Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z wylewką w łazience, różnica poziomów.


Roo

Recommended Posts

Witajcie drodzy forumowicze.

 

Remontujemy z mężem własnymi siłami mieszkanie w bardzo starej kamienicy. Wyburzyliśmy ściankę działową między łazienką a toaletą by mieć jedną dużą łazienkę, po czym okazało się, że podłogi w tych dwóch pomieszczeniach były na dwóch różnych wysokościach i jest między nimi około 1.5 cm różnicy. Przy skuwaniu kafli pojawił się kolejny problem, a mianowicie w części toaletowej kafle odchodziły bez problemu od starej wylewki, natomiast w części łazienkowej razem w płatami betonu ukazując pod nimi piasek. I teraz w łazience jest kilka różnych "obszarów" (zdjęcie 1): piasek, kruszcy się beton w starej łazience (zdjęcie 2) i całkiem nieźle trzymający się beton w dawnej toalecie (zdjęcie 3).

 

Jak w tej sytuacji powinniśmy zrobić nowa wylewkę? Mąż upiera się by za punkt odniesienia przyjąć te stara kruszącą się wylewkę i wszystko do niej wyrównać, przy czym o tyle o ile z piaskiem nie ma problemu, to w części toaletowej trzeba by skuć te wspomniane 1.5 cm, co jest bardzo żmudną robotą. Ja natomiast zastanawiam się czy nie lepiej po prostu pozbyć się wszystkiego i zrobić całą podłogę od nowa na jednym poziomie.

 

Czy ktoś mający więcej od nas doświadczenia mógłby coś podpowiedzieć?

 

Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.

lazienka 1.jpg

lazienka 2.jpg

lazienka 3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za Twoją wypowiedź Slawko. A czy masz może jakieś argumenty przemawiające za tym rozwiązaniem? Póki co mąż jest niechętny bo skucie wszystkiego oznacza jeszcze więcej gruzu, a ostatnio się go sporo nanosiliśmy. Wywóz też jest dla nas problematyczny, więc muszę to naprawdę dobrze uzasadnić. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko inne to półśrodki, wybierzesz cały luźny gruz, będziesz miała placki w który wlejesz jakaś wylewkę, całość nie będzie jednorodna, będzie pękać na łączeniach, w wielu miejscach wyjdzie Ci cienka szlichta, która przy wysychaniu popęka, chyba, ze nie będziesz po tym chodziła, która , każdy kawałek będzie inaczej pracował, poza tym skucie 1,5cm może spowodować, ze reszta tez się rozleci, w efekcie narobisz się, a w końcu wyjdzie tak jakbyś i tak wszystko skuła i wylała porządną wylewkę po całości.

w każdym razie bardziej się narobisz, niż gdybyś wszystko skuła i całość wylała od nowa.

Niezależnie od wszystkiego, gruzu i tak będzie podobna ilość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po co tak kombinować?

jesli po skuciu i usunięciu całego gruzu, wyjdzie Ci gruba wylewka, to częściowo możesz wypełnić styropianem i na styropian wylać te 5cm wylewki, ewentualnie na wszystko styrobeton.

tu masz o styrobetownie http://forum.muratordom.pl/showthread.php?206160-Styrobeton-jakie-proporcje

 

Poczekaj, moze inni sie wypowiedzą, może coś innego doradzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. chodziło mi o to, że po skuciu tego wszystkiego czy dobrym rozwiązaniem jest wylewka ze styrobetonu gdzieś ze 2 cm grubości (z gotowej już mieszanki, która kupiliśmy) i na to kilka milimetrów zaprawy wyrównującej. No i później normalnie klej i płytki. Takie wyszły nam proporcje, bo chcemy się zrównać idealnie z poziomem parkietu w przedpokoju.

 

A gdybyśmy zrobili tak jak chce mąż, czyli zostawili ten stary beton i tylko ubytki wyrównali styrobetonem to czy duże są szanse, że te różne kawałki nie będą ze sobą współpracować i pękać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od tego jak grubą warstwą ot przykryjecie. Ja najpierw wylała bym na to cienką warstwę zaprawy wyrównującej co by zabezpieczyć stary beton i go wzmocnić i później normalnie na to styrobeton.

