Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozstaw rur ogrzewanie podłogowego a COP ?


kaszpir007

Recommended Posts

Bo Twoje Twojsze?

 

Małe zagęszczenie rurek - 18 cm średnio w całym domu łącznie z dwoma łazienkami sprawia, że maksymalna zaobserwowana temp. zasilania wyniosła 34 st.C przy temp. zewn. -20.

Temp. wewnątrz nie niższa niż 22,2.

Krzywą mam całkowicie płaską: 15/30, +15/30

 

Moje jest mojsze i co mi zrobicie?

 

Pozdrawiam

 

Pratchawiec

 

A nic ci nie zrobimy...

Dlatego napisałem że kilkadziesiąt stron o niczym...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 731
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zrozum jedno. Ktoś (Garażowiec) ztobił sobie w łazience 10 cm, albo i 8.

I to jest OK

 

A później obleciał jeszcze cały dom na 10/15cm i dumny pisze, że dzięki temu zagęszczeniu (10/15) obniżył Tz.

I Ty jeszcze go chwalisz, że "pozamiatał" wątek, mimo iż w sumie nie miadomo, czy te 10/15cm w reszcie domu na cokolwiek się przydało .

A ja się pytam - po co więc było dokladać te 10/15 w pozostałych pomieszczeniach ?

Jasne, że działa. Jasne, że Tz jest niewysoka - ale to zasługa tych 8cm w łazience, a nir 10/15 w salonie i sypialniach

 

Tak , zapewniam że mam OK.

czy te 10/15cm w reszcie domu na cokolwiek się przydało .

a jak wcześniej pisałem już mi się przydało , życie mnie zmusiło , potrzeba była nagła na jeszcze jeden pokój , wydzieliłem go częściowo z salonu , i częściowo z korytarza , nastąpiła wymiana częściowa z panela 7mm , częściowo z kafli na panele 10 mm , dobry rozstaw rurek przydał się..

 

Pytasz , po co 15 cm zamiast 30 cm ? 15 cm daje mi pewność nie popełnienia błędu , najwyżej zawsze można będzie skręcić rotametr ( chociaż takiej potrzeby nie ma ) Żeby zmówić projekt OP , wtedy jak się budowałem , fachowiec krzyczał 1500PL , ja mimo tego zagęszczenia ,Twoim zdaniem ,wdałem jakieś 200-300 pln więcej (koszt rurki i rozdzielacza ) czyli zaoszczędziłem 1500-300=1200 pln .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewanie podłogowe moimi oczami wygląda tak:

Są to dwa wymienniki ciepła :

PIERWSZY : posadzka - powietrze

DRUGI : rurki -wylewka

W moim przypadku , wymiennik PIERWSZY ,parter domu 75m2 posadzki , czyli powierzchnia wymiany ciepła 75m2

W moim przypadku , wymiennik DRUGI 30m2 styku rurki z betonem czyli powierzchni wymiany ciepła .

Wymiennik o mniejszej powierzchni wymiany ciepła , aby mógł przenieś ta samą moc cieplną musi mieć większą deltę , czyli jak by w moim przypadka powierzchnia wymiany w wymienniku DRRUGIM wynosiła np. 70 m2 ( więcej rurek w posadzce) to czy Tz czynnika przenoszącego ciepło nie będzie niższa ?

 

Abo inaczej , wyobraźmy sobie że w łazience zamiast klasycznej podłogówki mam z zbiornik/pojemnik ze stali o kształcie wylewki betonowej i zasilam go woda z PC . I teraz pytanie , jeśli chcemy mieć powierzchnie tego pojemnika /zbiornika o tem 24*C to o jakiej tem musiał bym puśić wodę w ta posadzkę /pojemnik/zbiornik ?

Zaznaczam mamy możliwość przepływu wody w GZ optymalny .

Edytowane przez Garażowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Twoje Twojsze?

 

Małe zagęszczenie rurek - 18 cm średnio w całym domu łącznie z dwoma łazienkami sprawia, że maksymalna zaobserwowana temp. zasilania wyniosła 34 st.C przy temp. zewn. -20.

Temp. wewnątrz nie niższa niż 22,2.

Krzywą mam całkowicie płaską: 15/30, +15/30

 

 

 

Moje jest mojsze i co mi zrobicie?

 

Pozdrawiam

 

 

 

Pratchawiec

 

Tylko Panowie nie zapominajmy o ważnej rzeczy , czasu działania pc w skali doby , dłuższy , tym bardziej mamy możliwość/uzyskamy mniejszą Tz GZ .

