zamieściłaś wycenę wod-kan itd. chciałabym odnieść się do części "ogrzewanie podłogowe". Ostatnio przerabiałam ten temat więc to, co rzuca mi się w oczy to fakt, że Pan wpisał Wam dość ogólnie hasło "ogrzewanie podłogowe", a poniżej "folia pod ogrzewanie" i "rozdzielacze". Z tego co kojarzę elementów układanki jest więcej, żeby się nie okazało, że w wycenie macie 6 tys. a potem trzeba będzie dokupić kolanek, zaworów i innych atrakcji. Jeżeli Pan ujął to wszystko w pozycji "ogrzewanie podłogowe" dobrze byłoby, żeby to rozpisał. Chyba, że wszystko szczegółowo będziecie mieć w umowie. Pytanie: Jakiej marki będą rozdzielacze czy rury do ogrzewania podłogowego? Warto wiedzieć, są różnice w cenie, parametrach itp. Pytanie: Pan ułoży Wam rurki do wody. Na te rurki, a pod ogrzewanie dawaliśmy po kolei: folię budowlaną, styropian 8 cm, styropian 6 cm, do tego kołki do styropianu, pianka montażowa. Na to położona została folia pod ogrzewanie podłogowe. Czy ten majster ma układać Wam też izolację? Jeśli tak, wymienionych elementów nie ma w wycenie. Może niepotrzebnie drążę, bo już wszystko ustaliliście, ale wiem z doświadczenia, że warto doprecyzować szczegóły i dobrze jest je spisać, żeby móc odnieść się do dokumentu w razie różnicy zdań. Zdarzyło nam się... Z tego co kojarzę planujecie zrobić wylewkę anhydrytową. U nas robiła ją tydzień temu ekipa, którą mogłabym polecić (na razie usługa i posadzka na to zasługuje), ale obawiam się, że działają tylko w woj. mazowieckim. Zastosowany materiał to Wolplan - szybko schnie i dobre przewodzić ma ciepło. Drugi element dopiero sprawdzimy Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 16.07.2018 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2018 (edytowane) Pestko, szczęka opada. Nie rozumiem jak to możliwe, że człowiek płaci takie grube pieniądze za dom, a wykonawcy tak go nie szanują... Katka, przy okazji powiedz mi, jeśli dobrze pamiętam kiedyś pisałaś, że projektujesz specjalnie ściany cementowo-wapienne bez gładzi i bezpośrednio malujecie taki tynk. Możesz mi powiedzieć czy robicie tak tylko w przypadku tych tynków co przyjeżdżają w workach, czy takie jak ma np. Doli z kupy piachu też będą się nadawać? Cały czas mamy dylemat, bo cementowo-wapienne z kupy piachu mamy mieć za 24 zł/m2, a te z worków za 28 zł/m2. Różnica na całości to jakieś 2000 zł. Dla nas to dużo. Z drugiej strony te z kupy piasku mogą nie być idealne, a te z worów widziałam i są świetne. Jakby potem trzeba było te pierwsze wyrównywać gładzią to na jedno wyjdzie, a poza tym to ja nie lubię gładzi. No i taki dylemat. Doli właśnie dzisiaj ugadaliśmy się z innym elektrykiem. Na razie tylko na gębę. Ale był już na budowie, wszystko obejrzał, stwierdził, że ta teksańska masakra w ogóle nie była potrzebna i że jak chcę to mogę wszystkie te dziury po bruzdowaniu zapiankować, a on zrobi nam podtynkowo lub w peszlach przy samej ziemi (w wylewce). Okazało się, że on zna się z naszymi tynkarzami i powiedział, że jeśli nam nie przeszkadza przesunięcie o dwa tygodnie tynków, to on to załatwi z tynkarzami, a swoje roboty też jakoś poprzesuwa albo wyśle do nas pół ekipy i jakoś nas upchnie. Okazało się też, że to on dwa lata temu robił nam słupa na działce. Na budowie był też drugi potencjalny elektryk, znajomy z dawnej pracy, ale też czekaliśmy na jego reakcję odnośnie elektrycznej masakry i kiedy powiedział "ja tu nie widzę nic nadzwyczajnego" popatrzyliśmy na siebie i zwątpiliśmy. Odnośnie Twojego pytania, ten pierwszy destruktor miał wziąć 12 tys. (materiał + robocizna), drugi (na którego się zdecydowaliśmy) jeszcze dokładnie nie wycenił, ale mówił, że między 8 a 10 tys (bez odgromówki), a trzeci (ten znajomy) 12-14 tys. z odgromówką. W sumie nie kierowaliśmy się w tym momencie kosztami, ale tym jak gość ocenił te dziury w ścianach. Oby było lepiej. Teraz jeszcze zastanawiam się nam umowami z elektrykiem i hydraulikiem. Bez umowy możemy naprawdę sporo zaoszczędzić, pytanie czy warto. Jeśli ktoś ma jakieś takie wzory umów, które zawieraliście z elektrykiem lub hydraulikiem bardzo bym prosiła o przesłanie na PW. Nie mam kompletnie czasu wgłębić się w ten temat. Dzisiaj miałam pierwszy dzień pracy