Jaroslaw Mirski 06.09.2004 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2004 Bedzie wymiana calego systemu co wodnego.Moze ktos ma doswiadczenie.Czy warto kupic piec kondensacyjny ? Czy moze wystarczy kociol z zamknieto komora spalania?Czy jest roznica w rachunkach za gaz? Czy to tylko bajer/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Leppiej 07.09.2004 04:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 W piecu kondensacyjnym upieczesz niedobre bułki. Odradzam. A do CO polecam jak najbardziej kondensacyjny KOCIOŁ. Szczególnie niedrogiego a sprawdzonego vaillanta ecotec. A gaz drożeje to i opłacalność tych kotłów rośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 07.09.2004 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 popieram Andrzeja Leppiej ) Jest n/t temat w wielu-wielu wątkach pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 07.09.2004 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Ze zwrotem "wartości dodanej" z inwestycji w kocioł kondensacyjny jest różnie. W ekstremalnych sytuacjach (wysokotemperaturowa instalacja grzewcza) ta inwestycja może się inwestorowi nigdy nie zwrócić... W moim przypadku, gdzie mam około 220 m2 ogrzewania podłogowego liczę przynajmniej na to, że po 10 latach eksploatacji odrobię nadwyżkę finansową, jaką musiałem zainwestować w drogi kocioł kondensacyjny. Z kotłami kondensacyjnymi jest trochę tak jak z samochodami. Polonezem też wszędzie dojedziesz, natomiast kasa wywalona na zakup Volkswagena Golfa i jego 10-letnia eksploatacja nigdy nie będzie niższa niż ta przeznaczona na Poloneza. Ponieważ chyba jednak jestem snobem , to kupiłem kondensacyjnego Junkersa Cerapur ZSBR 7-28 A + zasobnik 160 litrów. Dużo myślałem o kondensacyjnym Vaillancie ecoTEC, ale trochę dziwną politykę prowadzi Vaillant. Na zachodzie Europy jest dostępny model "exclusiv" który ma szeroki zakres modulacji palnika a w Polsce to można sobie nabyć tylko "clasica" z cholernie ograniczonym zakresem modulacji (pod tym względem jest to chyba najgorszy kocioł kondensacyjny ze wszystkich dostępnych w Polsce). No to skoro Vaillant ma Polaków w dupie, to ja mam ich też w dupie. Również pompa CO montowana seryjnie w Vaillancie jest mizerna. Ma stałą charakterystykę ciśnieniową na poziomie 250 mbar. W moim przypadku przy dużych oporach przepływu (ogrzewanie podłogowe) prawdopodobnie nie uciągnęłaby mojej instalacji i byłbym zmuszony kupować dodatkowo sprzęgło hydrauliczne i drugą pompę. W przypadku Junkersa Cerapura pompa (z "inteligentnym" sterowaniem elektronicznym- automatyczne dopasowanie ciśnienia do zmiennych oporów hydraulicznych spowodowanych np. działaniem siłowników na rozdzielaczach) jest dwa razy mocniejsza (dyspozycyjna wysokość tłoczenia ponad 500 mbar). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 07.09.2004 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 popieram Andrzeja Leppiej ) Jest n/t temat w wielu-wielu wątkach pozdr - Krzysiek ja tez popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arzesz 07.09.2004 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Ja przymierzałem sie do zakupu kondensata polskiej firmy Termet - jest chyba najtańszy na rynku. Po przeliczeniu wszystkiego wyszło mi, że inwestycja zwróci się najwcześniej po 7 latach (nie mam założonego ogrzewania podłogowego, więc trzeba by przewymiarować grzejniki, gdyż kondensat oszczędza najwięcej przy ogrzewaniu niskotemperaturowym - najbardziej optymalna temp. to 38 C) Stwierdziłem, że nie będę jeszcze ryzykował i może mój następny kocioł to będzie kondensat. Wielkim znakiem zapytania jest żywotność tych kotłów, ale wg. niektórych specjalistów to może być tylko 10 lat Wybrałem tradycyjny kocioł grawitacyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 07.09.2004 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Ja zebrałem opinię u znajomych i liczyłem przez wiele wieczorów. Przy najbardziej optymistycznym wariancie średnio-drogi kondensacyjny zwróci mi się po 10 latach. (przy założeniu, że przez te 10 lat się nie będzie psuł pogwarancyjnie i nie będę do niego dokładał dodatkowych pieniędzy, tak niestety nie zawsze się udaje... ). Dlatego nie będę kupował kondensacyjnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 07.09.2004 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 jesli cena gazu pójdzie do góry (co jest bardzo prawdopodobne - niestety), to inwestycja zakupu kondensata może zwrócić się o wiele szybciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bedi 07.09.2004 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Mam taki sam kocioł i oceniam go bardzo dobrze, a różnica pomiędzy kondensacyjnym a trubo nie jest taka duża (2 tys), więc myślę że się opłaca. Je tam lubię mieć ciepełko w domu (23 - 25) więc koszty zakupu zwrócą mi się chyba szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 07.09.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Brałem to pod uwagę.Tylko troszkę szybciej, ponieważ proporcje zużywania gazu tradycyjnego i kondensacyjnego a także różnice cenowe nadal pozostają constans...Dlatego przy tworzeniu nowej instalacji zupełnie od początku w nowym domu, warto zastanowić się i policzyć opłacalność zastosowania kondensata.Natomiast przy modernizacji starej instlacji centralnego ogrzewania w starym budynku w 90% przypadków jest to zupełnie nieopłacalne (konieczność wymiany rur, grzejników, przeliczania zapotrzebowania na ciepło, stosowania większych grzejników, powiększanie wnęk itd...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daru 07.09.2004 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Wszytscy licza tylko oszczędności na gazie - ale do tego dochodza droższe przeglady i droższe częsci zamienne. Wtedy zwrot kosztów nie wyglada juz tak optymistycznie. Kociol kondensacyjny wg. mnie ma sens dla domów o pow. powyżej 200 m2. Wtedy mozemy zauważyć oszczędności. Jedną z przypadlości jaka zauważylem wsród kupujacych kocioł kondensacyjny jest wykonanie instalacji dla zwykłego kotła (grzejniki) , potem kupuja kondensata i okazuje się ze dla niskich temperatur jest w domu za zimno - podkrecaja temperature i sprawność kotla zbliza sie do sprawności tradycyjnego. Wtedy pieniadze które zainwestowali w drozszy kocioł nigdy sie nie zwrócą i okazuja sie wyrzuconyumi w bloto - a oszczedzaja jedynie ci ktorzy od samego poczatku widza czym i jak chą ogrzewać swój dom. Ja mam kocioł atmosferyczny i uwazam ze w moim przypadku jest to najlepsze rozwiąznei ekonomiczne (120 m2). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dave 07.09.2004 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Przeliczalem. Mimo nowej instalacji i grzejnikow z duzym zapasem (moga pracowac przy niskich temperaturach co) zwrot w inwestycje wyniosl 10 lat nie uwzgledniajac inflacji. Mi nie oplaca sie. Jak zwrot zejdzie do poziomu 5 lat mozna bedzie sie zastanowic. Wszystko jednak zalezy od kosztow zuzycia gazu i ceny kotlow. Poki co dla mnie zwrot jest za dlugi. Za 10 lat to kupie nowy kociol o lepszych parametrach. D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 07.09.2004 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Wszytscy licza tylko oszczędności na gazie - ale do tego dochodza droższe przeglady i droższe częsci zamienne. Wtedy zwrot kosztów nie wyglada juz tak optymistycznie. Kociol kondensacyjny wg. mnie ma sens dla domów o pow. powyżej 200 m2. Wtedy mozemy zauważyć oszczędności. Jedną z przypadlości jaka zauważylem wsród kupujacych kocioł kondensacyjny jest wykonanie instalacji dla zwykłego kotła (grzejniki) , potem kupuja kondensata i okazuje się ze dla niskich temperatur jest w domu za zimno - podkrecaja temperature i sprawność kotla zbliza sie do sprawności tradycyjnego. Wtedy pieniadze które zainwestowali w drozszy kocioł nigdy sie nie zwrócą i okazuja sie wyrzuconyumi w bloto - a oszczedzaja jedynie ci ktorzy od samego poczatku widza czym i jak chą ogrzewać swój dom. Zgadzam się jak diabli ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel P. 07.09.2004 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Ja mam kocioł atmosferyczny i uwazam ze w moim przypadku jest to najlepsze rozwiąznei ekonomiczne (120 m2). I tu w 100% popieram przedmówcę - sam mam atmosferycznego Junkersa Euromaxxa i od 2 sezonów zerto problemów - kocołl jest wart polecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ebi 07.09.