Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Usztywnienie stropu z GK


Recommended Posts

Witam,

Chciałem oszczędzić przy wykańczaniu domu i wyszło jak zwykle ;). Mianowicie: postanowiłem samodzielnie wykończyć poddasze, przykręcając płyty GK do stelaża. Dach dwuspadowy więc do wykończenia miałem 3 płaszczyzny (dwa skosy i sufit między nimi). Problem jest taki że nie mając doświadczenia położyłem płyty tak jak mi pasowało czyli prostopadle do stelaży i do bez przesunięcia między sąsiadującymi płytami. Na szczęscie zrobiłem tak tylko na płaskiej częsci sufitu. Zasadniczo nie jest źle - łączenia nie pękają ( 2 lata już to wisi). Jedyny problem jaki jest to lekkie trzeszczenie płyt przy bardzo mocnym wietrze na dworze. Tragedii nie ma po w ciągu roku zdarza sie to może 6 razy, jednak wkurza i chciałbym jakoś temu zapobiec. Wydaje mi się że płyty trzeszczą przez różnicę ciśnienia jaka się wytwarza podczas mocnych podmuchów wiatru między "stryszkiem" a pokojami na poddaszu. Ten stryszek to ten "trójkąt" nad poddaszem. Jest on nieocieplony, a dach posiada tylko membranę bez deskowania więc wiatr spokojnie sobie na nim hula. Mam parę pomysłów jak temu zaradzić i prosiłbym o opinie czy nie są one zbyt abstrakcyjne i czy mają prawo zadziałać ;).

 

1) Uszczelnienie stryszku poprzez włożenie wełny między krokwie i przykręcenie do nich płyt (3mm)

2a) Usztywnienie sufitu: Mogę wyjąć od góry wełnę i nałożyć od góry na płyty 5cm pianki pur (jest taka metoda ocieplania), po czym ułozyć wełnę ponownie.

2b) Lub Usztywnić sufit poprzez wyjęcie wełny i przyklejenie kawałków płyt GK w miejscach łączenia się płyt. Następnie ułożyć z powrotem wełnę od góry.

 

Może koś ma jakieś inne pomysły? Dodam tylko że nie chcę zdejmować płyt bo na dole mam już wykończone pokoje ;).

 

Pozdrawiam

Edytowane przez matmateusz
pomyłka w nazwie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pracuje po prostu cała więźba. Dach to jak by nie patrzeć ok 200m2 żagla który stawia ogromy opór aerodynamiczny i konstrukcja z "patyczków" musi minimalnie pracować. Obawiam się że to co proponujesz nie zadziała bo przyczyna jest gdzie indziej.

 

To co ja bym zrobił :

 

- położył bym podłogę w trójkącie stryszku (oczywiście jeżeli jeszcze jej nie masz). Taką z desek albo płyt osb, przykręcaną do jętek (o ile są w konstrukcji więźby)

- przybił bym do krokwi od strony strychu deski w poprzek i pod kątem. Czyli deskę zaczynasz przybijać do pierwszej krokwi np. na dole a kończysz na 3-4 krokwi (w zależności od długości deski którą ud Ci się wciągnąć na strych) na górze. Idealnie było by to zrobić na krzyż. To bardzo dobrze usztywni dach od środka i powinno choć trochę zminimalizować pracę konstrukcji. Chyba są też takie stalowe taśmy perforowane, trzeba by poszukać - być może były by wygodniejsze niż deski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...
Witam,

Chciałem oszczędzić przy wykańczaniu domu i wyszło jak zwykle ;). Mianowicie: postanowiłem samodzielnie wykończyć poddasze, przykręcając płyty GK do stelaża. Dach dwuspadowy więc do wykończenia miałem 3 płaszczyzny (dwa skosy i sufit między nimi). Problem jest taki że nie mając doświadczenia położyłem płyty tak jak mi pasowało czyli prostopadle do stelaży i do bez przesunięcia między sąsiadującymi płytami. Na szczęscie zrobiłem tak tylko na płaskiej częsci sufitu. Zasadniczo nie jest źle - łączenia nie pękają ( 2 lata już to wisi). Jedyny problem jaki jest to lekkie trzeszczenie płyt przy bardzo mocnym wietrze na dworze. Tragedii nie ma po w ciągu roku zdarza sie to może 6 razy, jednak wkurza i chciałbym jakoś temu zapobiec. Wydaje mi się że płyty trzeszczą przez różnicę ciśnienia jaka się wytwarza podczas mocnych podmuchów wiatru między "stryszkiem" a pokojami na poddaszu. Ten stryszek to ten "trójkąt" nad poddaszem. Jest on nieocieplony, a dach posiada tylko membranę bez deskowania więc wiatr spokojnie sobie na nim hula. Mam parę pomysłów jak temu zaradzić i prosiłbym o opinie czy nie są one zbyt abstrakcyjne i czy mają prawo zadziałać ;).

 

1) Uszczelnienie stryszku poprzez włożenie wełny między krokwie i przykręcenie do nich płyt (3mm)

2a) Usztywnienie sufitu: Mogę wyjąć od góry wełnę i nałożyć od góry na płyty 5cm pianki pur (jest taka metoda ocieplania), po czym ułozyć wełnę ponownie.

2b) Lub Usztywnić sufit poprzez wyjęcie wełny i przyklejenie kawałków płyt GK w miejscach łączenia się płyt. Następnie ułożyć z powrotem wełnę od góry.

 

Może koś ma jakieś inne pomysły? Dodam tylko że nie chcę zdejmować płyt bo na dole mam już wykończone pokoje ;).

 

Pozdrawiam

I jak się temat potoczył? Mam to samo u siebie teraz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...