Kolega Pratchawiec bardzo łupie tą swoja pc w drogiej taryfie , więc raczej ma dobowo długi cza działania , więc ma możliwość uzyskania niższej Tz . 34*C przy -20*c i podłogówce to żadna rewelacja , jak na dzisiejsze czasy energooszczędnego budownictwa to raczej jazda po bandzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prościej

 

Zrób sobie ten drugi wymiennik z tworzyw z jakich robią PEX-a.

Nie będziesz wówczas zajmował się jego oporem cieplnym.

Ilość ciepła zdefiniują Ci ubytki na wymienniku pierwszym, zależne od strat cieplnych budynku.

Powierzchnia wymiennika decyduje o sprawności oddawania energii, a nie o jej ilości.

 

Innymi słowy jeśli chcesz, lub jak w przypadku Pyxisa - musisz bo masz:

 

  • dom "durszlak",
  • priorytet drugiej taryfy
  • przewymiarowaną Pompę ON-OFF

 

Potrzebujesz większego wymiennika, czyli gęściej ułożonych rurek.

W pozostałych wypadkach są zbędne.

 

Pozdrawiam

 

Pratchawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prościej

 

Zrób sobie ten drugi wymiennik z tworzyw z jakich robią PEX-a.

Nie będziesz wówczas zajmował się jego oporem cieplnym.

Ilość ciepła zdefiniują Ci ubytki na wymienniku pierwszym, zależne od strat cieplnych budynku.

Powierzchnia wymiennika decyduje o sprawności oddawania energii, a nie o jej ilości.

 

Innymi słowy jeśli chcesz, lub jak w przypadku Pyxisa - musisz bo masz:

  • dom "durszlak",
  • priorytet drugiej taryfy
  • przewymiarowaną Pompę ON-OFF

Potrzebujesz większego wymiennika, czyli gęściej ułożonych rurek.

W pozostałych wypadkach są zbędne.

 

Pozdrawiam

 

Pratchawiec

 

Widać , ze jednak starszy człowiek już jesteś , pamięć już nie ta .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie praktycznie nie zdarzyło się aby po wygrzaniu domu pompa pracowała dłużej niż 7 godz

Jak dom potrzebuje określoną ilość energii w skali doby możemy dostarczyć na dwa sposoby , w krótkim czasie używając do tego wyższej temperatury i możemy wtedy zastosować mniejszy wymiennik , lub w dłuższym czasie , mniejszą temperaturą , ale tutaj raczej wskazany jest jest większy wymiennik .

W Twoim przypadku jest też prawdopodobne użycie żródła ciepła przewymiarowanego w stosunku do bieżących potrzeb , więc też musiałeś w takie źródło więcej zainwestować , a po co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rzeczowej argumentacji może ci jeszcze pomóc fakt, że jestem, co prawda częściowo - siwy i łysy.

I mam odstające uszy.

 

Pratchawiec

 

A to zupełnie wypisz wymaluj JA tyko uszami się różnimy .

,,rozmawialiśmy " całkiem nie dawno , zwłaszcza o pc jaką posiadam , i dlaczego jest lepsza od Twojej , widać uleciało z pamięci , starość nie radość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dom potrzebuje określoną ilość energii w skali doby możemy dostarczyć na dwa sposoby , w krótkim czasie używając do tego wyższej temperatury i możemy wtedy zastosować mniejszy wymiennik , lub w dłuższym czasie , mniejszą temperaturą , ale tutaj raczej wskazany jest jest większy wymiennik .

W Twoim przypadku jest też prawdopodobne użycie żródła ciepła przewymiarowanego w stosunku do bieżących potrzeb , więc też musiałeś w takie źródło więcej zainwestować , a po co ?

 

Moje źródło ciepła, pomimo, iż przewymiarowane znakomicie dogaduje się z wylewką.

Podobnie jak Twoje to inwerter z możliwością regulacji oddawanej mocy.

Mogę nim grzać swój dom, zapewne do co najmniej -15* wyłącznie w II taryfie.

Taki miałem plan, stwierdziłem jednak, że poza okresami przejściowymi nie jest to dla mnie, z różnych powodów komfortowe.

 

Poza tym moje źródło ciepła grzeje również CWU.

Dyskusję ciepłomierzach i o wyższości gruntowego inwertera nad wszystkimi innymi pamiętam, ale my tu nie o tym

 

Pozdrawiam

 

Pratchawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje źródło ciepła, pomimo, iż przewymiarowane znakomicie dogaduje się z wylewką.