po 2,5 rocznej przerwie, więc czasowo będzie już tylko gorzej. Kariooka, wszystkie elementy o których piszesz są w pozycji "ogrzewanie podłogowe" (przynajmniej na gębę). Co do marki tych wszystkich ustrojstw, to faktycznie nie mam pojęcia, na jakich produktach pracuje ten hydraulik, ale szczerze mówiąc wiele razy słyszałam z różnych źródeł, że to jest i tak wszystko to samo, tylko nalepka z nazwą producenta inna. W każdym razie zapytam, jak będę z hydraulikiem. Co do papy, folii i styropianu, to będziemy je układać sami. Na wylewkę i tynki mamy już firmę wybraną - widzieliśmy efekty ich pracy i były świetne, więc boję się tu trochę mniej. Chociaż po ostatnich wyczynach elektryka z polecenia stwierdziłam, że w tym budowlanym świecie nie można już nikomu ufać... Edytowane 16 Lipca 2018 przez mrufka_bum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 16.07.2018 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2018 My nie mamy tynków z kupy piachu pomyliłaś z wylewkami. Tynki są normalnie z wora, wielu worów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 16.07.2018 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2018 Odpowiedź będzie skromna bo piszę z telefonu czego robić nie lubię Droższy wcale nie znaczy lepszy. Ważne jak zrobi. Powodzenia! Tylko przypilnujcie żeby osprzęt rozdzielni był porządny. Ja teraz kupowalabym wszystko Hagera bo imho najlepszy stosunek ceny do jakości. Powodzenia w pracy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.07.2018 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2018 (edytowane) Brzmi obiecująco to co piszesz o elektryku od peszli i poddynkowego Też nie lubię gładzi. Mamy tynki cementowo wapienne, ale i one mi nie bardzo leżały. „Wyprawiam” teraz ściany gładzią Finish z Franspolu. Jest gotowa lub w worku. Różni się odcieniem po wyschnięciu, ale nakłada się tak samo. Robię to sama, bo chcę zrobić tanio ściany wyglądające jak stare tynki. Edytowane 16 Lipca 2018 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katka 17.07.2018 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2018 My robimy (zlecamy) tynki cementowo-wapienne „z wora” Baumita o średniej gramaturze i potem po wyschnięciu zacierane maszynowo. Ale dobra ekipa poradzi sobie też ręcznie. Tynki cementowa-wapienne dobrze zrobione tak wyglądają, że jeszcze nie pomalowane inne ekipy głaskały i się zachwycały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 27.07.2018 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2018 U nas jak nie urok to s***, jak to ostatnio skwitowała chyba Iscra. Na budowie kolejny tydzień postoju - najmłodszy inwestor przechodzi aktualnie zapalenie płuc Ale na szczęście ma bardzo łagodną postać zapalenia, więc mimo nocnej wizyty na SOR-ze hospitalizacja nas ominęła i w zasadzie wychodzimy już na prostą A mamusia po powrocie do pracy z wychowawczego zdążyła przepracować... tydzień. My nie mamy tynków z kupy piachu pomyliłaś z wylewkami. Tynki są normalnie z wora, wielu worów. Aaa, no to przyłapałeś mnie na niedokładnym czytaniu albo może bardziej nawet na kiepskiej pamięci Cóż starość nie radość My robimy (zlecamy) tynki cementowo-wapienne „z wora” Baumita o średniej gramaturze i potem po wyschnięciu zacierane maszynowo. Ale dobra ekipa poradzi sobie też ręcznie. Tynki cementowa-wapienne dobrze zrobione tak wyglądają, że jeszcze nie pomalowane inne ekipy głaskały i się zachwycały. Dziękuję za odpowiedź. Ciągle nie podjęliśmy decyzji. Boimy się nie do końca znanych kosztów, które mogą wyskoczyć, uwzględniając wszystkie krzywo wylane elementy żelbetowe na parterze. Odchylenia są znaczne. Mąż w wolnych chwilach kuje i zobaczymy, co nam wyjdzie jak już skończy skuwać ten nadprogramowy beton. W niektórych miejscach słupy są za szerokie po 3 centymetry z każdej strony w stosunku do projektu. Im więcej tynku trzeba będzie nadłożyć tym finansowo wyjdziemy gorzej. Powinien nam za to zapłacić wykonawca parteru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 29.07.2018 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2018 No a jak z elektrykiem? Rozmawialiście z nowymi wykonawcami? Jak to się ma do innych prac? Pozdrowienia dla was i zdrowia