Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy to jest plesn? Nowy dom


Recommended Posts

Duuuużo pleśni! Oj dużo. W dodatku ktoś to zamalował po części - widać najbardziej przy suficie. Ta pleśń jest już w szparach przy brodziku i w suficie podwieszanym. Płyty są do wyrzucenia. Tak trzeba je zdjąć i zajrzeć dalej. Nie ma co się łudzić, że to powierzchowny problem.

 

Pleśń jest chorobotwórcza, duże zagrożenie dla dzieci, osób starszych, astmatyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za szybka odpowiedz. Dom jest w Wielkiej Brytanii, wiec klimat bardzo wilgotny. W kazdym uzywanym domu co odwiedzilem widzialem plesn (czasem o zgrozo schodzila juz nawet ze scian na meble). Ten dom w ktorym sa zrobione zdjecia stoi juz okolo 3 miesiecy. Troche krotki okres na rozwiniecie sie plesni chyba? Czy mozliwe, ze te cegly i inne elementy budowy scian zlapaly grzyba juz podczas skladowania na dlugo przed zaczeciem budowy? Z moich obserwacji tego domu wynika (bylem tam 2 razy do tej pory) ze okna sa caly czas rozszczelnione po godzinach pracy, a w ciagu dnia roboczego drzwi pootwierane. Czy jest mozliwosc wymuszenia na wykonawcy by sie tym zajal i jak to powinno wygladac? Jesli ta okolica prysznica tak wyglada, to mozliwe, ze caly dom taki jest tylko tego nie widac bo sciany mocniej pobielone?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to możliwe. Choć nie koniecznie musi tak być, że cały dom.

Cegłę można pociągnąć środkami przeciw pleśniom, ale prysznic trzeba rozebrać i zajrzeć gdzie idzie pleśń. Łatwiej idzie z cegłą niż powierzchniami takimi jak tynk, drewno i płyty. Usunąć wszystko co zarażone. zabezpieczyć przeciwpleśniowo i dopiero na to od nowa zbudować kabinę.

 

Zarodniki pleśni już zdążyły pofruwać sobie po całym domu, więc warto sprawdzić dokładnie inne pomieszczenia, okna. Widziałam pleśń we framudze drzwi i na łączeniach ścian betonowych pod tynkiem. To upierdliwe cholerstwo choć do wytępienia.

 

Możliwe, że pod zamalowali na biało pleśń. Ja bym była ostrożna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam wlasnie fora budowlane angielskie i przezywam szok. Plesn jest na porzadku dziennym i to zwlaszcza w nowym budownictwie. Dom po wybudowaniu podobno schnie tutaj minimum 12 miesiecy bo tyle nalapie wody w trakcie budowy a potem mieszkancy dokladaja swoje oddechem. Raczej nikt z tym nie walczy oprocz pomalowania co jakis czas nowa farba z mieszanka srodka antygrzybowego. Kazdy doradza - mniej grzac, czsciej okna otwierac i wieksze silniki do wiatrakow montowac. I ze taka plesn wyjsc musi, bo te domy sa wg najnowszych norm szczelnosci i wilgoc nie ma gdzie uciekac. Szok choc jestem w stanie to zrozumiec. Ale czy jest mozliwosc zeby wykonawca juz teraz zajal sie problemem zanim oloza kafelki itp bez splawienia mnie? Ten dom niby bedzie mial wentylacje mechaniczna, nad samym tym prysznicem jest juz wyciag tego systemu, podbnie jak w kazdym pomieszczeniu. Jednostka wentylacji mechanicznej to niby bedzie Nuaire MRXBOX95-WH1.. Spolecznosc forum w Anglii mowi zeby przejsc o prozadku dziennego z tym, czesto wietrzyc i nie ustawiac zadnych mebli blizej niz 8cm od scian.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pracy na flat- ach council- owskich świetnie z pleśnią daje sobie radę produkt firmy HG. Nie trzeba plam przecierać wystarczy spryskać i pleśń sama spłynie.Używamy go non stop. Zmyj co się da, wynajmij dehumidifier i osuszaj pomieszczenia. Dobrze byłoby uruchomić WM i na zmianę z osuszaczem pozbywać się wilgoci. Jak masz tańszą nocną taryfę to skorzystaj z niej i na noc włączaj osuszacz. Jeśli w łazience na ścianach masz gk to trzeba się ich pozbyć, przypilnuj by nowe były w kolorze zielonym- są nieco od białych odporniejsze na wilgoć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszs131 dzieki za odpowiedz. To nowy dom, jeszcze nie ukonczony. Nie ma w nim pradu zeby moc podlaczyc dehumidifier ani tez nie wolno mi tam wchodzic dopoki go nie skoncza. Jeszcze go nie kupilem, jestem na etapie wyierania kafelkow, dywanow itp. Te sciany jeszcze nie sa niczym pokryte. Jak myslisz czy jest szansa ze wymienia te sciany ktore juz sa tak bardzo widocznie pokryte grzybem? Reszta scian w domu juz pobielona wiec jak sprawdzic czy tak wszedzie nie jest? Wentylacji mechanicznej tez jeszcze jakis czas nie da sie uruchomic bo jak mowilem nie podlaczone to wszystko. Co to jest gk?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Spolecznosc forum w Anglii mowi zeby przejsc o prozadku dziennego z tym, czesto wietrzyc i nie ustawiac zadnych mebli blizej niz 8cm od scian. "

