Jak duzy pokoj dla dziecka?

[Aleksandryta]

Wojtek chyba Cię odmłodziłam o.... rok

[Agnieszka1]

Moniko mam nadzieje ze nie bedzie juz na nikogo tu spadal deszcz krytyki - nie jest to mile, tym bardziej jak spadnie od pseudo "specjalistow".

 

Wojtek wg niezbyt popularnego projektu ( chociaz sama nie wiem dlaczego ) z biura MTM Styl - projekt Tercja. Troche przeprojektowana w czesci wejsciowej ( likwidacja przedsionka).

I zaprojektowana adaptacja poddasza. W projekcie gotowym nie ma poddasza. Aby wejsc na poddasze zrobilismy schody dwubiegowe w miejsce zimowego ogrodu.

No i przedluzylismy sciany zewnetrzne aby powiekszyc pokoje dla dzieci

A Twoj projekt to .........?

pozdrawiam

[Magdzia]

Agnieszko - przepraszam Cię, jeśli Cię uraziłam - nie krytykowałam Ciebie, bo nic mi do tego. Uogólniłam niepotrzebnie wyrażając swój pogląd na sprawę. Może źle zrozumiałam Ciebie, może Ty źle zrozumiałaś mnie. Przepraszam, nie chciałam tego. Napisałam to, co myślę teraz, nie było moim zamiarem oceniać Ciebie, nigdzie nie podważam tego, że jesteś dobrą matką i kochasz swojego synka. Chodziło mi po prostu o to, że dziecko może czuć się też dobrze w mniejszym pokoju, to wszystko. Mam nadzieję, że nie zachowasz do mnie urazy

A to, co pisałam - pisałam na podstawie własnego doświadczenia jako dziecka i wiedzy wyniesionej ze studiów. Wcale nie uważam się nawet za"pseudospecjalistę", bo dzieci własnych nie mam, i jak pisałam - tylko teoretyzuję.

[Wojtek62]

Aleksandryta,

próbowałem to robić, tylko ten taniec nowoczesny niewiele ma wspólnego z baletem a tempo jest takie, że sił starcza na 3min - potem jestem betka

[Ew-ka]

a ja rozbestwiłam swoje dzieciaki do granic przyzwoitości

Wychowałam sie na 8 m2 , dzieci moje na 18m2 a teraz kiedy budujemy -przeznaczyliśmy dla nich całe poddasze ( ok 80 m2) i co na to powiecie ?

[Magdzia]

a ja rozbestwiłam swoje dzieciaki do granic przyzwoitości

Wychowałam sie na 8 m2 , dzieci moje na 18m2 a teraz kiedy budujemy -przeznaczyliśmy dla nich całe poddasze ( ok 80 m2) i co na to powiecie ?

Sodomia i Gomoria

po weryfikacji moich radykalnych poglądów - a niech dzieciaki się tam dobrze bawią

[Agnieszka1]

a ja rozbestwiłam swoje dzieciaki do granic przyzwoitości

Wychowałam sie na 8 m2 , dzieci moje na 18m2 a teraz kiedy budujemy -przeznaczyliśmy dla nich całe poddasze ( ok 80 m2) i co na to powiecie ?

 

Ew-ka no ja tez mam w planach w przyszlosci dzieciakom zrobic poddasze - najpierw synek musi urosnac, a drugie sie urodzic

 

Magdzia ok

 

Aleksandryta a u nas otworzyli aerobik w tancu nowoczesnym jak myslisz co to?

 

pozdrowionka dla wszystkich, uciekam wlasnie po mojego syneczka - najpierw musze cos dobrego jak zwykle po drodze dla Niego kupic bo inaczej nie wyjdzie z przedszkola

[kroyena]

Urwało mnie na godzinę.

A ja za radą dam pomieszczenie komputerowo pracusiowe jako osobne. Będę miał wolne poddasze w końcu użytkowe i tam wydzielę pomieszczenie do pracy i komputerowania. Taki nadzór otwarty warto wiedzieć, gdzie dzieciak grzebie coby nie wygrzebał "Chłopca z plakatu" tego co wygląda jak hydraulik, siedzi tyłem i ma ze 130 kg.

A jak będą samodzielne to laptoki będą tak tanie jak barszcz. Serwerek domowy zostanie u góry, a druty już będą w ścianach.I zostaną ciuchy i takie minimalizowane TB Aplle, albo sony z ulubioną muzyką i inne bajerki, o których nie śnimy.

To taka cela do 13 m powinna wystarczyć.

 

Niech się uczą, że jak chcą być wolne to muszą mieć niskie koszty utrzymania.

[hanusia]

Myślę że dla dziecka jest to bez różnicy czy ma pokoik 10 m2 czy 15 m2 czy nawet 25 m2 . Ważne aby miało swój własny kąt , gdzie moze spokojnie odpocząć , pouczyć się nie raz zaprosić przyjaciół .

