Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agregat pradotworczy na czas tynkow


Recommended Posts

Czesc, zastanawiam sie nad wypozyczeniem agreatu pradotworczego na czas tynkowania. Czy ktos z Was mial takie doswiadczenia - jakiej mocy powinien byc agregat i jakie to sa mniej wiecej koszty ?

Prad na dzialce mam, ale przydzial 7 kW - nie chce zwiekszac - dluga historia, wiec nie bede zanudzal.

Dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc, zastanawiam sie nad wypozyczeniem agreatu pradotworczego na czas tynkowania. Czy ktos z Was mial takie doswiadczenia - jakiej mocy powinien byc agregat i jakie to sa mniej wiecej koszty ?

Prad na dzialce mam, ale przydzial 7 kW - nie chce zwiekszac - dluga historia, wiec nie bede zanudzal.

Dzieki za pomoc

 

U mnie kilka dni temu skończyli robić tynki. Tynkarz sprawdzał czy jest odpowiednie zasilanie. Mówił coś że potrzeba mu bezpiecznika 25A i zasilania trójfazowego ...

 

Niektózy tynkarze mają swoje agregaty i za dopłatą mogą na nich pracować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiego agregatu tynkarskiego trzeba mieć solidny agregat prądotwórczy, prawdę mówiąc to 7 kW będzie mało. Lepiej by było zmienić zabezpieczenie na przyłączu i dać na czas tynkowania większe. Agregat będzie drogi, no chyba że masz możliwość wypożyczenia to wtedy kilka stów i z głowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niee, to chyba niemozliwe.

Agregat mialby z 13-15 kW, tylko pewnie bedzie bral z 5 l paliwa/godz

Liczac na szybko - wypozyczenie 250 za 2 dni, paliwo, powiedzmy 8 godz dziennie 360 to w sumie 610zl.

Gdybym zwiekszyl przydzial mocy to pewnie za samo posiadanie licznika wyszlo byy mi 130zl/m-c + zuzycie.

Teraz mam 7 kW i place 130 zl co 2 m-ce bez zuzycia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie prąd potrzebny jest teraz do budowy studni i to siła, później na 2godziny pracy betoniarki(bo mam darmowy cement to co wykorzystam do pierwszej warstwy bloczków) a potem raczej prądu nie będę potrzebował i po co płacić za coś czego się nie używa.Awaryjnie wystarczy agregat 2,2-2,8 kw a najlepiej uśmiechnąć się jak ją do sąsiada żeby prądu uzyczył.

Drogiego agregatu nie ma sensu kupować a tani lubi się zepsuć wtedy kiedy jest potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agregat prądotwórczy nie nadaje się np do spawarki inwertorowej, zwłaszcza taki o małej mocy, niby spawać można ale ryzyko uszkodzenia spawarki jest duże i łapie elektrodę bo nie ma kopa na start zanim się silnik agregatu zbierze. Agregat nie nadaje się także do ciągłej pracy np podczas prac wewnątrz budynku tam gdzie trzeba oświetlenie bo świecić trzeba kilka godzin a to kosztuje kilka litrów paliwa, no i hałasuje niepotrzebnie. to samo jest z kompresorem bo załącza się cyklicznie i trzeba by za każdym razem odpalać agregat. To fakt że na początek budowy prąd z sieci nie jest niezbędny i nie korzysta się z niego ciągle, ale tutaj mowa jest o agregacie tynkarskim a ten ma spore zapotrzebowanie na moc i trzeba mieć minimum 9 kW żeby pracował bez zarzutu. A mieć taki agregat prądotwórczy 7-9 kW to już jakieś wyzwanie jest, jak nie logistyczne to finansowe. Tak swoją drogą ostatnio widziałem takie tynkowanie i ekipa miała maszynę do tynków z silnikiem spalinowym to by rozwiązywało sprawę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobny problem - brak prądu trójfazowego.

Uzgodniony termin z tynkarzami, a oni dwa dni przed robotą mi mówią, że potrzebują mieć "siłę", bo inaczej ich maszyna "nie pójdzie". Poziom mojego wqrwienia osiągnął szczyt!

-TO WY MI DOPIERO TERAZ MÓWICIE, ŻE JEST SIŁA POTRZEBNA?

- A to pan nie wiedziałeś?

- A TO PAN NIE WIEDZIAŁEŚ, ŻE TUTAJ NIE MA SIŁY? PYTAŁEŚ PAN?

- No my mamy długi kabel i można się podłączyć do sąsiada, tylko, że im dalej, tym większe przeciążenia i sąsiadowi może ESY wywalać.

- &^$#%(***&&&&%%%!!!!!!

 

Koniec końców mój ojciec pożyczył od znajomego jakiś stary ruski (chyba wojskowy) agregat o mocy ponad 20KW. Były szopki z jego uruchomieniem, bo stał gdzieś tam ileś lat, ale dał radę.

 

Przez 10 dni roboczych, wydaliśmy na paliwo 1600zł, także 5l/h to lekka przesada. No być może tyle spala przy max. mocy, ale gdyby robotnicy pracowali na maksymalnej mocy, to by te tynki w 5 dni, a nie w 10 położyli.

Edytowane przez portaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku miałem kładzione tynki i wykonawca pożyczał agregat przewoźny do 25 KVA. Wypożyczalnia pożyczała taki sprzęt tylko firmom (Białystok, nie wiem jak w innych miastach).

Tynkowanie trwało pięć dni. Koszt wypożyczenia agregatu i paliwo około 800 zł. Paliwo to były jakieś "grosze", sprzęt był uruchamiany tylko na czas narzucania szprycy i tynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
tyle kasiory połknął agregat :o, to tynki tanie nie były

 

Wykonawca mi pokazał rachunki za paliwo do tego agregatu - ja nie wnikałem w szczegóły. Taką mieliśmy umowę, że on kupuje benzynę i robi tynki.

Nawet jak mnie oszukał na te parę złotych, to ja tego nie odczułem.

Nie ważne - 200-400zł w tę czy we wtę, to da się przeżyć. ALE GDYBYM WIEDZIAŁ, że oszukał mnie na paliwie, to juz inaczej bym z nim rozmawiał.

Ale że nie mam dowodów, jakoby coś on sobie dodał, to traktuję tego wykonawcę, jako godnego zaufania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...