 

Dziękuję za wypowiedź, Agamemnon. Tak jak powiedzal Sławek, toaleta jest zbyt wysoko. Tak samo ta łazienkowa wylewka, ale tam mniej to widoczne. Jeśli już coś robić to raczej musimy odejmować materiału niż dodawać. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej skuć wszystko - dużo już nie zostało a łatwiej będzie złapać potrzebny poziom. Zwróćcie uwagę na montaż miski ustępowej - jakie ma podłączenie do kanalizacji (dolne czy tylne)? Przed betonowaniem trzeba posprawdzać wszystkie istniejące podłączenia kanalizacyjne i ew. skorygować (przedłużyć, skrócić lub zmienić kąt) -przemyślcie ustawienia wszystkich sprzętów, w razie potrzeby można też w podłodze schować potrzebne rury.

Zalewając to, co jest uzyskacie różne grubości nowego betonu - od kilku cm do kilku mm, przy zastosowaniu zwykłej wylewki betonowej ta cieńsza warstwa popęka, podobnie przy zastosowaniu tylko wylewki samopoziomującej. Po skuciu wszystkiego uzyskacie jednorodną posadzkę i zapomnicie o temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemo, dziękuję za Twoje uwagi. Toaleta ma podłączenie dolne. Jak postepowc w takiej sytuacji?

 

Poza tym nie ma innych podłączeń w podłodze, wszystkie rury są na ścianach.

 

I jeszcze jedno pytanie jeśli ktoś się orientuje. Jak widać na zdjęciach po skuciu starej wylewki na podłodze zostaje różnej grubości piasek. Mogę się postarać powybierać co większe kawałki, ale całego piasku nie damy radu usunąć, bo ma kilka cm grubości. Czy to nie przeszkadza? Czy nie będzie on negatywnie wpływał na nasza wylewkę grubości 2 cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, pokruszonego betonu by już nie było gdybyśmy wszystko skuli. Tylko ten piasek, który mogę jak najlepiej dam radę oczyścić z gruzu.

 

Cała nowa wylewka by była wtedy tylko ze styrobetonu. 2 cm nam wyszły z racji gdyż chcemy się zrównać poziomem płytek z parkietem, który jest w korytarzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest 6 piętro. Pewna nie jestem co jest pod, ale najprawdopodobniej jest tak jak pod podłogą w całym mieszkaniu, czyli belki, nie wiem jak to się fachowo nazywa. Załączam zdjęcie. Kamienica jest z połowy XIX wieku, więc kiedy ją budowali nie było łazienki. Domyślam się, że kiedy ją instalowali mniej więcej w latach 60 to po prostu zasypali tym piaskiem przestrzenie między belkami i zrobili na to wylewkę.

 

lazienka 4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie przestraszyłeś... Myślisz że może być z tym jakiś problem? W sumie to tam gdzie była już wylewka chyba nie powinno się nic dziać, dodatkowo my zrobimy lżejsza i cieńsza niż to co przez 50 lat tam było. No i zdejmiemy niewiele więcej niż to co zeszło z kaflami. :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ci bardzo Sławku za Twoją pomoc. W takim razie czekam, może ktoś jeszcze będzie miał jakieś uwagi.

 

EDIT: W międzyczasie zabrałam się za skuwanie resztek starej wylewki tak jak radziliście oraz wybieranie tego gruzu i piachu, który miał z dobrych 5 centymetrów. Dotarłam do betonu. Czy na to możemy już lać bezpośrednio nową wylewkę że styrobetonu? I jeśli tak, to jakiej grubości minimalnej? Może głupie pytanie, ale ja już nic dzisiaj nie wiem.

 

Ah, a na wejściu tu gdzie jest przestrzeń między belkami chcieliśmy najpierw położyć styropian, a później na to wylewkę. Co myślicie?

 

P.S. W ramach bonusa proszę zwrócić uwagę na piękny kawał starej wylewki stojący pod ścianą. ;)

 

lazienka 5.jpg

Edytowane przez Roo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...