Każdy ma takie pokoje na jakie go stać , jak ktoś ma dom 200 m2 to moze przeznaczyc dla dziecka więcej metrów , a jak mały domek to nawet te 12 m2 bedzie wystarczajace

Natomiast biorąc pod uwagę tylko ustawnosć pokoju i jego wyglad to moim zdaniem najbardziej odpowiedni metraż to 12 m2- 15 m2 ( napewno zmiesci sie wszysto co niezbedne dla dziecka w kazdym wieku i wyglada przytulnie )

[Paty]

W naszym domu moja córka dostała największy pokój 19 m z dużym oknem z widokiem na las. My zajmujemy najmniejszy pokój, który służył nam będzie za sypialnie 13m2.

Uważam, że dziecko w miarę możliwości powinno mieć duży pokój, bo przecież tam będzie większość czasu spędzało ucząc się , czytając i bawiąc. W bloku w którym mieszkaliśmy miała pokój ok 8 m2 i była to maleńka norka , gdzie zmieściło sie małe biureczko , wąski regaliki i kanapka rozkładana do spania. Praktycznie nie było miejsca do zabawy. I tak najfajniej było sie bawić w salonie, tam były znoszone wszystkie zabawki.

Myślę, że metraż tu nie ma nic wspólnego z wychowaniem dzieci. Liczy się miłość. Bo czy nie można dobrze wychować dziecka w 30 metrowej kawalerce? Największe pokoje nie zastapią dziecku kochających rodziców.

Na razie mam jedna córke , w planach drugie dziecko .Pokój dla przyszłego potomka ma15m2 . I tu mam wyrzuty sumienia ,że to drugie dziecko będzie miało mniejszy pokoik. Ale za nim to drugie pójdzie do szkoły to pierwsze pewnie się wyprowadzi juz z domu i będzie mogło przejąc ten większy pokój.

 

Paty.

[Ew-ka]

dla niewtajemniczonych ....moje dzieci są już dorosłe ( 18 i 21) więc nie potrzebują przestrzeni na klocki i samochodziki ( w bloku przeznaczyliśmy dla nich -były małe- pokój 18 m , jak trochę dorosly -Synkowi oddaliśmy naszą sypialnię -9m- a sami spaliśmy w gościnnym).My też nie potrzebujemy wielkich ilości pokoi więc postanowiliśmy poddasze przeznaczyć dla dzieci, czy jak będą z nami mieszkać ,czy jak będą przyjeżdżać na wakacje ....Zazdrosze Magdzi ,że tyle jeszcze przed Nią pięknych i wzruszających chwil związanych z dziackiem .Jestem przekonana ,że Magdzia oszaleje na pkt swojego Skarbu , będzie sobie od ust odejmować ,ale kupi swojej corci najpiękniejszą zabawkę o jakiej zamarzy .....jeszcze o tym nie wie ,jeszcze sie zapiera ,ale tak będzie ....wszystkie Mamy tak mają

[kroyena]

Ew-ka chwilę poczekasz i zobaczysz co potrafią robić babcie dla wnucząt, tam dopiero nie ma umiaru.

[Agnieszka1]

dla niewtajemniczonych ....moje dzieci są już dorosłe ( 18 i 21) więc nie potrzebują przestrzeni na klocki i samochodziki ( w bloku przeznaczyliśmy dla nich -były małe- pokój 18 m , jak trochę dorosly -Synkowi oddaliśmy naszą sypialnię -9m- a sami spaliśmy w gościnnym).My też nie potrzebujemy wielkich ilości pokoi więc postanowiliśmy poddasze przeznaczyć dla dzieci, czy jak będą z nami mieszkać ,czy jak będą przyjeżdżać na wakacje ....Zazdrosze Magdzi ,że tyle jeszcze przed Nią pięknych i wzruszających chwil związanych z dziackiem .Jestem przekonana ,że Magdzia oszaleje na pkt swojego Skarbu , będzie sobie od ust odejmować ,ale kupi swojej corci najpiękniejszą zabawkę o jakiej zamarzy .....jeszcze o tym nie wie ,jeszcze sie zapiera ,ale tak będzie ....wszystkie Mamy tak mają

 

 

Ja tez jestem pewna ze tak bedzie - jak moj synek sie urodzil to codziennie przychodzilam do domu z nowym ciuszkiem - wiedzialam ze to nie ma sensu kupowac bo zaraz wyrosnie a ciuszki drogie ( kazdy to wie) ale poprostu nie moglam nie kupic - wszystko bylo wbrew zdrowemu rozsadkowi. A juz nie wspomne o zdjeciach - stosy albumow, setki zdjec dziennie wszyscy mowili Agnieszka czy ty oszalalas ???? wydajesz tylko kase!!!!! a ja odpowiadalam - tak oszalalam na punkcie mojego synka co tam kasa - rzecz nabyta - raz jest a raz nie ma - i szalenstwo trwa do tej pory - dlatego na tyle ile mnie stac bede rozpieszczac swoje dziecko ile moge, aby mu wynagrodzic to w jakim okropnym i okrutnym swiecie zyje. Zycie pokaze mu jeszcze nie raz gdzie raki zimuja, wiec dopoki moge bede go uszczesliwiac i zdlatego zrobie Mu pokoj 20 m2 ( tak jak Paty swojemu dziecku) - zeby mogl skakac i wariowac co uwielbia robic

