Stopy fundamentowe pod domek dla dzieci

[Marcin737]

Będę wylewać stopy fundamentowe z kotwami pod domek dla dzieci. Dziury w ziemi średnicy około 35cm, głębokość 70-80cm. Do środka chcę wrzucić po kilka prętów zbrojeniowych (około 1m długości) trochę wbitych w ziemię powiedzmy na głębokość 20cm. Mam trochę niepotrzebnego gruzu, który chcę wrzucić na dół. Zalewać planuję betonem B-30 w workach z marketu z plastyfikatorem Soudal Soudafrost CFA.

 

Pytania:

1. Czy plan jest dobry czy coś zmienić?

2. Czy wlewać na dół chudy beton czy niekoniecznie. Jeśli niekoniecznie, wolałbym nie, bo jak rozumiem potrzeba przynajmniej kilku dni między chudym betonem, a normalnym?

[dzabij]

Będę wylewać stopy fundamentowe z kotwami pod domek dla dzieci. Dziury w ziemi średnicy około 35cm, głębokość 70-80cm. Do środka chcę wrzucić po kilka prętów zbrojeniowych (około 1m długości) trochę wbitych w ziemię powiedzmy na głębokość 20cm. Mam trochę niepotrzebnego gruzu, który chcę wrzucić na dół. Zalewać planuję betonem B-30 w workach z marketu z plastyfikatorem Soudal Soudafrost CFA.

 

Pytania:

1. Czy plan jest dobry czy coś zmienić?

2. Czy wlewać na dół chudy beton czy niekoniecznie. Jeśli niekoniecznie, wolałbym nie, bo jak rozumiem potrzeba przynajmniej kilku dni między chudym betonem, a normalnym?

 

- nie widzę potrzeby dawania chudego betonu

- nie widzę potrzeby dawania prętów zbrojeniowych, ale jak masz to nie zaszkodzą.

- gruz bym sobie darował. Lepiej go potłucz i rozsyp pod domkiem aby ograniczyć przerastanie chwastów

- kotwy montował bym już po związaniu betonu, na kotwę chemiczną. Chyba że masz jakiś dobry szablon na ich ustawienie i wypoziomowanie. W trakcie zalewania wszystko się rusza i ciężko złapać odpowiedni rozstaw / poziom.

- co to za produkt ten B30 w workach ? Spotkałem się z mieszankami ale to raczej na posadzki i głównie z piasku, ale może nie znam całej oferty. Ja zalewałem tradycyjnie z betoniarki, składniki odmierzane wagowo.

[Marcin737]

Dziękuję za odpowiedź.

- nie widzę potrzeby dawania chudego betonu

- nie widzę potrzeby dawania prętów zbrojeniowych, ale jak masz to nie zaszkodzą.

- gruz bym sobie darował. Lepiej go potłucz i rozsyp pod domkiem aby ograniczyć przerastanie chwastów

Czy w takim razie jakoś specjalnie przyłożyć się do ubicia ziemi pod ten wylany beton, czy sam on wystarczająco ją ubije? Myślałem, że ten gruz trochę ustabilizuje podłoże. Czyli lać za jednym razem wszystko, bez gruzu?

- kotwy montował bym już po związaniu betonu, na kotwę chemiczną. Chyba że masz jakiś dobry szablon na ich ustawienie i wypoziomowanie. W trakcie zalewania wszystko się rusza i ciężko złapać odpowiedni rozstaw / poziom.

Mam stelaż drewniany do dokładnego rozstawienia kotw, więc w poziomie powinno być OK. A co do pionu to rozstawienie kotw w pionie nie jest aż tak ważne bo te kotwy to tylko zagięty pod poziomem betonu płaskownik, który przykręca się do nóg domku. Taki patent producenta domku... Za to z wypoziomowaniem tych stóp fundamentowych względem siebie trzeba się będzie namęczyć.

- co to za produkt ten B30 w workach ? Spotkałem się z mieszankami ale to raczej na posadzki i głównie z piasku, ale może nie znam całej oferty. Ja zalewałem tradycyjnie z betoniarki, składniki odmierzane wagowo.

Takie coś:

https://www.leroymerlin.pl/materialy-budowlane/zaprawy-i-tynki/wylewki/wylewka-betonowa-b-30-25-100-mm-30-mpa-axton,p408174,l372.html

[dzabij]

A grunt w wykopie będzie jakoś wybitnie naruszony ? Ja wierciłem otwory świdrem i nie przejmowałem się zagęszczeniem, myślę że na tej głębokości grunt jest wystarczająco zagęszczony i jeżeli nie zaleje go woda z opadów to śmiało można zalewać tak jak jest, bez gruzu. Mieszanka ładnie wypełni wykop, nie widzę tam potrzeby sypania gruzu.

 

Poziomowanie to zawsze zabawa. Sam beton ma delikatny skurcz i minimalnie zapada się w środku "odlewu", ale to nieuniknione.

 

Odnośnie tej mieszanki, kup jeden worek i sprawdź czy tam w ogóle jest jakieś kruszywo - żwir. Jeżeli nie ma - nie szedł bym w tym kierunku. No i oszczędnie z wodą, ma być jej tyle co w instrukcji, czyli organoleptycznie za mało - inaczej to nie będzie beton

[Marcin737]

Odnośnie tej mieszanki, kup jeden worek i sprawdź czy tam w ogóle jest jakieś kruszywo - żwir. Jeżeli nie ma - nie szedł bym w tym kierunku. No i oszczędnie z wodą, ma być jej tyle co w instrukcji, czyli organoleptycznie za mało - inaczej to nie będzie beton

A jaka jest alternatywa? Bo od razu mówię że w kupno tony piasku, tony żwiru, tony cementu, wynajem, przywóz, odwoz betoniarki i mieszania tego się bawić nie chcę

[dzabij]

No nie chce straszyć, ale bez betoniarki to dobrego betonu nie uzyskasz... Jeżeli ta mieszanka z LM jest do mieszania mieszadłem do gipsu to najprawdopodobniej nie zawiera kruszywa a jedynie piasek - to nie będzie wystarczająco mocne. No ale zrób test, mogę się mylić. Odlej taką próbkę w kubku plastikowym 0,2 litra, daj mu z tydzień na prawidłowe związanie (ciepło i wilgotno). Po tygodniu walnij w to młotkiem. Jak po pierwszym strzale się rozpadnie - syf. Jak wytrzyma w niezmienionej formie - można używać. Można by zrobić trochę lepszy test w imadle, na zgniatanie. Jeżeli masz takie duże kowalskie - warto spróbować.