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 od osoby zajmujacej sie min. badaniem wydajnosci piecow dowiedzielismy sie, ze wydajnosc pieca kondensacyjnego raptownie spada po pierwszych 3 latach uzytkowania. Potem to juz zwykly piec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Leppiej 07.09.2004 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 od osoby zajmujacej sie min. badaniem wydajnosci piecow dowiedzielismy sie, ze wydajnosc pieca kondensacyjnego raptownie spada po pierwszych 3 latach uzytkowania. Potem to juz zwykly piec. Rozmiawiamy o PIECACH czy o KOTŁACH Ten twój znajomy to jakiś ciekawy gość musi być, hehehe, pewnie do pieca tylko dorzuca mąki a byłek nie wyciąga, to mu wydajność spada, hehehe. Moja wydajność też spada jak w piątek zbliża się weekend, hehehe. A znajomy niech wymieni pompę. A tak na serio... koszty wymiany powtarzalnych elementów kotłów nie powinny się różnić. Koszty wymiany niektórych, bardziej zaawansowanych technicznie elementów mogą byc wyższe przy kondensacie, co wynika z ich skomplikowania. Tak więc gdy zmianę strumienia powietrza do spalania realizuje się poprzez zmienne obroty wentylatora podmuchu (kondensacyjny ecoTEC) a nie dławi kryzą na przewodzie spalinowym (zwykły turbo) to jest to rozwiązanie droższe i naparwa (wymiana) kosztuje drożej. Podobnie jest z innymi udoskonaleniami które zwykle wymagają nakładów inwestycyjnych, przez co są droższe przy zakupie i naprawie. Dlatego czasem lepiej mieć rozwiazania proste, związane nieznacznie z pogorszeniem sprawności (np. wzrost straty wylotowej fizycznej z kotła turbo w porówaniu z ecotec na skutek niedostosowania ilości dostarczanego powietrza do spalania), lecz za to nie płacic przy zakupie czy tez w traksie eksploatacji. Dlatego moim faworytem jest ecoTec - rozwiązania w zasadzie są proste, nie za dużo elektroniki i "bajerów", co ważne - znaczna dostępność serwisu i częsci zamiennych (tu - akuart w mojej okolicy - Junkers wymięka). Powiem nawet tak - jakby się dalo kilku rozwiazan ecoTec jeszcze uniknąć i zystak na tym z 1kzł oraz zwiększyc tym jego niezawodność, nawet tracąc ze 2% na sprawności - to wolałbym takie rozwiazanie. Takie total-mini, nawet nie classic czy exlusive. Ale niestety takich kotłów nie ma nawet na rynki wschodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 07.09.2004 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Dowiedziałem się,że kondensacja zachodzi tylko przy grzaniu wody do grzejników,nie ma jej gdy lejemy wodę z kranu.Tak to przynajmniej brzmiało.Czyli obniża to jeszcze różnicę w zużyciu gazu przez atmosferyczny i kondensacyjny.Sprawa robi się nieopłacalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ebi 07.09.2004 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Andrzej Leppiej dla mnie laika kociol i piec to jeden pies. I nie mam zamiaru sie sprzeczac z kims z branzy. Spadek wydajnosci - i tu sie poprawie - kotla kondensacyjnego jest poparty niezaleznymi badaniami. Do inwestora i tak nalezy ostatnie zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 07.09.2004 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Ebi - a gdzie te badania można zobaczyć ? W jednym wątku pisałem n/t zużycia gazu na gotowanie + cwu poza sezonem. Jak napisałem ze spalam 1 m3 gazu dziennie to powiedziano ze to malo (po lekiej optymalizacji zrobilo sie 0.83 m3 dziennie). Mam Vaillanta Ecoteca + zasobnik 120 l - dziala od stycznia i bez problemu. To proponuje zeby ci, którzy maja kotly "tradycyjne" napisali, ile teraz palą gazu ? pozdr - Krzysiek PS u mnie po prostym bilansie (bez inflacji) okres zwrotu wyszedl 10 lat, ale biorąc pod uwagę co się może stać z cenami gazu - wolałem wydać teraz kasę niz póżniej sie zastanawiać, jak zaoszczędzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 07.09.2004 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 od osoby zajmujacej sie min. badaniem wydajnosci piecow dowiedzielismy sie, ze wydajnosc pieca kondensacyjnego raptownie spada po pierwszych 3 latach uzytkowania. Potem to juz zwykly piec. Nie, no to juz chyba jest przesada. Takim rozumowaniem to za chwilę dojdziemy do stwierdzenia, że kondensat to różni się tylko ceną - bez przesady!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.