[Asiulek]

Nie mam jeszcze dzieci, ale mam spore doświadczenia, bo od kilku lat wychowuję nastoletniego brata i dlatego moim domku pokoje dla przyszłych dzieci mają około 12 m2 natomiast na półpiętrze jest 38 m2 antresola gdzie będzie stał komputer, będzie kino domowe wygodne kanapy i wszystko, co tylko będzie potrzebne dla wygody nastolatków i ich przyjaciół. Wiem jedno, że dom ma integrować rodzinę a nie sprzyjać izolacji domowników. Nastolatek zamknięty w swoim pokoju jak w twierdzy z wszystkim, co mu do szczęścia potrzebne to zgroza . Odkąd mój brat nie ma komputera w swoim pokoju, tylko stoi w oddzielnym pomieszczeniu zupełnie inaczej funkcjonuje . Jak się uczy to się uczy a nie co chwila obiera wiadomości, niekończące się rozmowy na gadu-gadu i itp. Teraz, żeby skorzystać z kompa musi wyjść z swojej dziupli. Sam przyznał, że dwa razy mniej czasu spędza przy komputerze. Na początku był to dramat , ale po pewnym czasie stało się to normalnością.

Dodam, że niedawno sama byłam nastolatka, to znaczy jakieś 8 lat temu :oops:

[Maluszek]

Już wcześniej pisałam, że nasza córka ma teraz pokój 20 m2+garderoba i wcale nie uważam, że to za dużo. Pewnie, że może wystarczyło by jej i 15 metrów ale jak mogliśmy zrobić jej duży pokoik to czemu nie. Zwłaszcza, że widzieliśmy ile jej to radości sprawia, że będzie miała taki ogromniasty pokój

[Magdzia]

Ew-ka, Agnieszka, mam nadzieję, że Wasze wróżby sie nie sprawdzą, że nie oszaleję na punkcie dziecka. Pewnie dlatego, że jestem jedną z tych egoistycznych kobiet, które dziecka nie uważają za konieczność w życiu. Mam prawie 30 lat, dziecka nie mam i na razie nie planuję. Może kiedyś. A jeśli już, to napewno nie będę go rozpieszczać. Mnie rodzice nie rozpieszczali i ja też nie lubię rozpieszczonych dzieci. No, ale oczywiście, jak ktoś ma miejsce w domu, to jasne, że lepiej zrobić większe pokoje w ogóle, nie tylko dla dzieci.

[Ew-ka]

Magdzia - to ,że nie byłas rozpieszczana nie znaczy ,że nie będziesz rozpieszczać.Przykładem jest mój mąz- miał tzw.zimny wychów - a rozpieszcza nasza córcię jak głupi

Zapieraj sie ,zapieraj a życie i tak pokaże jak będzie .... musiałabyś byc nieczułą s... , ktorą wcale nie interesuja dzieci , a nie wierzę ,że taka jesteś.

[Agnieszka1]

Sluchajcie przeciez czlowiek z natury pragnie wolnosci i przestrzeni, nie lubi zamykania w klatkach i malych pomieszczeniach bo czuje sie nienaturalnie. Kazdy z nas chyba woli pracowac w duzym przestronnym pomiezczeniu a nie w klitce 2x3.

A jesli budujac dom mamy do wyboru salon 15 m2 czy 30 to chyba kazdy z nas wybierze 30 ( zakladajac ze kasa sie nie liczy).

Moj synek w przedszkolu w tamtym roku mial mala salke, w ktorej dobrze rozbiedz sie nie mogl .

Wczoraj przyszedl i mowi - mamusiu a wiesz teraz mamy lepsza sale.

Pytam dlaczego kochanie? a on mi na to - bo wiesz jest taka duza, mozna sie turlac i skakac i bawic w berka. Od razu pomyslalam o tym forum.

Mam odpowiedz jaki pokoik wolalby moj synek.

Ci co nie maja jeszcze dzieci nie moga sie ich zapytac co by woleli, ale mysle ze nikt nie czulby sie rozluznieniony w pokoiku 10 m2 ( co wynika z natury czlowieka).

Oczywiscie duzo jest uzaleznione jeszcze od naszych warunkow finansowych ,ale pisze o tym co czlowiek by wolal.

Jadac na wakacje wolelibysmy ( zakladajac ze kasa sie nie liczy) na pobyt pokoj przestrzenny a nie malutki 10m2

 

A takie pytanie do zwolenniekow malych pokoi - gdyby ktos fundowal Ci pokoj i do wyboru mialabys/mialbys pokoje o powierzchni :

10m2

15m2

20m2

ktory bys wybral/wybrala?

[Magdzia]

Jako zwolenniczka małych pokoi odpowiadam - 10m - bo lubię przytulne pomieszczenia

[Agnieszka1]

Jako zwolenniczka małych pokoi odpowiadam - 10m - bo lubię przytulne pomieszczenia

 

To po co budujesz dom? Nie lepiej kupic kawalerke 30 m2 ?

Magdzia a jaki duzy salon u Ciebie bedzie?

Magdziu przeslalam Ci priva,

Pozdrawiam

A.