Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Styro 30 - tylko na kleju ?


coachu13

Recommended Posts

Hej,

Macie doświadczenia ?

Czy taka grubość styro może iść bez kołkowania ?

nigdy w zyciu nie zrobilbym tak klientowi, sobie raczej tez nie.. mialbym bardzo powazne obawy o takie klejenie.

I opcje w zasadzie 3:

1 - zwrocic sie do Dryvita o to czy dopuszcza na ich kleju (za milion) nie kolkowanie tego

2 - zakolkowac kolkiem wkretmeta po 4zl za sztuke

3 - zastosowac zwykly kolek plus moja autorska zaslepke 10mm karolek75 ma ja u siebie na budynku , gdzies o tym była dyskusja ale nie moge znalezc :/

 

ooo mam

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?237502-Wycena-ocieplenia-dziwny-przypadek/page3&highlight=za%C5%9Blepka

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli generalnie w ogóle nie dopuszczasz myśli żeby styro dawać tylko na klej ?

tak jak wspomnialem:

nie dopuszczam tego nawet u siebie jakbym to robil chyba ze Dryvit i tylko Dryvit by mi to dal na pismie z podpisem ich dzialu technicznego (a jest to do uzyskania) ale nie takim jak w ulotce handlowej daje np weber bo taka ulotke to sobie mozna w razie W wsadzic tam gdzie kto lubi.

W zasadzie takie pismo ze znanych mi producentow, gdzie wgle mozna sprobowac uzyskac z DT takie dopuszczenie to Dryvit, tylko ze jest male ale... ich klej do styro kosztuje c.a 55zl za worek 25kg. Tyle ze jezeli tyle klej kosztuje, to juz producent ma $ na to, zeby w tym kleju bylo cos do klejenia a nie tylko piach i cement :) do innych producentow nawet nie ma co probowac o cos takiego wystepowac - strata czasu.

 

 

 

 

Pisze ze u siebie nawet bym sie na to nie zdecydowal, gdzie... u siebie moge wiecej sobie poeksperymentowac i pozwolic na wiecej niedociagniec. Jak mi cos sie spieprzy - trudno - sam sobie wymyslilem to sam sobie teraz naprawie / zaplace za ponowne zrobienie.

U klienta za skarby swiata (za wyjatkiem pisma z Dryvit) nie zrobilbym docieplenia bez kolkowania przy 30cm, drugie kiedy moglbym to zrobic - przy podpisaniu umowy wyraznie zaznaczone zapisem w umowie ze inwestor swiadomie pomimo istniejacego zagrozenia zdecydowal sie na nie kolkowanie.

 

 

Zaraz oczywiscie posypie sie tu lawina "piankarzy" czyli zwolennikow klejenia na klej w piance ze jakie to cudowne i jak mocno trzyma.

 

 

Nie przecze ze nie, ale... nikt z piankarzy chyba nie pomyslal, o starzeniu sie tej pianki i jej sile klejenia po jakims czasie. nie przecze ze poczatkowe klejenie pianka vs kleje tradycyjne wychodzi jezeli chodzi o sile klejenia na korzysc pianki. tak juz ciezko jest zweryfikowac to po kilku latach. moze bedzie dobrze, a moze nie... ja tam wolalbym jednak na wlasnej skorze nie eksperymentowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...