 

Totalne skretynienie Angoli prowadzi do takich wniosków.

Nie ich jednych...

A to prosta fizyka.

Nikogo nie dziwi, ze jak chuchnie na (zimną) szybę - pojawia się na niej rosa.

Znają to.

Bardzo dziwi, ze jak "chuchniemy" na zimną ścianę - też się pojawia...

Czemu?

 

"Stoje przed decyzja zakupu domu nowego. Bylem na budowie i ..."

A potem - że to norma, ze trzeba pokochać i zamalować , bo wszyscy tak mają...

Ten, kto chce sprzedać ten dom, jak się dogadacie, zrobi tak jak TY mu zalecisz, bo TYLKO WTEDY TY dasz mu za to (no, za ten dom) kasę.

Jest obawa, ze każe Ci iść do diabła, nic nie zrobi, i opchnie tę budę innemu skretyniałemu "bo to jest norma".

TWÓJ wybór! (Twoja kasa...)

Uruchom rozum, przypomnij sobie podstawy fizyki i biologii i każ zbudować dom DLA LUDZI zamiast dla pleśni, grzybów, kun czy innego żywego.

BARDZO DOKŁADNIE przestudiuj wiedzę o wilgotności WZGLĘDNEJ. Także o tym, co to jest PUNKT ROSY.

NIE MA ZNACZENIA czym zapewnisz tam dobrą wentylację, byleś ją naprawdę DOBRZE kazał tam zbudować.

 

Z całą pewnością wiesz, ze a Anglii jest bardzo dużo STARYCH domów.

Przez wieki stały i nic złego się nie działo!

A teraz, lawinowo, dzieje się i nikt nie rozumie - czemu!

A sprawa jest prosta...

DOBROBYT je zabija!

KIEDYŚ "ogrzewano" je kominkiem. Ciepło było najdalej ze 2 metry wokół kominka. Dalej od niego NIE BYŁO RÓŻNICY temperatur pomiędzy ścianą wewnątrz a na zewnątrz domu - to i wilgoci na niej nie było. (ten punkt rosy).

TERAZ stać Angola na ogrzanie CAŁEGO wnętrza, ale BRAK MU WYOBRAŹNI i nie myśli o tym - co się stanie na powierzchni wewnętrznej ZIMNEJ ściany, jak ogrzane powietrze wnętrz (ta wilgotność względna!) zetknie się ze ścianą.

 

Ściany wewnątrz domu ogrzewane są CIEPŁYM (a więc - wilgotnym) powietrzem wnętrz.

Ale...

UCIECZKA CIEPŁA przez nie jest tak szybka, intensywna, ze MUSI na nich wystąpić kondensacja pary wodnej! (Bo jest gradient temperatur wnętrze-zewnętrze, którego KIEDYŚ nie było!).

Co robić?

OCIEPLIĆ SOLIDNIE DOM OD ZEWNĄTRZ.

A potem - grzać i wietrzyć i grzać i wietrzyć i grzać i...

- TAK, ALE WTEDY CIEPŁO UCIEKA A TO KOSZTUJE!

- TAK, Ale tak ma być, aby grzyba nie było.

Życie nie jest sprawiedliwe, proste i miłe.