dla synka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 31.07.2018 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2018 No a jak z elektrykiem? Rozmawialiście z nowymi wykonawcami? Jak to się ma do innych prac? Elektryk i hydraulik mieli zaczynać od poniedziałku - 30 lipca. Oczywiście żaden się nie pojawił. Elektryk mówi, że będzie w środę (jutro), bo nie wyrobił się z blokiem, który kończy, a hydraulik, który w niedzielę wrócił z wczasów mówi, że musi najpierw załatwić dwie awarie, które wynikły podczas jego nieobecności w jakichś tam innych domach i może przyjdzie w przyszły poniedziałek. Hydraulik zna się z elektrykiem, elektryk z tynkarzami i wszyscy zgodnie twierdzą, że mam się nie przejmować, że tynki będą wykonane do końca sierpnia, tak jak się ze mną ostatnio umówili. Szczerze mówiąc ja już żadnemu z nich nie wierzę i pogodziłam się już z faktem, że w tym roku się nie wprowadzimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 31.07.2018 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2018 Czyli jest elektryk! Polecony przez hydraulika / tynkarzy? W sumie realne żeby mieć tynki w sierpniu. Hydraulik potrzebuje 2 dni, elektryk z 1,5 - 2 tygodnie i to samo tynkarze. Witaj w klubie ”nie wprowadzę się w tym roku" Fajnie by było, ale też nie damy rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 01.08.2018 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 Witaj w klubie ”nie wprowadzę się w tym roku" Fajnie by było, ale też nie damy rady. No coś Ty? Dlaczego Wy nie zdążycie w tym roku? Przecież macie już większość prac za sobą. Jeszcze 5 miesięcy tego roku zostało. Czyli jest elektryk! Polecony przez hydraulika / tynkarzy? W sumie realne żeby mieć tynki w sierpniu. Hydraulik potrzebuje 2 dni, elektryk z 1,5 - 2 tygodnie i to samo tynkarze. Tak, elektryk jest. Polecony przez hydraulika, a potem się okazało, że elektryk zna się z tynkarzami. Chociaż jak na razie jest tylko w teorii, bo znowu miał być dzisiaj, ale zadzwonił, że dopiero w piątek. Także jak pisałam, już nikomu nie wierzę, ale jakoś jednocześnie przestałam się już tym wszystkim przejmować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 01.08.2018 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 No coś Ty? Dlaczego Wy nie zdążycie w tym roku? Przecież macie już większość prac za sobą. Jeszcze 5 miesięcy tego roku zostało. Budżet niestety nie jest z gumy Chyba, że wygramy w totka, to wprowadzamy się za 2 miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 01.08.2018 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 To znaczy budujecie dom z bieżących środków nie z kredytu? Jeśli tak to podziwiam i zazdroszczę jednocześnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 01.08.2018 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 Budujemy z pożyczki (ale nie z banku), która też już się kończy Resztę musimy pociągnąć samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 01.08.2018 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 Jako że od początku chcieliśmy się starać o dopłatę z programu MDM, stwierdziłam, że nie będę się na razie przejmować niesłownością wykonawców, a skupię się na zakupach artykułów, z których możemy otrzymać zwrot VAT-u. Wniosek można składać do końca roku, ale faktury mogą być wystawione najpóźniej do 30 września, więc zostały mi dokładnie dwa miesiące na zakup wszystkiego. Wklejam na razie trzy pozycje, co do których jestem na 100% pewna i które mam zamiar w najbliższych dniach zamówić. 1. Dwie miski (łazienka i toaleta pod schodami), producent REA, model CARLO + bidet CARLO (łazienka): 2. Wanna producenta BESCO, model VITAE. Miała być obudowa jak na zdjęciu, ale zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej ją jednak wykafelkować. 3. Grzejnik łazienkowy - producent EDAN, model DECOR: Chciałam taki: ale niestety jest o 1200 zł droższy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 01.08.2018 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2018 Taki jak ten na ostatnim zdjęciu, można zrobić samemu z miedzi. Wszystko do kupienia w każdym markecie budowlanym. Będzie jeszcze ładniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.