Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zamarzanie rekuperatora


Recommended Posts

Witam,

 

Mam pytanie do wszystkich posiadających wentylacje mechaniczną. Przy jakiej najniżej temperaturze możliwa jest praca rekuperatora, tak aby wymiennik nie zamarzał (bez GWC)? Jestem na etapie wykonywania instalacji i nie wiem czy zainwestować w podgrzewacz wstępny. Oczywiście wiem, że niektóre z reku posiadają wbudowane nagrzewnicę, ale z miejsca chciałbym ją wyeliminować, ponieważ po co mam płacić 58 groszy na kWh elektrycznej nagrzewnicy, skoro mogę mogę zamontować wodną która będzie podgrzewała powietrzne za kilkanaście groszy na kWh. Jakie są wasze opinie? ...i co z tym nieszczęsnym zamarzaniem rekuperatora w mrozy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pytanie do wszystkich posiadających wentylacje mechaniczną. Przy jakiej najniżej temperaturze możliwa jest praca rekuperatora, tak aby wymiennik nie zamarzał (bez GWC)? Jestem na etapie wykonywania instalacji i nie wiem czy zainwestować w podgrzewacz wstępny....

 

Zadałeś pytanie w ten sposób, że każdy (zgodnie z obserwacjami) odpowie co innego, a Ty nadal nie będziesz mógł wyciągnąć z tego konstruktywnych wniosków.

To zależy od wielu czynników, samego wymiennika, jego sprawności, jego ustawienia poziomo/skośnie/pionowo, temperatury i wilgotności powietrza wywiewanego i jeszcze kilka innych by się znalazło.

 

Jeżeli założymy, że wymiennik nie zamarznie jeżeli temp. na wyrzutni będzie powyżej 0*, to np. przy sprawności 90%, parametrach powietrza usuwanego 22*C i RH 60% powinien wytrzymać do temp. zewnętrznej -19*C, a przy tych samych parametrach powietrza usuwanego i sprawności 80% nawet do -24*C. ;)

Jeżeli jednak powietrze usuwane będzie miało tylko RH 40%, to będzie to odpowiednio -10*C dla spr. 90% i -14*C dla spr. 80%. Ale to tylko teoria, która zakłada że woda ma tą samą temperaturę co powietrze w kanale wywiewnym, równomiernie się wykrapla i przede wszystkim równomiernie spływa omywając w taki sam sam sposób w każdym miejscu ścianki wymiennika, w rzeczywistości to się nie zdarza.

 

Żeby być pewnym, że nic nigdzie nie zamarznie, trzeba zapewnić, żeby temperatura ścianek wymiennika była wyższa niż 0*C, czyli średnia z temperatur po obu stronach ścianki. A tutaj w praktyce to oznacza, że powietrze nawiewane może być tylko nieznacznie zimniejsze niż 0*C. Oczywiście w rzeczywistości nie jest tak źle i prawda leży gdzieś po środku.

 

Żeby jednak problem rozwiązać od strony technicznej w sposób prosty i niezawodny, musisz założyć, że powietrze należy podgrzać do 0*C. Pytanie tylko ile to będzie kosztować i czy warto kombinować, żeby kosztowało mniej?

 

Mam w excelu dane (godzinowe) statystycznego roku meteorologicznego do takich i podobnych obliczeń. Przy założeniu wymiany na poziomie 150m3/h dla stacji Sulejów wychodzi mi około 171 kWh/rok (podgrzanie powietrza do 0*C).

Jest o co walczyć z nagrzewnicą wodną lub gwc? Nie łatwiej zarobić tą dodatkową stówkę, którą grzałka elektryczna w ciągu statystycznego roku pożera?

 

A jak już do pliku zajrzałem, to przy takiej wymianie w okresie od 1 października do końca kwietnia wymiennik o sprawności 80% odzyskuje 2595 kWh/rok (gdy grzałka podgrzewa do 0*C, czyli pomniejszyć to trzeba o zużycie energii przez grzałkę i wentylatory).

 

Kalkulację opłacalności w zależności od nośników energii, z której uzyskujemy ciepło pozostawiam Wam.

Oczywiście warto uwzględnić ile dla kogo warty jest komfort związany z poszczególnymi rozwiązaniami, jednoznacznej odpowiedzi na pewno nie będzie.

 

PS. Przy założeniach, że grzałka podgrzewa tylko do -5*C (bo np. wymiennik przy tej temp. nie zamarza) zużycie energii przez grzałkę wyszło na poziomie 44 kWh/rok a odzysk wymiennika 2697 kWh/rok. W sumie różnica na tyle mała, że nie warto głowy sobie zawracać rozwiązaniami, które miałyby z tego jakieś oszczędności wycisnąć. Tym bardziej, że w tym wariancie powietrze nawiewane do pokoi jest trochę chłodniejsze i CO zużyje więcej energii. :)

Edytowane przez SzymonKc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pytanie do wszystkich posiadających wentylacje mechaniczną. Przy jakiej najniżej temperaturze możliwa jest praca rekuperatora, tak aby wymiennik nie zamarzał (bez GWC)? Jestem na etapie wykonywania instalacji i nie wiem czy zainwestować w podgrzewacz wstępny. Oczywiście wiem, że niektóre z reku posiadają wbudowane nagrzewnicę, ale z miejsca chciałbym ją wyeliminować, ponieważ po co mam płacić 58 groszy na kWh elektrycznej nagrzewnicy, skoro mogę mogę zamontować wodną która będzie podgrzewała powietrzne za kilkanaście groszy na kWh. Jakie są wasze opinie? ...i co z tym nieszczęsnym zamarzaniem rekuperatora w mrozy?

 

To nie jest takie proste jak kolega powyżej pisze. CZynników jest wiele. Chłopaki od thessli green badali to kupę czasu i nadal mogłoby być lepiej. Dopiero po dołożeniu CF i wyregulowani grzałek sprawa się znacznie polepszyła.

Edytowane przez oszczednyGrześ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam,

 

W przypadku centrali wentylacyjnej z odzyskiem ciepła Logavent HRV2 marki Buderus możliwa jest praca z odzyskiem ciepła w sezonie zimowym do temperatury zewnętrznej wynoszącej -15°C.

Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.

Pozdrawiam,

 

________________________________

Konsultant marki Buderus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...