Prawa fizyki maja W DUPIE to, co być chciał, czy to, czego potrzebujesz. Są obiektywne.

Dlatego dobrze jest je znać, aby się z nimi nie kłócić, to TO dopiero kosztuje!

 

Straty wentylacyjne ciepła bardzo ogranicza wentylacja mechaniczna i taką polecam.

Jaka by nie była - MUSI być skuteczna.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam, ze ten dom jest nowy, postawiony okolo 2 miesiace temyu i juz takie rzeczy widac. Czy taka plesn zdazyla wyrosnac juz tutaj na miejscu po budowie? Czy raczej juz te plyty gipsowe w magazynach zlapaly ta plesn i budowlancy zanim zaczeli budowe to juz to widzieli i uzyli ich mimo wszystko?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ani tez nie wolno mi tam wchodzic dopoki go nie skoncza. "

 

Stoisz na przegranej (systemowo) pozycji!

Ten dom, (jak większość) jeszcze nie został zbudowany a już jest w stanie nadającym się do gruntownego REMONTU.

A Ty tam nic zrobić nie możesz...Nie masz na nic wpływu...

CENA takiego domu powinna być taka, aby starczyło Ci na ten konieczny remont, jak Ci go przekażą.

Albo...

Pokochaj co jest i żyj jak reszta skretyniałych, niedouczonych Angoli.

 

Pudrując trupa mazidłami na grzyba - aby ładnie i "zdrowo" wyglądał, co Ci tu polecają.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy taka plesn zdazyla wyrosnac juz tutaj na miejscu po budowie? Czy raczej ..."

Wyrosła na miejscu.

Szybko rośnie...

 

Usuwa się PRZYCZYNĘ powstawania kłopotów.

Usuwanie jedynie skutków to pudrowanie trupa.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie WM kolega ma i jeszcze jej nie uruchomił, dom dopiero jest na etapie wykończenia, wilgoć technologiczna nie ma jak się wydostać, bo na zew. jest jej sporo.

 

GK to karton gips. Jeśli pod farbą jest pleśń to prędzej czy później pojawi się na ścianie. Chyba, ze firma kumata i zabiałkują ściany farbą odporną na pleśń- niestety spory koszt. Płyn używamy taki:

 

image1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszs131

 

OBAJ wiemy, ze skretynienie zachodu nie pozwala TAMTYM budowlańcom na dodanie ODROBINY siarczanu miedzi do wody zarobowej wszelkich zapraw, gipsów czy gładzi.

A siarczan miedzi jest bardzo silnie bakterio (i grzybo) bójczy i uniemożliwia pojawianie się takich efektów jak opisane.

 

"wilgoć technologiczna nie ma jak się wydostać, bo na zew. jest jej sporo."

 

Żartujesz czy kpisz?

To znaczy, ze WSZYSTKO w okolicy, na zewnątrz czy wewnątrz, pokryte jest pleśnią?

To chyba trzeba by kompletnego idioty, aby w okolicy o TAKIM mikroklimacie dom budować czy... kupować.

 

Dom w budowie i JESZCZE nie ogrzewany a już są problemy...

Wiesz co będzie, jak się tam ktoś wprowadzi i trochę go ogrzeje?

No... wiesz...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Płyn używamy taki:"

 

Można.

Pomoże na trochę, ale przyczyn nie usuwa.

A skutki - tak sobie i na krótko.

Ale za to... ciągle jest robota i płacą!

:lol:

 

Obejrzyj.

http://www.fungichem.pl/siarczan-miedzi-1-kg.html

Tym kilogramem "obsłużysz" całe budowane osiedle.

SKUTECZNIE!!!

Nie pisz mi tu, ze to za drogie jest...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałem w tamtym klimacie przez kilkanaście lat, w starym budownictwie. Wilgotny to kraj w okresach po za letnimi deszcze leją i w tym przypadku moim zdaniem, nie odprowadzają wilgoci technologicznej z domu, w środku wszystko się kisi. Co do fachowości budowlańców to niestety prawda. Pleśń jest wszędobylska zwłaszcza w domach bez wentylacji i w takich po wymianie okien z sash na szczelne PVC.

Warto by się przyjrzeć, dowiedzieć czy fachowcy położyli poziomą izolację przeciwwilgociową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...