Podobnie jak Twoje to inwerter z możliwością regulacji oddawanej mocy.

Mogę nim grzać swój dom, zapewne do co najmniej -15* wyłącznie w II taryfie.

Taki miałem plan, stwierdziłem jednak, że poza okresami przejściowymi nie jest to dla mnie, z różnych powodów komfortowe.

 

Poza tym moje źródło ciepła grzeje również CWU.

Dyskusję ciepłomierzach i o wyższości gruntowego inwertera nad wszystkimi innymi pamiętam, ale my tu nie o tym

 

Pozdrawiam

 

Pratchawiec

Oj tam, pamiętasz , pewnie nagle dostałeś krótki przebłysk pamięci , tak niestety na starość już jest .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w 100%.

 

Duże zagęszczenie rurek w moim domu sprawia, że maksymalna zaobserwowana temp. zasilania wyniosła 34st.C przy dużych mrozach. Dodam, że nie ogrzewam w taryfie dziennej tylko maksymalizuje wykorzystanie taryfy nocnej co powinno teoretycznie podnieść temp zasilania.

 

Dla mnie koniec tematu.

 

A ja w największe tegoroczne mrozy miałęm bez zagęszczenia mam 33-34C przy ogrzewaniu 10h na dobę. Jakbym z sypialniach zmniejszył rozstaw z 20 na 15, to kompletni nic by to nie zmieniło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przynajmniej 3 osoby opisujace tu swoje praktyczne doswiadczenia z kilku sezonow "naklamaly" ostro. Jakos im sie to sprawdza i nikt w zimnie nie siedzi. Do tego jest jeden z dobrze izolowana chalupa i inwerterem.

Moze Ty chlopino jakis inny watek czytujesz, a w tym sie udzielasz. :)

 

Te rzeczone 1,5*C wiecej w lazienkach, to ja teraz mam przy zageszczeniu 10cm (czyli 50% gesciej niz w reszcie chalupy)

 

Nikt nie mówi, ża ktoś ma w zimnie siedzieć, tylko, że władował trochę bezsensownej kasy w rurki i rozdzielacze.

Instalator się cieszył, jeśli materiały zapewniał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówi, ża ktoś ma w zimnie siedzieć, tylko, że władował trochę bezsensownej kasy w rurki i rozdzielacze.

Instalator się cieszył, jeśli materiały zapewniał :)

Albo odwrotnie , stracił kasę w bezsensowny projekt , i nie ma możliwości zmiany kafli na np. panele , parkiet , itp .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dom potrzebuje określoną ilość energii w skali doby możemy dostarczyć na dwa sposoby , w krótkim czasie używając do tego wyższej temperatury i możemy wtedy zastosować mniejszy wymiennik , lub w dłuższym czasie , mniejszą temperaturą , ale tutaj raczej wskazany jest jest większy wymiennik .

W Twoim przypadku jest też prawdopodobne użycie żródła ciepła przewymiarowanego w stosunku do bieżących potrzeb , więc też musiałeś w takie źródło więcej zainwestować , a po co ?

Jesteś w błędzie. Mój dom potrzebuje przy -20 około 120kWh. Obecnie moja pompa aby to dostarczyć teoretycznie powinna pracować z pełną mocą 14 godzin. Gdybym dał pompę o 1/3 mniejszą to po prostu ona musiałaby tylko dłużej pracować - około 20 godzin. Ani w układzie rurek ani w Tz nic by się nie zmieniło. To wszystko. Zbędna jest ingerencja w cokolwiek. Przypuszczam również że ogólne zużycie kWh było by na bardzo zbliżonym poziomie, natomiast rachunki już nie koniecznie bo w dużo większym zakresie bym korzystał z I taryfy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś w błędzie. Mój dom potrzebuje przy -20 około 120kWh. Obecnie moja pompa aby to dostarczyć teoretycznie powinna pracować z pełną mocą 14 godzin. Gdybym dał pompę o 1/3 mniejszą to po prostu ona musiałaby tylko dłużej pracować - około 20 godzin. Ani w układzie rurek ani w Tz nic by się nie zmieniło. To wszystko. Zbędna jest ingerencja w cokolwiek. Przypuszczam również że ogólne zużycie kWh było by na bardzo zbliżonym poziomie, natomiast rachunki już nie koniecznie bo w dużo większym zakresie bym korzystał z I taryfy.

 

Jak by sie nie zmienilo? Pompa o 1/3 nizszej mocy pracowala by na nizszej Tz na tym samym GZ. Toz to koowa elementarz! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...